Recenzje
Grzeczne dziewczynki nie awansują. 101 błędów popełnianych przez kobiety, które nieświadomie niszczą własną karierę
W dzieciństwie często powtarzano ci, że trzeba być grzeczną i miłą. Słyszałaś: "Chłopcy nie lubią głośnych dziewczynek"? Nieładnie być chwalipiętą. Czekaj, aż ktoś cię dostrzeże. Nie marudź, nie skarż się, nie bądź zachłanna.
Starałaś się trzymać tych zasad. Dobrze się uczyłaś, przez rówieśników byłaś lubiana. Choć już na prywatki zapraszano cię niechętnie. Wreszcie podrosłaś, dostałaś etat w dużej firmie. I choć wciąż podnosisz kwalifikacje, pracujesz bez tchu, od lat nie doczekałaś się podwyżki i awansu. Za to twoi koledzy, którzy pracują krócej, mniej, mają czas na "marnowanie czasu": gadanie o meczach, wypady na lunch w godzinach pracy, uważani są przez szefa za lepszych pracowników.
Dlaczego tak się dzieje? - pytasz się co wieczór sfrustrowana. - Czy robię coś źle? Może jednak za mało się staram? Na twoje i pytania tysięcy tobie podobnych kobiet odpowiedziała znakomita amerykańska psychoterapeutka Louis P. Frankel. W książce "Grzeczne dziewczynki nie awansują" przedstawia 101 błędów popełnianych przez kobiety, które nieświadomie niszczą własną karierę. Wychowane na grzeczną dziewczynkę w pracy nie zachowują się jak dorosłe osoby. Przynoszą ciastka i cukierki, częstują nimi kolegów. A kto dobrotliwą kuchareczkę będzie traktował poważnie? Nie szanują siebie - gdy ktoś spóźni się na umówione z nimi spotkanie lub nie dotrzyma słowa, zwykle mówią: "nie szkodzi". Gdy uda im się zdobyć intratny kontrakt dla firmy, skromnie mówią: "to nie było takie trudne", tym samym pomniejszając swoje zasługi i jednocześnie podnosząc sobie poprzeczkę: "Następnym razem wybiorę jeszcze trudniejsze zadanie". Jeśli tego nie zmienisz, chińska klątwa, która dotyczy wielu kobiet, a brzmi: "obyś miała wspaniały pomysł i nie mogła nikogo o tym przekonać", nigdy nie zostanie z ciebie zdjęta.
Co więc zrobić? Czy jest jakiś ratunek? Tak! Frankel radzi: przestań być Kopciuszkiem. Sięgnij po szczyt! Świat należy bowiem do niegrzecznych dziewczynek.
Grzeczne dziewczynki nie awansują. 101 błędów popełnianych przez kobiety, które nieświadomie niszczą własną karierę
Handlowanie to gra
SZTUKA PERSWAZJI, czyli język wpływu i manipulacji
Siła słów
Słowa mogą być bronią, działać jak narkotyk i przynieść bogactwo" -- reklamuje swoją książkę "Sztuka perswazji, czyli język wpływu i manipulacji" psycholog Andrzej Batko, trener neurolingwistycznego programowania, czyli technik skutecznej komunikacji słownej i pozawerbalnej. Kiedy jednak czytamy w nocie o autorze, że jako ekspert jest on znany "w wąskich kręgach specjalistów", a z jego usług korzystają "wybrane firmy", pojawiają się wątpliwości co do fachowości Batki. Okazuje się jednak, że wrażenie to jest mylne. O technikach wpływania na ludzi (czy nawet manipulowania ludźmi) czyta się z zapartym tchem. Czasami nawet możemy się przekonać, że padliśmy ofiarami manipulacji, nawet o tym nie wiedząc. Niebezpieczna książka.Handlowanie to gra
Handlowanie (negocjacje handlowe) dzieli, się zdaniem szkolących, na OTWARCIA, GRĘ oraz ZAMKINIĘCIA (DEBIUTY-GRĘ ŚRODKOWĄ-KOŃCÓWKI). Opis tych działań to zasadnicza treść książki (część: II + III + IV). Koniec książki to trochę uwag na temat "wypalenia handlowaniem" - "zatrucia handlem" oraz nieco przykrótka "inwokacja" o motywacji (część: V).
Całość czyta się łatwo, ale jak "na pierwszy poradnik profesjonalnego polskiego handlowca" tajników praktyki handlowania poznajemy niezbyt wiele.