×
Dodano do koszyka:
Pozycja znajduje się w koszyku, zwiększono ilość tej pozycji:
Zakupiłeś już tę pozycję:
Książkę możesz pobrać z biblioteki w panelu użytkownika
Pozycja znajduje się w koszyku
Przejdź do koszyka

Zawartość koszyka

ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

All Roads Lead to Hell #2 Powrót do nieba

☀️ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ ᴀʟʟ ʀᴏᴀᴅs ʟᴇᴀᴅ ᴛᴏ ʜᴇʟʟ. ᴘᴏᴡʀóᴛ ᴅᴏ ɴɪᴇʙᴀ ☀️ ʜᴇᴊ ʙᴏᴏᴋsᴛᴀɢʀᴀᴍ. ᴅᴢɪś ᴘʀᴢʏᴄʜᴏᴅᴢę ᴅᴏ ᴡᴀs ᴢ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊą " ᴀʟʟ ʀᴏᴀᴅs ʟᴇᴀᴅ ᴛᴏ ʜᴇʟʟ. ᴘᴏᴡʀóᴛ ᴅᴏ ɴɪᴇʙᴀ" ᴀᴜᴛᴏʀsᴛᴡᴀ ɢᴀʙʀɪᴇʟɪ sᴍᴜsᴢ. Po skończeniu pierwszej części byłam szalenie ciekawa co wydarzy się dalej. I jeśli myślałam, że będzie spokojniej niż w pierwszej to byłam w dużym błędzie. Podczas czytania towarzyszyło mi mnóstwo emocji. Nie raz po prostu miałam ochotę rzucić książką by przemyślała swoje zachowanie. Cudownie było wrócić do historii, która tak bardzo mi się spodobała. Dla niektórych może wydawać się taka jak wiele innych, ale ja osobiście znalazłam w niej zrozumienie i pokazała mi, że nie ważne jak jest ciężko nie można się poddać. I nawet jeśli teraz jest źle to nie znaczy, że tak będzie zawsze. Czasem po prostu trzeba iść inną drogą niż planowało się na początku. W kontynuacji o losach Joyce i Cole'a dostałam wszystko co chciałam. Były momenty w których moje serce roztrzaskiwało się na kilka maleńkich kawałeczków. Nie brakowało momentów w których miałam łzy w oczach oraz momentów w których pojawiał się mały uśmiech. Jeśli myślałam, że wszystko wiem i przewidziałam co wydarzy się dalej to byłam naiwna. Bo autorka pokazała mi, że tak naprawdę nie wiem nic i moje teorię okazały się błędne. Nie brakuję w tej pozycji zwrotów akcji i plot twistów, których osobiście się nie spodziewałam. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak zostali przedstawieni w tej historii główni bohaterowie. Mimo, że ich życie nie było usłane różami to znaleźli w sobie ogrom determinacji by sprzeciwić się choremu systemowi. Oczywiście były wzloty i upadki. Jednak nawet jeśli coś nie szło po ich myśli to nie poddawali się. I robili wszystko by prawda wyszła na jaw. Nie mogę nie wspomnieć o przyjaciołach głównych bohaterów to ile wsparcia i pomocy znaleźli w nich w trudnych chwilach było dla mnie czymś wzruszającym i pięknym. Jeśli mówimy o relacji głównych bohaterów to ja jestem zadowolona z tego w jakim kierunku ona poszła oraz jak zmieniła się na przestrzeni pierwszej części. Oczywiście nie zawsze było kolorowo. Musieli czasem cierpieć. Jednak takie jest życie. Nie zawsze jest słodko i różowo. Tak naprawdę na przestrzeni dwóch książek Joyce i Cole odkrywali prawdę o sobie, która mogła zdziwić nie tylko ich samych, ale również mnie zaskoczyła. I przede wszystkim odkrywali swoje uczucia i próbowali je zrozumieć i zmierzyć się z nimi. Mimo, że byli młodzi nie bali się sprzeciwić silniejszym i starszym. Wiele ryzykowali, ale wiedzieli, że gdyby nie oni nikt inny by nie odważył się na to. Znalazłam w tej pozycji wiele fragmentów, które wyjątkowo szybko zapisały się w mojej głowie i uderzyły mnie na wiele sposobów. Nadal potrzymuje swoje zdanie, że styl pisania autorki jest bardzo lekki i przyjemny. Autorka nie boi się poruszać ciężkich tematów. Przede wszystkim zostały one opisane w dobry sposób i nie zostały zlekceważone i spłycone. Jestem bardzo usatysfakcjonowana zakończeniem i jest idealnym podsumowaniem całej tej historii. "All Roads Lead to Hell" jest idealną pozycją na jeden wieczór lub dzień. Krótkie rozdziały są tylko ogromnym plusem. Ja osobiście bardzo polecam. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji przeczytać to mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Moja ocena 5/5

ksiazkowamagda Ostrowska Magdalena

All Roads Lead to Hell #2 Powrót do nieba

☀️ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ ᴀʟʟ ʀᴏᴀᴅs ʟᴇᴀᴅ ᴛᴏ ʜᴇʟʟ. ᴘᴏᴡʀóᴛ ᴅᴏ ɴɪᴇʙᴀ ☀️ ʜᴇᴊ ʙᴏᴏᴋsᴛᴀɢʀᴀᴍ. ᴅᴢɪś ᴘʀᴢʏᴄʜᴏᴅᴢę ᴅᴏ ᴡᴀs ᴢ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊą " ᴀʟʟ ʀᴏᴀᴅs ʟᴇᴀᴅ ᴛᴏ ʜᴇʟʟ. ᴘᴏᴡʀóᴛ ᴅᴏ ɴɪᴇʙᴀ" ᴀᴜᴛᴏʀsᴛᴡᴀ ɢᴀʙʀɪᴇʟɪ sᴍᴜsᴢ.  Po skończeniu pierwszej części byłam szalenie ciekawa co wydarzy się dalej. I jeśli myślałam, że będzie spokojniej niż w pierwszej to byłam w dużym błędzie. Podczas czytania towarzyszyło mi mnóstwo emocji. Nie raz po prostu miałam ochotę rzucić książką by przemyślała swoje zachowanie. Cudownie było wrócić do historii, która tak bardzo mi się spodobała. Dla niektórych może wydawać się taka jak wiele innych, ale ja osobiście znalazłam w niej zrozumienie i pokazała mi, że nie ważne jak jest ciężko nie można się poddać. I nawet jeśli teraz jest źle to nie znaczy, że tak będzie zawsze. Czasem po prostu trzeba iść inną drogą niż planowało się na początku. W kontynuacji o losach Joyce i Cole'a dostałam wszystko co chciałam. Były momenty w których moje serce roztrzaskiwało się na kilka maleńkich kawałeczków. Nie brakowało momentów w których miałam łzy w oczach oraz momentów w których pojawiał się mały uśmiech. Jeśli myślałam, że wszystko wiem i przewidziałam co wydarzy się dalej to byłam naiwna. Bo autorka pokazała mi, że tak naprawdę nie wiem nic i moje teorię okazały się błędne. Nie brakuję w tej pozycji zwrotów akcji i plot twistów, których osobiście się nie spodziewałam. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak zostali przedstawieni w tej historii główni bohaterowie. Mimo, że ich życie nie było usłane różami to znaleźli w sobie ogrom determinacji by sprzeciwić się choremu systemowi. Oczywiście były wzloty i upadki. Jednak nawet jeśli coś nie szło po ich myśli to nie poddawali się. I robili wszystko by prawda wyszła na jaw. Nie mogę nie wspomnieć o przyjaciołach głównych bohaterów to ile wsparcia i pomocy znaleźli w nich w trudnych chwilach było dla mnie czymś wzruszającym i pięknym. Jeśli mówimy o relacji głównych bohaterów to ja jestem zadowolona z tego w jakim kierunku ona poszła oraz jak zmieniła się na przestrzeni pierwszej części. Oczywiście nie zawsze było kolorowo. Musieli czasem cierpieć. Jednak takie jest życie. Nie zawsze jest słodko i różowo. Tak naprawdę na przestrzeni dwóch książek Joyce i Cole odkrywali prawdę o sobie, która mogła zdziwić nie tylko ich samych, ale również mnie zaskoczyła. I przede wszystkim odkrywali swoje uczucia i próbowali je zrozumieć i zmierzyć się z nimi. Mimo, że byli młodzi nie bali się sprzeciwić silniejszym i starszym. Wiele ryzykowali, ale wiedzieli, że gdyby nie oni nikt inny by nie odważył się na to. Znalazłam w tej pozycji wiele fragmentów, które wyjątkowo szybko zapisały się w mojej głowie i uderzyły mnie na wiele sposobów. Nadal potrzymuje swoje zdanie, że styl pisania autorki jest bardzo lekki i przyjemny. Autorka nie boi się poruszać ciężkich tematów. Przede wszystkim zostały one opisane w dobry sposób i nie zostały zlekceważone i spłycone. Jestem bardzo usatysfakcjonowana zakończeniem i jest idealnym podsumowaniem całej tej historii. "All Roads Lead to Hell" jest idealną pozycją na jeden wieczór lub dzień. Krótkie rozdziały są tylko ogromnym plusem. Ja osobiście bardzo polecam. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji przeczytać to mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Moja ocena 5/5

ksiazkowamagda Ostrowska Magdalena

All Roads Lead to Hell #2 Powrót do nieba

Tak jak w pierwszej części, nie do końca przekonała mnie fabuła, ale w drugiej części wątek świetnie się rozwinął i nie nudziłam się czytając ją. Historia zaczęła się wyjaśniać, i naprawdę nie mogłam się doczekać, aż poznałam całą historię do końca. Przeżycia bohaterów, mimo że nigdy z takimi nie miałam styczności, bardzo mnie dotknęły, i przeżywałam to na równi z Colem i Joyce. Wprowadzenie nowych postaci, które były jakby stare, dodawało tylko ciekawości. Moje emocje podczas czytania to był prawdziwy rollercoaster, od radości po gniew na niektórych bohaterów. Niestety, również złamało mi się serce przy końcowych rozdziałach, kiedy myślałam, że koniec będzie bolesny, i bohaterowie nie dostaną swojej szansy. Po przebrnięciu przez pierwszą część zdecydowanie polecam Wam tą kontynuację. Koniec końców bohaterowie dostali swoje zakończenie, które było cudowne. Życzę Wam, jak i sobie, znalezienia swojej burzy lub słońca. Ocena: 8/10 Opis : Byliśmy odważni, a takich czeka tylko walka Chory system stworzony w Lord Private High School przez najbogatszych mieszkańców Feartown działał perfekcyjnie. Przynajmniej do czasu, kiedy dwoje samotnych i zdesperowanych dzieciaków zdecydowało się sprzeciwić łamiącej charaktery bezdusznej instytucji. Joyce Torres i Cole Holder postanowili za wszelką cenę odkryć prawdę o swoim liceum. Nie mieli pojęcia, że rozpętają przy tym prawdziwe piekło. Okazało się, że miasto Feartown w pełni zasługuje na swoją nazwę, a siły, które zebrały się, by zniszczyć dwójkę nastolatków, wystraszyłyby wielu starszych i silniejszych. A jednak Joyce i Cole rzucili wyzwanie miejskim elitom ― by przy okazji odkryć prawdę o sobie i swoich uczuciach. Prawdę, która nawet dla nich samych była zaskakująca. Ostatecznie wszystkie drogi prowadzą do ciebie… Książka dla czytelników powyżej szesnastego roku życia. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

books_world68 Jazowska Wiktoria

Nie wszyscy chłopcy są niebiescy

Zapraszam Was na książkę - biografię, która opisuje życie czarnoskórej osoby queer. Jak się domyślacie, nie jest to życie kolorowe. Pełno w niej bólu i cierpienia, ale również pięknej miłości i wsparcia rodziny. Historia Georga jest przykra i bolesna, jednocześnie daje mnóstwo nadziei. Mamy tu problem nienawiści rówieśników, prześladowania w szkole, pierwszej inicjacji sekualnej, odkrywania swojej cielesności i orientacji. Autor nie ma przed nami żadnych tajemnic, pokazuje wszystko takim, jakie jest, wraz ze swoimi licznymi błędami. Jego intencją jest właśnie uwydatnienie tych błędów, aby dzieciaki queer, ale nie tylko, mogły wyciągnąć z jego historii wnioski. Wspaniałe i wzruszające ukazanie relacji w rodzinie, wsparcia matki i babci, które mimo, że nie zawsze rozumiały postępowanie Georga, zawsze za nim stały. Bracia, którzy bronili młodszego brata nastawiając własny policzek. Lekturę polecam wszystkim, którzy szukają swojej tożsamości, są niepewni lub boją się pokazać siebie.

BookOland Wisko Aleksandra

Porywający mówca. Jak brzmieć pewnie i przekonująco

Chociaż na rynku jest mnóstwo poradników dotyczących wystąpień publicznych, rzadko który autor zajmuje się w nich dykcją czy emisją głosu, ćwiczeniami pozwalającymi na wydobywanie z siebie czystych dźwięków i samą melodią przekazu. Zwykle wszyscy koncentrują się na postawie, sylwetce, na konstruowaniu wypowiedzi… Ewa Kozicka tymczasem odnosi się do absolutnie podstawowych kwestii, bez których w ogóle trudno sobie wyobrazić mówienie do innych. „Porywający mówca. Jak brzmieć pewnie i przekonująco” to pozycja, po którą sięgnąć powinien absolutnie każdy, kto ma występować przed publicznością - wszystko jedno, czy na scenie teatralnej, w sali konferencyjnej, w szkolnej klasie czy w muzeum. Skorzystają z tego tomu i aktorzy, i przewodnicy muzealni, i nauczyciele, ale też marketingowcy i wszyscy, którzy w swoich firmach przedstawiają przed współpracownikami istotne dla swojej pracy informacje. Ewa Kozicka na zawody nie dzieli, wszystkich zapoznaje z zasadami, które rzeczywiście ułatwią życie niedzielnych mówców i tych, którzy mówić muszą. Autorka posługuje się zwłaszcza na początku ciekawymi metaforami, często odnosi się do wrażeń zmysłowych, zachęca do wyobrażania sobie przyjemnych zapachów i otwierania w ten sposób dróg oddechowych. Uczy, jak oddychać i jak odzyskać spokój w stresującym momencie. Z czasem warstwa narracyjna coraz bardziej ustępuje ćwiczeniom do wykonywania - aż w końcu ostatni rozdział to podsumowanie w formie ćwiczeń. Sięga Ewa Kozicka po rozmaite teksty - często wykorzystuje mistrzów słowa, cytuje na przykład Wojciecha Młynarskiego - ale czerpie też od autorów łamańców językowych dla najmłodszych (pojawiają się choćby utwory Małgorzaty Strzałkowskiej). Są tu charakterystyczne lingwistyczne wygibasy znane wszystkim - i zupełnie nowe propozycje. Na początku Ewa Kozicka stara się przekonać odbiorców do wytężonej pracy, tłumaczy, jak przygotować się do mówienia i - dlaczego ważna jest rozgrzewka aparatu mowy. Później koncentruje się na kolejnych szczegółach. Nie pomija spraw niby oczywistych, a jednak sprawiających trudności - tak jest w przypadku oddychania. Uczy, jak akcentować konkretne słowa i jak skupiać się na znaczeniach, które chce się przekazać odbiorcom. Sugeruje, jak pracować nad emocjami i nad intonacją, jak budzić zainteresowanie słuchaczy i jak grać pauzą, jak zmieniać tempo wypowiedzi (i po co to robić), a także jak modulować głos. Wspomina o barwie głosu i o jego mocy (ludzie, którzy nie są przyzwyczajeni do głośniejszego mówienia, często nieumiejętnie do tego podchodzą i w efekcie zdzierają sobie gardła, a nie zyskują uznania słuchaczy). Zwraca autorka uwagę na czytelne wymawianie końcówek - co ciekawe, podkreśla też, że hiperpoprawność jest równie nieznośną manierą co niedbalstwo w wymowie. Wymienia te wszystkie elementy, które ceni się u dobrych mówców czy lektorów, po kolei przytacza wiadomości na temat pracy nad dykcją i emisją głosu - a każda z tych wiadomości zostaje ozdobiona zestawem konkretnych (i wymagających) ćwiczeń. Nie zabiorą one zbyt dużo czasu, ale pozwolą wyczulić się na własne błędy lub niedokładności w wymowie - a to dobry ruch w stronę poprawiania czytelności. Do ćwiczeń dodawane są wskazówki: nie wystarczy poprawnie przeczytać podane wyrazy, trzeba jeszcze zastanowić się nad intencjami do przekazania i spróbować głosem zdradzać konkretne emocje (zasugerowane przez autorkę lub wymyślane przez siebie). Można się tu zabawić w komentatora sportowego albo w pogodynkę, w lektora z audiobooka czy w detektywa. Można rysować kontekst pojedynczymi wyrazami, sterować uwagą odbiorców i nadawać znaczenia brzmieniem. Nad tymi wszystkimi aspektami często nie myślą ludzie, którzy nie zajmują się zawodowo mówieniem - dzięki prostym podpowiedziom będą w stanie poprawić komunikatywność i imponować innym. Nie jest to książka, która zamieni się w porywającą lekturę: ale genialny poradnik, którego nie sposób pominąć, jeśli chce się pracować głosem. Tutaj prosta lektura nie wystarczy - trzeba podjąć wysiłek i wykonywać ćwiczenia podawane przez autorkę tak długo, aż staną się odruchem czy nawykiem - ale każdy, kto potrzebuje rzeczowych wskazówek, znajdzie je bez trudu i będzie mógł od razu wypróbować. 

http://tu-czytam.blogspot.com/ Izabela Mikrut