Driven. Namiętność silniejsza niż ból
- Autor:
- K. Bromberg
- Niedostępna
- Niedostępna
- Niedostępna
- Niedostępna
- Serie wydawnicze:
- Driven
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Ocena:
- 5.4/6 Opinie: 17
- Stron:
- 376
- Czas nagrania:
- 13 godz. 6 min.
- Czyta:
- Katarzyna Bagniewska
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
- Audiobook CD
- Audiobook w mp3
Opis
książki
:
Driven. Namiętność silniejsza niż ból
Gnani namiętnością, podsycani pożądaniem
Jesteś Rylee Thomas — kobietą sukcesu, przyzwyczajoną do kontrolowania własnego życia. W każdym jego aspekcie. Piękna i niezależna, absolutnie nie stanowisz potencjalnego trofeum dla pięknego, niegrzecznego chłopca. Nie pasujecie do siebie — Ty z silną potrzebą kontroli, a on — z ego rozdmuchanym do granic możliwości. Jednak połączy was pożądanie. Ty utracisz kontrolę, on pewność siebie. Zyskacie… niezwykłe doznania. Nie tylko seksualne.
W świecie chętnych kobiet jestem wyzwaniem dla łajdackiego i boleśnie przystojnego Coltona Donavana. Mężczyzny przyzwyczajonego, że we wszystkich aspektach życia dostaje to, czego chce. To lekkomyślny, zły chłopiec, który nieustannie balansuje na granicy braku kontroli i niebezpiecznych manowców. Nie mogę mu dać tego, czego chce, a on nie może mi dać tego, czego potrzebuję. Lecz czy będę w stanie odejść, gdy zajrzę pod jego pieczołowicie wypolerowaną zewnętrzną powłokę i zacznę odkrywać mroczne sekrety jego zranionej duszy?
Ciąg dalszy nastąpi…
Przeczytaj koniecznie:
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Wybrane bestsellery
-
Promocja
Kiedy Noah spotyka Sky ― tak mógłby brzmieć tytuł komedii romantycznej. Albo pierwsze zdanie w książce o wielkiej miłości. Tymczasem, kiedy tych dwoje spotyka się po raz pierwszy, dziewczyna jest w desperacji. Dopiero co przeleciała przez pół świata, doświadczyła największego jetlaga w historii i przekonała się, że jej wielkie australijskie marzenie o fascynującej pracy na antypodach legło w gruzach, jest więc po prostu wściekła. A tu jeszcze przystojny koleś w drogim garniturze wrzuca jej do kubka po kawie dziesięć dolarów. Jak żebraczce. Litując się nad Sky, Noah nie ma pojęcia, że drobnym gestem dobrej woli prowokuje los. I wcale nie jest zadowolony, gdy zauważa obdarowaną pieniędzmi „żebraczkę” przed bramą swojej farmy…- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Promocja
Ally Morales od jakiegoś czasu miała ciężko. Wydawało się jej, że w Nowym Jorku poradzi sobie bez trudu, rzeczywistość jednak okazała się brutalna. Mimo że pracowała w kilku miejscach, ledwo co mogła się utrzymać. Być może gdyby była łagodną, miłą dziewczyną, byłoby jej łatwiej. Ally jednak miała tak zwany charakterek. Była dość odważna, aby głośno, nie przebierając w słowach, wyrażać swoje zdanie. Nawet jeśli była to wyjątkowo niepochlebna opinia o bardzo wpływowym i bogatym człowieku.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,40 zł najniższa cena z 30 dni)
31.85 zł
49.00 zł (-35%) -
Promocja
Ponieważ Presley nie miała zamiaru rezygnować z marzeń, postanowiła przekonać Leviego do swojego pomysłu. Początek ich znajomości nie był udany — przypadkowe zranienie skończyło się dla przystojnego sportowca założeniem ośmiu szwów. Później wcale nie było lepiej. Negocjacje kończyły się ostrymi kłótniami. Rozwiązaniem okazał się zakład: jeśli Presley wyprzeda wszystkie noclegi do końca lata, będzie mogła poprowadzić zajazd. Tymczasem Levi i Presley z synem zamieszkali pod jednym dachem.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(26,94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł (-35%) -
Promocja
Arizona Lake po ponad miesięcznej przerwie wraca na uczelnię, gdzie, choć sama nie zrobiła nic złego, nie spotyka się z ciepłym przyjęciem. Niektórzy wciąż wytykają ją palcami jako byłą dziewczynę aresztowanego przez policję gwałciciela. Z pierwszego miejsca na roku, o które wcześniej zaciekle walczyła z Devonem Scottem ― kujonem i napastnikiem uczelnianej drużyny futbolowej ― Arizona spadła na sam dół stawki. Być może nawet nie zostałaby dopuszczona do egzaminów, gdyby nie hojna dotacja na rzecz uniwersytetu przekazana przez jej ojca. Teraz dziewczyna musi jak najszybciej nadrobić zaległości, a jej korepetytorem zostaje… Devon Scott.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Promocja
Relacje mają wielkie znaczenie w życiu. Kontakty z innymi ludźmi są równocześnie źródłem licznych emocjonalnych trudności i okazją do tego, by łatwiej rozwiązywać tego rodzaju problemy. Ot, paradoks. W każdym razie na świecie nie jesteśmy sami i nie żyjemy tylko dla siebie. Współistniejemy w skomplikowanej sieci powiązań, których jakość w dużym stopniu zależy od samoregulacji w zakresie emocji i empatii. Są to umiejętności pomocne w każdej sferze życia: w budowaniu relacji, mierzeniu się z sytuacjami trudnymi życiowo czy zawodowo, w liderstwie i biznesie, w edukacji, w rodzicielstwie.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(35,94 zł najniższa cena z 30 dni)
38.94 zł
59.90 zł (-35%) -
Wystarczy przerzucić kilka telewizyjnych kanałów, by trafić na narcyza wśród polityków czy celebrytów, albo posurfować po internecie, by natknąć się na influencerów, których narcyzm stał się skutecznym narzędziem budowania własnej marki. Na szczęście telewizor można wyłączyć, a przeglądanie mediów społecznościowych zamienić na pożyteczniejsze zajęcie. Problem zaczyna się wówczas, kiedy narcyz spogląda na nas nie z ekranu telewizyjnego czy z telefonu, ale na przykład zza biurka szefa w pracy. Jego tak łatwo wyłączyć się nie da. A jeszcze trudniej jest z narcyzem, z którym łączą nas więzy rodzinne, miłosne lub przyjacielskie.
- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
Czasowo niedostępna
-
Promocja
Kim byliśmy? Prawda była taka, że byliśmy po prostu ludźmi z dużą liczbą błędów na koncie i miejscem zarezerwowanym w samym środku piekła. Oczyść świat z popiołu, jaki zostawiliśmy po naszej wojnie Niektóre powroty cieszą, jak zagubione w niepamięci i odnalezione po latach radosne wspomnienia. Inne bolą niczym otwarta na nowo rana, przynoszą bowiem- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Promocja
Ze światła w mrok. Z mroku w światło. Między cieniem i słońcem, rozpaczą i szczęściem, zwątpieniem i nadzieją. Victoria Clark porzuciła rodzinne Culver City, aby spełnić największe marzenia zmarłej matki ― zamieszkać w innym stanie, studiować na prestiżowej uczelni i zdobyć dobrą pracę. Dziewczyna realizowała plan krok po kroku i wydawało się, że jest szczęśliwa… W rzeczywistości jej życie w Lewiston w stanie Maine bolało w sposób, o którym nie chciała mówić głośno. Niestety, pewien człowiek jednym telefonem zniszczył ― złudny, jak się okazało ― spokój Victorii i jej brata. Ta jedna rozmowa zmarnowała lata leczenia i prób zapomnienia o przeszłości.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Promocja
Żaden człowiek nie jest samotną wyspą. Żyjemy w bliższych i dalszych relacjach, słabiej lub mocniej związani z innymi ludźmi. Co więcej, to, jacy jesteśmy, nie zależy wyłącznie od genów, ale jest wypadkową naszych predyspozycji i wpływu, jaki wywierają na nas osoby z otoczenia. Związki z nimi, te dalsze i te bliższe, romantyczne, nie zawsze wyglądają różowo. Czasami bywają trudne i czujemy się w nich raczej uziemieni niż uskrzydleni. Dobra wiadomość jest taka, że relacje, w które jesteśmy zaangażowani, potrafimy nie tylko psuć. Jesteśmy zdolni także do tego, by je naprawiać.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Promocja
Mówi się, że cała nasza kultura — wszystko, co tworzymy, książki i filmy, wiersze i piosenki, obrazy i rzeźby — traktuje o miłości, powstaje dla miłości, z powodu miłości lub jej braku. Bo miłość, ta romantyczna, ale też między przyjaciółmi czy rodzicami i dziećmi, jest w naszym życiu najważniejsza. Każdy chce być kochany, rozumiany, ważny. Niestety, to właśnie z nią miewamy największe problemy. Jest trudna, ponieważ przypomina o innych relacjach, niekoniecznie miłosnych. Czasami o tęsknotach czy lękach, ale również o tym, czego najbardziej pragniemy i czego najbardziej się boimy. W jakimś sensie miłość czyni nas nagimi, a mało komu chcemy się tak pokazywać.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(23,94 zł najniższa cena z 30 dni)
25.92 zł
39.90 zł (-35%)
O autorze książki
K. Bromberg to ta powściągliwa kobieta siedząca w kącie, o której żartowało się, że ma w sobie dzikie dziecko. Dziecko, które uwalnia za każdym razem, gdy dotyka palcami klawiatury komputera. Jest żoną, matką, poskramiaczką dzieci, podnosicielką zabawek, szoferem i domowym Spider-Manem. Lubi dietetyczną colę z rumem, głośną muzykę i zapasy czekolady w spiżarni. K. mieszka w południowej Kalifornii z mężem i trójką dzieci. Gdy potrzebuje ucieczki od codziennego chaosu, prawdopodobnie spotkasz ją na bieżni lub z czytnikiem Kindle w dłoni, zatopioną w jakiejś pikantnej lekturze.
K. Bromberg - pozostałe książki
-
Promocja
Gdy nasze drogi znowu się przecięły, nie spodziewałam się, że tym nieznajomym jest Fordham Sharpe, jedna trzecia nieprzyzwoicie bogatych i odnoszących absurdalnie wielkie sukcesy braci z Sharpe International Network. Nie spodziewałam się też, że zostaniemy partnerami fifty-fifty w przebudowie hotelu, o którym marzyliśmy.- ePub + Mobi pkt
(27,64 zł najniższa cena z 30 dni)
28.72 zł
35.90 zł (-20%) -
Promocja
Dwa miesiące spędzone w Cedar Falls, żeby dopilnować budowy luksusowego hotelu Sin International Network, a przy okazji podlizywać się upierdliwemu burmistrzowi, który stawia naszej firmie niedorzeczne warunki?- ePub + Mobi pkt
(27,64 zł najniższa cena z 30 dni)
28.72 zł
35.90 zł (-20%) -
Promocja
Poznaliśmy się w nocnym klubie. Zaczął mnie podrywać przy barze, a ja wprost nie mogłam oderwać od niego wzroku. Obłędnie przystojny, irytująco arogancki, ale pociągający jak diabli. Przy nim udało mi się nawet zapomnieć, że zaledwie parę godzin wcześniej rozstałam się z chłopakiem, i pozwoliłam sobie na chwilowe szaleństwo. Drinki z pewnością mi to ułatwiły...- ePub + Mobi pkt
(27,64 zł najniższa cena z 30 dni)
28.72 zł
35.90 zł (-20%) -
Promocja
Kilka miesięcy temu się rozwiodła, a były mąż już zdążył się zaręczyć z kobietą, która mogłaby być jej córką. Na dodatek dużo młodsza szefowa jest zdeterminowana, aby przeszkodzić Blakely w awansie, na który z całą pewnością zasługuje. Co gorsza, czterdziestka depcze jej po piętach. Na całym świecie nie ma tyle wina i lodów, aby ją przekonać, że jeszcze wszystko będzie przepięknie.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(13,90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł (-69%) -
Promocja
Tym weteranem był Gunner Camden. Mężczyzna miał za sobą buntowniczą młodość. Oszukiwał, kradł, a najbardziej kochał bejsbol. Był naprawdę dobrym zawodnikiem. Któregoś dnia wyjechał na wojnę. Wrócił okryty sławą, ale stał się zupełnie innym człowiekiem. Żył niespełnionymi marzeniami i żalem za utraconym szczęściem. Musiał zapomnieć o ukochanym sporcie. Aż któregoś dnia spotkał śliczną Chase Kincade. Zaiskrzyło. Wrócił ogień, wróciły marzenia i szczęście. Gunner znowu czuł, że żyje.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(13,90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł (-69%) -
Brexton Kincade, profesjonalna agentka sportowa, podpisała już niejeden lukratywny kontrakt dla Kincade Sports Management. Jej profesjonalizm został jednak wystawiony na poważną próbę, gdy któregoś wieczoru w wyjątkowo seksownym przystojniaku rozpoznała swoją pierwszą miłość. Spędzili wtedy wspólne wakacje, ich rodzice przyjaźnili się ze sobą. Ale potem wybuchł skandal, przyjaźń została zerwana i Brexton musiała się zachowywać tak, jakby nigdy nie znała Drew.
- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
Niedostępna
-
Promocja
Najbardziej boli, gdy ranią cię bliscy. Lennox Kincade powinna była przywyknąć do przykrości. Czuła się jak pionek w rozgrywce jej ojca i sióstr. Ich rodzinna firma działała w seksistowskiej branży i Lennox zdążyła się już nałykać upokorzeń z powodu swojej urody. Postanowiła udowodnić własną wartość i podpisała coś w rodzaju diabelskiego paktu. Jej zadaniem jako agentki sportowej było przekonanie gwiazdy Premier League do gry w barwach znacznie gorszej MLS. Ową gwiazdą był przystojny, cudownie umięśniony Rush McKenzie, zawodnik niecieszący się dobrą sławą.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(26,94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł (-35%) -
Promocja
Wszystko zależy od wygranej. Agencja upadnie, jeśli Dekker Kincade zawiedzie. A rodzinna firma to jedyne, co ojciec może przekazać dziewczynie i jej trzem siostrom. Co prawda one wciąż się ze sobą kłócą, ale też bardzo się kochają i są gotowe wiele dla siebie poświęcić. Zwłaszcza że z ojcem wcale nie jest dobrze. Dekker musi więc zebrać się w sobie i wytężyć siły. Zagłuszyć dumę, zapomnieć o zranionym sercu i doprowadzić do podpisania kontraktu z najpopularniejszą gwiazdą hokeja. Tyle że kontrakt wszystkiego nie załatwi. Wygląda na to, że Hunter Maddox ma poważny problem.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(13,90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł (-69%) -
Obietnica złożona umierającemu ojcu stała się dla Jacka Suttona przygniatającym zobowiązaniem. Mężczyzna przyrzekł naprawić błędy, które popełnił, i krzywdy, które wyrządził. Miało to trwać tylko pół roku, ale od początku wyglądało źle. Podupadające rancho — z tym umiałby sobie poradzić bez problemu, gdyby nie jego właścicielka: arogancka, uparta, irytująca młoda wdowa o trudnym charakterze i zszarganej reputacji. Do tego ukrywała przed nim co ważniejsze informacje. Powinien był posłuchać dobrych rad i trzymać się z daleka od niej i jej interesów. Niestety, zamiast tego Jack zakochał bez pamięci.
- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
Niedostępna
-
Promocja
Ryker Lockhart, znany prawnik specjalizujący się w wywlekaniu brudów i wykorzystywaniu najintymniejszych sekretów podczas rozwodów, nigdy nie miał problemu z namówieniem ładnej kobiety na seks bez zobowiązań. Deklaracji i związków na więcej niż kilka nocy unikał z żelazną konsekwencją. Uważał, że mężczyzna nie powinien dopuścić, aby jakakolwiek kobieta nim zawładnęła. Ta misterna wieża poglądów i przekonań runęła, gdy Ryker spotkał piękną, inteligentną i diabelnie pewną siebie Vaughn Sanders. Nie wiedział, kiedy i jak ta niezależna, odważna i tajemnicza dziewczyna sprawiła, że zakochał się bez pamięci.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(11,90 zł najniższa cena z 30 dni)
11.90 zł
39.90 zł (-70%)
Ebooka "Driven. Namiętność silniejsza niż ból" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Driven. Namiętność silniejsza niż ból" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Driven. Namiętność silniejsza niż ból" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Driven. Namiętność silniejsza niż ból (44) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: subiektywne-recenzje.blogspot.com/ Katarzyna KatRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ocena: 7/10 Jesteś Rylee Thomas — kobietą sukcesu, przyzwyczajoną do kontrolowania własnego życia. W każdym jego aspekcie. Piękna i niezależna, absolutnie nie stanowisz potencjalnego trofeum dla pięknego, niegrzecznego chłopca. Nie pasujecie do siebie — Ty z silną potrzebą kontroli, a on — z ego rozdmuchanym do granic możliwości. Jednak połączy was pożądanie. Ty utracisz kontrolę, on pewność siebie. Zyskacie… niezwykłe doznania. Nie tylko seksualne. W świecie chętnych kobiet jestem wyzwaniem dla łajdackiego i boleśnie przystojnego Coltona Donavana. Mężczyzny przyzwyczajonego, że we wszystkich aspektach życia dostaje to, czego chce. To lekkomyślny, zły chłopiec, który nieustannie balansuje na granicy braku kontroli i niebezpiecznych manowców. Nie mogę mu dać tego, czego chce, a on nie może mi dać tego, czego potrzebuję. Lecz czy będę w stanie odejść, gdy zajrzę pod jego pieczołowicie wypolerowaną zewnętrzną powłokę i zacznę odkrywać mroczne sekrety jego zranionej duszy? Ta książka to dla mnie totalne zaskoczenie. Oczekiwałam kolejnego Greya, a otrzymałam wybuchową mieszankę emocji i osobistych tragedii, które naznaczają osoby na całe dorosłe życie. Lektura tej książki to całkiem dobra przygoda. Colton i Rylee. Dwa różne charakter, oboje mają za sobą ogromny bagaż doświadczeń i o ile doświadczenia Rylee są nam ujawniane na każdym kroku, tak przeszłość Coltona to ciągła zagadka, znamy tylko tyle, ile sam postanowił zdradzić Rylee. Czytelnik przez całą książkę jest zmuszony sam wyciągać wnioski i domyślać się co takiego wydarzyło się w jego życiu, że naznaczyło go w aż tak dużym stopniu. Tych dwoje ludzi można określić jako para, która kocha się i odrzuca w równym stopniu. Ciągłe wahania ukazują, że oboje nie mogą rozstać się z tym, co wydarzyło się lata temu i ta wewnętrzna blokada nie pozwala ruszyć im dalej. Szczerze Wam powiem, że cieszy mnie to, że wreszcie przekonałam się aby nadrobić tę serię. Nie sądziłam, że aż tak pozytywnie mnie zaskoczy. Prowadzony dom dziecka przez Rylee w połączeniu z wielką i bogatą firmą Coltona, uczucia, które w sobie wywołują. To jest mieszanka, która trafia do mnie w stu procentach. Autorka w genialny sposób zestawiła ze sobą pozornie dwa różne światy, ale tylko po to, aby nam pokazać to, że jednak pomimo różnic, więcej ich łączy. Odebrałam punkty w ogólnej ocenie za to, że brakowało mi tu dynamiki i te wahania nastrojów naszych bohaterów na dłuższą metę mnie irytowały. Poza tym, historia wciąga, przenosi nas w inny świat i z dużą ciekawością poznajemy kolejne wydarzenia znajdujące się w tej powieści. Nie brakuje tu słodyczy i naładowanych erotyzmem chwil, ale i znajduje się tu wiele gorzkich momentów i wspomnień, co pozwalało mi lepiej poznać postacie i zagłębić się w ich życie. To wszystko powoduje, że autorka udowadnia nam, niezaprzeczalny fakt, iż co ma być, to będzie. Jeśli ktoś jest nam przeznaczony, to choćbyśmy się zapierali rękami i nogami, ta strzała amora nas dopadnie. I tą myślą powinnam zakończyć, jednak nie w tej książce. K. Bromberg w ostatnim rozdziale zostawia nas, czytelników, w osłupieniu i całkowitej rozsypce. Nie mogę się doczekać aż poznam dalsze losy bohaterów serii Driven i zdecydowanie nie żałuję, że spędziłam z tą książką ostatnie chwile. Polecam miłośnikom romansów i lekkich erotyków. I jeśli nie podobał Wam się pierwowzór tego nurtu takich powieści, to nie obawiajcie się, tutaj znajdziecie tylko kilka podobieństw do 50 twarzy Greya. Jeśli chcecie dać się wciągnąć w wir miłosnych uniesień, to nie wahajcie się ani chwili.
-
Recenzja: booksbymags.blogspot.com Magdalena SzabelskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jeżeli czytaliście post Q&A ze mną w roli głównej to macie większe szanse, aby odgadnąć tytuł książki z recenzją której dziś do was przychodzę. Pewną podpowiedzią może być informacja, że jest to pierwsza część trylogii. Mało? A jeśli dodam, że drugim domem dla głównego bohatera jest tor wyścigowy? Ciepło, ciepło . . . Kiedy powiem, że autorka książki ma na imię Kristy, a na nazwisko Bromberg to na pewno już się domyślacie. Do recenzenckiej tablicy wywołana zostaje pierwsza część serii Driven. Jeśli czytając recenzję, dostrzeżecie, iż jest nad wyraz subiektywna to pewnie będziecie mieli rację, bo czy da się zachować pełen obiektywizm, kiedy recenzuje się książkę rozpoczynającą twoją ukochaną trylogię? Główną bohaterką „Driven. Namiętność silniejsza niż ból” jest dwudziestokilkuletnia, twardo stąpająca po ziemi i niezwykle odpowiedzialna Rylee Thomas, która całe serce wkłada w pracę dla instytucji, zajmującej się opieką na osieroconymi chłopcami. W trakcie przyjęcia charytatywnego organizowanego na rzecz jej pracodawcy, zatrzaskuje się ona w schowku a z opresji ratuje ją tajemniczy nieznajomy. Okazuje się nim być Colton Donavan przedsiębiorca ale przede wszystkim arogancki i pewny siebie kierowca rajdowy. Rylee nie wie jeszcze, że to krótkie aczkolwiek intensywne spotkanie wywróci jej życie o 180 stopni. Kilka dni później okazuje się, że dziewczyna zmuszona będzi udać się na randkę, którą Colton wylicytował na przyjęciu charytatywnym. „- Czyżby twoja mama nie nauczyła cię, że gdy dama mówi „nie”, to ma na myśli „nie”, As? – unoszę brew i patrzę na niego z pogardą. Jego przymilny uśmiech wraca z pełną mocą, gdy potakuje w odpowiedzi i stwierdza: - Nauczyła mnie też, że jeśli czegoś chcę, mam się nie poddawać, dopóki tego nie zdobędę.” Rylee i Colton to dwa skrajnie różne charaktery: ona to romantyczka, dla której uczucia i miłość są bardzo ważne, on nie szuka stałego związku a relacje z kobietami są dla niego czysto fizycznym doznaniem. Ale czyż przeciwieństwa się nie przyciągają? "To jeden z tych facetów, którzy pożerają każdą cząstkę ciebie. Sprawiają, że czujesz się dopełniona, chociaż wcześniej nawet nie wiedziałaś, że czegoś ci brakuje. Dają ci siłę i jednocześnie osłabiają." I teraz zdanie wyjaśnienia. Pewnie myślicie, czym ja się tu u licha zachwycam? Typowy romans jakich mnóstwo w książkach - on zły, ona dobra. WŁAŚNIE, ŻE NIE! Ta książka to jeden wielki wulkan emocji, które z każdą czytaną stroną tylko przybierają na sile. Chemia między głównymi bohaterami jest niezwykle silna, ale nagromadzone emocje nie są rozładowywane tylko fizycznie bo, kiedy ta dwójka się kłóci to spodziewajcie się wzajemnych oskarżeń, niedopowiedzeń i bólu. Przeszłość głównych bohaterów a zwłaszcza Coltona jest głównym katalizatorem jego niechęci to głębszych uczuć. Uroniłam niejedną łzę czytając co spotkało zarówno Rylee jak i jego wiele lat wstecz. Byłam pod wrażeniem, że mimo iż był to debiut pisarski Bromberg to Kristy stworzyła inteligentny i ciekawy romans w którym nie brak zwrotów akcji. Jej styl pisania nie jest przeciętny a wręcz przeciwnie – jest ciekawy, mądry i nieprzewidywalny w ten dobry sposób. "Zazdroszczę dziewczynom, które nie boją się zaszaleć i niczego nie żałują, lekkomyślnie całują się z przypadkowymi chłopakami, jeżdżą na spontaniczne wycieczki i są zawsze w centrum imprezy. Często się martwię, że pewnego dnia spojrzę na swoje życie i poczuję, że w ogóle go nie przeżyłam. Że za rzadko podejmowałam ryzyko, że się nie wyszumiałam i że nie wykraczałam poza swoją strefę komfortu." Na koniec jedna, mała i pewnie samolubna prośba ode mnie. Nie oceniajcie tej książki jako typowego romansu, jakich pewnie wiele na rynku. Historia Coltona i Rylee jest naprawdę jedyna w swoim rodzaju, ale żeby się o tym przekonać musicie po nią sięgnąć. Wiedząc jaki koniec zafundowała nam Kristy na ostatnich stronach pierwszej części jestem w 100 % pewna, że sięgniecie po następną.
-
Recenzja: czytelniczkaa97.blogspot.com/ Małgorzata Stanisławska; 2017-07-17Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Driven. Namiętność silniejsza niż ból", to pierwsza książka tej autorki, którą miała okazję przeczytać. Nasłuchałam się wiele dobrego o jej twórczości i postanowiłam przekonać się na własnej skórze, czy rzeczywiście tak dobrze i ciekawie pisze. Bez wątpienia okładka i opis sugerują czytelnikowi, że czeka go ostra i przepełniona namiętnością historia. Ja takich naczytałam się ostatnio dosyć sporo, ale, że lubię ostrą jazdę bez trzymanki, to napaliłam się na coś naprawdę fajnego. Jesteście ciekawi, czy dołączyłam do grona wielbicielek pióra K. Bromberg? Zapraszam do dalszej lektury! Rylee Thomas, to bez wątpienia pewna siebie, ułożona i lubiąca mieć nad wszystkim kontrolę kobieta, która pragnie jedynie dobra, dla swoich dzieci. Pracuje ona bowiem z dziećmi porzuconymi przez ich rodziców. Niczego tak nie pragnie, jak zapewnić im dom i opiekę, której tak bardzo potrzebują. Razem z fundacją Corporate Cares zbierają potrzebne środki, aby móc wybudować cały kompleks obiektów, w których dzieci będą mogły się wychowywać. Niespodziewanie znajduję się ofiarodawca, który jest gotów wyłożyć ponad połowę brakującej sumy. Mało tego, obliguje się także do reklamowania fundacji, a także nakłonienia innych osób do wsparcia. Hojnym ofiarodawcą okazuje się być znany playboy, Colton Donovan. Kobieta miała go okazję bliżej poznać w dosyć niecodziennej sytuacji... Okazuje się, że ciężko jest jej odeprzeć urok tego przystojnego i seksownego mężczyzny. Niestety, dla Coltona liczy się tylko niezobowiązujący seks, a stałe związki go nie interesują, gdyż twierdzi on, że nie potrafi kochać... Czy Rylee uda się roztopić serce Coltona? Tego dowiecie się, sięgając po tę pozycję. Wspomniałam wcześniej, że ostatnio często sięgam po książki z dużą dawką erotyzmu i namiętności i pewnie to dlatego w niektórych momentach miałam wrażenie, że już tę pozycję kiedyś czytałam. Niestety jest bardzo schematyczna i mało oryginalna - przystojny, tajemniczy i bogaty mężczyzna z przeszłością, któremu wpada w oko piękna, często niewinna i mało doświadczona kobieta. Czytałam podobne historie już dziesiątki razy i mogłoby się wydawać, że powinnam mieć już ich dość. Cóż, nic bardziej mylnego, bo mimo wszystko ta książka mi się podobała. Tego typu powieści mają jedną ogromną zaletę - czyta się ja bardzo przyjemnie i przede wszystkim szybko. Czasami męczymy się daną pozycją kilka dni, czy nawet tygodni, bo ciężko jest się nam w nią wkręcić, a tu na szczęście nie mamy takiego problemu. Pochłania się ją błyskawicznie, przewracając kartkę, za kartką. Spośród ostatnio przeczytanych przeze mnie książek tego typu, ta wyróżnia się tym, że nie jest płytka, ani cukierkowa czy wręcz mdła. Niejednokrotnie przy innych pozycjach doświadczałam dużej dawki słodyczy, przez co często mnie one lekko irytowały, a tu tego nie ma. Tu otrzymujemy historię wręcz gorzką, gdyż zarówno Rylee, jak i Colton doświadczyli w życiu bólu i rozpaczy. W pewnym momencie zaczynają oni odkrywać przed sobą, jak i przed czytelnikami karty o swojej przeszłości, jednak na całą układankę to nie wystarcza. Ta zapewne ułoży się dopiero w kolejnych częściach, których już nie mogę się doczekać. Oczywiście, nie jest to ambitna pozycja, która wnosi coś do naszego życia, ale przecież nie zawsze musimy czytać takie właśnie książki. W moim mniemaniu w czytaniu chodzi przede wszystkim o różnorodność. Raz potrzebujemy się pośmiać, raz popłakać, a innym razem dostać jakąś cenną lekcję. Ta książka zapewnia nam rozrywkę, ale też sporą dawkę emocji. Więc jeżeli potrzebujecie się oderwać choć na chwilę od tej szarej rzeczywistości i zrelaksować się przy fajnej pozycji, to ta będzie do tego idealna. Warto też wspomnieć, że to pisarski debiut autorki, więc jak na pierwszą wydaną książkę, to wypadła naprawdę dobrze!
-
Recenzja: Recenzjekrolewskie.blogspot.com Patrycja SudołRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Rylee jest poukładaną kobietą. Nie bawi się w przelotne romanse. Podczas jednej z akcji charytatywnych zatrzaskuje się w komórce. Z opałów ratuje ją boski mężczyzna, który za ścianą zabawiał się ze swoją obecną kochaneczką. Bardzo szybko rodzi się między nimi pożądanie, którego nie są w stanie odeprzeć. Rylee postanawia jednak ignorować Coltona oraz to nieziemskie przyciąganie. Mężczyzna jednak za wszelką cenę pragnie ją zdobyć. Kobieta nie zamierza poddać się wyłącznie żądzy, a Colton pragnie wyłącznie seksu. Mają różne priorytety i będą musieli pójść na wiele ustępstw, by osiągnąć swoje cele. Ich spotkanie było zupełnym przypadkiem. Rylee odtrącając Coltona, sprawiała, że tylko coraz bardziej jej pragnął. Gotów był wylicytować z nią randkę za 20 tys. Początkowo łączy ich wielkie pragnienie zespolenia. Później zmienia się ono w głębsze uczucie. Colton staje się coraz bardziej zafascynowany Rylle. Kobieta natomiast szybko zdaje sobie sprawę, że zaczyna się w nim zakochiwać, a przebywanie z dala od niego przypomina tortury. Niestety żyje ze świadomością, że jest tylko i wyłącznie jego kolejną kobietą na kilka miesięcy... Driven to historia burzliwej relacji dobrej dziewczyny z hollywoodzkim playboyem, skrajnie niegrzecznym. Rylee Thomas i Colton Donavan. Ona – zaangażowana społecznie pani psycholog, oddana pracy z chłopcami pozbawionymi domu. Dobra, szczera, naturalna i niesamowicie wrażliwa. Pracowita i niezależna. Niepozbawiona kompleksów. On- adoptowany syn hollywoodzkiej pary, niesamowicie bogaty kierowca wyścigowy. Mroczny, przystojny, tajemniczy, niesamowicie pociągający, niezależny. W chwili, w której się poznają spirala pożądania i bólu zostaje wprawiona w ruch, a napędzają ją… emocje. Bowiem mimo wielu różnic, jest coś, co ich łączy – oboje niosą z sobą bagaż traumatycznej przeszłości. Demony jego przeszłości sprawiają, że jak ognia boi się zaangażowania i miłości, ona z kolei boi się znów otworzyć na czucie siebie samej, swojego ciała i seksualności. Z kolei ich potrzeby są skrajnie różne i wręcz wykluczają się wzajemnie – on pragnie wyłącznie seksu, ona – miłości i dojrzałego związku. Oboje od samego początku wiedzą, że nie ma dla nich szansy na wspólną przyszłość. Jednak nie powstrzymuje ich to przed zacieśnianiem relacji. Powieść już od pierwszych stron niesamowicie wciąga. Autorka świetnie wykreowała bohaterów. Minęło już kilka dni, od kiedy poznałam Rylee i Coltona, a ich historia wciąż siedzi mi w głowie. Colton jako mroczny i niegrzeczny mężczyzna, kierowca aut wyścigowych, arogancki i niebezpieczny kusiciel, a jednak z poranioną duszą, zadziałał na moją wyobraźnię i zmysły. Rylee tak bardzo wrażliwa i delikatna, a jednocześnie zdecydowana i waleczna wzbudziła moją sympatię. Już od pierwszych stron gorąco im kibicowałam. Cała książka naładowana jest pikantnymi ale rónież wyrafinowanymi scenami erotycznymi, które potrafią rozpalić.Ale to nie wszystko. Książka obfituje także w rozbrajające dialogi, pełne ciętych ripost i żartów. Świetnym dodatkiem są także piosenki, za pomocą których bohaterowie przekazywali sobie uczucia.
-
Recenzja: Redgirlbooks.blogspot.com Ewelina Żyła; 2017-04-28Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Rylee to piękna i niezależna kobieta. Sercem angażuje się w sprawy, które są jej bliskie. Kobieta ma uporządkowane życie w którym nie ma miejsca na lekkomyślność. Jednak czy ta monotonia jej wystarcza? Coraz częściej z przerażeniem myśli o tym, że nie zdąży zasmakować prawdziwego życia. Kobieta pracuje w organizacji, która ma na celu zapewnić lepsze życie porzuconym i skrzywdzonym przez los dzieciom. Kocha te dzieci jak własne i angażuje się w ich rozwój. Dlatego kiedy dowiaduje się, że znalazł się sponsor, który zapewni fundusze na jej projekt, nie posiada się ze szczęścia. Colton Donavan to biznesmen i rajdowiec, który jest znanym kobieciarzem. Nie potrzebuje zobowiązań, które są dla niego barierą w życiu. Kobiety wystarczą mu na jedną noc. Jednak każda z porzuconych przez niego kobiet ma nadzieję na to, że gorący rajdowiec znów zaprosi je w swoje ramiona i zdoła usidlić. Bal charytatywny na rzecz organizacji Rylee zmieni życie obydwojga. Kiedy kobieta zatrzaskuje się w schowku, to przystojny Colton wybawia ją z opresji. Jednak aby uspokoić rozhisteryzowaną kobietę zaczyna ją całować. Parę zaczyna ciągnąć do siebie, ale Rylee przecież nie może pozwolić sobie na lekkomyślność. Jednak Colton jest nauczony, że zawsze dostaje, to czego chce, a w tej chwili pragnie brunetki o kręconych włosach i ciętym języku. Z wahań kobiety wybawia ją przyjaciółka, która radzi jej, aby skorzystała z okazji odnalezienia w sobie ''wewnętrznej dziwki''. Coś co miało być przygodnym romansem, zamienia ich dotąd podporządkowany regułom świat. Przyznam, że nie ma w tej historii czegoś, czego nie było w podobnych książkach. Jednak przeczytałam całą trylogię i mogę stwierdzić, że jest elektryzująca. Wciąga od pierwszych stron i z cudem idzie się oderwać. Fabuła jest podobna jak w większości erotyków. Ona piękna, niezależna i twardo stąpająca po ziemi. On bogaty, pewny siebie i charyzmatyczny, który zawsze dostaje to co chce. Obydwoje mają za sobą trudne doświadczenia. No cóż, Coltona nie da się nie lubić! Mroczny, zbyt pewny siebie i arogancki, ale pod tą powierzchownością kryje się coś o wiele więcej. Rylee polubiłam za jej upartość oraz za zdecydowanie i nie dawanie sobie w kaszę dmuchać. Podczas kłótni nie rzuca talerzami i nie ucieka z domu z krzykiem tylko przeczekuje. Za to ma u mnie wielkiego plusa, bo chociaż jedna książkowa kobieta nie pokazuje nas w świetle rozhisteryzowanych bab. Pomiędzy parą skrzy namiętnością i nawet jeśli obydwoje siebie krzywdzą, to przyciąganie jest silniejsze. Pomimo, że ''Driven'' to erotyk, to sceny łóżkowe nie zdominowały tej książki. Autorka skupiła się na przyszłości, uczuciach, czy normalnym życiu bohaterów. Pokazała nam jak nasze wcześniejsze życia odbija się na tym teraźniejszym i, że sami nie poradzimy sobie z demonami. ''Driven. Namiętność silniejsza niż ból'' to erotyk pełen namiętności. Historia podsycana cierpieniem i niepewnością. Wciąga od pierwszej strony i dostarcza wielu emocji. Pomimo swojej przewidywalności uwielbiam tę książkę! Za jej humor, za głównych bohaterów i za ten dreszczyk, który powinien posiadać dobry erotyk. Przyznam, że nie spodziewałam się takiego zakończenia jakie dała w pierwszej części K. Bromberg!
-
Recenzja: rudablondynkarecenzuje.blogspot.com Andżelika A; 2017-04-22Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Colton i Rylee to dwójka różnych sobie osób. Nie mają ze sobą nic wspólnego, oprócz ciężkich wspomnień. On to walczący z mrokiem przeszłości anioł, natomiast ona to przebijający się do życia diabeł. Czy pochłonie ich przeszłość? Czy dadzą sobie szansę na życie? Według mnie ta historia jest pełna mrocznej pasji. Wyczuwalny w niej jest smutek, żal, a przede wszystkim ogromny strach. Oboje bohaterów mówią jedno a robią drugie, co doprowadza do katastrofalnych skutków. Jednak dzięki nim widzimy, że życie to nie bajka i nie jest usłana różami, a prowadzi nas brukowaną kłopotami ścieżką. Moim zdaniem ta historia poruszy nie jedno serce i niestety złamie je na tysiąc kawałków, bo osobiście odczujemy ból, który wyziera z tej książki. Moja ocena: 8/10
-
Recenzja: korcimnieczytanie.blogspot.com Kornelia Pikulik-Czyż; 2017-04-21Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przygodę z serią Driven zaczęłam dosyć niecodziennie, bo od piątej i szóstej części. Na szczęście nie były one mocno związane z poprzednimi tomami, opowiadały historie osób z otoczenia głównych bohaterów czterech pierwszych części. „Slow Burn.Kropla drąży skałę” i "Sweet Ache. Krew gęstsza od wody" zaciekawiły mnie do tego stopnia, że postanowiłam poznać pierwsze tomy serii, sprawdzić, jak się zaczęła ta opowieść. „Driven. Namiętność silniejsza niż ból” to początek serii, ale też literacki debiut autorki. Czy okazał się obiecujący? Rylee Thomas dopina ostatnie elementy przed charytatywną imprezą, która niebawem ma się zacząć, a której jest organizatorką. Bardzo jej zależy na tym, by wypadła dobrze, chociaż nie podoba jej się sposób pozyskiwania pieniędzy. Niebawem ma się odbyć licytacja, w której to w rolach eksponatów mają wystąpić kobiety, atrakcyjne i znane. Panowie będę licytować randki z tymi paniami. Rylee przypomina sobie, że musi jeszcze przynieść tabliczki do licytacji. Gdy udaje się do magazynku, słyszy jednoznaczne odgłosy. Za kulisami w kącie jakaś para uprawia seks albo jest bardzo blisko tego aktu. Jakoś na palcach udaje jej się przemknąć obok kochanków i wchodzi do składziku, niestety drzwi za nią się zatrzaskują i zostaje uwięziona w ciasnym pomieszczeniu. Wpada w panikę, pojawiają się wspomnienia, które jeszcze bardziej wytrącają ją z równowagi. Zaczyna krzyczeć, walić w drzwi w nadziei na pomoc. Na szczęście niebawem drzwi się otwierają, a Rylee wpada na przystojniaka, który się w nich pojawia. Z nieznanych sobie przyczyn dziewczyna traci głowę dla wybawcy i daje mu się pocałować, pieścić... W ostatniej chwili się powstrzymuje, beszta mężczyznę i wymyka się na górę. Nie jest to jej ostatnie z nim spotkanie. Mężczyzna jest nią zaintrygowany i zakłada się z nią, że do końca wieczoru ta obieca mu randkę. Stawką jest duży datek na cel tej imprezy. Kobieta wraca do swoich zajęć. Okazuje się jednak, że los postanowił spłatać jej niezłego figla. Jedna z dziewczyn, z którą to randka miała być licytowana, nie zjawia się i ktoś musi ją zastąpić. Chętnych niestety brakuje i to Rylee musi ją zastąpić, mimo wewnętrznego sprzeciwu i ogromnego zażenowania. Łatwo zgadnąć, kto wylicytuje wieczór w jej towarzystwie... Muszę przyznać, że świetnie się bawiłam czytając „Driven. Namiętność silniejsza niż ból”, wielokrotnie lektura wywołała uśmiech na mojej twarzy, nie zabrakło też emocji, gorących scen, ale też wzruszających momentów. Bez wątpienia jest to powieść erotyczna, świetne babskie czytadło, ale czy tylko? Autorka porusza wiele ciekawych i trudnych tematów. Główni bohaterowie, Rylee i Colton, to dwie osoby z ogromnym bagażem złych doświadczeń, poranione, zagubione i bardzo różne. Każde z nich ma inne oczekiwania od życia i ewentualnego partnera, inaczej patrzą na związek, ale jedno ich łączy – oboje są zamknięci w sobie i sporo ukrywają. Czy ich związek jest możliwy? Przez książkę przebrnęłam w bardzo szybkim tempie, lektura mnie wciągnęła i zaintrygowała, zapewniła rozrywkę i relaks. Mamy tu niezła huśtawkę nastrojów, od pasji i namiętności po ogromny ból, izolowanie się i ranienie innych. Polubiłam Rylee i Coltona, chociaż kilkakrotnie mocno mnie zirytowali. Muszę przyznać, że ta powieść to naprawdę świetny debiut i ani trochę mnie nie dziwi, że seria cieszy się taką popularnością. Dużo emocji, tajemnic i ogromna namiętność sprawiają, że książka świetnie wpisuje się gatunek literatury kobiecej. Wielokrotnie zawiodłam się na powieściach erotycznych, bo albo były puste, albo beznadziejnie napisane, albo okropnie irytujące. K. Bromberg intryguje, ale też pisze w taki sposób, że chce się to czytać, że lektura jest przyjemna i wciągająca, że możemy się oddać przyjemności czytania, a nie musimy nieustannie zgrzytać nad jakimiś niedociągnięciami. Ta powieść to świetny sposób na relaks, odsapnięcie od codziennych problemów, ale też od poważnej literatury. Jestem zauroczona i niezmiernie ciekawa dalszego ciągu tej historii.
-
Recenzja: Zaczytanamarzycielka8.blogspot.com Anna Tymińska; 2017-04-02Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nigdy nie sądziłam, że zakocham się w tej serii. Owszem głośno jest o niej w internecie, ale spodziewałam się kolejnej literatury kobiecej, bez niczego wyszukanego i zadowalającego. Strzelałam, że będzie to miało miejsce z wyścigami samochodowymi, ale to na tym. Nigdy nie zagłębiałam się w fabułę tej książki i jakie było moje zdziwienie, gdy w końcu ją przeczytałam i przepadłam. - Jedyne, czego teraz pragnę, to duży kieliszek. Albo nie, walić to, butelka wina, czekolada w jakiejkolwiek postaci, no i zrzucenie tej cholernej sukienki i szpilek, w dowolnej kolejności. - Jeśli to faktycznie wystarczy, żeby cię rozebrać, to już dawno przyniósłbym ci wino i czekoladki. Rylee Tomas , kobieta sukcesu , która pragnie pomóc dzieciom, które zostały skrzywdzone. Często zabrane od rodziców i przekazywane do rodzin zastępczych. Robi ,wszystko to co ,kocha i poświęca się w 100%. Jednak gdy na jej drodze staje przystojny i pewny siebie mężczyzna. Kobieta jednak po pierwszym spotkaniu wie , że nie jest to mężczyzna , któremu przeszkadza seks co noc z inną. Jednak Colton nie chce tak łatwo odpuścić i robi wszystko, aby zdobyć i przekonać do siebie Rylee. Kobieta jedna wie , że nie ma co liczyć na miłość z romantyzmem. Czy taki układ wystarczy jej , czy może przystojny Colton złamie Rylee serce ? - (...) Nie bałeś się nigdy, że się rozbijesz? - Ech, rozbiłem się mnóstwo razy, Ryles. - Podnosi okulary i patrzy mi prosto w oczy. - Czasem trzeba się roztrzaskać kilka razy, żeby poznać swoje błędy, a jak opadnie dym, często okazuje się, że jesteś lepsza niż przedtem. Wiesz już, co zrobić,gdy problem się powtórzy. - Wzrusza ramionami, ściska moją dłoń i uśmiecha się niepewnie. - Poza tym na dłuższą metę wgniecenia dodają charakteru. Piękny wygląd nie jest wieczny. „Driven „naprawdę bardzo dobrze mi się czytało. Autorka idealnie wykreowała postać Rylee, jak i Coltona. Ich przeszłość i to z czym muszą ,zmagać się na co dzień idealnie, dopełniają fabułę książki. Czytelnik ma okazję bliżej poznać tę dwójkę , przez co jeszcze chętniej wraca do serii. Sama książka jest bardzo fajna , czyta się ją szybko i przyjemnie. Jeśli jeszcze jakimś dziwnym cudem nie czytaliście, to polecam serdecznie.
-
Recenzja: blackcrow87.wordpress.com Ewelina ChojnackaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jego usta… Kradną mi pocałunki. Jego dłonie… Zdobywają mnie… Krok po kroku. A ja? Kocham go i nienawidzę. Pragnę a jednocześnie… Czuję wstręt i obrzydzenie. Jego oczy… Kuszą mnie i zniewalają. Jego uśmiech… Pochłania mnie i zachęca rozkoszą. On… Skradł mi nie tylko serce, ale i także moją duszę. On… Nie tylko dał mi nadzieję, ale i także napełnił cudem nieidealnej miłości. Fabuła: Fabuła książki jest nie tylko niesamowicie zmysłowa, pełna namiętności i niespodziewanych zwrotów akcji, ale i także niewiarygodnie emocjonalna oraz trzymająca w erotycznym napięciu. Według mnie, historia Rylee oraz Caltona nie jest wyłącznie opowieścią o zmysłowej namiętności, w której to główną rolę gra wyłącznie seks. Seria Driven, to przede wszystkim niesamowita gra uczuć oraz pragnień, które potrafią ukazać znaczenie miłości w trochę inny, aczkolwiek w równie piękny sposób. Styl: Styl autorki jest po prostu rewelacyjno-perfekcyjny. Swoim literackim smakiem, przypomina mi on moją ukochaną słodką czekoladę z dodatkiem ostrego chilli… Jest lekko pikantny, ale nie brakuje w nim tej słodkiej i zmysłowej nuty, którą tak mocno pragnie się pochłonąć wszystkimi zmysłami serca i duszy. Ech… Taka jest właśnie Pani Bloomberg – pełna rozkosznej pasji, która zniewala smakiem dzikiej namiętności. Bohaterowie: Ona – jest piękna niczym diament. Nieoszlifowana, niedostępna i wypełniona kobiecym czarem. Jedno jej spojrzenie wystarczy, aby rozpalić w nim nie tylko płomień namiętności, ale i wulkan ognistej zmysłowości. On – jest nieposkromiony niczym upadły anioł. Mroczny, niebezpieczny i zabójczo przystojny. Jeden jego uśmiech wystarczy, aby jej serce zabiło z nieziemskiej i dzikiej rozkoszy. Ona jest jak woda, pełna kontroli i kojącego spokoju. On jest jak ogień, pełen chaosu i niszczącej katastrofy. Czy pomimo dzielących ich różnic, będą w stanie odnaleźć w sobie nutkę szczerej miłość? Szata graficzna: Okładki z serii „Driven” są zarówno bardzo namiętne, jak i nietuzinkowo zmysłowe oraz pełne mrocznych tajemnic. Przynoszą na myśl bezdenną i ciemną noc, otuloną ramionami pożądania oraz zmysłowości. Ich mroczna głębia porusza w czytelniku nie tylko uśpione zmysły, ale i także erotyczną wyobraźnię. Jak dla mnie…są one idealną esencją piękna, zamkniętego w dotyku miłosnej namiętności. Podsumowanie: Seria „Driven” to nieziemsko namiętna i rozpalająca zmysły historia, która wciągnie cię do świata pełnego niezwykłych doznań oraz mrocznych sekretów ciała i duszy. Ta seria, to także niezwykła gra uczuć, które niczym czerwone wino kuszą nas do siebie smakiem pożądania oraz obietnicą zmysłowej przygody. Polecam gorąco!!!
-
Recenzja: Niesamowity-swiat-ksiazek.blogspot.com Sara KałeckaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Czasem musisz grać nieczysto, żeby zdobyć to, czego pragniesz."
K.Bromberg, to z całą pewnością jedna z lepszych autorek w dziale literatury erotycznej, ta kobieta potrafi połączyć wątki miłosne z przykrą rzeczywistością, która faktycznie rani i każe odczuwać naprawdę silne emocje. Kobieta znana najbardziej z trylogii Driven, z którą teraz mamy do czynienia, mężatka i przede wszystkim matka. Zadebiutowała 12 listopada 2014 roku, właśnie z tą książką. Mam przeróżne odczucia co do jej twórczości, a najbardziej wyrywające się na powierzchnię to ciekawość, skąd wzięła się jej miłość do łączenia erotyków z tzw. Obyczajówką, być może kiedyś sama autorka odpowie na moje pytania.Driven. Namiętność silniejsza niż ból, to pierwszy tom serii o ciężkiej miłości, do której trzeba dojrzeć i dążyć. Rylee to młoda kobieta, która pracuje z dziećmi skrzywdzonymi przez życie, jest stanowcza i pracowita, a wszystko wiąże się z bagażem jaki ze sobą nosi, targana wspomnieniami obumiera od środka, więc gdy z gazem dociśniętym na maksa Colton wbija się w jej szare dni, powoli zaczyna odzyskiwać wigor.Colton, wielka gwiazda, mężczyzna pożądany przez wszystkie kobiety, syn znanego aktora i reżysera. Czyli jak dobrze wiemy zadufany w sobie dupek o rozdętym ego, które tylko podsyca trochę adrenaliny. Można powiedzieć, że ma wszystko: kasę, karierę, naręcza kobiet… Ale i dla niego przeszłość nie była łaskawa, jest adoptowany, a o swojej przeszłości mówi niewiele, tak naprawdę tylko on wie co tak naprawdę przeżył. Gdy spotyka Rylee, jego świat zmienia się o 190stopni, a gdy mu odmawia, czuje nieposkromiony pociąg do owej kobiety. Zazwyczaj przedstawicielki płci pięknej traktuje jak coś w rodzaju trofeum, które w większości samo pcha się w jego seksowne ramiona, ale Rylee jest inna, podsyca tylko jego ciekawość i pożądanie. Porusza jakąś czułą nutę w Coltonie. Historia tych dwojga przeplatana wzlotami i upadkami, cierpieniem i miłosnymi uniesieniami, miłością, którą odrzucają oraz codziennymi problemami. Praca Rylee zobowiązuje do pomocy dzieciom, które zostały skrzywdzone, często trudno do nich dotrzeć, ale ta młoda kobieta pokazuje, że warto im pomóc, bo są pełnowartościowymi młodymi ludźmi, których trzeba tylko naprowadzić na dobrą drogę i pomóc im nią dążyć. Kierowca wyścigowy Colton Donavan, równie skrzywdzony w dzieciństwie również udziela się w sprawach dotyczących owych dzieci.
"Pamiętaj, co ci zawsze powtarzałam: nie angażuj się w zatrzymanie kogoś, kto nie przejąłby się, gdyby cię stracił."Książka emanuje empatią, którą autorka stara się w nas zaszczepić, a najlepsze jest to, że ukazuje nam, iż mimo swojego bagażu wspomnieć, które może nie są najciekawsze, jesteśmy równie wartościowymi ludźmi co inni, którzy wydają nam się idealni, K. pokazuje również, że nie ma ideałów, a jedynie pozory, więc bądźmy sobą i dążmy do doskonalenia cech, które są w nas najlepsze. Mimo że znam już zakończenie historii Coltona i Rylee, ponieważ zaczęłam nie od tej strony, od której trzeba to wiem, że prawdziwa miłość rozkwitła w nich już od samego pierwszego spotkania, choć ten „niezależny i niezasługujący na miłość” mężczyzna odrzucą ją i rani, starając się zachować równowagę, w której dotychczas żył, ona nie odpuszcza i wkrótce się przekona, że to jest to czego szukał przez całe swoje życie, ale co ja wam będę to zdradzać, musicie sami się przekonać. Najważniejsze pytania jakie zadałam sobie podczas lektury to: Dlaczego większość ludzi automatycznie odrzuca skrzywdzone dzieci zamiast im pomóc? Albo Dlaczego dzieci w wieku powiedzmy „młodzieżowym” są tak nietolerancyjne? Do teraz nie znalazłam odpowiedzi, aczkolwiek Driven starannie nakreśla owe położenie spraw.Reasumując, K.Bromberg tworzy nie tylko dobre powieści „erotyczno-miłosne”, ale także poruszające ważne tematy „obyczajówki”, które chwytają za serce emocjami, którymi przepełniona jest książka. Bohaterowie Driven, to obarczone naręczem ciężkich wspomnień osoby, które mimo cierpienia są energiczne, nieszablonowe i przede wszystkim ciekawe, choć Colton czasem irytuje swoim zachowaniem i odzywała się często moja wewnętrzna feministka, to uwielbiam tę postać. Czy można podsumować podsumowanie? Cóż najwidoczniej według mnie owszem, więc usiądźcie i przygotujcie się na sporą dawkę erotyzmu, emocji czy nostalgii, która ogaryna czytelnika po skończeniu lektury. Polecam, zwłaszcza teraz, gdy zbliża się wiosna i każdy z nas potrzebuje pobudzenia. -
Recenzja: wachajac-ksiazki.blogspot.com Marta MusialskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:Przeczytanie Driven było dla mnie swego rodzaju pozbawione zabawy, ale jednocześnie nieuniknione, tak przynajmniej myślałam przed lekturą. W zeszłym roku miałam ogromną przyjemność zapoznać się z trzema tytułami (Slow Burn, Sweet Ache i Hard Beat) spod pióra Bromberg i szybko stały się moimi ulubionymi książkami na półce, a autorka trafiła na listę ulubieńców. Jednak historie te dzieją się już po trylogii Driven, więc naturalnie nie obyło się bez spoilerów, chociaż było ich zadziwiająco mało, co nie przeszkodziło mi w poznaniu całej wielkiej magii początku burzliwych perypetii Coltona i Rylee, która koniec końców nie była wcale taka doskonała.Przyznaję się do winy: to częściowo przez moje wygórowane oczekiwania ostateczna ocena jest tak stosunkowo niska. Chcę przez to napisać, że przez wyżej wymienione książki, moja zdolność postrzegania powieści autorki uległa mocnym modyfikacją i nie mogłam spojrzeć na tę historię jak na debiut. Chociaż po przeanalizowaniu początku znajomości Coltona i Rylee jestem w stanie stwierdzić, że jest to naprawdę dobry, świeży pomysł, przez który można wywróżyć Bromberg świetną literacką przyszłość (jakbym nie wiedziała).Z Rylee, główną bohaterką, od samego początku miałam poważny problem. Nie należał, co prawda, do kategorii: nienawidzę jej, raczej wahał się między: jest zabawna, a irytująca. Ry miała momenty, gdzie przejawiała tak skrupulatnie opisywaną przez pisarkę: silną wolę i poczucie utrzymywania ciągłej kontroli. Potrafiła sypnąć ciętą ripostą, chociaż stwierdzenie, że te najlepsze przychodzą jej zawsze kilka godzin później, było naprawdę genialne i przezabawne. A jednak nie była całkiem dobrze wykreowana, nie była tą bohaterką znaną mi wcześniej: spokojną, pełną miłości i siły. Była niczym huragan hormonów, zlepek kilku przypadkowych cech charakteru i irytującej bojaźliwości oraz niezdecydowania. Jak na razie nie umiem powiedzieć, czy ją lubię, czy nie.Za to Colton... Samo jego imię przyprawia mnie o dreszcze podekscytowania. Nie spotkałam się jeszcze z imieniem bohatera, które tak bardzo pasowałoby do niego. Colt jest typowym buntownikiem, mrocznym upadłym aniołem. Mimo że pasuje do schematu, to z należy do zupełnie innej kategorii. Przeczytałam wiele książek z bohaterem bad boy'em, ale Colton jest dla mnie bardziej wrażliwy, ale jednocześnie bardziej skrzywdzony przez los. Z jednej strony to określenie do niego pasuje jak ulał, a z drugiej jest nadmiernie obraźliwe. Nie umiem pozbyć się wrażenia, że tak jak przykre doświadczenia Ry nie były wyssane z palna i wyolbrzymione, tak samo przeżycia Colta będą równie tragiczne i wstrząsające.Nadal nie mogę określić swojej pozycji względem Driven. Namiętność silniejsza niż ból. Pomysł, fabuła, Colton są tak genialni, że brak mi słów. Autorka nie tapla się w błahych tematach, nie boi pokazać bólu, udręki i cierpienia, co jest naprawdę świetnym sposobem na przekazanie uczuć bohaterów, ale również specyfikę ich relacji. Do tego jakże genialny pomysł posługiwania się muzyką przez Ry i Coltona - nadal nie mogę wyjść z podziwu.Po lekturze Driven wiem trzy rzeczy: poziom perfekcji Bromberg w końcu osiągnie maksymalny poziom, będę czytać dalej i to jak najszybciej oraz od dzisiaj Colton znaczy ideał! Mimo wszystko polecam pierwszy tom miłośnikom dobrego romansu z niebanalnymi problemami głównych bohaterów, dobrym tłem dla całej historii oraz zapowiedzi idealnej kontynuacji serii.
-
Recenzja: zaczarowana-ksiazka.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Młoda Rylee Thomas pracuje w firmie Corporate Cares i opiekuje się chłopcami. Co roku jest organizowana impreza mająca na celu zebranie większości funduszy potrzebnych do rozpoczęcia budowy nowych obiektów. Na balu poznaje przystojnego mężczyznę, który ratuje ją z komórki za kulisami, w której zatrząsnęły się drzwi.
„Spoglądam w górę, błyskawicznie rejestrując wystylizowany nieład czarnych włosów, ciemną skórę, nieznaczny cień zarostu … i jego oczy”.
W pierwszej chwili ulega urokowi nieznajomemu, lecz szybko uświadamia sobie, że to ta sama osoba, co chwile temu uprawiał seks z inną kobietą. Dochodzi do głównej atrakcji wieczoru, czyli aukcji. Rylee zmuszona jest wziąć udział. Randkę z Rylee nie ma, kto inny jak Colton Donovan.
Czytając książkę K. Bromberg Driven Namiętność silniejsza niż ból miałam nieodparte wrażenie, że czytam lepszą wersję E.L. James Pięćdziesiąt twarzy Greya. Czyta się lekko, choć strony książki kipią od miłości. Zbliżenia zostały opisane delikatnie bez wulgarności lecz rozpalają zmysły czytelnika do czerwoności.Colton Donovan poznajemy go, jako przystojnego mężczyznę, błyskotliwy, pewny siebie, ale i arogancki palant, który traktuje kobiety jak zabawki. Na samym początku oznajmia, Rylee że nie bawi się w związki. Facet, który w pierwszej chwili odpycha mnie swoim zachowaniem na początku później ulega zmianie o 180 0. Z jednej strony próbuje zdobyć, uwieść, oczarować a drugiej strony jedno źle dobrane słowo Rylee i Donovan od razu ją odpycha.Rylee Thomas młoda dziewczyna po dramatycznych przejściach. Pani psycholog pomagająca wychować kilku chłopców. Wrażliwa, szczera, miła, naturalna i prostolinijna a zarazem pracowita, niezależna i pewna siebie. Od samego początku zyskuje zaufanie czytelnika. Na samym początku widać, że tych dwoje połączyło coś niezwykłego, co nie miało już odwrotu. Traumatyczne przejścia z przeszłości dają znać o sobie. On boi się zaangażowania i miłości, ona boi się otworzyć na nowe uczucie. On pragnie seksu, ona dojrzałego związku i miłości. -
Recenzja: Lifebybookaholic.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:Driven. Namiętność silniejsza niż ból to pierwsza część trylogii Driven, jednakże fanki tak pokochały Coltona, Rylee i resztę bohaterów, że powstała seria Driven. I z tego miejsca dziękuję fankom z całego świata, ponieważ po przeczytaniu trylogii nie mam ochoty się rozstawać z bohaterami, więc dzięki nim czeka na mnie jeszcze kilka książek. Do przeczytania Driven zachęcała mnie moja czytelnicza bratnia dusza, czyli Kasia z portalu Kulturantki.pl. Doskonale wiedziała, że zakocham się w historii stworzonej przez K. Bromberg i się nie myliła, więc Kasiu, DZIĘKUJĘ.Żeby napisać dla Was recenzję pierwszego tomu, musiałam przeczytać trylogię, ponieważ nie mogłam złożyć żadnego sensownego zdania wyłącznie po pierwszej części. Mogę Was zapewnić, że MUSICIE zaopatrzyć się od razu w trzy książki, bo autorka jest mistrzynią zakończeń… Do rzeczy!
Rylee Thomas jest osobą, która w swojej pracy pomaga dzieciom po przejściach. A konkretnie kilku chłopcom w Domu, będącym odpowiednikiem naszych rodzinnych domów dziecka. Robi wszystko, aby zebrać pieniądze na wybudowanie kompleksu, który będzie schronieniem dla dużo większej liczby skrzywdzonych dzieci. Na jednej z aukcji charytatywnych wpada na aroganckiego i super przystojnego Coltona Donavana, który jest w stanie zrobić wszystko, aby dostać to, czego chce. W tym przypadku jest to pójście z Rylee na randkę. Od tego momentu życie bohaterów zaczyna się zmieniać.
W tak banalny sposób zaczyna się historia dwóch złamanych dusz, historia, która wywróci Wasze serca na drugą stronę i nie da o sobie zapomnieć. Dwoje dojrzałych i dorosłych ludzi po przejściach. Ry żyje w odrętwieniu po stracie ukochanego, a Colton by uporać się z trudną przeszłością, zakopuje ból pod przyjemnością. Ich zderzenie nie zwiastuje z początku nic dobrego. Colton chce, aby Rylee była kolejną niezobowiązującą umową, a ona nie ma zamiaru się nigdy na to zgodzić. Nie będzie dla żadnego faceta zabawką, którą może wykorzystać i porzucić. Jednak zauważa w szmaragdowych oczach Donavana coś, co nie pozwala o nim zapomnieć i przejść obok niego obojętnie. Z dnia na dzień poznaje tego pięknego i złamanego mężczyznę. Na szczęście Ry nie jest głupiutką postacią. Ma swój charakter i trzyma się postawionych przez siebie zasad. Żaden arogancki AS, jak nazywa Coltona, nie będzie nią manipulować, ani nie będzie jej mówić, co ma robić. Trudniej, kiedy na sam jego widok wszystkim miękną kolana, a on doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Domyślam się, iż wydaje Wam się, że „to kolejny romans z wielu, w którym główna bohaterka nie może się oprzeć urokowi aroganckiego, bogatego dupka”. W tym miejscu zapewniam Was, że to nie jest to, o czym myślicie, czyli kolejna kopia historii pana Greya. Pierwsza część to tylko wierzchołek góry lodowej, która czai się w kolejnych tomach. Autorka wykreowała tak doskonałe w każdym calu postaci, że jestem pełna podziwu. Książki są dopracowane w najmniejszym szczególe. Wszystko ma swój sens i przeniesienie na kolejne sytuacje. To bardzo dobrze, przede wszystkim pod względem psychologicznym, przemyślana historia. Postaci są trójwymiarowe, nie tylko te główne, ale również te drugoplanowe, rodzice, rodzeństwo czy przyjaciele. A skoro mówimy o przyjaciołach… Rylee ma najlepszą przyjaciółkę, którą jest Haddie. Wulkan energii i „dobrych” rad. Przysięgam, że kiedy się pojawiała płakałam ze śmiechu! Colton nie jest gorszy i też ma przyjaciela od zawsze, czyli Becketta, który potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji, ale jego lepiej poznacie dopiero w kolejnych częściach. Wszystkie postaci są bardzo naturalne i nie da się ich nie kochać. No może, oprócz jednej…
Nie wspomniałam wcześniej, ale Colton jest kierowcą wyścigowym, czyli sunie bolidem po torze z prędkością trzystu kilometrów na godzinę. Uwielbiam samochody, więc dla mnie dodatek w postaci rajdów, skradł moje serce. Jednak całkowicie je oddałam, gdy główni bohaterowie zaczęli sobie wysyłać piosenki, aby wyrazić swoje uczucia. Jak dobrze wiecie muzyka jest NAJWAŻNIEJSZA, więc za każdym razem, kiedy pojawiała się jakaś piosenka, nie mogłam się powtrzymać i od razu dodawałam ją do playlisty, która powstała i Wam ją poniżej udostępniam. Zauważyłam, że muzyka dla autorki w tej historii grała naprawdę olbrzymią rolę. Więc i to dodatkowo mnie ujęło.
Napisałam tylko namiastkę tego, co Was czeka, kiedy sięgniecie po Driven i dacie się porwać tej historii, ponieważ ta seria napędza emocje i pobudza wszystkie zmysły. To, co otrzymacie w pierwszym tomie, jest tylko kroplą w morzu wydarzeń i tego, co przygotowała dla Was K. Bromberg. Z tego miejsca ponownie zapewniam, że nie pożałujecie sięgnięcia po historię Rylee Thomas i Coltona Donavana. -
Recenzja: zaczytana-dolina.blogspot.com Marta; 2016-08-07Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:Zanim seria Driven trafiła w moje ręce, niewiele o niej wiedziałam. Sądziłam, że to pewnie po prostu kolejne, powielające schematy powieści erotyczne, a zważywszy na tytuły i szatę graficzną, zapewne tematycznie związane z wyścigami samochodowymi. Nie przypuszczałam, że tak niepozornie wyglądająca seria może mnie czymś zaskoczyć. Jak się okazało, byłam w sporym błędzie.Rylee Thomas pracuje w firmie, której misją jest pomoc skrzywdzonym przez los, zaniedbywanym i często odebranym rodzicom dzieciom. Kilkoro dzieciaków po przejściach umieszczanych jest we wspólnych, niewielkich domach, gdzie w rodzinnej (na ile to możliwe) atmosferze pieczę nad nimi w sprawuje kilku pracowników firmy. Takie zajęcie wymaga środków finansowych, a te pozyskiwane są różnymi sposobami. Jednym z nich staje się aukcja randek, której organizatorką jest Rylee.Kiedy w wyniku splotu wydarzeń kobieta wpada na przystojnego nieznajomego, na moment zapomina się i poddaje chwili, pozwalając na namiętny pocałunek. Otrzeźwienie przychodzi szybko, kiedy Rylee uświadamia sobie, że przed chwilą widziała go z inną kobietą. Nieznajomy najwidoczniej jednak nie przywykł do tego, że ktoś mu odmawia i proponuje Ry pewien zakład – zanim wieczór się skończy, ona umówi się z nim na randkę. Jeśli tak się nie stanie, mężczyzna złoży spory datek na rzecz jej firmy. Rylee, pewna wygranej, przyjmuje wyzwanie, które wkrótce kompletnie wywróci jej uporządkowane życie do góry nogami.Powieści erotyczne często powielają pewne schematy i przyznać muszę, że znalazły one swoje miejsce również w powieści K. Bromberg. Oto mamy Rylee, kobietę z przeszłością, która cieniem kładzie się na jej teraźniejszość i która każe jej ostrożnie lokować uczucia. Mamy także sławnego, bogatego i otoczonego wianuszkiem chętnych, długonogich blondynek playboya, który skrywa mroczną przeszłość i który nie bawi się w związki. Tak, to niewątpliwie już było, jednak Driven to zdecydowanie dużo więcej. Choć autorka wykorzystała znane nam schematy, to jednak zostały one podane w taki sposób, iż w najmniejszym stopniu nie miałam wrażenia, że czytam coś wtórnego. K. Bromberg, korzystając ze znanych składników, wyczarowała zupełnie nowe i bardzo apetyczne danie. Drivenokazało się być zaskakująco dobrą powieścią erotyczną.Fabuła książki nierozerwalnie związana jest z tematyką wyścigów samochodowych i porzuconych dzieci. Wydawać by się mogło, że takie połączenie jest niemożliwe – jak tak trudny temat, jak krzywda dzieci, może być zgrabnie połączony ze światem szybkich samochodów? Autorka pokazuje, że to możliwe i robi to w naprawdę dobrym stylu. Wątek porzuconych chłopców, którymi opiekuje się Ry, naprawdę chwycił mnie za serce.Bohaterami powieści są Rylee Thomas i Colton Donavan. W ogromnej mierze to własnie kreacja bohaterów – ich charaktery, skomplikowana przeszłość i wzajemne oddziaływanie są tym, co czyni Driven tak absorbująca powieścią.Rylee to kobieta, która śmiało może zasługiwać na miano świętej. Ma przeogromne serce, którym obdarowuje miłością chłopców skrzywdzonych przez świat dorosłych. Stara się, z powodzeniem, stworzyć im środowisko, w którym będą czuli się jak w domu. Choć los porządnie ją pokiereszował, Ry nie traci pogody ducha. Jest przy tym bardzo uparta i nie da sobie w kaszę dmuchać.Colton to lekkoduch, któremu nie w głowie stabilizacja. Życie jest po to, by z niego korzystać. Szybkie samochody, piękne kobiety, zero zobowiązań – Donavan jest typem faceta, który zawsze dostaje to, czego chce. Nikt mu nie odmawia. Choć pozornie pozuje na aroganckiego dupka, skrywa także wrażliwe na krzywdę wnętrze. Jest pewny siebie i wie, jak działa na kobiety, co w pełni wykorzystuje.Obydwoje są bardzo silnymi osobowościami, więc możecie być pewni, że iskry będą się sypać naprawdę mocno. Napięcie seksualne, przepełnione flirtem w każdej, nawet muzycznej, postaci i podsycane przez pełne dwuznaczności dialogi, sięga zenitu. Ta powieść potrafi rozpalić wyobraźnię do czerwoności.Driven to nie tylko dobrze skonstruowani bohaterowie pierwszoplanowi i ciekawa fabuła. Powieść obfituje w wiele ciekawych postaci drugoplanowych, które czynią ją jeszcze bardziej interesującą. Wśród nich wyróżnia się niewątpliwie Haddie, przyjaciółka Rylee, na którą ta zawsze może polegać. Nie tylko pocieszy, ale i kopnie w tyłek, kiedy potrzeba działania. Serce skraść mogą także ci mniejsi i ci trochę więksi mieszkańcy Domu, których pod swoją opieką ma Rylee. Ich smutne historie i próby wychodzenia z mroku potrafią sprawić, że w oku zakręci się łezka. Lubię czytać takie powieści, które potrafią zachwycić mnie na wielu poziomach, a Driven zdecydowanie do takich własnie należy.K. Bromberg stworzyła historię, która potrafi wciągnąć bez reszty. Między bohaterami niewątpliwie iskrzy, jednak obydwoje rozdarci są między tym, czego pragną, a tym, co mogą ofiarować. Jak z tego wybrną? Autorka potrafi utrzymać uwagę czytelnika i nie pozwala się nudzić ani przez minutę. Intryguje rozwojem wypadków i bardzo powoli ujawnia tajemnice, jakie skrywają bohaterowie, prowadząc do finału, który jeszcze bardziej rozpala ciekawość. Koniecznie zaopatrzcie się w kolejne tomy, bo będziecie chcieli po nie sięgnąć od razu.
Driven to początek naprawdę dobrze zapowiadającej się serii. Mogę śmiało powiedzieć nawet, że jest to jedna z lepszych serii erotycznych, jakie czytałam. Zdecydowanie polecam! Jeśli lubicie powieści erotyczne, ta na pewno Was nie zawiedzie. -
Recenzja: swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.com Anna Jędrzejewska; 2016-09-30Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:Naszą bohaterką jest Rylee Thomas, kobieta która uwielbia kontrolować swoje życie. Jest piękna, zadbana, niezależna. Jednak w przeszłości życie postanowiło sobie z niej zadrwić. Kocha pomagać dzieciom, które zostały pokrzywdzone przez los. Na balu charytatywnym przez przypadek oraz w bardzo niekorzystnej sytuacji poznaje tego niegrzecznego chłopca - Coltona Donovana, który jest ucieleśnieniem marzeń każdej kobiety, która stąpa po ziemi. Jeden dotyk, jeden pocałunek sprawił, że ich życie zaczęło nabierać zupełnie nowych doznań, które wybuchają w każdym momencie ich wspólnej wędrówki.Tak, wiem co powiecie. Znowu kolejna kopia tego Greya. Owszem, zgadzam się z wami bo to jest również literatura erotyczna i znajdziecie tam podobieństwa, czyli on bogaty, przystojny, noszący maskę i nie okazuje uczuć. Natomiast ona jest spokojna, nie szuka wrażeń i chce wieść szczęśliwe życie. Jednak są pewne różnice, na które warto zwrócić uwagę - w tej książce nie znajdziecie czegoś takiego jak BDSM, nie ma zabawy w pana i niewolnicę. Tam jest po prostu czysta namiętność i seks. Co prawda podobnie jak Ana Steel, nasza bohaterka ma swoje wewnętrzne ja, tyle że tym razem nie jest to bogini, jest to dziwka.Być może nie każda z was będzie chciała sięgnąć po tę książkę, bo już macie dosyć podobieństw, jednak mimo tego mnie książka przypadła do gustu właśnie ze względu na brak tego na czym Grey był zbudowany przez większość książek. Nie powiecie mi przecież, że nie chciałybyście przeżyć takiego romansu jak Rylee, być szanowaną a jednocześnie przeżywać najlepsze orgazmy z bardzo przystojnym mężczyzną (tak, jestem czasami egoistką ;P).Książkę polecam, a czy ją przeczytacie to już zależy od waszego upodobania.
-
Recenzja: zksiazkadolozka.blogspot.com MEA CULPA; 2016-10-13Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:Zacznę przede wszystkim od tego, że serię Driven zaczęłam czytać w dość nietypowy sposób, bo od tyłu. Najpierw poznałam historię pozostałych bohaterów, a teraz będę pochłaniać cztery części opowiadające mi o dwóch głównych."Namiętność silniejsza niż ból" to debiutancka powieść Bromberg, w której poradziła sobie doskonale. Miałam już okazję czytać kilka niezbyt trafnych debiutów i ten szczególnie mnie zaskoczył, choć nie obejdzie się bez minusów.Poznajemy Rylee Thomas, kobietę sukcesu, która nieświadoma swoich wdzięków zamyka się na świat uczuć i doznań. Niepewność siebie spotęgowała przeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć. Każdy aspekt życia musi mieć pod kontrolą, nie pozwalając sobie nawet na odrobinę szaleństwa. Mieszka natomiast ze swoją przyjaciółką z czasów studenckich, która jest jej zupełnym przeciwieństwem. I którą poznamy bliżej w następnych częściach.Ry pewnego dnia spotyka na swojej drodze Coltona Donavana, kierowcę wyścigowego, który ma ciało Boga, charakter kobieciarza i jak przystało na tak zbudowaną postać- dostatek forsy. Bogaci rodzice zapewniają mu wszystko to, czego potrzebuje do szczęśliwego życia. Jednak wspomnień z jakimi się zmaga przez poszarpane dzieciństwo nie są w stanie mu wymazać. Czy mężczyzna z mroczną przeszłością i kobieta, która potrzebuje stabilizacji będą potrafili się odnaleźć w swoich ramionach? Spójrz jak wybucha ich gorący romans.Przyznam szczerze, że w tej powieści zabrakło mi tego, co w "Sweet Ache" i "Slow burn" uważałam za najlepsze- świat przedstawiony z dwóch stron. Wolałam, kiedy perspektywy się przeplatały, a ja jako czytelnik mogłam oceniać intencje bohaterów, będąc stałym obserwatorem.Minusem jest również uczuciowa strona tej powieści. Miałam wrażenie, że wszystkie emocje są wymuszone i na siłę wplatane w dialogi. Jednak może tacy właśnie mieli być bohaterowie- płytcy i na swój sposób indywidualni. Odnoszę również wrażenie, że nie jest to opowieść wielowątkowa. Niby autorka stara się wplatać inne tematy, to i tak rzadko mogłam je sobie przyswoić i się nad nimi zastanowić, szybko były wymieniane.Nikt jednak nie odbierze K. Bromberg talentu do budowania napięcia seksualnego. To pożądanie, jakim obdarzona jest ta książka wyczuwalne jest z każdą kartką. Opisuje to w sposób subtelny, nie powodujący niesmaku czy odrazy. Dialogi jakie zostały skonstruowane bawią, niekiedy wzruszają i czasami dają do myślenia. Autorka uwielbia bawić się w analizę psychologiczną bohatera, co przerzuca nawet po części na główną bohaterkę.Jest to powieść, przy której miło spędziłam czas, zwłaszcza, że już wiem na co stać Bromberg. Lubię pióro tej autorki, jej przyjemne słownictwo i budzącą sympatię fabułę. Zawsze stara się choć odrobinę zagrać na emocjach czytelnika, wplatając niekiedy wątki społeczne.
-
Recenzja: ksiazkowyswiatmoniki.blogspot.com Monika Hetz; 2016-08-21Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Driven. Namiętność silniejsza niż ból” K. Bromberg jest debiutem literackim autorki. Ukazana została w niej historia Rylee Thomas, kobiety niezależnej, odnoszącej sukcesy w życiu zawodowym. Uwielbia ona kontrolować swoje życie w każdej jego sferze i nic nie jest w stanie wytrącić jej z równowagi. Do momentu, gdy na jej drodze pojawia się Colton Donovan- przystojny i niezwykle pociągający mężczyzna. Oboje wzajemnie się do siebie przyciągają, a jednocześnie odpychają.
Czytając książkę uświadomiłam sobie, że historia tutaj przedstawiona jest podobna do tych, których w swoim życiu przeczytałam już wiele. Mamy tutaj kobietę sukcesu i pociągającego mężczyznę, który rzuca jej wyzwanie. Niemniej jednak przypadła mi ona do gustu. Miłość i namiętność przeplata się tutaj z potrzebą bliskości drugiej osoby. Autorka przedstawia ludzi, którzy borykają się z trudną przeszłością, niosą ze sobą trudny bagaż życiowy.Rylee to osoba, która większość swojego czasu poświęca pracy, kocha to, co robi dla dzieci, którymi się opiekuje. Do tego jest kobietą pewną siebie i niezależną. Dręczą ją wydarzenia, które miały miejsce dwa lata temu. Wini się za wypadek i za śmierć ukochanej osoby. Spotkanie z Coltonem jest dla niej jak grom z jasnego nieba. Wywołuje on w niej uczucia, których nie czuła od dawna.Zaś Colton to przystojny i pociągający mężczyzna, którego pasją są wyścigi samochodowe. Nie wierzy on w miłość i uczucia do drugiej osoby. Kobiety, które mu towarzyszą traktuje jak zabawki. Narzuca im pewne reguły i zasady postępowania. Bywa arogancki i złośliwy. Nie jest jednak w stanie ukryć swojej wrażliwości, o czym świadczy jego stosunek do podopiecznych Rylle. Jest on pełen sprzeczności. Z jednej strony daje Rylle nadzieję na związek, a za chwilę ją odtrąca. Zachowuje się tym samym jak mały chłopiec. Nie potrafi się on pogodzić ze swoją przeszłością i z tym, czego doświadczył jako dziecko.Uśmiech na twarzy wywołała u mnie sytuacja, w której Colton interweniuje w sprawie Aidena, chłopca dręczonego przez inne dzieci w szkole. Udając się tam wraz z nim udowadnia innym, że dzieci te nie są gorsze od tych, które wychowują się w pełnej rodzinie. Sprzeciwia się faworyzowaniu osób ze względu na pochodzenie, co czyni dyrektor placówki.Książka jest ciekawa i przykuwa uwagę czytelnika. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Akcja jest wzbogacona subtelnym scenami erotycznymi, opisanymi w niezwykle realistyczny sposób. Są one pełne namiętności i pożądania.Jest to moje pierwsze, ale myślę, że nie ostatnie spotkanie z książką tej autorki. -
Recenzja: granice.pl Justyna GulRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:W szponach pożądania
On jest niegrzecznym chłopcem, który na swoim koncie ma tyle samo zer, co złamanych serc. Ona jest dziewczynką z dobrego domu, pilną uczennicą, niekiedy zmagającą się z niskim poczuciem własnej wartości, z kompleksami. Łączy ich dziki seks, uprawiany w każdej pozycji i miejscu, ale z czasem bohaterowie przekonują się, że oprócz zespolenia ciał pojawia się między nimi również uczucie. Pojawia się miłość, choć tego faktu długo nie chcą zaakceptować… Do tego w rzeczywistości sprowadza się fabuła powieści erotycznych, które po sukcesie powieści E.L. James zaczęły masowo zalewać półki księgarskie.
Powieść K. Bromberg nie jest wyjątkiem – opublikowana nakładem wydawnictwa Septem trylogia Driven to historia skomplikowanej relacji, pożądania, ale też mrocznej przeszłości, o której bohaterom nie udaje się zapomnieć. To właśnie przeszłość i nękające parę demony sprawiają, że tom pierwszy serii, Driven. Namiętność silniejsza niż ból, jest książką frapującą, kryjącą w sobie nieco więcej niż akty seksualne i próby dominacji nad drugą osobą. Polecić ją można wszystkim miłośnikom gatunku, którzy pragną poczuć napięcie pomiędzy Rylee Thomas a Coltonem Donavanem, którzy – dzięki wyobraźni, pragną znaleźć się na miejscu bohaterki.
Rylee można śmiało nazwać nie tyle kobietą sukcesu, ile osobą kochającą swoją pracę i sieroty, które ma pod opieką. Jako przedstawicielka Corporate Cares - organizacji otaczającej opieką pozbawione rodziny dzieci, tworzącej małe społeczności, stanowiące namiastkę prawdziwej rodziny, robi wszystko, by jej podopiecznym niczego nie zabrakło. Oddaje im swoją miłość, bezwarunkowe poświęcenie, ale dba też o stronę finansową przedsięwzięcia. Przyjęcie organizowane w teatrze jest tylko jednym ze sposobów na pozyskanie sponsorów, podobnie jak aukcja randkowa, która ma się w trakcie imprezy odbyć. I kiedy wszystko zmierza do szczęśliwego finału, a przyjecie zdaje się być prawdziwym sukcesem, mają miejsce dwa wydarzenia, które na zawsze zmieniają nie tylko sytuację Corporate Cares, ale przede wszystkim samej Rylee. Otóż kobieta przypadkowo zatrzaskuje się w komórce na zapleczu teatru, a uwalniający ją ze szponów klaustrofobicznego więzienia mężczyzna jest prawdziwym demonem seksu, czemu daje wyraz już w pierwszych minutach rozmowy, przerywanej namiętnymi pocałunkami. Na domiar złego dziewczyna jest zmuszona zastąpić jedną z ochotniczek, która miała uczestniczyć w aukcji. Tym sposobem nie tylko bierze udział w upokarzającej dla niej zabawie, ale też zostaje wylicytowana za niebagatelną kwotę dwudziestu pięciu tysięcy dolarów. Kandydatem na randkowego partnera okazuje się być nie kto inny, lecz tajemniczy wybawiciel, Colton Donavan, znany kierowca rajdowy, stojący na czele CDEnterprises.
Wyczuwalne napięcie seksualne pomiędzy Rylee a Coltonem czyni ich znajomość niezwykle interesującą - szczególnie, że kobieta nie akceptuje ani aroganckiego zachowania Coltona, ani jego stylu życia. Jest on bowiem znany z tego, że notorycznie porzuca swoje partnerki. Sam zresztą nie ukrywa tego, że nie chce być z nikim w związku, że nie pragnie żony czy dzieci, a zależy mu wyłącznie na dobrym seksie. Rylee z kolei, konserwatywna i zachowawcza w swoim podejściu do życia, pragnie właśnie stabilizacji. Do tego dążyła w związku z Maxem, z którym była nawet zaręczona, nim nie zginął on w katastrofie samochodowej. Wydaje się jednak, że próby ignorowania Coltona i obrona przed pożądaniem ogarniającym jej ciało na widok mężczyzny są z góry skazane na porażkę. Colton obrał ją bowiem za cel, zapewniając sobie towarzystwo kobiety solidnym datkiem – jego firma zaproponowała wyłożenie połowy kwoty, brakującej do budowy obiektów będących w planach Corporate Cares. Warunek jest jednak jeden: to Rylee ma pełnić funkcję łącznika pomiędzy firmami i uczestniczyć wraz z Coltonem w imprezach promujących działalność charytatywną.
Colton szybko się jednak orientuje, że w sieć, którą zarzucił na Rylee, wpada również on sam. Rylee traci swoje opanowanie i poddaje się obezwładniającemu pożądaniu, ale też kruszą się mury, jakie wzniósł dla swej obrony Colton. Wciąż jednak dręczą go demony przeszłości, z okresu dzieciństwa, a swoją historią nie chce się z nikim dzielić. Nawet z Rylee, która jako jedna odnalazła drogę do jego wnętrza…
Jak zakończy się ta opowieść? Pierwszy tom nie daje odpowiedzi na to pytanie, podsyca jedynie ciekawość mocnym zakończeniem, które sprawia, że z biciem serca wyczekujemy na dalszą część opowieści o losach bohaterów. To napięcie i ciekawość towarzyszą nam podczas lektury nieustannie, sprawiając iż nawet irytujące niekiedy, stale powracające w dialogach zwroty („nara”, „boeing bagażu”, „no weź”) przestają przeszkadzać w odbiorze powieści. I choć zapewne wiele można książce zarzucić – nic nie wnoszące rozmowy, nieustanne roztrząsanie tych samych kwestii, odrealnienie historii, to jednak czy naprawdę sięgając po erotyk czytelnicy chcą zajmować się takimi detalami, czy raczej wolą koncentrować się na pożądaniu i ekstatycznych uniesieniach? Jedno jest pewne: erotycznego napięcia i niesłabnącego pożądania książce odmówić nie można… -
Recenzja: Citeofbooks.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Rylee ma poukładane w życiu wszystko. Odniosła sukces, a teraz stara się o dofinansowanie dla jej projektu na rzecz domu dziecka. Podczas aukcji charytatywnej, kobieta zatrzaskuje się w komórce, a jej fobia klaustrofobiczna daje o sobie znaki. Przerażona, zaczyna uderzać w drzwi, które otwierają się znienacka, a Rylee wpada na mężczyznę. Ten bez skrępowania zaczyna ją namiętnie całować i nie wiadomo z jakiej okazji. Oni jeszcze nie wiedzą, że ich losy jeszcze nie raz się splotą...
Nie spodziewałam się tak dobrej historii. Po pierwszych 50 stronach zapowiadało się, że historia będzie opierać się głównie o tym, że facet będzie chodzi za dziewczyną dopóki jej nie zaliczy. I w sumie czekałam już kiedy ona się na to zgodzi. Ku mojemu zaskoczeniu główna bohaterka była uparta, z ciętym językiem i potrafiła odmówić przystojnemu mężczyźnie.Bohaterów w tej powieści jest niewiele, bo historia głównie opiera się na relacji Rylee z Coltonem, także no :D Więc Rylee to osoba, która bardzo mi się spodobała, bo nie była taka głupiutka jak większość bohaterek. Do tego była zabawna, sarkastyczna i niedostępna. Potrafiła odmówić i postawić na swoim. Colton za to jest jej kompletnym przeciwieństwem. Osoba publiczna, znana i uwielbiana przez kobiety. Niezależny, uparty i nieustępliwy. Ta dwójka kompletnie z pozoru do siebie nie pasuje, a podupadłe ego Coltona sprawi, że ta dwójka jeszcze nie raz na siebie wpadnie.
Historia jest ciekawa i nietypowa dla tego gatunku. Tu nie są najważniejsze sprawy łóżkowe, a smutna i traumatyczna przeszłość, wpływająca na teraźniejszość. Do tego pomoc dzieciom z domu dziecka.Naprawdę warto dać szansę tej powieści, jest mądra, życiowa i prawdziwa. Uświadamia, że nie każdy ma w życiu łatwo i że dobry dom to nie wszystko.Dlatego jeżeli macie okazję to koniecznie sięgnijcie po tę powieść. To dobra lektura dla dziewczyn, która uczy i dostarcza rozrywki. A zakończenie łamie serce na milion kawałków i ja się bardzo cieszę, że mam kolejne tomy i poznam dalsze losy Rylee i Caltona. ♥ -
Recenzja: zksiazkawdloni.pl Kasia RoszczenkoRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:I co z mojego zarzekania się, że nie będę sięgała po literaturę erotyczną lub chociaż ją mocno ograniczę. Ten gatunek pomimo tego że wiemy, że pomysł na fabułę może być powielany to jednak ma coś w sobie, i przyciąga czytelnika. Tak też i jest w moim przypadku. Od czasu do czasu lubię sięgać po tego typu literaturę, pomimo tego, że jest niewielkich lotów to jednak interesuje i zaciekawia. W moje ręce ostatnio wpadł tytuł K. Bromberg z trylogii „Driven”Namiętność silniejsza niż ból. Oczywiście recenzje kolejnych części również zagoszczą na moim blogu, bo tytuły czekają już na swoją kolej.Rylee Thomas to kobieta sukcesu z wielkim bagażem doświadczeń, wie jak kontrolować swoje życie. Ciężkie doświadczenia z przeszłości wyrobiły w niej niezależność, potrafi olśnić w codziennym makijażu i najzwyklejszym ubraniu, bo to potencjalne piękno pochodzi z jej wnętrza. Na balu charytatywnym w dość niezwykły sposób poznaje seksownego i niesamowicie przystojnego Coltona Donovana. Czy te dwie tak naprawdę odmienne osobowości połączy coś innego niż tylko seks?Książkę czyta się jednym tchem, pochłaniając każdą z przewracanych stron w zastraszająco szybkim tempie. I pomimo, że seria zakwalifikowana jest do książek erotycznych to jednak erotyzmem nie ocieka. Oczywiście nie brakuje tu scen łóżkowych, jednak są one na tyle sprytnie ograniczone. To co zwraca uwagę już na samym początku, to główna bohaterka, która wie czego chce, nie kuszą ją półsłówka i maślane oczy, i tak naprawdę nie jest łatwo ją zdobyć.Fabuła wciąga, autorka świadomie buduje napięcie tworząc dość oryginalną historię. Oczywiście pojawia się co jakiś czas rumieniec czytając niektóre opisy, ale to tylko dobrze świadczy o autorce i jej świadomości tematu, aby opisy nie były naciągane.Na kolejny plus historii składają się cięte dialogi pomiędzy bohaterami, które również pozytywnie budują historię i dość dobrze wpływają na jej odbiór. Myślałam, że lektura jest przewidywalna i ta myśl trwała we mnie przez całą lekturę, niestety autorka zrobiła niesamowity zwrot na końcu książki co spowodowało, że natychmiast musiałam sięgnąć po kontynuację.
-
Recenzja: zaczytanaksiazholiczka.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Główna bohaterka Rylee Thomas ma za sobą cieżkie dwa lata , które spędziła na upożadkowaniu traumatycznych wspomnień z wypadku samochodowego . Gdy w dniu swojego ważnego dnia licytacji randek z których pieniądze trafią na Dom zatrzaskuje się w kantorku gdzie znalazła się by znaleść tabliczki do licytacji wspomniena dają górę , postanawia się ogarnąć i próbuje się wydostać gdy nagle otwierają się dzwi i wpada na niego . Przystojnego meżczyzne Caltona Donavana kierowce rajdowego . Calton jest przyzwyczajony do tego , że gdy tylko coś lub kogoś chce dostaje to jest lekkomyślny , zbyt często jest na granicy braku kontroli . Ale postanawia coś zmienić chce zabiegać o Rylee a także zmienia zdanie na temat relacji damsko męskich.
Czy pożadanie oraz namiętność nimi zawładnie ? czy trafią w swoje ramiona ? Czy Rylee poradzi sobie gdy odkryuje mroczne sekrety jego zranionej duszy ?
Czytając pierwszy tom serii nie myśłałam że mnie tak pochłonie szybko , to kolejny erotyk który mną zawładnoł .
To moja pierwsza przygoda z tą autorką ale czy ostatnia ? Zdecydowanie sięgne po następne tomy serii z ciekawości !! :)
Bałam się że po ostatnim erotyku moj niedosyt który wciąż sczuje nie pozwoli mi się przekonać do tej książki ale naszczęście tak się nie stało i po raz kolejny zostałam rozwalona emocjonalnie przez autorkę i jej bohaterów i mam nadzieje że kolejne części mnie mocniej rozwalą !
Cieszę się że nie muszę czekać na następne tomu długo tylko mam je na półce i odrazu się mogę za nie wziąść .
Erotykom mówię tak ! Rozwalajcie mnie emocjonalnie tylko może nie tak odrazu :) Chce jeszcze !! idę czytać następny tom . A wy czytaliście serie Driven ? -
Recenzja: http://czasemtakjestczasemtakjest.blogspot.com/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jak już pewnie zauważyliście, uwielbiam czytać książki. Czytam kryminały, obyczajowe, fantasy, ale najbardziej lubię czytać książki o miłości, a jeżeli do tego są to erotyki napisane w dobrym guście, to jestem mega szczęśliwa. Dziś będzie właśnie o takim erotyku, a właściwie o pierwszej jego części. Kiedyś pisałam już recenzję "Driven. Namiętność silniejsza niż ból", ale była to recenzja audiobooka, a dziś będzie recenzja wersji papierowej.
Jak już wspomniałam, powyższa publikacja jest jedną z trzech części serii "Driven" napisana przez K. Bromberg. Przyznam się szczerze, że przy audiobooku zasypiałam raz za razem, może dlatego, że lektorka czytała go nieco monotonnie, ale tutaj, kiedy trzymałam książkę w ręku, o zasypianiu mowy nie było.
"Gnani namiętnością, podsycani pożądaniem
Jesteś Rylee Thomas — kobietą sukcesu, przyzwyczajoną do kontrolowania własnego życia. W każdym jego aspekcie. Piękna i niezależna, absolutnie nie stanowisz potencjalnego trofeum dla pięknego, niegrzecznego chłopca. Nie pasujecie do siebie — Ty z silną potrzebą kontroli, a on — z ego rozdmuchanym do granic możliwości. Jednak połączy was pożądanie. Ty utracisz kontrolę, on pewność siebie. Zyskacie… niezwykłe doznania. Nie tylko seksualne.
W świecie chętnych kobiet jestem wyzwaniem dla łajdackiego i boleśnie przystojnego Coltona Donavana. Mężczyzny przyzwyczajonego, że we wszystkich aspektach życia dostaje to, czego chce. To lekkomyślny, zły chłopiec, który nieustannie balansuje na granicy braku kontroli i niebezpiecznych manowców. Nie mogę mu dać tego, czego chce, a on nie może mi dać tego, czego potrzebuję. Lecz czy będę w stanie odejść, gdy zajrzę pod jego pieczołowicie wypolerowaną zewnętrzną powłokę i zacznę odkrywać mroczne sekrety jego zranionej duszy?"Rylee Thomas jest kobietą sukcesu, pewną siebie kobietą, przyzwyczajoną do pełnej kontroli nad swoim życiem. Potrafi olśnić szykiem i elegancją, mimo, że niespecjalnie śledzi nowinki ze świata mody. Ona po prostu ma to w sobie. Kocha dzieci, które zostały pokrzywdzone przez los i opiekuje się nimi.Colton Donovan to przystojny, bogaty i seksowny mężczyzna, który uważa, że miłość nie jest dla niego, a kobiety zmienia jak rękawiczki. Spotykają się na balu charytatywnym... i od tego momentu wszystko się zaczyna. Każdy z bohaterów skrywa tajemnicę, każdy musi pokonać demony przeszłości i każdy musi nauczyć się kochać.W powieści następuje zderzenie dwóch silnych charakterów i od samego początku mamy pełną gamę uczuć, od namiętności i pożądania, do złości i wzajemnego krzywdzenia siebie. Colton od początku ustala reguły, które Rylee może przyjąć i być jego kochanką, albo nie, z tym, że wtedy ich znajomość skończy się natychmiast. Bohaterka usiłuje oprzeć się przystojnemu mężczyźnie, ale jej wewnętrzny kodeks tym razem zawodzi i kobieta ulega.Możemy tu zauważyć widoczną fascynację autorki powieścią o Greyu, ale w żadnym razie w niczym to nie przeszkadza, i zdradzę Wam sekret - nie znajdziecie tu nic z BDSM ;). W każdym razie ja uległam Coltonowi tak, jak Rylee, na tyle, że przeczytałam książkę w kilka godzin, a zakończenie rozłożyło mnie na łopatki i natychmiast wzięłam do ręki drugą część, a potem trzecią. I tak sobie myślę, że chciałabym przeżyć taką historię, chyba każda z nas by chciała...Dawno nie czytałam powieści tak nasyconej erotyzmem i z tak pikantnymi scenami erotycznymi. W trakcie czytania wręcz namacalnie czuje się chemię, jaka wytworzyła się między bohaterami. Jeżeli do tego mamy cięte riposty, ciekawe dialogi i od czasu do czasu porozumiewanie się bohaterów za pomocą piosenek, to otrzymujemy przepis na powieść idealną dla osób chcących przeczytać coś lekkiego i przyjemnego. -
Recenzja: zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com Poetka A; 2016-08-08Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Rylee Thomas - kobieta pracująca w tzw. Domu. Opiekuje się w nim chłopcami, którzy mają za sobą ciężkie dzieciństwo. Jest dla nich jak matka, której albo nie mieli, albo nie chcą pamiętać. Rylee ma za sobą dwa ciężkie lata, które spędziła na radzeniu sobie z traumatycznymi wspomnieniami związanymi z wypadkiem samochodowym. Pewnego dnia na imprezie, podczas której zdobywała pieniądze na Dom poprzez licytację randek z kandydatkami poznaje Coltona Donovana.
Colton Donovan - kierowca rajdowy, lekkomyślny i zadufany w sobie facet, który myśli, że może mieć wszystko co zechce. Zwłaszcza tyczy się to kobiet. Jednak zmienia zdanie, gdy poznaje Rylee Thomas. Dzięki niej odkrywa, że aby zdobyć kobietę nie wystarczy mieć tylko gruby portfel oraz być niesamowitym ogierem w łóżku. Przy Rylees trzeba się starać.
Rylee i Colton poznają się na imprezie, którą organizuje kobieta. jednak nie spotykają się jak to zwykle bywa przy kieliszku szampana wśród innych gości, ale w małej komórce. Dziewczyna weszła tam aby zabrać tabliczki do licytacji randek. Przed wejściem tam widziała mężczyznę i kobietę, którzy w ciemnym kącie skupiali się tylko i wyłącznie na sobie. Rylee wchodząc do komórki zatrzasnęła za sobą drzwi i utknęła. Poprzez panikę i klaustrofobię nie wiedziała jak się z niej wydostać. W końcu jej krzyki i walenie w drzwi usłyszał mężczyzna, którego widziała kilka minut wcześniej na igraszkach z inną kobietą. I poprzez wpadnięcie w jego ramiona przy uwolnieniu jej rozpoczęła się przygoda. Z seksownym i pociągającym, ale również niebezpiecznym i kontrolującym wszystko Coltonem Donovanem.
Główną bohaterkę polubiłam, nawet bardzo, ale nie powiem, że mnie nie drażniła swoimi zmiennymi humorkami. Raz chciała pójść za głosem serca i poddać się Coltonowi i jego grze, a zaraz zmieniała zdanie i jednak bała się tego. Z jednej strony jej się nie dziwię. Przeżyła tragedię wraz z osobą, która była dla niej najważniejsza na świecie i czuła jakby ją zdradzała poprzez spędzanie czasu z innym mężczyzną. Ale z drugiej strony kto nie ryzykuje nie pije szampana jak to się mówi. ;) A po za tym widziała, że pomimo tego co Donovan mówił jej na początku, że nie bawi się w randki i związki, widać że nie jest mu obojętna. Bo jaki facet wpłacił by bardzo dużą kwotę na Dom w zamian za randkę z Rylee i to niby tylko po to, żeby ją zaliczyć i zostawić? Chyba żaden. Albo milioner. Hmm... No cóż. Zobaczymy co z tej wybuchowej znajomości wyniknie. ;)
Colton to facet, który wie czego chce i zawsze to dostaje. Nie liczy się przy tym z konsekwencjami. Jest zawodowym kierowcą rajdowym i kocha to całym sercem. On także ma swój bagaż doświadczeń. Był adoptowany jako dziecko i nie chce mówić o swoim życiu przed i po adopcji. Uważał, że Rylee to kolejna kreska na łóżku do kolekcji zaliczonych panienek. Ale po pierwszym spotkaniu czuł już, że to nie tego typu znajomość. Dlatego często zachowuje się jak dupek w stosunku kobiety, która naprawdę stara się go zrozumieć i pomóc w walce z jego demonami przeszłości. Ale facet to tylko facet. Jak mu czasami się nie wykrzyczy o co chodzi to nie zrozumie. Prawda? ;)
Książkę naprawdę warto przeczytać. Jest w niej erotyka, humor, problemy bohaterów. Po prostu mieszanka wybuchowa dla osób, które uwielbiają tego typu książki. A po za tym autorka K. Bromberg ma tak cudowny styl pisania, że książkę pochłania się momentalnie i chce więcej i więcej. Niestety zakończenie... Rozerwało mnie na strzępy. Aż rzuciłam książką przez cały pokój. Tak jestem wrażliwa i agresywna jak coś nie idzie po mojej myśli hehe. ;P
PS. Zastanawiam się co oznacza przezwisko "AS", które Rylee nadała Coltonowi po ich pierwszym spotkaniu. Nie mam pojęcia co to może być i tym bardziej mnie to fascynuje. Macie jakieś pomysły? ;) -
Recenzja: miszmasz79.blogspot.com Attra; 2016-08-05Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Driven. Namiętność silniejsza niż ból to pierwszy tom serii Driver, opowiadający losy Rylee i Coltona.
Książka kierowana jest zdecydowanie do kobiet. To połączenie romansu z mocno zaakcentowanym wątkiem erotycznym.
Akcja rozpoczyna się dość standardowo, młoda i piękna kobieta poznaje młodego, bogatego, przystojnego mężczyznę.
Przyciąga ich do siebie pożądanie i wzajemna fascynacja.
Ale on nie szuka miłości i związku, a ona leczy rany po śmierci ukochanego.
Rylee to romantyczka, pragnąca miłości.
Colton to mężczyzna z trudną przeszłością.
Co wyniknie z ich wzajemnego przyciągania?
K. Bromberg zaczyna od schematów w fabule i muszę to uczciwie napisać. Bo nie ukrywajmy, moda na literaturę kobiecą z wątkiem erotycznym sprawiła, że pojawiło się na rynku wydawniczym wiele książek w tym stylu.
Czy na tle innych tego typu pozycji, książka pani Bromberg się wyróżnia?
I tak i nie.
Na początku lektury pomyślałam, że to już było, fabuła podobna do innych.
Ale im dalej, tym było lepiej i bardziej interesująco.
Akcja jest prowadzona dość sprawnie i ciekawie.
Autorka dobrze kreśli swoich bohaterów. Co ważne, nie robi z Rylee naiwnej kobiety, która uważa, że wystarczy jej seks, byleby tylko móc mieć Coltona. To kobieta, która została ogromnie skrzywdzona przez życie, pragnie uczucia i nie wstydzi się tego. Jest inteligentna, mądra i dobra.
Nie oszukuje sama siebie i potrafi podjąć trudne decyzje.
Całą fabułę śledzimy właśnie z jej punktu widzenia, więc dobrze ją poznajemy, jej demony, nadzieje, smutki, marzenia.
Colton to postać intrygująca, choć w tym tomie niewiele dowiadujemy się o nim samym i jego przeszłości.
Z jednej strony ma świadomość do czego jest zdolny i ile z siebie może dać Rylee, z drugiej pragnie czegoś więcej, ale nie jest w stanie się na to zdobyć.
Co bardzo ważne, bohaterów Driver dało się polubić. Bez irytacji na ich zachowanie, bez wkurzania się na kompletnie niezrozumiałe decyzje.
Bo muszę przyznać, że ani Rylee ani Colton nie są denerwującymi postaciami. Rylee nie denerwuje naiwnością, a Colton zachowaniem super samca alfa.
W dodatku w ich kontaktach prócz wzajemnego pożądania jest również szacunek i zaciekawienie drugą osobą, radość ze wspólnie spędzonego czasu.
Autorka daje czytelnikowi też trochę humoru, co sprawia, że lektura jest przyjemna.
Oczywiście jest również wiele scen erotycznych, w końcu to tego typu literatura. Ale nie dominują one fabuły, przez co nie stają się ani irytujące, ani nudne.
Są ważnym elementem historii, bo to właśnie dzięki wzajemnemu przyciąganiu, losy Rylee i Coltona mogły się ze sobą splątać.
Driven. Namiętność silniejsza niż ból, nie pretenduje do miana literatury wybitnej. To lekka książka skierowana do kobiet, która pozwala oderwać się od rzeczywistości i przyjemnie spędzić czas na lekturze.
W dodatku to debiut literacki K. Bromberg, więc liczę na to, że kolejne tomy będą jeszcze lepsze.
Książka napisana jest prostym językiem, ale dobrze. Czyta się szybko, a sama historia jest ciekawa i wciągająca.
Odnoszę wrażenie, że Driven. Namiętność silniejsza niż ból, to dopiero preludium do historii Rylee i Coltona, do ważnych wydarzeń i opowieści o ich relacjach, więc chętnie sięgnę po kolejne tomy tej serii. -
Recenzja: wielopokoleniowo.plRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:Ułożona, poukładana, inteligentna i pewna siebie, dodatkowo piękna, ale nie końca zdająca sobie z tego sprawę, mająca wypełnioną każdą wolną chwilę przede wszystkim pracą, której niemalże całkowicie się poświęca; jej życie damsko- męskie praktycznie zupełnie przestało istnieć po tragicznej śmierci narzeczonego.Bogaty i znany nie tylko jako prezes sławnej firmy, ale i jako kierowca rajdowy; przystojny, arogancki, pewny swojego męskiego uroku, doskonale zdający sobie sprawę z tego, jak działa na kobiety i całkowicie wykorzystujący to, jednak robiący to zawsze za ich ochoczą zgodą i na jego ściśle określonych zasadach; nie potrafiący i nie mający ochoty angażować się na dłużej i pozostający z kobietą najdłużej przez kilka miesięcy.Rylee, zatrzaśnięta przypadkowo w małej komórce, zostaje z niej oswobodzona przez Coltona, który za ścianą zabawiał się ze swoją obecną kochaneczką. Nagłe pożądanie, jakie rodzi się między nimi, burzy poukładane życie emocjonalne Rylee, jednak czy można myśleć poważnie o typowym bawidamku? A może Colton wcale takim uwodzicielem nie jest, tylko cały jego wizerunek stworzony został przez media? Jednak dlaczego nie jest w stanie wytrwać w związku dłużej niż 3-4 miesiące? A może chciałby to zrobić, ale coś (albo ktoś) mu w tym przeszkadza? Czy Rylee będzie w stanie odkryć prawdziwą twarz Coltona? Czy pozwoli jej on na to i odkryje przed nią swoją mroczą i tragiczną przeszłość?Przyznam szczerze, że trochę zwlekałam z rozpoczęciem tej lektury. Sugerując się okładką sądziłam, że będę miała do czynienia z bardzo lekką, mało treściwą i przede wszystkim mocno nasyconą erotyzmem książką z opisami niekoniecznie wysokich lotów. Trochę nie pasowało mi jednak do mojego wyobrażenia to, że na okładce widnieje informacja, że powieść jest bestsellerem "USA Today", a autorka jest bestsellerową pisarką "New York Timesa". I jak się okazało, myliłam się na szczęście w swoich przypuszczeniach! Książka napisana jest ładnym, zgrabnym językiem, jej narracja prowadzona jest przez główną bohaterkę, a scen seksu wcale nie ma tak dużo, natomiast te, które są, nie są opisane szczególnie dosadnie czy też w przesadzony sposób. Powieść wciąga i to od pierwszych stron, zapewniając bardzo przyjemną rozrywkę na najbliższe kilka/ kilkanaście godzin.
Jest to pierwszy tom trylogii Driven i cieszę się, że pod ręką mam kolejne tomy, bo uwierzcie mi, jak zaczniecie czytać jej pierwszą część, będziecie chcieć więcej ;-) -
Recenzja: reading-mylove.blogspot.com Paulina; 2016-07-09Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:Patrząc na tę seksowną okładkę pomyślałam, że jest to kolejna książka w stylu „Pięćdziesięciu twarzy Grey’a”. Zanim zabrałam się do czytania miałam raczej nietęgą minę. Dlatego że w ostatnim czasie często sięgam po książki o tematyce erotycznej. Jednak po przeczytaniu pierwszego tomu trylogii Driven jestem miło zaskoczona.Rylee Thomas ma 26 lat. Mimo młodego wieku odnosi sukcesy na polu zawodowym. Niezależna, perfekcyjna, uwielbia wszystko kontrolować, szczególnie swoje życie, piękna i atrakcyjna. Na jednej z imprez firmowych poznaje, w dość niezręcznej sytuacji, seksownego i przystojnego Coltona Donovana. Co wyniknie z ich znajomości? Czy jeden pocałunek może połączyć dwie bardzo różne osoby?Czytając erotyki nie potrafię oprzeć się pokusie szukania podobieństw do E. L. James. Nie umiem i już! Znów bohaterem jest seksowny bogacz, biznesmen, z pięknym domem, z szybkim samochodem (dodatkowo Colton jest kierowcą rajdowym co już w ogóle podnosi adrenalinę – ech… te wyścigi!), z szałową blondynką u boku, fajną siostrą, z ego większym niż on sam. Oczywiście stałym punktem jest tajemnicza przeszłość, która tak bardzo go prześladuje, że nie jest zdolny do miłości. Został również adoptowany i miał trudne dzieciństwo. Arogancki, pewny siebie dupek. Rylee w jakimś stopniu przypomina Anę, choć na szczęście nie jest tak niezdarna. Nie posiada wewnętrznej bogini, ale często pada słowo „dziwka”, wiec to samo mówi przez się. Ma też najlepszą przyjaciółkę, z którą mieszka. Widać, że Bromberg inspirowała się Grey’em, ale zachowała umiar.Skoro książka jest erotykiem nie mogło zabraknąć pikantnych scen. Jednak nie zajmują one ¾ książki. Według mnie autorka wplotła je w bardzo subtelny sposób. I o dziwo, bohaterowie częściej rozmawiają ze sobą. A dialogi są pełne ripost, dowcipu, sarkazmu, a język Rylee jest niesamowicie cięty. Ta dziewczyna nie da sobie w kaszę dmuchać i potrafi nieźle odpysknąć. W powieści bohaterowie komunikują się również przez e-maile, sms-y, ale także przez piosenki! Bardzo pomysłowy zabieg.Summary: Pierwszy tom trylogii Driven pochłonęłam w parę godzin. Książkę czyta się niesamowicie szybko, a jak się zacznie natychmiast chce się skończyć. Fanki literatury erotycznej na pewno się nie rozczarują, bo mamy przystojniaka, namiętne pocałunki, sceny seksu, atmosferę gęstą od pożądania, ale też duchy przeszłości, które ciągle gonią bohaterów. Bo nie tylko Colton skrywa tajemnicę. Czytałam z wypiekami na twarzy i Wam też serdecznie polecam.
-
Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/ werka777; 2016-06-02Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:Czy dwa żywioły mogłyby szaleć na tym samym skrawku powierzchni? Czy kiedy przyszłoby się im połączyć w jedno wzmocniłyby się, a może stłumiły siebie nawzajem? Miłość często wymaga ryzyka i poświęcenia. Można wygrać wszystko, albo wszystko stracić. Jak zatem poradzą sobie bohaterowie ognistej trylogii K. Bromberg – „Driven”? Czy odnajdując źródło namiętności będą w stanie odszukać także nić porozumienia? Zapraszam do zapoznania się z recenzją pierwszego tomu, debiutu, ale i zarazem bestsellera, który zachwycił czytelniczki na całym świecie, także w Polsce. Czy książka porwała i mnie?Atrakcyjna, ambitna i bez dwóch zdań zaangażowana w swoje obowiązki Rylee Thomas jest dwudziestosześcioletnią kobietą pracującą w Domu, w miejscu, w którym próbuje stworzyć namiastkę rodziny dzieciom skrzywdzonym przez los. Kierując się żelaznymi zasadami i lubiąc kontrolę, podczas honorowej aukcji mającej na celu zebranie jak największej ilości pieniędzy, zostaje wylicytowana przez pewnego mężczyznę, z którym nieco wcześniej miała okazję się już zapoznać. I chociaż on zdążył uaktywnić w niej drzemiące dotąd pokłady kobiecych pragnień, Rylee za żadne skarby nie chce zgodzić się na to, by pójść z nim na randkę. Dlaczego? Z pewnością ma swoje powody…Colton Donovan to pojawiający się od czasu do czasu na łamach tabloidów kierowca wyścigowy, syn słynnego reżysera i łamacz damskich serc. To jednak także przyzwyczajony do przelotnych przygód, mający wygórowane ego i zawsze dostający to, czego chce kobieciarz, który nie musi się prosić o to, by dziewczyny wskakiwały mu do łóżka. I nagle na jego drodze staje ktoś, kto uświadamia mu, że nie wszystko da się kupić. Ktoś, kto pokaże, że oprócz cielesnych doznań może istnieć coś więcej.Chociaż ani on, ani ona nie myślą poważnie o tym, że z przypadkowo porzuconego ziarna, pośród burz i wiatrów może rozkwitnąć cudowny kwiat, wkrótce się przekonają, że los bywa przewrotny.Oboje zranieni przez przeszłość, twardo stąpający po ziemi, mający własne plany i własny sposób na życie spotykają się na skrzyżowaniu dróg, wolno i ociężale stawiając wspólne kroki do przodu. Uciekając, stając, cofając się i próbując dogonić siebie nawzajem są przekonani, że przyszłość nie jest im pisana. Są, a jednak z czasem zaczynają w to wątpić.
Jako że przystojny i zamożny Colton oraz dobra, udzielająca się Rylee mogą przywoływać na myśl porównania ze słynnym pierwowzorem Fifty Shades of Grey, a porównania okazują się często całkiem dobrą podpowiedzią, potwierdzam, że można się tutaj takowych doszukać. Jednakże, powierzchownie ocierając się o tę historię nie warto z niej zrezygnować, bo podczas zgłębiania treści wyraźnie rzucają się w oczy naprawdę liczne różnice. Otóż główna bohaterka i zarazem narratorka, nie jest wystraszoną, przygryzającą wargę szarą myszką. Potrafi kusić, odmówić i wodzić za nos. Chociaż wewnątrz czuje zupełnie coś innego, potrafi założyć maskę sprytnie kamuflując emocje. Bywa jednak i tak, że maska spada. Wtedy zaczyna dziać się ciekawie. „Driven” to bez wątpienia pikantna trylogia erotyczna, która jednak oferuje coś więcej niż strony zapisane niewiele różniącymi się scenami seksu. Namiętność cały czas wisi w powietrzu, ale nie ma jej przesytu. Przecież intymność niejedno ma imię, a związek, taki realny, opiera się nie tylko na fizycznym zbliżeniu.Przyznam, że sam początek dał mi nieco mylne wyobrażenie na temat dalszej treści, przez co poczułam chwilowy, nieprzyjemny uścisk w żołądku obawiając się, że to jedna z tych oklepanych, jednotorowych historyjek. A jednak autorka szybko rozwiała moje wątpliwości stawiając bohaterów do pionu i wyposażając ich w asy skrywane w rękawach.„Driven. Namiętność silniejsza niż ból” to nie jest ambitna, refleksyjna lektura, ale przecież nie taka okazuje się rola tegoż gatunku. Jako erotyk sprawdza się zaś w stu procentach darząc czytelnika wypiekami na twarzy, ale i akcją wykraczająca poza łóżko, biurko czy blat. Są przekonujący bohaterowie i co istotne, prosty, ale nie trywialny język. Całość czyta się więc z zaangażowaniem bez obaw o narastającą z jakiegoś powodu irytację.Apetyczna, pikantna, poniekąd i nosząca ślady tajemnicy pierwsza część serii „Driven” rozbudziła moją ciekawość i chęci do sięgnięcia po kontynuację. Dobrze, że mam ją pod ręką, bo z pewnością długo nie wytrzymam i zanurzę się w dalszym ciągu losów łobuzowatego, enigmatycznego, wartego grzechu Coltona oraz niezależnej dotąd Rylee. Jeżeli lubicie pełne namiętności historie, ale szukacie przy tym czegoś więcej, niż opisowej kamasutry zwanej powieścią, „Driven. Namiętność silniejsza niż ból” to dobry wybór. Mam nadzieję, że kolejne tomy nie odbiorą mi tego pozytywnego zdania. -
Recenzja: Łowczyni KsiążekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Rylee Thomas — jest kobietą sukcesu,przyzwyczajoną do kontrolowania własnego życia.W każdym jego aspekcie.Piękna i niezależna,absolutnie nie stanowi potencjalnego trofeum dla pięknego,niegrzecznego chłopca.Nie pasujecie do siebie — Ty z silną potrzebą kontroli,a on — z ego rozdmuchanym do granic możliwości.Jednak połączy was pożądanie.Ty utracisz kontrolę,on pewność siebie.Zyskacie…
Nie miałam wobec tej powieści wielkich oczekiwań,ponieważ jest to debiut,a jak wiadomo z nimi bywa różnie.A jak się sytuacja potoczyła ?
Na początku trudno było mi się wciągnąć w historię,którą roztaczała przede mną autorka,obawiałam się kolejnego oklepanego romansu.Kiedy jednak dotarłam do końca pierwszego rozdziału doznałam tak pozytywnego zaskoczenia,iż nie mogłam odłożyć jej na bok.
Rylee jest postacią o dwóch twarzach.Bohaterów tej powieści bardzo polubiłam,gdyż autorka ich nie wyidealizowała,są prostymi ludźmi,których mijamy codziennie na ulicy.
DrivenKsiążka świetnie obrazuje,iż rany, które zostały zadane mam przed laty, nigdy się nie zagoją,ani nawet nie zabliźnią jeśli się o to nie postaramy.W życiu wiadomo nie od dziś,że człowiek daleko nie zajdzie,jeśli nie będzie miał w sobie wielkiego zapasu samozaparcia.
Jest to bardzo dobra opowieść o pokonywaniu własnych demonów,o próbie zaufania drugiej osobie oraz o trudach jakie wiążą się z zostawieniem przeszłości daleko za sobą.O ciężkiej doli,jeśli chcemy zacząć wszystko od nowa.
Czy możliwa jest miłość mężczyzny będącego zbyt idealnym,aby istnieć naprawdę,i dziewczyny,którą przerasta rzeczywistość ?
Powieść uświadamia nam ważną kwestię,która w gonitwie życia codziennego często umyka naszej uwadze.Współczucie i chęć pomocy innym u większości z nas jest prawie odruchem bezwarunkowym,ale mało kto zdaje sobie sprawę,że jemu samemu zdecydowanie trudniej jest przyjąć ją od innych.. -
Recenzja: DobreRecenzje.pl Edyta; 2015-11-20Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Cóż, szczerze muszę przyznać, że do tej pory z książek o tak pikantnych szczegółach, to czytałam tylko Greya i pierwszy tom szczególnie mi się nie podobał. Dopiero później gdy już przyzwyczaiłam się do stylu pisarskiego autorki, zaczęło mi się nawet podobać. I dlatego prawdę powiedziawszy, podeszłam i do trylogii Driven z pewną rezerwą, lecz na pewno od razu się nie zniechęciłam. Książki niby podobne i nawet na początku zaczęłam się zastanawiać, która autorka od której ściągnęła niektóre fakty i tylko delikatnie zmodernizowała, ale….. czytając dalej dałam się całkowicie pochłonąć.
I przechodząc do niektórych elementów fabuły…..
Rylee to dwudziestosześcioletnia kobieta, która pracuje w firmie Corporate Care, oprócz tego ma dyżury w Domu, gdzie mieszkają porzuceni chłopcy. Dzieci, które zazwyczaj przeżyły traumę zgotowaną im przez rodziców. Oczywiście nie od tego zaczyna się książka. Początek jest taki, że Rylee wspólnie ze swoim szefostwem organizuje imprezę charytatywną, której celem jest zebranie przeogromnej kwoty na cele związane z Domem. Wydarzenia jednak zaskakują samą dziewczynę, która przez przypadek zatrzaskuje się w ciasnej komórce. Zdesperowana zaczyna wołać o pomoc i oto tutaj pojawia się Colton Donovan. Zdradzę Wam tylko, że Ry nie zapałała sympatią do Donovana, a to dlatego, że chwilę wcześniej zobaczyła go w dość intymnej sytuacji. Colton, to kobieciarz i postanowił do swojej długiej listy zdobyczy dopisać także Rylee Thomas. Nie ma przed sobą łatwego zadania, bo chociaż on się jej spodobał, to dziewczyna niespecjalnie go polubiła.
Co wyniknie z tej kiełkującej sympatii? Przekonajcie się sami!
Czyta się dobrze, łatwo i przyjemnie. Zdecydowanie nie jest to styl jak u Greya. Tutaj Donovan ma o wiele mroczniejszą przeszłość, a inną sprawą jest to, że zapędów w stylu „pokoju bólu” nie posiada. On uwodzi swoim wdziękiem, urokiem osobistym i wyglądem. Z jednej strony rzecz która czytelnika denerwuje, to tchórzostwo Coltona, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę jego przeżycia z dzieciństwa, to zdecydowanie nie ma się mu co dziwić. -
Recenzja: moje-ukochane-czytadelka.blogspot.com Klaudia BłaszczykRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
K. Bromberg to wielbicielka czekolady i coli z rumem. Mieszka w Kalifornii. Kocha czytać i biegać nie bieżni. ,,Driven" to jej pisarski debiut.
Jeśli chodzi o literaturę erotyczną to moje doświadczenia opierały się tylko na ,,50 twarzach Grey'a", których nie dokończyłam tak samo jak filmu. Byłam ogromnie ciekawa jak odbiorę tę trylogię.Rylee Thomas to zwykła dziewczyna, odnosi liczne sukcesy w pracy. Stara się wszystko kontrolować. Ma bolesne wspomnienia i boi się zaszaleć, myśli, że już nic jej się nie należy. Na początku gdy poznaje Colena myśli, że będzie trzymała się od niego z daleka. Co z tego jeśli wszystko ich do siebie przyciąga? Jakaś magnetyczna i zwierzęca siła.Proszę państwa, co w tej książce się działo. Erotyzm, magia, namiętność, silne doznania i seks. Wypieki na twarzy, które pojawiły się już po kilku stronach nie chciały zniknąć aż do ostatniej. Czytałam ją parę godzin bez przerwy. Zabunkrowałam się w pokoju i nie można mnie było z niego wyciągnąć. Pozostałe tomy już czekają na półce, ale muszę sobie ją dawkować. W innym razie groziłoby to w moim przypadku samozapłonem.Opisy scen erotycznych są gorące, namiętne i bezpruderyjne. Nie można jednak powiedzieć, że są wulgarne. Autorka idealnie trafiła w granicę. Pisze niezwykle sugestywnie, działa na wyobraźnię czytelnika. Czasami wystarczy jedno zdanie podczas dialogu, a czytelnik od razu razem z bohaterami staje w płomieniach.Rylee i Colen to dość dobrze dopracowane postacie. Oboje skrywają wiele tajemnic i nie mogę się doczekać kiedy je wszystkie poznam. Czyta się niezwykle szybko. Książka nie opiera się tylko na seksie, jest wiele wątków, które tylko czekają na rozwinięcie. Język autorki jest kwiecisty, dobrze dopracowany. Byłam mocno zdziwiona, że to jej literacki debiut.Dla fanów takich literackich uniesień to pozycja obowiązkowa. -
Recenzja: Opętani Czytaniem Sylwia StemplewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Stereotypowa erotyka
Kolejna powieść erotyczna dostępna na rynku. „Driven. Namiętność silniejsza niż ból” K. Bromberg. pewnie nie raz porównywana została z „50 twarzy Graya”. Moim zdaniem wypada lepiej.
Czy jest to powieść erotyczna? Nie powiedziałabym. Bardziej opowieść psychologiczna z kilkoma scenami erotycznymi, mniej wyuzdanymi niż w Grayu. Choć poprawnie napisaną, nie należy do ambitnych lektur. Wykorzystuje schematy, które można spotkać w niejednej książce.
Ona – Rylee – to kobieta niezależna z przejściami i trudną przeszłością, posiadająca swoje zdanie i stałą pracę, która zajmuje jej dużo czasu. Lubi tę pracę i wkłada w nią całe serce. W pierwszym tomie dowiadujemy się o niej sporo.
On – Colton – niepoprawny playboy, również ma nieciekawą przeszłość, która nie pozwala mu stworzyć stałego związku. Mężczyzna bogaty, arogancki i przystojny rajdowiec. Kobiety nie mogą od niego oderwać wzroku. Jednak nie potrafi ułożyć sobie życia.
Para spotyka się na imprezie charytatywnej, którą organizuję m.in. Rylee, a on, żeby spędzać z nią więcej czasu, staje się głównym sponsorem akcji. W losy tych dwojga wplata się kilka scen erotycznych podanych w przykładny, należyty sposób z odrobiną pikanterii.
„Driven, Namiętność silniejsza niż ból”, jest książką poprawną. Podaną w prosty, nieskomplikowany sposób. Książka stereotypowa. Dla tych, którzy chcą umilić sobie podróż pociągiem lub leżąc na plaży. Taka bajka dla dużych dziewczynek.
Czy żyli długo i szczęśliwie? Trzeba przeczytać kolejną część. -
Recenzja: Ksiazki-milki.blogspot.com Kamila IdziaszekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:Pozycja, którą dzisiaj recenzuję tkwiła w mojej głowie już dosyć długo, w zasadzie od momentu kiedy tylko zobaczyłam ją na półce w księgarni. Zastanawiałam się jak "Driven" wypadnie na tle innych powieści erotycznych i postanowiłam przekonać się o tym na własnej skórze i zapoznać się z twórczością K. Bromberg. Nie zwlekałam długo, bo gdy tylko książka trafiła w moje ręce zabrałam się za czytanie. Jakie wrażenie zrobiła na mnie lektura tej powieści? Czy warto poświęcić swój czas i poznać losy głównych bohaterów? Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do przeczytania dalszej części recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.Rylee Thomas pomimo trudnej przeszłości całkowicie oddaje się swojej pracy, w której opiekuje się dziećmi pokrzywdzonymi przez los. Jeden z bali charytatywnych odmieni jej dotychczasowe życie. Bohaterka poznaje przypadkowego mężczyznę w dość krępującej sytuacji. Jak się później okazuje to nie kto inny jak Colton Donavan. Czy między nimi pojawi się jakieś uczucie?Bohaterowie wykreowani przez K. Bromberg w pierwszym momencie przypominali mi Christiana oraz Anę ze znanej chyba wszystkim czytelnikom trylogii E.L. James. On - pewny siebie, arogancki, który kobiet ma naprawdę pod dostatkiem, ale nie uznaje czegoś takiego jak miłość. Bogaty, przystojny, a do tego strasznie seksowny. Oczywiście jego ego przerasta nasze najśmielsze oczekiwania. To właśnie tuta widać największe podobieństwo do Pięćdziesięciu twarzy Greya. Colton także był adoptowany oraz zmagał się ze wspomnieniami z przeszłości. Na szczęście główna kobieca postać jest wykreowana zupełnie inaczej niż większość schematycznych postaci w literaturze erotycznej. Mamy tutaj niezależną osobę z bagażem wielu doświadczeń. Rylee posiada swój wewnętrzny kodeks co wolno, a co wręcz przeciwnie - nie. Lubi mieć pod kontrolą dosłownie każdą minutę swojego życia i stara się nie dopuszczać do siebie żadnych niespodzianek. Te dwie jakże różne postacie idealnie siebie dopełniają i to właśnie dzięki nim wiem, że swoją przygodę z tą trylogią na pewno nie porzucę po pierwszym tomie.
Autorka używa bardzo prostego języka, ale dzięki temu książka jest niezwykle przyjemna w odbiorze. Pomimo, że jest to literatura erotyczna trzeba przyznać, że sceny intymne nie są w tym przypadku wulgarne czy niesmaczne. Dzięki temu akcja całej powieści nie była nudna, a podczas czytania autorka wywołała we mnie szereg przeróżnych emocji. Twórczość K. Bromberg czyta się po prostu ekspresowo, a gdy już zaczniemy to koniecznie chcemy dotrzeć do końca. Tak było w moim przypadku i nie żałuję ani jednej minuty, którą poświęciłam na śledzenie losów głównych bohaterów.
Muszę przyznać, że zakończenie było dla mnie dosyć zaskakujące i gdyby nie środek nocy na pewno od razu zabrałabym się za czytanie kolejnej części. Jest to pozycja idealna dla wszystkich fanów literatury erotycznej i nie mam pojęcia dlaczego dopiero teraz postanowiłam się z nią zapoznać. Z uśmiechem na twarzy dzielę się z Wami moimi wrażeniami z lektury z nadzieją, że Wy również zaryzykujecie i przekonacie się, że trylogia Driven to zupełnie coś innego niż reszta z pozoru podobnych historii. -
Recenzja: W Pępku Trójmiasta EdytaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Niesamowite, jak jednostkowy twór kultury masowej, może w pewnym momencie stać się początkiem trendu. Chwytliwy, atrakcyjnie przedstawiony motyw może spowodować, że na tej samej fali powstanie wiele innych podobnych lub inspirujących się pierwowzorem utworów. W bardzo krótkim czasie rynek zostanie nimi wręcz zalany i w tym natłoku trudno będzie znaleźć coś, co jest zwyczajnie fajne, przyjemne w odbiorze i nie idzie tą samą drogą, co reszta.
Nie wiem, czy to z tego powodu że czytelnicy są mało wymagający, albo tworzący pisarze tak o nich myślą, ale większość tego co ostatnio proponuje nam literatura romansowa dla dorosłych, opiera się głównie po pierwsze na dominacji seksualnej, a po drugie na zasadzie, że im bardziej wyuzdane sceny seksu, tym lepiej. Szybko dochodzi do pewnego odwrócenia wartości i to co do tej pory było przeciwieństwem związku opartego na miłości i zaufaniu, bo bazującego głównie na toksycznym kontrolowaniu drugiej osoby (głównie kobiety), staje się obiektem marzeń i pragnień bohaterek. Inaczej mówiąc, im bardziej zwichrowany bohater męski, im bardziej uległa i naiwna bohaterka kobieca, tym lepiej dla całej historii. Przyszło mi do głowy, że takie historie powinny się podobać głównie mężczyznom, bo co może być przyjemnego dla czytelniczek płci żeńskiej w poznawaniu historii o tym, jak bohaterka znosi kolejne upokorzenia, robi rzeczy, na które wcześniej by się nigdy nie zdobyła, i połykając gorzkie łzy, wybacza raz za razem. A wszystko niby dlatego, że kocha i świecie wierzy, że on przecież z gruntu rzeczy jest dobry, a traktuje ją jak najgorszą, bo musi i nie umie inaczej. Ten trend w romansowych historiach zapoczątkowała rzecz jasna trylogia o Szarym, a potem to, jak już wszyscy wiemy, potoczyło się lawinowo.
W centrum moich czytelniczych zainteresowań znajduje się głównie fantastyka, ale jak każda kobieta, zwłaszcza w urlopowy czas, lubię czasem przeczytać jakiś romans. Po pierwszy tom trylogii Driven sięgnęłam pod wpływem wielu pochwał, które pod adresem serii kierowała Wiola z bloga Subiektywnie o książkach. Pomyślałam, a co mi tam, zobaczę i oto jestem już po pierwszym tomie.
Spokojna i raczej uporządkowana życiowo Rylee ma pracę, którą lubi i dzięki której czuje się potrzebna, przyjaciół, na których wsparcie może liczyć i w zasadzie niczego więcej od życia nie oczekuje. Swoją miłość, jak się jej wydaje, już przeżyła i bezpowrotnie straciła, dlatego nie szuka ani chłopaka, ani nowych, przelotnych znajomości. Dlatego kiedy zupełnie nieoczekiwanie zatrzaskuje się w małej komórce i niemal umiera na atak klaustrofobii, nagły ratunek ze strony aroganckiego nieznajomego, który najpierw ją obraża, a potem namiętnie całuje, przewraca cały jej uporządkowany świat do góry nogami. Od tej pory już nic nie będzie takie jak dotąd.
W ten sposób zaczyna się płomienna, pełna pikanterii znajomość Rylee z Coltonem Donovanem. Ona jest tą dobrą, choć, gdy trzeba pyskatą i stanowczą, z oddaniem zajmuje się porzuconymi dziećmi, pełniąc w Domu rolę opiekunki i nauczycielki. On to typowy bad boy skrywający w duszy bolesne rany zadane mu w dzieciństwie. Jak sam o sobie mówi, niszczy ludzi, a zwłaszcza kobiety, w związki nie wierzy, a wyżywa się w sypialni lub na torze wyścigowym. Zauroczona Rylee angażuje się w znajomość z Donovanem, choć wie, że przyszłości to nie ma i z pewnością nie skończy się ślubem i domkiem z ogrodem. Przyciąganie jest jednak tak silne, że bohaterowie nie potrafią się sobie oprzeć.
Tym co mi się podobało w budowie fabuły, było po pierwsze to, że bohaterowie nie wzięli się znikąd. Zanim się poznali mieli inne życie, doświadczenia, często bolesne, które teraz odciskają na nich piętno.
Druga sprawa jest taka, że z chwilą, gdy się poznają i zaczynają spotykać, nie zamiera ich życie prywatne ani towarzyskie i tutaj mam na myśli głównie Rylee, bo to z jej perspektywy śledzimy bieg akcji. Bohaterka nadal chodzi do pracy, zajmuje się zagubionymi chłopcami, pielęgnuje przyjaźń z Haddie. Jej życie nie zatrzymało się, ani nie zogniskowało jedynie na Coltonie. Próby zachowania przez Rylee odrębności oraz własnych zasad są naprawdę godne podziwu.
Po trzecie relacja między dwojgiem bohaterów nie ogranicza się tylko do igraszek łóżkowo - sypialnianych. Po pierwszym spotkaniu bohaterowie nie pędzą od razu do sypialni, by tam oddawać się wymyślnym, bolesnym pieszczotom, a ich znajomość nie polega tylko na wzajemnym spotykaniu się i świntuszeniu do ucha. Są spotkania, wspólne wyjścia, spacery i, co ważne, rozmowy na różne tematy. Jest zabawnie, muzycznie, bo często teksty ulubionych piosenek bohaterów mówią wyraźniej niż słowa, pikantnie i romantycznie.
Zarówno Rylee i Colton mają swoje bagaże, jak to nazywają i właśnie te bagaże utrudniają im zawarcie normalnej i zdrowej relacji. Oczywiście od razu wiadomo, że w gorszej sytuacji znajduje się Colton i przeżycia z dzieciństwa uczyniły go takim człowiekiem, jakim jest teraz. Nie jest jednak maniakiem z przesadną potrzebą kontroli i inwigilacji, a raczej bananowym, złotym dzieckiem sławnych rodziców Hollywoodu, o czym sam szczerze mówi.
Rylee, jak już wspomniałam, decyduje się na romans, który nie będzie dla niej korzystny i bohaterka dobrze o tym wie, ale się łudzi, o czym też dobrze wie. Co z tego wyniknie? Czy zapłaci cenę, podobną innym blondwłosym chudzielcom, z którym publicznie pokazywał się Colton? A może...?
Na koniec dodam jeszcze, że książka nie jest gruba, co tego typu historiom wychodzi zdecydowanie na dobre. 700-stronicowe tomiszcza dobrze sprawdzają się tylko w przypadku sag rodzinnych lub romansów historycznych.
Trochę nie przypadło mi do gustu polskie tłumaczenie tytułu oraz opis wydawcy odnośnie Rylee. Czytając go, wzięłam Rylee za nie wiadomo jakiego wampa, a bohaterka zdecydowanie taka nie jest, ten opis jest więc nieco krzywdzący.
Tak, czy siak, pierwsza część Driven umiliła mi deszczowe popołudnie i chętnie dowiem się co dalej. -
Recenzja: CzytamySobie.pl Anna SzubaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Pewna siebie i niezależna kobieta spotyka na swojej drodze przystojnego mężczyznę, który wprowadza do jej życia sporo zamieszania. Ona chce nad wszystkim panować, jest zorganizowania, ułożona. On sprawia, że ta kobieta traci kontrolę nad wszystkim. Czy ten mężczyzna potrafi dać Rylee to, czego najbardziej potrzebuje, czyli stabilizację i poczucie bezpieczeństwa?
Rylee ma sobą złe wspomnienia z przeszłości, które ciągle do niej wracają. Nie może zapomnieć o tamtych zdarzeniach, nie chce się wiązać z żadnym mężczyzną. Tymczasem trafia na Coltona Donavana w towarzystwie którego zmienia się w całkiem inną osobę, przestaje nad sobą panować, traci pewność siebie. Spotyka go przypadkowo i już na pierwszym spotkaniu bez opamiętania wpada w jego ramiona, zupełnie tracąc nad sobą kontrolę. Obawia się, że na swojej drodze spotka tego mężczyznę ponownie a w głębi duszy tego właśnie chce. Tak też się dzieje, spotyka go znowu i między Coltonem a Rylee dochodzi do zakładu, że do końca przyjęcia ona zgodzi się pójść z nim na randkę. Dziewczyna przyjmuje zakład, chcąc mu udowodnić, że wszystko pójdzie po jego myśli. Na skutek splotu pewnych zdarzeń Rylee przegrywa zakład i umawia się z Coltonem na randkę..
Driven jest pierwszym tomem trylogii K.Bromerg. To książka, od której nie można się oderwać. Występują w niej opisy erotyczne, jednak książka nie jest nimi przesycona. Głównym wątkiem jest namiętność. Bohaterowie próbują uporać się z powracającymi demonami przeszłości. Pewnie zdarzenia, odcisnęły piętno w ich psychice, trudno im kochać, obdarzyć uczuciem drugą osobę. Jakie tajemnice skrywa Colton? Jak Rylee poradzi sobie z własnymi wspomnieniami z przeszłości? Rzadko sięgam po książki, które są podzielone na tomy, jednak w tym przypadku z niecierpliwością oczekuję kolejnej części trylogii. -
Recenzja: Subiektywnie o książkach... awiolaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Czasem nasza podróż życiowa niemiłosiernie się ciągnie, gdy staramy się dotrzeć do kulminacji swoich wysiłków i osiągnąć jakiś cel. A gdy nam się uda, życie przyspiesza i szybko się kończy".
Całkowicie się zatraciłam, totalnie uległam i skapitulowałam. Tak, to romans erotyczny. Tak, wzorowany na najsławniejszej obecnie trylogii erotycznej E. L. James. Tak, nie jest to ambitna literatura i na pewno nie wejdzie do światowego kanonu. I cóż z tego! Tyle emocji, namiętności i pożądania na prawie czterystu stronach, całkowicie i nieodwołanie mnie urzekło. Jeszcze nie ochłonęłam...
K. Bromberg to żona, matka, poskramiaczka dzieci, podnosicielka zabawek, szofer i domowy Spiderman. Uwielbia dietetyczną colę z rumem, głośną muzykę i zapasy czekolady w spiżarni. Gdy potrzebuje chwili oddechu od codziennych zajęć, ćwiczy na bieżni lub czyta na czytniku pasjonującą lekturę. Autorka obecnie mieszka w południowej Kalifornii. "Driven. Namiętność silniejsza niż ból" to jej debiut pisarski i zarazem pierwszy tom erotycznej trylogii.
Rylee Thomas to kobieta, która ściśle kontroluje swoje życie. Jest atrakcyjną, niezależną dziewczyną z ciężkim bagażem doświadczeń, kochającą dzieci poszkodowane przez los. Pomimo faktu, że nie śledzi świata mody i nie interesują ją najnowsze trendy oraz kolekcje, a ubrania versace czy torebki bugatti to dla niej niepotrzebny dodatek, potrafi olśnić prawdziwą klasą i obyciem. Na balu charytatywnym, całkiem przypadkowo poznaje w dość krępującej sytuacji przystojnego i seksownego Coltona Donovana. Ich namiętny pocałunek rozpoczyna lawinę wulkanu pożądania, seksu i namiętności.
W pierwszym tomie trylogii "Driven" nie da się nie zauważyć wielu podobieństw z dziejami Christiana i Anastasii Steele. Colton jest bogaty, przystojny i mega seksowny. Nie dopuszcza do siebie myśli, że mógłby kogoś pokochać, a przez jego życie przewija się wiele pięknych kobiet, które szybko się pojawiają i równie szybko znikają. Bohater, podobnie jak Grey został adoptowany i miał trudne dzieciństwo. W przypadku Rylee, tych podobieństw jest o wiele mniej, jednak bohaterka podobnie jak Ana, posiada swoją wewnętrzną - tym razem nie boginię - ale za to dziwkę. I jedno co mnie zaskoczyło, to zupełny brak wątku BDSM w powieści. Podczas tej lektury, mimowolnie nasuwały mi się więc porównania do książki E. L. James, jednak muszę przyznać, że widoczna inspiracja K. Bromberg najsławniejszą trylogią, w żaden sposób nie zmniejszyła mojego zadowolenia z lektury jej książki. Pewnie dlatego, że historia Rylee i Coltona jest po prostu naładowana erotyzmem i każda z nas, kobiet, chciałaby przeżyć taki romans.
Po lekturze pierwszego tomu, zaczęłam się zastanawiać, kogo wybrałabym na mężczyznę, który zapewniłby mi tak nieziemskie doznania, jeśli miałabym oczywiście możliwość wyboru pomiędzy Christianem a Coltonem. I powiem Wam, że kreacja kierowcy aut wyścigowych, mężczyzny z ego rozdmuchanym do granic możliwości, aroganckiego i pełnego seksapilu, zdecydowanie bardziej oddziaływała na moje zmysły i wyobraźnię. Cóż, taki mężczyzna to istny kusiciel i nie dziwię się, że Rylee pomimo swojego kodeksu moralnego, nie była mu się w stanie oprzeć. Która kobieta by była...
Cała książka naładowana jest wieloma pikantnymi erotycznymi scenami, która rozpalają zmysły. Erotyzm i namiętność oraz pożądanie to nieodzowne części składowe pierwszego tomu i zdziwiłabym się gdyby było inaczej, to bowiem przecież powieść erotyczna. Ale to nie wszystko, bowiem fabuła obfituje także w rozbrajające dialogi, pełne ciętych ripost, które wielokrotnie wywoływały na mojej twarzy uśmiech i niedowierzanie. Swoista gra głównych bohaterów, konfrontacja ich różnych stanowisk życiowych, prowadzi do wielu zabawnych sytuacji, które czynią powieść jeszcze ciekawszą i bardziej wciągającą. Interesującym pomysłem autorki zastosowanym w fabule było dla mnie także porozumiewanie się Rylee i Coltona poprzez teksty piosenek.
Powieść K. Bromberg przeczytałam w jeden dzień, nie mogąc oderwać się od tej książki nawet na chwilę. Co tam obiad, co tam sprzątanie, co tam serial! Najważniejsze były kolejne strony tej naładowanej erotycznym ładunkiem powieści, która pomimo swojej przewidywalności, zapewniła mi kilka godzin wspaniałej rozrywki. Zakończenie pierwszego tomu totalnie wbiło mnie w fotel, więc właśnie zabieram się za część drugą, by poznać dalsze losy bohaterów. Jeśli lubicie powieści erotyczne, musicie koniecznie zajrzeć do tej trylogii! -
Recenzja: Sztukater.pl Na WidelcuRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Popularność powieści erotycznych w ostatnich latach przerosła chyba najśmielsze oczekiwania znawców literatury. Kolejne tytuły o miłości, seksie i najróżniejszych jego odsłonach, biją rekordy sprzedaży na całym świecie. Przyczyn tego może być kilka.. Po pierwsze fakt, iż to jednak kobiety są w zdecydowanej większości czytelnikami, a co z tym związane, to Nam Paniom bliżej do tego typu literatury, aniżeli do sensacji, kryminału czy powieści fantasy.. Drugim, i chyba bardziej trafnym powodem, może być najczystsza chęć przeżywania z pomocą literatury tego, czego w realnym życiu Nam najbardziej brakuje.. A brakuje przystojnych, bogatych i rozumiejących kobiety Panów, oj brakuje..:) Cóż.., niezależnie od przyczyn, książki tę są popularne, uwielbiane i oczekiwane przez czytelników, a dokładniej czytelniczki.. Tak więc nie pozostaje Mi nic innego, aniżeli przyjrzeć się najnowszej odsłonie tego literackiego gatunku, jaką to jest powieść "Driven", autorstwa K. Bromberg.
Akcja powieści przenosi Nas do świata bogatych, pięknych i lekko znudzonych życiem ludzi. Oto Ona - Rylee Thomas, kobieta sukcesu, zasad, uporządkowanego życia, poznaje podczas przyjęcia charytatywnego Coltona Donavana - nieziemsko przystojnego kierowcę wyścigowego, playboya i wiecznie bawiącego się małego chłopca w ciele dorosłego mężczyzny. Pojawia się fascynacja, pożądanie, pragnienie.., które musi stoczyć walkę ze zdrowym rozsądkiem.. Ona nie jest tym kim, kogo On szuka. On nie jest tym, kogo Ona potrzebuje.. Czy mimo to tych dwoje ma szansę na coś więcej, aniżeli tylko pełne uniesienia chwile w objęciach swoich ciał..?
Z pewnością nie znajdziemy w tej książce mądrości, które odmienią Nasze życie, poglądy, sposób postrzegania świata czy też chociażby postępowania w sferze uczuciowej.. Nie znajdziemy także wielkich myśli, rozbudowanych wątków, złożonych charakterów głównych postaci tej historii.. Nie znajdziemy również prawdy o życiu, która by chociażby w najmniejszym stopniu przypominała prawdziwy związek kobiety z mężczyzną.. Czy to źle..? Otóż po zastanowieniu musze odpowiedzieć - NIE:). Powieść ta bowiem ma za zadanie bawić, intrygować, ciekawić i.., nie bójmy się tego słowa, - podniecać.. Nie jest to bowiem literatura wysokich lotów i nigdy do tego miana też nie kandydowała. Dlatego też jeśli przyjmiemy za pewnik konwencję tej opowieści, to musimy obiektywnie stwierdzić, iż jest to naprawdę dobra książka, która spełnia swoją rolę w 100%:)
Mam nadzieję, iż nikogo nie urażę stwierdzeniem, iż dla Mnie książka ta jest pikantniejszą wersją opowieści spod znaku Harlequina.. Oto bowiem poznajemy dwoje głównych bohaterów, którzy wbrew logice, zdrowemu rozsądkowi, konwenansom i własnym charakterom.., ulegają pożądaniu i pragnieniu spełnienia.. Trudno tu bowiem mówić o miłości z prawdziwego zdarzenia, której bynajmniej Ja tutaj nie spotkałam.. Tak więc mamy gorący romans, pełen niebezpieczeństw, wątpliwości, zwrotów i zaskoczeń, który puentuje bardzo ciekawe i nieprzewidywalne zakończenie.. Romans oparty głównie na seksie, erotycznym podtekście, najbardziej skrytych i nieprzyzwoitych marzeniach.. I w tym kontekście nie jest ważna logika przedstawianych tu wydarzeń, realność postępowania postaci, wiarygodność ich dialogów, dobór słów, kontekstów itd.. Nie jest to wszystko ważne - na całe szczęście.., gdyż w przeciwnym wypadku miałabym wielki problem z dobrnięciem do końca tej lektury. Jednak nie mogę odmówić tej książce tego, iż spełnia wszelkie kryteria gorącej powieści erotycznej dla pań, które z pewnością odnajdą tu dokładnie to, czego w tego typie literatury poszukują..
Tak naprawdę trudno jest oceniać poszczególny elementy tej powieści, gdyż wówczas musiałabym najzwyczajniej w świecie "pastwić" sie nad tym tytułem. Dlatego też ograniczę się do krótkiego stwierdzenia, iż sylwetki głównych bohaterów tego romansu są bardzo przerysowane, przez co bardziej śmieszne, aniżeli interesujące. Rylee jest okropnie irytującą, naiwną i nie konsekwentną kobietą, której kompletnie nie rozumiem. Colton zaś jest rozkapryszonym, ordynarnym i prostackim chamem, na którego nigdy nie zwróciłabym najmniejszej uwagi. I co z tego że są piękni, bogaci, niezwykle pomysłowi w sferze miłości.., skoro są ze wszech miar sztuczni.. Oczywiście to tyko moja opinia, która jest motywowana być może zbyt wielkimi oczekiwaniami, zaś innym czytelnikom w najmniejszym stopniu to nie przeszkadza.. Niemniej, naprawdę nie pogniewałabym się, gdyby autorka pokusiła się o nieco bardziej "żywych" bohaterów, nie koniecznie zaś z okładek kolorowych pism czy też telewizyjnych tasiemców..
Podobne odczucia towarzyszą Mi względem samego przedstawienia fabuły tej historii, czyli tła i okoliczności romansu dwojga bohaterów. Ileż to już razy mieliśmy bowiem do czynienia z układem, iż On chce, a Ona się boi, po czym gdy Ona chce, to On już nie koniecznie.. Oczywiście to pewne przejaskrawienie z mojej strony.., ale mniej więcej tak to właśnie wygląda. Zabrakło Mi tutaj czegoś świeżego, bardziej zaskakującego, innego w podejściu do przedstawienia romansu na stronach tej powieści. Jasne, pewne momenty, wątki, a zwłaszcza zakończenie są naprawdę ciekawe i godne pochwały.., ale wszystko to jednak jest zbyt małym wkładem w całość tej historii.
By jednak nie było tak całkiem "średnio" z oceną tej książki.., pozwolę sobie teraz zwrócić uwagę na to, co chyba jest tutaj najistotniejsze i wywołujące największe zainteresowanie u czytelników, czyli SEKS:) Hmm.., niewątpliwie w tej sferze dzieje się tutaj bardzo dużo, bardzo często i bardzo pomysłowo. Sceny erotyczne opisane są w bardzo interesujący, realny i intrygujący sposób, czyniąc te fragmenty najlepszymi w całej opowieści. Ważne przy tym jest to, iż choć są one bardzo "nowatorskie".., to jednak nie przekraczające z jednej strony granicy dobrego smaku, z drugiej zaś kiczu.., co ma często miejsce we współczesnej literaturze erotycznej.. Tak więc za erotykę należy się autorce piątka z dużym plusem:)
Podsumowując należy stwierdzić, iż "Driven" to solidna propozycja dla wszystkich miłośników powieści erotycznej, która z pewnością przypadnie Im do gustu. Nie jest być może ona przykładem literatury wysokich lotów, ale także i nie jest książką której należałoby unikać. Po prostu jest to powieść dokładnie taka, jakiej powinniśmy się spodziewać po tym gatunku literackim. Dlatego też polecam tę współczesną i dorosłą bajkę "o kopciuszku" wszystkim tym, którzy pragną naprawdę mocnych emocji..:)
Dziękuję wydawnictwu Helion za przekazanie egzemplarza do recenzji. -
Recenzja: Książkowe kocha, nie kocha Martyna xRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Coraz częściej zastanawiam się nad tym, co takiego ma w sobie literatura erotyczna, że tak wiele kobiet po nią sięga i tak się nią zachwyca. Czy wynika to z tego, że kobiety te nie czują się spełnione we własnym związku i szukają sposobów na urozmaicenie swojego intymnego życia, czy może próbują znaleźć w tym wszystkim coś, co sprawi, że odważniej będą mówiły o swoich potrzebach i otworzą się na zupełnie nowe doznania?
Myśląc o tych wszystkich żonach, matkach, gospodyniach domowych i kobietach sukcesu, w końcu dochodzę do rozmyślań nad sobą samą i stawiam przed sobą pytanie - dlaczego, mimo tak często powielanych schematów, erotyki nadal przyciągają mnie niczym magnes? W książce, którą dziś recenzuję, znalazłam odpowiedź na to pytanie.
Rylee Thomas to maniaczka kontroli, która każdy kolejny krok dokładnie planuje, analizuje i rozważa. W jej życiu nie ma od dawna miejsca na spontaniczność. Przykre doświadczenia z przeszłości, zrobiły z niej osobę, która nie potrafi brać z życia garściami i kieruje się niesamowitą ostrożnością.
Colton Donavan jest jej absolutnym przeciwieństwem - porywczy, arogancki, niegrzeczny, zawsze dostający to, czego chce.
Gdy jedna niespodziewana sytuacja rzuca tę dwójkę w swoje ramiona, można być pewnym, że właśnie teraz wszystko się zmieni, bowiem budzące się między nimi pożądanie jest nie do okiełznania.
"Driven" to książka, którą zdecydowałam się przeczytać po namowie innych osób. Cieszy się ona tak dobrą opinią, że ciężko było mi się powstrzymać przed zdobyciem jej (mimo, że moje regały zaczną się niedługo walić z nadmiaru obciążających je kilogramów). Znacie to uczucie, kiedy wiecie, że nie wolno Wam już przygarniać kolejnych książek, a mimo to znajdujecie coś, co spędza Wam sen z powiek i po prostu nie możecie przeżyć braku tego tytułu na Waszej półce? Tak właśnie było ze mną w tym przypadku!
K. Bromberg w swojej powieści splata losy dwóch odmiennych charakterów. Rylee to kobieta, która jest lekko zagubiona, ale ma też jasno określone cele, do których dąży. Colton natomiast nie toleruje kompromisów, żyje według swoich własnych zasad i zmusza kobiety, by także akceptowały jego wytyczne, a jeśli nie... No cóż - goodbye, baby.
Autorka ciekawie poprowadziła relację między tą dwójką. Wplątała ich w zgrabny, emocjonalny i dynamiczny taniec, w którym raz prowadzi jedno, raz drugie. Ofiarą w tej książce na pewno jest Rylee, ale były momenty, w których potrafiła się ona postawić i zawalczyć o swoje, by choć przez chwilę być górą w tym pokręconym "związku".
Colton to typowy amant, który doskonale zdaje sobie sprawę ze swej atrakcyjności i bazuje na tym, wykorzystując to jako przynętę. Ma jednak spory bagaż przykrych doświadczeń, który ukształtował go na osobę taką, jaką jest.
Mówi Wam to coś? Potraficie wymienić wielu takich bohaterów? Ja także. Niemniej jednak już od pierwszych stron zapałałam do Colta ogromną sympatią i wcale nie przeszkadzało mi to, że jego postać nasuwała mi skojarzenia z innymi, znanymi bohaterami.
Nie da się ukryć, że historia opiera się na tych samych schematach, co erotyki najpopularniejszych autorek gatunku. Można porównywać i zestawiać ze sobą wiele innych książek, w przeróżnych kombinacjach, i zawsze znajdzie się podobieństwa. Bromberg udało się jednak napisać historię, która nawet pomimo tych zbieżności po prostu przyciąga. Oczywiście, że mogłabym rozwodzić się teraz na temat powielanych elementów i biadolić, że to kolejna książka pisana na jedno kopyto, tylko po co? Jeśli moje odczucia podczas czytania były pozytywne, losy bohaterów mnie pochłonęły i pozwoliły czerpać radość z czytania, to w jakim celu miałabym puścić falę krytyki? Przecież literatura jest po to, by dawać przyjemność, dlaczego więc miałabym ją sobie dobrowolnie odbierać, szukając dziury w całym?
Warto wspomnieć, że opisy namiętności są w "Driven" przedstawione z niezwykłym smakiem i delikatnością. Nie ma ich tu zresztą tak wiele, jak mogłoby się wydawać. Podobał mi się sposób, w jaki autorka budowała napięcie seksualne między bohaterami. Uważam, że zostało to zrobione naprawdę na poziomie. Czytając, czuje się iskry pojawiające się przy każdym kontakcie fizycznym, żądzę, ale również zwykłą potrzebę bliskości.
Ponadto Bromberg posługuje się dość barwnym słownictwem i na pewno nie można jej w tej kwestii zarzucić ograniczenia.
Jedynym, co mogę uznać za małą wadę, są kilkukrotne powtórzenia pewnych zwrotów. Śmiało można było zastąpić je synonimami i wyszłoby to dużo lepiej. Nie wpływa to jednak na moją ocenę.
"Driven. Namiętność silniejsza niż ból" to książka, którą czyta się bardzo szybko i lekko. Akcji nie brak dynamiczności, a fabuła, mimo że nie zapiera tchu, jest na tyle dobrze skonstruowana, by nie można się było czepiać. Dodatkowo mam wrażenie, że tom pierwszy to zaledwie zapowiedź. Zalążek historii, która może rozwinąć się w tak wielu kierunkach, że aż nie mogę się doczekać co przyniesie bohaterom przyszłość. Tym bardziej patrząc na iście dramatyczne zakończenie.
Dlatego nie przedłużając, polecam Wam ten tytuł, a sama uciekam czytać tom drugi! ;)
-
Recenzja: http://czytelnia-mola-ksiazkowego.pl Zaczytana bez pamięciRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kiedy po zamówieniu tej książki do recenzji przeczytałam kilka opinii mówiących o tym, że przypomina ona Pięćdziesiąt twarzy Greya, mój zapał do lektury ostudził się i zaczęłam żałować tej decyzji. O gustach się nie dyskutuje, ale dla mnie bestseller autorstwa E.L. James to nie jest literatura. Swojego zdania na ten temat nie zmienię. Dość długo odkładałam Driven. Tom 1. Namiętność silniejsza niż ból na później. Bałam się tego, że czeka mnie kolejna lektura, którą porzucę po kilku stronach, bo dojdę do wniosku, że jako czytelnik wymagam od literatury czegoś więcej, a to, co trzymam w ręce to jakaś kpina. Nie miałam pojęcia jak bardzo się pomyliłam.
Na początku książki towarzyszyły mi wątpliwości. Jest ona – Rylee Thomas, kobieta sukcesu, która odczuwa silną potrzebę kontrolowania wszystkiego. Wydaje się, że jest niedostępna i nie może stanowić pokusy dla łowcy damskich... no właśnie, czego? Serc? Chyba tylko tych złamanych po rozstaniu z nim. Mniejsza o to na co poluje on, czas go przedstawić. Colton Donovan to syn znanego gwiazdora przyzwyczajony do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Nikt nie jest w stanie mu się oprzeć. Jest niegrzecznym chłopcem, łajdakiem z rozdmuchanym do granic możliwości ego. Cud, że nie zabiło ono nikogo, kto znalazł się z nim w pokoju. Obawiałam się, że ze spotkania tej dwójki bohaterów nie wyniknie nic godnego uwagi. Podchody Donovana mnie drażniły, ale z czasem wciągnęłam się w bieg akcji i nie mogłam oderwać się od książki.
Schemat powieści nie jest oryginalny. Niegrzeczny chłopiec spotyka grzeczną dziewczynkę i chce pokazać jej, co traci, gdy nie jest z nim w łóżku. Takich opowieści mamy na pęczki. Na dodatek bohater ma za sobą mroczną przeszłość, jak twierdzi jego kochanka, jest not broken, just bent (nie jest popsuty tylko zakrzywiony). Rylee, jako osoba pracująca z niechcianymi dziećmi i pomagająca im wyjść na prostą, chce naprawić to, co zostało uszkodzone w przeszłości. Nie jest to zadanie łatwe. Colton nie bardzo lubi rozmawiać o przeszłości.
O ile do Rylee od razu poczułam sympatię, o tyle do jej kochanka nie potrafiłam się przekonać. Drażniło mnie jego zachowanie i olbrzymie ego. Na miejscu Ry raczej nie poddałabym się urokowi boskiego Asa. Tacy mężczyźni już na wstępie są u mnie spaleni, a jakakolwiek konwersacja z nimi to zwykła strata czasu, lecz gdyby Rylee się nim nie zainteresowała, nie byłoby tej książki.
Przed sięgnięciem po tę lekturę obawiałam się przede wszystkim tego, że oprócz scen łóżkowych nie czeka na mnie nic innego. Poczułam się miło zaskoczona. Owszem, pojawiają się takie fragmenty, ale nie ma ich zbyt wielu. Przyznam, że z przyjemnością czytałam o tym, jak Rylee i Colton uprawiają seks. Autorka opisała to w sposób działający na wyobraźnię. Było może trochę wulgarnie, ale nie miałam ochoty odłożyć książki i nie czułam oburzenia. Za to należy się K. Bromberg duże uznanie. Nie jest łatwo tak dobrze pisać o seksie.
W tej książce było wszystko, co w literaturze cenię: poczucie humoru, dopracowane opisy, wyraźni bohaterowie i wciągająca fabuła. To nic, że autorka nie wymyśliła nic oryginalnego. Stworzyła jednak bardzo ciekawą serię, która zdobędzie serce wielu czytelników i na długo zostanie ich w pamięci. -
Recenzja: Przyjemne.pl Przyjemne.plRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Wow! Wow! i jeszcze raz wow! takiej książki się nie spodziewałam jak ta. Cała seria poruszyła mnie dogłębnie. Takich twardych i temperamentnych bohaterów dawno nie czytałam. Mimo, że są podobni do większości bohaterów romansów, tych polubiłam od początku. Rylee Thomas i Colton Donavan skradli moje ostatnie kilka dni i nie żałuję, ponieważ mimo podobieństw byli zupełnie inni.
Rylee dwa lata temu ulega wypadkowi wraz z swoim narzeczonym i nienarodzonym dzieckiem. Niestety wypadek zabiera Rylee i córkę i Maxa. Niedoszła teściowa cały czas obwinia dziewczynę o to co się stało, dzwoniąc dwa razy do roku i wylewając swój żal na dziewczynę. Borykając się z całym swoim życiem, Ry pomaga dzieciom skrzywdzonym przez los i pracuje nad wielkim projektem budowy nowych miejsc dla nich. Poukładana, mająca wszystko pod kontrolą z swoim szefem organizują wielki bal charytatywny, którego największą atrakcją ma być licytacja randki z kandydatką. Przed całą imprezą Raylee dogląda wszystkiego i przypomina sobie, że zapomniała tabliczek, które są w komórce. Idąc tam, natyka się na parę w intymnej sytuacji. Nie chcąc na siebie zwracać uwagi zakrada się do schowka, w którym zatrzaskuje się. Po wypadku ma straszną klaustrofobię, po spędzeniu kilku dni w uwięzionym samochodzie, wpada w panikę i osobą, która wybawią ją z opresji, jest zabójczo przystojny, zielono oki Colton. Arogancki, pewny siebie, nigdy nie dostający żadnej odmowy, biorący co chce i kiedy chce.
„Lecę do przodu i wpadam na stojącego twardo na przeciw mnie mężczyznę. Otaczam ramionami jego tors, a moje nogi uginają się niezgrabnie. Mężczyzna instynktownie wyciąga ręce i obejmuje mnie, przytrzymując moje ciało i absor- bując siłę, z jaką poleciałam do przodu. Spoglądam w górę, błyskawicznie rejestrując wystylizowany nieład czarnych włosów, ciemną skórę, nieznaczny cień zarostu … i jego oczy.Czuję przeskakującą iskrę — niemal namacalną — gdy trafiam wzrokiem w te ostrożne, półprzejrzyste zielone tęczówki, w których przez moment błyska zaskoczenie. Wpatrują się we mnie z takim zaintrygowaniem i intensywnością, że mnie to deprymuje, chociaż jednocześnie wyzwala instynktowną reakcję mojego ciała. Niby zwykła wymiana spojrzeń, a zalewają mnie dawno zapomniane pragnienia i potrzeby. Jakim cudem ten nieznanymi mężczyzna sprawia,że zapominam o panice i desperacji, które przed chwilą czułam? Niepotrzebnie przerywam kontakt wzrokowy i przenoszę spojrzenie na jego usta. Pełne, wyrzeźbione wargi są ściągnięte, gdy intensywnie mnie taksuje, po czym bardzo powoli rozszerzają się w krzywy, szelmowski uśmiech. Och, jak ja pragnę poczuć te usta na sobie — wszędzie i w każdym miejscu naraz… O czym ja, do diabła, myślę? Ten facet jest kompletnie poza moim zasięgiem. Jest całe lata świetlne wyżej ode mnie.”
Nieznajomy całuje ją i wtedy całe życie obydwojgu wywraca się do góry nogami. Odzyskawszy równowagę i świadomość tego co robi, dziewczyna odrywa się i pokazuje swój temperament. Zaczyna się ich gra słowna gdzie Ona mu odmawia a on zakłada się z nią, że jeszcze tego wieczoru umówi się z nim na randkę. Później okazuje się, że jedna z dziewczyn nie pojawiła się na licytacja i Ry musi ją zastąpić. Prezentując swoją osobę na scenie, nie jest w stanie widzieć publiczności, ani tego kto ją licytuje. Okazuje się później, że wylicytowano ją za 25 tyś i kto jak nie Colton wygrywa aukcję. Dziewczyna od początku nie może sobie skojarzyć, skąd zna jego twarz. Dopiero później uświadamia sobie, że jest to sławny kierowca rajdowy, mężczyzna pojawiający się co chwila z nową długonogą blondynką i gdzie w tym Ona? Brunetka, o bujnych kształtach z bliznami na ciele i w duszy. Po dwóch latach chowania się przed mężczyznami, pojawia się On, z swoim bagażem doświadczeń jeszcze bardziej popieprzonych niż ona. Na początku chcą ją tylko raz na jedną noc. Ostrzega ją od razu, że będzie to jedna noc, że wykorzysta i zostawi. Raylee robi wszystko kierując się sercem i pożądaniem do tego mężczyzny. Głos rozsądku pojawia się również szybko, ale potrafi po ucieczce, zatrzymać się i zawrócić. Codziennie boryka się w swojej pracy w dziećmi skrzywdzonymi przez swoich rodziców. Tutaj jednak ma styczność z dorosłym skrzywdzonym mężczyzną, który boi się swoich uczuć a przede wszystkim przed nikim się nigdy z niczego nie tłumaczył, ponieważ to on dyktował warunki i ustalał zasady.
Pierwszy tom widzimy oczami Raylee, jednak w dwóch pozostałych autorka dołożyła jeszcze wstawki od strony Coltona, co urzekło mnie jeszcze bardziej. To jak się czuł, jakie w nim targały emocje, jaka była jego wersja wszystkiego. To w jaki sposób autorka dobrała słowa do całości stworzyły bardzo mocną książkę, po którą na pewno sięgnę jeszcze raz. Intymnych sytuacji nie było dużo, jednak były bardzo namiętne i opisane bardzo pikantnie i zmysłowo. Przyjaciele bohaterów Haddie i Beckett również przedstawieni są z jak najlepszej strony i pomagają tym upartym dwojgu na połączenie siebie. Colton nie chce dopuścić do siebie Raylee, bo cały czas myśli, że jeśli on został skrzywdzony to sam potrafi tylko krzywdzić. Uważa, że Ry jest za bardzo święta i za bardzo dobra by mogła być z takim złym chłopcem jak on, i robi wszystko aby ją odtrącić i nie wywołać u siebie uczuć. Boi się wszystkiego jednak z drugiej strony uzależnił się od niej, zatracił i tak mocno pokochał, że nie mógł od niej odejść ani tym bardziej być z inną kobietą jak to cały czas robił.
„Nie sądzę, żeby jakakolwiek ilość czasu była wystarczająca na miłość do kogoś takiego jak Colton. To jeden z tych facetów, którzy pożerają każdą cząstkę ciebie. Sprawiają, że czujesz się dopełniona, chociaż wcześniej nawet nie wiedziałaś, że czegoś ci brakuje. Dają ci siłę i jednocześnie osłabiają. Potrafiłabym go tak kochać — tak, jak na to zasługuje — ale wiem, że nie będę miała do tego okazji […] podpowiada mi intuicja, wiem, że zostanę zniszczona, jeśli pozwolę sobie zakochać się w nim. A do tego nie mogę dopuścić. Jazda w górę byłaby naprawdę fajna, lecz zdruzgotanie po upadku mnie zniszczy.”
Ona jednak tak bardzo pokochała tego skrzywionego człowieka, że nie może z niego zrezygnować za żadne skarby, jego najlepszy przyjaciel, powiedział jej, w zaufaniu, że ma dać mu czas, być cierpliwa bo tylko ona jest jedynym kołem ratunkowym dla Donavana. Cierpliwie trawa u jego boku, czeka, daje mu czas na oswojenie się z nowymi rewelacjami w życiu, w tym, że ten człowiek dopiero teraz tak na prawdę zaczął żyć. Powoli otwiera się, wyjawia swoje mroczne sekrety, dlaczego jest takim człowiekiem jakim jest. Matka ćpunka, oddaje małego chłopca za działkę swojemu dilerowi, który każe małemu dziecku mówić „kocham cię” jak ten gwałci biednego chłopca, nic dziwnego, że nie chce się dopuścić do siebie takich uczuć, które wykorzystywano w dzieciństwie do zupełnie innych celów. Ona cierpliwie czeka, cierpi ale nie rezygnuje. Wszystkie sytuacje w jakich znajdują się główni bohaterowie, bardzo zbliża ich do siebie. Colton pokazuje swoją przemianę i romantyczną duszę, zrobi wszystko aby Ry była szczęśliwa. Tak jak pokochuje Raylee tak samo pokochuje jej chłopców z Domu. Staje się dla nich wzorem i idolem.
Wszystko jak wiadomo kończy się happy endem, ale warto przeczytać całą serię, całą przemianę Donavana, z boga seksu i panienek na jedną noc w pantoflarza i ułożonego człowieka. Jej „magiczna cipka” zawładnęła nim doszczętnie, wzięła jego jaja w ręce i było po nim. Książka pełna humoru, szczerości i jego mocnego języka jak najbardziej godna jest polecania. „Pamiętaj, cierpieć to odczuwać, odczuwać to żyć, a czy nie lepiej żyć?” -
Recenzja: http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/ Irena BujakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„(…) życie polega na podejmowaniu ryzyka. Na bawieniu się, nie zawsze bezpiecznie. (…) Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się strefa komfortu”.*
Seria Driven co chwile przelatywała przed moimi oczyma, ale jestem wzrokowcem i okładka w ogóle nie przykuła mojej uwagi dlatego omijałam ją do czasu aż przeczytałam jakąś opinię i stwierdziłam, że dam jej szansę. W końcu dorwałam pierwsze dwa tomy i dosłownie przed chwilą skończyłam pierwszą część. Czy jestem zadowolona z tej lektury?
Rylee Thomas pracuje w organizacji charytatywnej i jest opiekunką w Domu i zajmuje się pokrzywdzonymi przez los chłopcami. Obecnie większość swojego czasu poświęcała nad imprezą charytatywną od której bardzo dużo zależy. W czasie jej trwania w dość niecodziennej sytuacji poznaje Donavana. Mężczyzna wzbudza w niej uczucie o które by się nie podejrzewała i które ją przerażają. Próbuje trzymać się od niego z daleka, ale jest to mało skuteczne gdyż on jej pragnie, a zawsze dostaje to czego chce. Czy i tym razem uda mu się osiągnąć swój cel?
Z żalem muszę stwierdzić, że „Namiętność silniejsza niż ból” nie wyróżnia się niczym w swoim gatunku, schemat goni schemat. On bogaty, z pokiereszowaną duszą, zmieniający kobiety jak rękawiczki, władczy i arogancki, oczywiście nie angażujący się. Ona pochodząca ze zwykłej rodziny, również z bagażem doświadczeń, zakompleksiona, ale jednocześnie harda, uwielbiająca ponad wszystko kontrolę. O ile jej tragiczną historię poznałam niemal od razu o tyle jego jest nadal owiana tajemnicą, bo on nie jest skory do dzielenia się nią. Odpychają się i przyciągają, udają i grają. Nic nowego. Książkę ratują jednak dialogi, opis scen łóżkowych, charakterystyka bohaterów i przekaz emocji oraz uczuć. Na plus mogę zaliczyć również fakt, że powieść jest napisana bardzo dobrze pod względem językowym i stylistycznym. Ponadto akcja toczy się szybko i ciekawie, co sprawia iż książka nie nuży.
Jak już prędzej wspomniałam role bohaterów niczym nie zaskakują, ale przyznać muszę iż ich charakterologia została stworzona bez zarzutu. Zarówno Rylee, jak i Colton są postaciami z krwi i kości, z ciężkimi przeżyciami za sobą, które ukształtowały ich na osoby jakimi są w chwili obecnej. Jak zwykli ludzie mają słabości i robią rzeczy niekoniecznie kończące się dla nich dobrze, ale zawsze się powtarza żeby próbować, dać się ponieść chwili. Jestem w stanie zrozumieć ich obawy i lęki, ale bywały momenty kiedy miałam ogromną ochotę strzelić im w głowę czymś naprawdę ciężkim, bo tak mnie irytowali.
Mam mieszane uczucia względem tego tytułu, z jednej strony fajnie i szybko się go czytało, ale z drugiej zabrakło mi w niej tego „czegoś”. Niemniej nie żałuje poświęconego na nią czasu ponieważ spędziłam z nią miłe chwile i dobrze się bawiłam czytając o starciach głównych bohaterów. Może za specjalnie się z nimi nie zżyłam, ale nie byli też mi obojętni. Autorka nie szczędzi przekleństw, wulgarnych słów w scenach intymnych, ale nie odbiera to im smaku i uczuć. Każde zbliżenie, pocałunek czy dotyk jest opisany z finezją i gorąco może się czasami zrobić. Polubiłam styl Bromberg i chętnie sięgnę po drugi tom – intryguje mnie jaki obrót przyjmą sprawy w „Napędzani pożądaniem”.
Pierwszą część serii mogę zdecydowanie polecić fanom erotyków oraz romansów, w powieści nie brak sprzecznych uczuć, gorących scen, a nawet wzruszających momentów. „Namiętność silniejsza niż ból” to nie tylko kolejne numerki, ale również fabuła z tematami życia codziennego. Colton to nie Cross, ale daje radę. Warto poświęcić czas tej książce. -
Recenzja: Sztukater.pl Pani MRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kiedy po zamówieniu tej książki do recenzji przeczytałam kilka opinii mówiących o tym, że przypomina ona Pięćdziesiąt twarzy Greya, mój zapał do lektury ostudził się i zaczęłam żałować tej decyzji. O gustach się nie dyskutuje, ale dla mnie bestseller autorstwa E.L. James to nie jest literatura. Swojego zdania na ten temat nie zmienię. Dość długo odkładałam Driven. Tom 1. Namiętność silniejsza niż ból na później. Bałam się tego, że czeka mnie kolejna lektura, którą porzucę po kilku stronach, bo dojdę do wniosku, że jako czytelnik wymagam od literatury czegoś więcej, a to, co trzymam w ręce to jakaś kpina. Nie miałam pojęcia jak bardzo się pomyliłam.
Na początku książki towarzyszyły mi wątpliwości. Jest ona – Rylee Thomas, kobieta sukcesu, która odczuwa silną potrzebę kontrolowania wszystkiego. Wydaje się, że jest niedostępna i nie może stanowić pokusy dla łowcy damskich... no właśnie, czego? Serc? Chyba tylko tych złamanych po rozstaniu z nim. Mniejsza o to na co poluje on, czas go przedstawić. Colton Donovan to syn znanego gwiazdora przyzwyczajony do tego, że zawsze dostaje to, czego chce. Nikt nie jest w stanie mu się oprzeć. Jest niegrzecznym chłopcem, łajdakiem z rozdmuchanym do granic możliwości ego. Cud, że nie zabiło ono nikogo, kto znalazł się z nim w pokoju. Obawiałam się, że ze spotkania tej dwójki bohaterów nie wyniknie nic godnego uwagi. Podchody Donovana mnie drażniły, ale z czasem wciągnęłam się w bieg akcji i nie mogłam oderwać się od książki.
Schemat powieści nie jest oryginalny. Niegrzeczny chłopiec spotyka grzeczną dziewczynkę i chce pokazać jej, co traci, gdy nie jest z nim w łóżku. Takich opowieści mamy na pęczki. Na dodatek bohater ma za sobą mroczną przeszłość, jak twierdzi jego kochanka, jest not broken, just bent (nie jest popsuty tylko zakrzywiony). Rylee, jako osoba pracująca z niechcianymi dziećmi i pomagająca im wyjść na prostą, chce naprawić to, co zostało uszkodzone w przeszłości. Nie jest to zadanie łatwe. Colton nie bardzo lubi rozmawiać o przeszłości.
O ile do Rylee od razu poczułam sympatię, o tyle do jej kochanka nie potrafiłam się przekonać. Drażniło mnie jego zachowanie i olbrzymie ego. Na miejscu Ry raczej nie poddałabym się urokowi boskiego Asa. Tacy mężczyźni już na wstępie są u mnie spaleni, a jakakolwiek konwersacja z nimi to zwykła strata czasu, lecz gdyby Rylee się nim nie zainteresowała, nie byłoby tej książki.
Przed sięgnięciem po tę lekturę obawiałam się przede wszystkim tego, że oprócz scen łóżkowych nie czeka na mnie nic innego. Poczułam się miło zaskoczona. Owszem, pojawiają się takie fragmenty, ale nie ma ich zbyt wielu. Przyznam, że z przyjemnością czytałam o tym, jak Rylee i Colton uprawiają seks. Autorka opisała to w sposób działający na wyobraźnię. Było może trochę wulgarnie, ale nie miałam ochoty odłożyć książki i nie czułam oburzenia. Za to należy się K. Bromberg duże uznanie. Nie jest łatwo tak dobrze pisać o seksie.
W tej książce było wszystko, co w literaturze cenię: poczucie humoru, dopracowane opisy, wyraźni bohaterowie i wciągająca fabuła. To nic, że autorka nie wymyśliła nic oryginalnego. Stworzyła jednak bardzo ciekawą serię, która zdobędzie serce wielu czytelników i na długo zostanie ich w pamięci -
Recenzja: kobieta20.pl Michalina GuzikowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Bolesne doświadczenia spotkają Cię w życiu niezależnie od tego, jak bogatych masz rodziców, jak wiele dobrego zrobiłaś dla innych czy jak bardzo starasz się nie narażać na takie sytuacje.
Po fenomenalnym sukcesie „50 Twarzy Graya” każda książka, na okładce której znalazły się słowa takie jak „namiętność”, „erotyczny” czy „seksualny”, od razu w domyśle była stawiana z opowieścią o fantazjach niegrzecznego Christiana Greya o twarzy Jamiego Dornana. Do tego obowiązkowe zdjęcie prężnie wyginającego się kobiecego ciała na okładce ma nie pozostawiać czytelnikowi wątpliwości co do charakteru historii czekającej wewnątrz. Niestety, ten trend wyrządził krzywdę kilku całkiem niezłym książkom, które niebezpiecznie zawyżają poziom „grejopodobnych” tworów. Jednym z takich zaskakująco udanych eksperymentów z literaturą erotyczną dla kobiet jest książka „Driven. Namiętność silniejsza niż ból” K. Bromberg.
Oczywiście nie spodziewajcie się klasycznej opowieści erotycznej ani tym bardziej ekscytującego romansu z lekką nutką swawoli. To raczej przykład na bardzo sprawne wykorzystanie znanych i oklepanych schematów, w które należało tchnąć nieco życia, by stworzyć niezbyt ambitną, ale przyjemną w odbiorze lekturę. Mamy więc Rylee, która ciężko pracuje zawodowo, poświęca się opiece nad osieroconymi chłopcami, którym stara się zapewnić lepszą przyszłość, a ponadto jest seksowną trzydziestolatką, która mieszka z jeszcze atrakcyjniejszą przyjaciółką z czasów studiów - Haddie. Jest też ON – Colton Donovan, zabójczo przystojny, obrzydliwie bogaty i nieprzyzwoicie rozpieszczony przez kobiety rajdowiec. Przypadek sprawia, że niepozorna, zapracowana kobieta przykuwa uwagę największego playboya w całym Hollywood, którego zdjęcia niemal co tydzień zdobią okładki kolorowych czasopism. O kilka minut u jego boku biją się największe piękności kraju, bo wiedzą, że dzięki temu ich raczkująca kariera modelki czy aktorki szybko przerodzi się w kalifornijski sen. Rylee, pochłonięta swoimi obowiązkami, nie zamierza uganiać się za bożyszcze tłumów, a co więcej, nie ma ochoty być zdobywaną przez buchającego testosteronem, zadufanego w sobie Coltona. Jednak mężczyzna nie uznaje sprzeciwu i znajduje sposób, by porwać zasadniczą panią samosię na kilka wyjątkowych chwil. Uwaga, spoiler! W końcu Rylee, nie mogąc oprzeć się jego zwierzęcemu magnetyzmowi, godzi się pójść z nim do łóżka. Coś jednak idzie nie tak – zamiast beznamiętnego pożegnania po jednorazowej przygodzie między kochankami rodzi się wyjątkowa więź, która wynika ze wspólnoty dramatycznych doświadczeń z przeszłości. Ona decyduje się ujawnić przyczynę blizn fizycznych i bólu psychicznego, on do końca pozostaje niezgłębiony...
„Driven. Namiętność silniejsza niż ból” to do pewnego stopnia uwspółcześniona wersja bajki o Kopciuszku, w której piękny i bogaty książę wybiera niepozorną dziewczynę z tłumu otaczających go wspaniałych niewiast. Oboje po przejściach, dopiero ze sobą poczują tę wyjątkową wieź. Książka Bromberg to połączenie klasycznej opowieści ze sporą, ale dość wyważoną dawką pikanterii (na pierwsze „momenty” trzeba poczekać ponad 100 stron!) w pięknej scenerii pomagania osieroconymi dzieciom. Banał goni banał, oczywistość przeplata się z oczywistością, a jednak z niecierpliwością pochłania się kolejne strony. Wciągająca historia, przewidywalna i zupełnie nierealna, to idealny przykład bajki dla dużych dziewczynek, które przeglądając plotkarskie serwisy marzą o tym, że któregoś dnia ich zdjęcie z Channingiem Tatuumem albo Bradem Pittem znajdzie się na okładce magazynu „People” z tytułem „Just married!”.
Nie potrafię określić, na czym polega siła tej historii, wiem jednak, że z niecierpliwością będę czekać na kontynuację opowieści z nadzieją, że na sam koniec przeczytam: „I żyli długo i szczęśliwie”. -
Recenzja: moznaprzeczytac.pl MNRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czy w epoce literatury kobiecej, nazwanej przeze mnie „post-greyowską”, możliwa będzie jeszcze lektura książek tego gatunku bez odnoszenia się do trylogii E.L. James? Na chwilę obecną, szczególnie gdy niedawno oglądałam kinową ekranizację „50 twarzy Grey’a”, wydaje mi się to niemożliwe. Czyżby postaci Anastasii Steele i Christiana Grey’a oraz ich związek stały się literackim układem odniesienia dla wszystkich bohaterów, którzy zostali wykreowani później i ich historii?
Tego typu pytania pojawiły się w mojej głowie już po kilkunastu stronach książki „Driven. Namiętność silniejsza niż ból”, pierwszej części trylogii „Driven” K. Bromberg. Skojarzenia z Anastasią oraz Christianem były tak silne, iż dosłownie nie mogłam się opędzić od wyszukiwania wszelkich „różnic i podobieństw” – zupełnie jakby mój umysł przestawił się w tryb gry w „Kto znajdzie więcej cech wspólnych/ różnych…”? Ale to nie mój umysł obarczam odpowiedzialnością za ten stan, lecz autorkę. Nie wiem, czy nieświadomie, czy też z premedytacją (na przykład licząc na powtórzenie sukcesu), ale stworzyła ona historię będącą niemalże kalką trylogii z Panem Grey’em w roli głównej.
A jest to – w skrócie mówiąc – historia burzliwej relacji dobrej i nieco przeciętnej dziewczyny z sąsiedztwa z hollywoodzkim playboyem, skrajnie niegrzecznym. Rylee Thomas i Colton Donavan. Ona – zaangażowana społecznie pani psycholog, oddana pracy z chłopcami pozbawionymi domu. Dobra, szczera, naturalna i prostolinijna. Pracowita, niezależna. Niepozbawiona kompleksów. Od początku zyskuje sympatię czytelnika i chce się kibicować jej pracy i szczęściu osobistemu. Z nim jest wręcz przeciwnie. W pierwszych rozdziałach daje się poznać z tej najciemniejszej strony. Oczywiście jest nie tylko nieziemsko przystojny, ale także niewyobrażalnie bogaty. Jednakże mimo tych niepodważalnych zalet oraz niebywałego uroku osobistego, absolutnie nie wzbudza nawet cienia sympatii, a wręcz przeciwnie – niepokój. I właśnie wtedy On i Ona spotykają się na akcji charytatywnej. Jego słowa są jednocześnie ostrzeżeniem i obietnicą: „Dobrze wiesz, że głęboko w środku mała cząstka tej poprawnej, przyzwoitej kobiety, jaką jesteś, pragnie odwiedzić to pozbawiona oporów, seksowne i nieskrępowane miejsce wewnątrz ciebie, które błaga o uwolnienie. Miejsce, które bez wątpienia mogę pomóc ci odnaleźć”. To jest ten moment, w którym czytelniczka zaczyna domyślać się dalszego biegu zdarzeń, a co bardziej empatyczna chciałby ostrzec Rylee („tę biedną dziewczynę”) i uchronić tym samym przed skrzywdzeniem. Niestety, jak za sprawą Fatum w antycznej tragedii – kiedy namiętność połączyła tych dwoje, nie ma już odwrotu. Spirala pożądania i bólu zostaje wprawiona w ruch, a napędzają ją… emocje głównych bohaterów. Bowiem mimo wielu różnic, jest coś, co ich łączy – oboje niosą z sobą bagaż traumatycznej przeszłości. Demony jego przeszłości sprawiają, że jak ognia boi się zaangażowania i miłości (o czym informuję ją bezpośrednio już na samym początku znajomości), ona z kolei boi się znów otworzyć na czucie siebie samej, swojego ciała i seksualności. Z kolei ich potrzeby są skrajnie różne i wręcz wykluczają się wzajemnie – on pragnie wyłącznie seksu, ona – miłości i dojrzałego związku. Oboje od samego początku wiedzą, że nie ma dla nich szansy na wspólną przyszłość. Colton ostrzega wręcz Rylee – przed samym sobą. Ona zaś szarpie się i miota, owładnięta sprzecznymi pragnieniami i uczuciami. Wie, że cierpienie jest nieuniknione. I że wiążąc się z tym mężczyzną, skazuje się na nie. Jednocześnie, jako psycholog pracujący z ofiarami przemocy, domyśla się, że jej ukochany w dzieciństwie przeszedł przez piekło i… postanawia za wszelką cenę mu pomóc. Ale chemia jest zbyt silna. A namiętność – silniejsza niż ból.
Tak oto rozkręca się prawie 400-stronicowa karuzela najsilniejszych emocji, których tempo zmian przyprawia o istny zawrót głowy. Karuzela doskonale znana czytelniczkom trylogii E. L. James. Z dwiema zasadniczymi różnicami. Po pierwsze, powieść K. Bromberg napisana została o wiele lepszym stylem; chociaż nadal – nie zapominajmy – jest to pozycja „erotyczno-rozrywkowa”, a nie kandydat do literackiej nagrody Nobla. Po drugie, wbrew temu, co sugeruje tytuł, trylogia „Driven” nie ma nic wspólnego ze światem Christianowskiego BDSM-u.
„Namiętność silniejsza niż ból” to – ze względu na ładunek emocji i psychicznych traum – bardziej melodramat niż powieść stricte erotyczna. Z tego powodu nie jest to też z całą pewnością pozycja lekka, szczególnie dla kogoś, kto zatrzymuje się przy wątkach psychologicznych, próbuje analizować, dociekać… Chociaż strony aż kipią od miłosnej chemii, opisów samego seksu jest niewiele (o ile dobrze pamiętam, trzy). Same zbliżenia opisane zostały, muszę przyznać, dość dobrze – ze smakiem, bez wulgarności. Ale i bez pruderii.
„Dlaczego wciąż o nim myślę, skoro nic w nim nie ma?” – pyta samą siebie główna bohaterka. I odpowiada: „Bo coś w nim jest” (s. 73). „Dlaczego ja czytam dalej…?” – pytam samą siebie w chwili, gdy mdli mnie już od jazdy na karuzeli emocji rozkręconej przez Rylee i Coltona. „No więc, dlaczego? Bo coś w tym jednak jest. Coś, co przyciąga. Co hipnotyzuje. I nie pozwala się oderwać”. Niczym serial, o którym wiemy, że to rozrywka nie najwyższych lotów. My, ludzie uwielbiamy historie. A my, kobiety – szczególnie te z dużą dawką emocji. I oczywiście z romansem w tle. A czyż nie tego oczekujemy od kobiecej beletrystyki o mocnym zabarwieniu erotycznym?
Mimo iż całość jest szablonowa i przewidywalna, z wyżej wymienionych powodów, sięgam po tom II – Fueled. Napędzani pożądaniem. -
Recenzja: http://www.ksiazkimoni.blogspot.com/ MonikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Driven. Namiętność silniejsza niż ból” to pierwszy tom zmysłowej trylogii i prawdziwy kąsek dla fanów erotyki.
Rylee Thomas jest poukładaną dziewczyną i podczas pewnej akcji charytatywnej poznaję przystojnego nieznajomego. Spotkanie to kończy się namiętnym pocałunkiem i oboje nie mogą przestać o tym myśleć. Dziewczyna boi się otworzyć oraz poddać pożądaniu a Colton Donavan pragnie tylko seksu. Mają różne priorytety i będą musieli oboje zmienić swoje dotychczasowe cele, by osiągnąć to o czym mażą.
Wszystko to brzmi tak stereotypowo i niestety tak właśnie jest. „Driven” to sztampowa powieść erotyczna. Zły chłopiec, dobra dziewczyna. Połączył ich dobry seks. Wszystko podsycone wszędobylskim napięciem erotycznym. Mało oryginalne, jednak przyznaję, że miłe.
Zacznę od Coltona, który zrobił na mnie ogromne wrażenie, i to nie był zachwyt jego osobą. Początek znajomości tej dwójki był burzliwy a wszystko, co wypływało z ust tego mężczyzny napawało mnie niesmakiem. Namiętne frazesy być może miały być podniecające, ale tak na mnie nie działały. Donavan zachowywała się jak jeden wielki buc, palant i arogant, który traktuje kobiety przedmiotowo i lekceważąco. Już myślałam, że tego nie wytrzymam. Oczywiście podejrzewałam, że jest w tym większy sens, uzasadniony jego przeszłością, ale wszystko ma swoje granice. Całe szczęście, że po tym nieszczęsnym przyjęciu akcja nabrała tępa a mężczyzna pokazał się z innej, lepszej strony. Możliwość poznawania bohatera i odkrywania jego czulszej strony było niezwykle balsamicznym doznaniem.
Główną bohaterką jest Rylee, dziewczyna zamknięta w sobie, spokojna i lubiąca mieć nad wszystkim kontrole. Poznanie Coltona zmienia jej dotychczasowe podejście do seksu i stopniowo otwiera się na zmysłowy świat. Bohaterowie nie zakasują, jednak to ich pasję okazały się najbardziej interesujące. Colton jest sławny, bogaty z niebezpieczną pracą, jednak to zawód głównej bohaterki okazał się największym atutem tej książki. Zbiera fundusze na pomoc dzieciom. Pomaga w wychowaniu kilku chłopców i wszystko, co związane z tym tematem bardzo mnie ciekawiło, sami chłopcy sympatyczni i z chęcią zgłębiłabym ten temat.
Autorka pisze lekko z upodobaniem do opisowości. Kwiecisty język i kilka powtórzeń nie stanowią większego problemu, ponieważ zapunktowała scenami seksu. Jest to ważny aspekt w literaturze erotycznej i tutaj został on bardzo dobrze przedstawiony. W zbliżeniach bohaterów nie ma nic gorszącego, są śmiałe i smaczne. Nie brak w nich perwersyjności, ale myślę, że nikt nie poczuje niesmaku a wręcz przeciwnie. Namiętność bucha i daje wiele przyjemności.
Pomimo słabego początku, książkę uważam za udaną. Zadowoli każdą fankę literatury erotycznej i romansu. Miła i niewymagająca, idealna na wieczór. Zakończenie mocne i zachęcające do kontynuacji serii.
Szczegóły książki
- Tytuł oryginału:
- Driven (The Driven Trilogy #1)
- Tłumaczenie:
- Marcin Machnik
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-246-9686-4, 9788324696864
- Data wydania książki drukowanej :
- 2014-11-12
- ISBN Ebooka:
- 978-83-246-9687-1, 9788324696871
- Data wydania ebooka :
- 2014-11-09 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@sensus.pl.
- ISBN :
- 978-83-283-2070-3, 9788328320703
- Data wydania :
- 2015-07-17
- ISBN Audiobooka:
- 978-83-283-2069-7, 9788328320697
- Data wydania audiobooka :
- 2016-01-21 Data wydania audiobooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@sensus.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 25502
- Rozmiar pliku Pdf:
- 2.1MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 3MB
- Rozmiar pliku mp3:
- 642.6MB
- Zgłoś erratę
- Kategorie:
Literatura obyczajowa i romans
Relacje i związki
- Serie wydawnicze: Driven
- Kategoria wiekowa: 18+
Editio Red - inne książki
-
Promocja
Kanadyjka Daisy Diaz przeprowadziła się do Los Angeles, by pracować w jednej z najbardziej prestiżowych firm z branży nieruchomości. Była utalentowaną dekoratorką wnętrz, a poza tym wystrzałową pięknością z ognistym temperamentem. Praca w EllisGrey miała być jej przepustką do kariery. Dlatego chętnie pojawiła się na imprezie firmowej w Vegas. I właśnie wtedy otrzymała koszmarną wiadomość. Czy to z powodu pomyłki, czy własnego roztargnienia jej marzenia zawisły na włosku. Potrzebowała pilnego ratunku.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(29,40 zł najniższa cena z 30 dni)
31.85 zł
49.00 zł (-35%) -
Promocja
Nick, z zawodu prywatny detektyw, zabrał się do wyjaśniania sprawy sprzed lat. Tajemnica z przeszłości pochłaniała go bez reszty, nie pozostawiając czasu na sen, a nawet regularny prysznic. Riley postanowiła zatem sama doprowadzić dom do porządku i utrzymać w ryzach niesfornych sąsiadów, którzy, nieproszeni, składali im wizyty w najdziwniejszych porach. Jednak ten krótki czas normalności szybko się skończył. Któregoś dnia nieznajoma kobieta poczęstowała Riley czekoladkami (miłe, prawda?), a zaraz potem ją porwała! Jako jasnowidzka, Riley powinna była sobie poradzić z trudną sytuacją, ale tym razem jej własne moce ją zawiodły. Porwanie okazało się zaledwie preludium. Wkrótce na progu domu Riley i Nicka stanął mężczyzna z kopertą i oznajmił, że ma dla nich wiadomość.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.90 zł
49.00 zł (-70%) -
Promocja
Pomysły, na które wpada się pod wpływem silnych emocji, rzadko należą do najlepszych, ale Destiny Joyce zupełnie się nie spodziewała, że mogą być aż tak złe.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Promocja
Lia, przez system określana jako Li345683a, jest produkterką. Codziennie, siedząc na tym samym stanowisku, przed tym samym ekranem, wytwarza ciągi kodów. Nie zastanawia się nad sensem swojej pracy, nie zadaje pytań, po prostu robi to, czego się od niej oczekuje. W roku 2256 AI steruje życiem na spalonej przez Słońce planecie, na której ludzie żyją podzieleni pod kątem płci w dwóch blokach-miastach. Nie pamiętają dawnych czasów, ich baza wiedzy jest ocenzurowana. Nie mówią, komunikują swoje myśli za pomocą czipów na palcach wskazujących.- Druk
- Audiobook MP3 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.90 zł
46.90 zł (-68%) -
Promocja
Sadie musiała całkowicie zerwać z przeszłością. Zamieszkała w dużym mieście, poszła na studia i do pracy. Z nikim nie rozmawiała o tym, co przeszła. Była pewna, że Miles o niej zapomniał, choć ona czasem za nim tęskniła. Gdyby jednak jej prawdziwa tożsamość wyszła na jaw, obojgu groziłoby niebezpieczeństwo. Sadie musiała pozostać niewidzialna. I to jej się udawało. Do czasu. Pewnego dnia znienacka spotkała dawnego przyjaciela. Los sprawił, że znów mieszkał po sąsiedzku. I ją rozpoznał…- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(13,90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł (-69%) -
Promocja
Izabella Mrówczyńska jest początkującą, ale już odnoszącą sukcesy bizneswoman z branży ślubnej i ― na pierwszy rzut oka ― szczęśliwą żoną Rafała. Firmę prowadzi z przyjaciółką swojego męża, Darią. Iza nie ma pewności, jakie relacje łączyły dawniej Rafała i jej wspólniczkę, jednak teraz nie ma to większego znaczenia. W ramach służbowych obowiązków Izabella wybiera się właśnie do Palermo. Jakie niespodzianki czekają na nią na słonecznej wyspie?- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(13,90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł (-69%) -
Promocja
Warren Ford nie znalazł się w Heart’s Edge przez przypadek. Przybył rozwikłać paskudną historię zaginięcia swojej siostry. Przysiągł sobie, że odkryje tę tajemnicę i wymierzy sprawiedliwość tym, którzy skrzywdzili Jennę. Właśnie wtedy los zetknął go ze śliczną, bezczelną Haley. Zrobiła na nim duże wrażenie! Warren wiedział jednak, że musi ją skłonić, by jak najszybciej opuściła Heart’s Edge. Jeśli jakimś trafem zostałaby wplątana w jego krucjatę, mogłoby się to bardzo źle skończyć i dla niej, i dla jej siostrzenicy.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(13,90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł (-69%) -
Promocja
Dom nie zawsze jest bezpieczną przystanią, do której chętnie wraca się we wspomnieniach. Czasem bywa prawdziwym koszmarem. Jak w wypadku Lauren. Trzy lata spędzone przez nią w rodzinie zastępczej państwa Romerów były niekończącą się udręką. Romerowie przyjmowali pod swój dach kolejnych podopiecznych tylko po to, by otrzymywać za nie pieniądze, a to, co się działo wewnątrz młodocianej społeczności, nic ich nie obchodziło. Przyszywanym rodzeństwem rządził okrutny Tomas ― dręczyciel i prześladowca Lauren. W końcu dziewczyna nie wytrzymała. Pewnej zimowej nocy po prostu wybiegła z domu, zdecydowana już nigdy do niego nie wrócić.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(28,14 zł najniższa cena z 30 dni)
30.48 zł
46.90 zł (-35%) -
Promocja
Panna młoda nie była panną młodą. Striptizer wcale nie był tancerzem erotycznym. Później wydarzenia potoczyły się szybko. Pożądanie, urok, wzajemna fascynacja. Przyjemność bycia razem i blisko siebie. Namiętny seks, ale bez jakiegokolwiek zaangażowania. Jude Winslow przecież nigdy nie chciał się wiązać. A Sophie Sage wciąż czekała na swoją prawdziwą miłość. Najbezpieczniej byłoby się wycofać z tej gry.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,40 zł najniższa cena z 30 dni)
31.85 zł
49.00 zł (-35%) -
Promocja
W mitologii greckiej Hades władał królestwem cieni, podziemną krainą umarłych. Ten budzący uzasadniony strach bóg był surowy, ale zawsze sprawiedliwy. Nowoorleański Hades też rządzi światem niedostępnym dla zwykłych śmiertelników ― jest bossem przestępczej organizacji, która trzęsie miastem. W Nowym Orleanie nic nie dzieje się bez jego wiedzy i zgody. Hades dla swoich ludzi jest bezwzględnym szefem, a dla przeciwników okrutnym człowiekiem. Tego nauczyło go życie na ulicy ― w każdej chwili musiał być gotów zabić, jeżeli sam nie chciał zginąć.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(13,90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł (-69%)
Zamknij
Przeczytaj darmowy fragment
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@sensus.pl
Książka drukowana
Oceny i opinie klientów: Driven. Namiętność silniejsza niż ból K. Bromberg (17) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.
(10)
(5)
(1)
(1)
(0)
(0)
więcej opinii