Recenzje
Książka o fotografowaniu. Wydanie III rozszerzone
Książka napisana jest doskonałą polszczyzną, językiem barwnym i potoczystym. Autor, aby była jeszcze atrakcyjniejsza, nie stroni od anegdot, przytacza wiele (bardzo pouczających) przypadków z własnych doświadczeń zawodowych. Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że jest to jedynie zbiór lekko napisanych gawęd - książka ta bowiem zawiera rozrzucony w tekście zasób praktycznie wszystkich informacji na temat fotografowania, jakie mogą być potrzebne zaawansowanemu amatorowi, a nawet doświadczonemu fotografowi-zawodowcowi. Napisana jest w istocie wielowarstwowo i dzięki temu może być pożyteczna zarówno dla początkującego fotografa, jak i dla kogoś o wieloletnim doświadczeniu. Informacje podane są w sposób jasny i poglądowy, choć zdarzają się fragmenty trudne, które aby zrozumieć i zawartą wiedzę opanować, sporo trzeba włożyć wysiłku. W paru miejscach z poglądami autora mógłbym polemizować, ale w całej książce nie udało mi się, mimo starań, znaleźć ani jednego błędu merytorycznego! Uważam, że to fenomenalne, a w ogóle jestem pod wrażeniem kompetencji autora tak głębokiej i w tak szerokim zakresie. Po prostu znakomity fachura!
Nie jest to podręcznik kompletny, ponieważ autor nie wgłębia się w zagadnienia związane z obróbką zdjęć, zarówno tradycyjną, opto-chemiczną, jak i cyfrową, napomykając o tych sprawach jedynie mimochodem, gdy trzeba - ale przecież jest to książka „o fotografowaniu” jedynie, nie pretendująca do miana kompletnego podręcznika fotografii. Jednakże jest to podręcznik prawie kompletny - wprawdzie autor zaraz na wstępie (str.28) stwierdza, że fotograf może odnieść sukces tylko wtedy, gdy się wyspecjalizuje, ale zaraz potem jakby sam sobie przeczy, ponieważ książka obejmuje praktycznie wszystkie dziedziny fotografii, jakimi może się zajmować fotoamator (z wyłączeniem może tak specjalistycznych jak np. fotografia podwodna czy akt) i w każdej z nich autor wykazuje się wszechstronną kompetencją wynikającą niewątpliwie z długoletniej praktyki, co zresztą potwierdzają jego zdjęcia ilustrujące każde omawiane zagadnienie. Często są to fotografie bardzo piękne, a zawsze trafnie dobrane, opatrzone obszernymi komentarzami na temat okoliczności powstania zdjęcia oraz szczegółowymi danymi technicznymi. Fotografowie rzadko dbają o to, a często i nie mają czasu, by skrzętnie zanotować dane takie jak materiał zdjęciowy lub typ aparatu cyfrowego, wartość przysłony, czas ekspozycji, ogniskowa obiektywu i użyte filtry - imponujące pod tym względem są zasoby archiwum autora świadczące o tym, że decyzja fotografa nie była przypadkowa i że naciśnięcie spustu migawki poprzedzone było zawsze starannym przemyśleniem. Zagonionym dzisiejszym pstrykaczom takie podejście do pracy należy jak najgoręcej polecić!
W tej beczce miodu nie zabrakło jednak niestety również łyżki (no, łyżeczki!) dziegciu, a stanowi ją nie zawsze staranny druk zdjęć, co tym bardziej dziwi, iż wydawca („Helion”) tradycyjnie przywiązuje do strony edytorskiej swoich publikacji dużą wagę. Na szczęście do książki jest dołączona płyta CD zawierająca prawie wszystkie zamieszczone zdjęcia (plus kilka innych), pozwalająca bez przeszkód ocenić ich urodę. Krytyka należy się także korektorowi - mimo, że nie zwracałem na to specjalnie uwagi wyłapałem jednak całą masę błędów.
Reasumując: znakomita książka, godna polecenia wszystkim fotografującym, bez względu na stopień zaawansowania.