- Serie wydawnicze:
- Płakajki
- Wydawnictwo:
- beYA
- Wydawnictwo:
- beYA
- Ocena:
- 6.0/6 Opinie: 2
- Stron:
- 416
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
Opis
książki
:
Każdego lata płakałam
Najbardziej, z całego serca nienawidziłam lata…
Nastoletnia Diana Sparks kocha teatr. Od pewnego czasu grywa w szkolnych przedstawieniach. Początkowo otrzymywała jedynie epizodyczne role, ostatnio dostaje te najważniejsze, główne. W marzeniach jednak dziewczyna wybiega znacznie dalej ― chciałaby wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Czeka na potwierdzenie, że oto wreszcie jej pomysł został zaakceptowany i na szacownych stołecznych deskach będzie mogła wystawić swój dramat. Niestety, Dianę regularnie spotyka rozczarowanie.
Lato poprzedzające ostatnią klasę szkoły średniej ma przynieść upragniony przełom. Z Londynu przychodzą dobre wieści ― sztuka Diany uzyskała aprobatę. Czy to oznacza, że wreszcie będzie mogła przygotować spektakl, o jakim marzy? Niekoniecznie. Na odtwórców ról w sztuce wyznaczeni zostają nie ci uczniowie, których ona sama by wybrała. Co gorsze, scenicznym kochankiem Diany ma być tajemniczy Charlie Foster. Chłopak nie pała miłością do teatru, za to jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Wszystko po to, by uchronić syna przed powtarzaniem klasy. Dla ambitnej Diany to zdecydowanie zbyt słaba motywacja do pracy.
Czy to lato także skończy się płaczem?
Poznaj wszystkie tytuły Autorki
Zgarnij pozostałe gadżety i wydania PREMIUM
Patroni medialni:
Książka dla czytelników powyżej czternastego roku życia.
Wybrane bestsellery
-
Bestseller Nowość Promocja
Życie nie oszczędzało również Remingtona. Po rozstaniu z Marią zakochał się w Charlotte. Uwielbiał ją całym sercem, jak tylko bracia Winslow potrafią. Charlotte przyjęła jego oświadczyny, jednak do ślubu nie doszło. Niedoszła żona zostawiła Rema przy ołtarzu. To przeżycie sprawiło, że mężczyzna trzymał się z daleka od jakichkolwiek związków. Stał się skrytym, ale wciąż nieziemsko przystojnym samotnikiem.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(29,40 zł najniższa cena z 30 dni)
31.85 zł
49.00 zł (-35%) -
Kiedy zamordowany zostaje bezdomny mężczyzna, detektyw Woodstock zauważa, że czuje dziwną więź z ofiarą, która wiodła samotne życie w izolacji, mimo że mieszkała w centrum tętniącego życiem miasta. Wkrótce na planie zdjęciowym filmu ginie znany aktor. Gemma i jej partner muszą odłożyć na bok wszelkie urazy, by wspólnie odkrywać kolejne tajemnice życia i śmierci zamordowanego. Kto mógł popełnić tę zuchwałą zbrodnię i kto na niej skorzystał? Gemma szybko odkrywa, że takich osób jest wiele, a żadnej z nich nie można naprawdę ufać. Ale dopiero gdy orientuje się, że nawet najbliżsi mają sekrety i nie można im wierzyć, jej świat zaczyna się rozpadać...
- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
Niedostępna
-
Nowość Promocja
Violet Sullivan od najmłodszych lat jest zdana tylko na siebie. Zaraz po osiągnięciu pełnoletności wyprowadza się od znienawidzonego ojca, którego złe czyny doprowadziły do rozpadu rodziny. Dziewczyna przenosi się na obrzeża Nowego Jorku, gdzie wspólnie z najlepszą przyjaciółką – Rosie – wynajmuje niewielkie, przytulne mieszkanie.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(32,43 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Ryan Blake zamiast policji wezwał lekarza, bo śliczna dziewczyna podczas próby włamania mocno się pokaleczyła. To było bardzo nie w jego stylu. W końcu ten bogaty i szanowany biznesmen nie poddawał się emocjom ani porywom uczuć. Sensem jego życia była praca, a nie pomaganie przypadkowym dziewczynom czy zwierzętom. Jednak Addie przykuła jego uwagę. W Nowym Jorku była niezwykłym zjawiskiem. Przypominała radosny kwiat słonecznika rozkwitły w środku zimy.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,18 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Snow Crawford nie jest już tą samą osobą, którą była zaledwie dwanaście miesięcy temu. Ze stłamszonej, uroczej dziewczyny zmieniła się w silną i znającą swoją wartość kobietę. I matkę. Podczas separacji bowiem jej życie po raz kolejny wywróciło się do góry nogami. I nie było w nim miejsca dla despotycznego dupka, którym był jej mąż.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(28,14 zł najniższa cena z 30 dni)
30.48 zł
46.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa matka, starszy brat, dobrze ułożona młodsza siostra. I wymagający ojciec, ciężko pracujący na ich komfort i… zadający się z niebezpiecznymi ludźmi. Julia dobrze wiedziała, że interesy ojca nie są legalne, ale niewiele ją to obchodziło. Aż do momentu, w którym się okazało, że to jej przyszło zapłacić za tę pozorną sielankę.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(32,43 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Niektóre powroty cieszą, jak zagubione w niepamięci i odnalezione po latach radosne wspomnienia. Inne bolą niczym otwarta na nowo rana, przynoszą bowiem coś, co nie daje ani radości, ani ukojenia, a budzi jedynie niepokój, wywołuje strach. Victoria Clark nie chciała wracać do Culver City. Do miejsca, gdzie zostawiła ludzi, których kochała, i uczucia, o których chciała zapomnieć. Los jednak zawsze stawiał przed nią wyzwania, na które nie była gotowa… Dziewczynie pozostało więc tylko bezradnie patrzeć, jak w pozornie uporządkowane życie ponownie wkracza chaos spowodowany przez prawdę o jej rodzinie. W tym o ojcu, który przez lata obserwował uważnie jej ruchy, by zjawić się w odpowiednim momencie. Ten czas właśnie nadszedł i choć Victoria boi się, że prawda może ją zniszczyć, zdobywa się na odwagę, aby walczyć, ponieważ nie jest już sama. Prócz kochającego brata i oddanych przyjaciół ma obok siebie kogoś jeszcze. Nathaniel Shey, chłopak o czarnych oczach i pustym spojrzeniu, odważył się biec za nią, aby być dla niej oparciem w najtrudniejszych chwilach.- Druk pkt
(51,35 zł najniższa cena z 30 dni)
51.35 zł
79.00 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Shelby Thompson, urocza nerdka, wychowywała się w Charlotte. Twierdziła, że przyjechała do Bootleg Springs, aby zebrać materiały do napisania rozprawy doktorskiej z socjologii. Potrzebowała mieszkania. Z pomocą przyszła Scarlett Bodine i zakwaterowała ją w chatce nad jeziorem. Tej samej, w której mieszkał Jonah. Sytuacja stała się niezręczna, gdyż Shelby przyjechała do miasteczka nie tylko z powodu doktoratu. A dodatkową komplikacją był sam Jonah, a raczej to, jak bardzo ten seksowny i przystojny mężczyzna podobał się Shelby.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(31,85 zł najniższa cena z 30 dni)
31.85 zł
49.00 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Czym jest szczęście? Czy Kristy czuje się szczęśliwa, gdy odbiera świadectwo ukończenia z wyróżnieniem prestiżowego bostońskiego liceum? Ona sama zapewne powiedziałaby, że tak: adopcyjni rodzice i ukochani bracia już się palą, by świętować jej sukces. Przed nią studia na wymarzonym kierunku, wokół grono przyjaciół. A jednak serce Kristiny Viterelli jest przepełnione niepokojem. Czy pojawił się w dniu śmierci jej biologicznej matki, która zginęła, gdy dziewczyna miała dziewięć lat? A może wtedy, gdy Giovanni, jej ojciec, oddał ją do sierocińca, przerażony własnymi alkoholowymi demonami? Nie przegnała tego niepokoju nawet miłość, jaką dała przybranej córce rodzina Viterellich. Czy poradzi sobie z nim Michael, intrygujący chłopak o pokrytych tatuażami ramionach?- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Crystal z zazdrością obserwuje nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się znacznie lepiej, niż zakładała. Aaron w końcu znalazł wielką miłość, żeni się i wkrótce zostanie ojcem! Świetnie radzi sobie z prowadzeniem firmy, a dzięki czułej opiece żony coraz rzadziej wpada w kłopoty.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%)
O autorze książki
Natalia Fromuth, pseudonim Birdvv - od najmłodszych lat próbowała swoich sił w pisaniu, jednak debiutowała dopiero w 2018 roku na platformie Wattpad. Pierwsze opowiadanie, Perfectly Wrong, szybko zebrało ponad 2 miliony wyświetleń, co zachęciło wielu czytelników do śledzenia jej na Wattpadzie i prowadzonym przez nią koncie na Instagramie - @imbirdvv - gdzie stale utrzymuje kontakt z miłośnikami jej twórczości, odpowiada na ich pytania i udziela rad dotyczących literackich początków. Aktualnie pracuje nad kolejnymi opowieściami dla młodzieży.
Natalia Fromuth - pozostałe książki
-
Promocja
Finn Ward od zawsze miał poczucie niedopasowania. Nie tylko dlatego, że w przeciwieństwie do brata bliźniaka nie odziedziczył po przodkach blond czupryny i jego włosy były czarne jak smoła. Także – a może przede wszystkim – z powodu niespotykanego w tej rodzinie braku talentu do muzyki. Więcej, on jej szczerze nie znosił. Do tego w szkole nie był prymusem i ciągle wpadał w kłopoty. Czarna owca, rozczarowanie – chłopak doskonale zdawał sobie sprawę z tego, co myślą o nim rodzice, oboje wykładowcy w najbardziej prestiżowej szkole muzycznej w Nowym Jorku.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Promocja
Decyzją, by zostać w Londynie i spełniać marzenia o światowych scenach teatralnych, Diana Sparks łamie serce Charliego Fostera. Chłopak wraca do rodzinnego miasteczka, chce tam skończyć ostatnią klasę liceum. Każdy, kto go zna, widzi, z jakimi emocjami się zmaga. W Stamford wszyscy trzymają kciuki za karierę Diany, kibicują też miłości jej i Charliego. Uczniowie i nauczyciele pocieszają go, że uczucie musi po prostu przetrwać próbę rozłąki. Jednak on wie swoje.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Layla to dziewczyna, która trzyma się ustalonych przez samą siebie zasad. Wszystko, czym się zajmuje, musi być zrobione perfekcyjnie. Każda zmierzająca w nieoczekiwanym kierunku sytuacja zostaje natychmiast opanowana, okiełznana i skierowana na właściwe tory. Wydawać by się mogło, że nikt nie będzie w stanie wejść w drogę młodej mieszkance miasteczka Charlotte w Karolinie Północnej i zepsuć tego, na co tak ciężko pracowała.
- Druk pkt
-
Promocja
Layla to dziewczyna, która trzyma się ustalonych przez samą siebie zasad. Wszystko, czym się zajmuje, musi być zrobione perfekcyjnie. Każda zmierzająca w nieoczekiwanym kierunku sytuacja zostaje natychmiast opanowana, okiełznana i skierowana na właściwe tory. Wydawać by się mogło, że nikt nie będzie w stanie wejść w drogę młodej mieszkance miasteczka Charlotte w Karolinie Północnej i zepsuć tego, na co tak ciężko pracowała.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(26,94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł (-35%) -
Promocja
Maley i Adam. Dwoje licealistów. Mieszkają po sąsiedzku, a ich matki od najmłodszych lat uważają się za przyjaciółki. Uznają za oczywiste, że ta przyjaźń przejdzie na ich dzieci. A kto wie? Może nawet połączy je więcej niż przyjaźń? Obie najchętniej widziałyby Maley i Adama jako małżeństwo. Tak przynajmniej zapisały wiele lat temu w różowym notatniku z kokardką, któremu wspólnie powierzały dziewczyńskie sekrety.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(26,94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł (-35%)
Ebooka "Każdego lata płakałam" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Każdego lata płakałam" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Każdego lata płakałam" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Każdego lata płakałam (66) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: books_are_addicted Lewandowska MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Znam pióro Natalki i kocham jej książki. Wiedziałam, że historia przypadnie mi do gustu i nie myliłam się. Cała historia opowiada o dziewczynie, która pochodzi z biedniejszej rodziny, a marzy o wystawieniu swojej adaptacji popularnej sztuki na deskach największego teatru w Londynie. Normalnie byłoby to niemożliwe, jednak przez pewien konkurs, Diana dostaje takową szansę. Jednak aby to spełnić, musi obstawić w głównej toki męskiej, chłopaka, który nigdy nie miał styczności z teatrem. On nawet się tym nie interesował. Byli dla siebie obcy, a stali się kimś więcej niż kolegami na scenie. Diana, jest ułożoną dziewczynę, wdzięczną za wszystko co ma, gdyż w domu nigdy nie było łatwo. Charlie za to, zawsze dostawał to czego chciał. Mógł pozwolić sobie na wszystko i nie był związany z teatrem. Są to swoje przeciwieństwa, jednak oboje rozumieją się bez słów. Tak jak dwie bratnie dusze.
-
Recenzja: prettylittlebookcase Potoczna OliwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Diana Sparks kocha teatr. Uwielbia grać, jednak nawet kiedy nie stoi na scenie w świetle reflektorów nie wychodzi z roli. Całe życie gra w nieistniejącym przedstawieniu zwanym jej życiem. Aby ukryć za sobą rodzinę z wieloma problemami wchodzi w rolę perfekcyjnej uczennicy, dziewczyny pozbawionej trosk, IDEAŁ. Kiedy Królewski Teatr Narodowy w Londynie oferuje jej szansę na wystawienie własnej sztuki, życie Diany Sparks nabiera kolorów i od samego początku jest przekonana, że zrobi wszystko aby spełnić swoje największe marzenie. Tak właśnie poznaje Charlesa, który staje się pierwszą przeszkodą na drodze do osiągnięcia jej wielkiego celu. Może wcale nie muszą stanowić dla siebie przeszkody, może będą w stanie pomóc sobie nawzajem? Dziewczyna, która nie ufa nikomu i chłopak, który za fasadą obojętnego na wszystko, skrywa swoje prawdziwe oblicze. Razem stworzą duet, w którym zakochacie się już od pierwszych stron. Chyba jest to moja ulubiona historia napisana przez autorkę, jejku jak ja ją uwielbiam! Cudowni bohaterowie, których pokochałam już na samym początku, fabuła, walka o marzenia, wszystko w tej książce zagrało tak idealnie, że czułam się jakbym sama dostała miejsce w pierwszym rzędzie wspaniałego przedstawienia. Nie chcę teraz zdradzać wam motywów książki, bo niektóre bardzo mnie zaskoczyły i nie chciałabym odbierać wam radości z ich odkrywania. Mogę jedynie zdradzić, że dostaniecie tu znacznie więcej niż kolejną historię miłosną. Z całego serducha polecam wam sięgnąć po „Każdego lata płakałam” i dać się oczarować tej pięknej książce.
-
Recenzja: Prozapisane Tyl MajaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przeczytałam niemal każdą książkę Natalki i w każdej z nich odnalazłam elementy, które sprawiły, że czytanie ich było niezwykle przyjemne i pozostały w mojej pamięci do dziś. Nie ukrywam, miałam wysokie oczekiwania do tej książki i muszę szczerze przyznać, że autorka znów pozytywnie mnie zaskoczyła. Fabuła była naprawdę interesująca i z każdym rozdziałem wciągała mnie coraz bardziej. Lecz to nie tylko fabuła, ale także opisy emocji bohaterów sprawiły, że historia naprawdę mnie poruszyła. Jeden z moich ulubionych motywów, czyli ten o miłości Diany do teatru został przedstawiony naprawdę ciekawie, z zainteresowaniem śledziłam postępy jakie robiła w sprawie spektaklu, mimo swoich problemów z którymi zmagała się na codzień. Co do bohaterów, Diana i Charlie to postacie, które zdobyły moje serce. Choć czasem myśli głównej bohaterki trochę mnie irytowały, dalej lubiłam jej charakter. Relacja między nimi dwojga rozwijała się w sposób naturalny, a dialogi były przekonujące i urzekające. Przy dużej ilości wspólnych scen, nieświadomie uśmiechałam się pod nosem. (Parę razy prawie płakałam ze smutku, więc tego też się spodziewajcie) Podsumowując, jeżeli szukacie książki będącej zbiorem cudownych cytatów, opowiadającej o dążeniu do celów, poruszającej problemy rodzinne i przedstawiającej cudowną relacje to książka „Każdego lata płakałam” na pewno będzie dla was idealna.
-
Recenzja: anns.the.librarians Bak AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Natalka, masz oficjalnie moje całe serce. Po „Lights up” myślałam, że już nie da się bardziej zawładnąć moja dusza, a tu proszę… przed państwem „Każdego lata płakałam” - najpiękniejsza powieść, nad którą tego lata nie jeden raz uroniłam parę lez. Jak już można się domyślić po powyższym wstępie, przepadłam dla historii Diany i Charliego. To, jak ich relacja powolutku się rozwijała, aby w końcu zakwitnąć jak najpiękniejsza róża. Wsparcie, które wzajemnie sobie okazywali. Szczere do bólu rozmowy. Długo by tu wymieniać, co było tego powodem. Natalka ukazała rzeczywistość, na którą nie tylko składają się szczęśliwe chwile, a pojawiają się i nawet czasami przeważają także te gorsze. Bardzo to doceniam, ponieważ, dzięki temu, mogłam przezywać ta historie piec razy mocniej. Watek teatru również przypadł mi do gustu. Opisy prób, czy samego wygladu tego miejsca wyraźnie pobudziły moja wyobraźnie i dzięki temu mogłam, chociaż na chwile oderwać się od rzeczywistości i jeszcze mocniej zanurzyć w historii tej dwójki. Odnalazłam komfort w tej powieści. Problemy z zaufaniem Diany, czy gorsze momenty Charliego sprawiały, że czułam się jak… w domu? Wiem, wiem, może brzmi to sztucznie, ale jakby nie było, to słowo opisuje moje uczucia idealnie. Każdy z nas spotyka się zapewne z takimi problemami, a w tej pozycji pisarka „zaopiekowała” się nimi w szczególny sposób. Czułam się nieoceniana, tylko zrozumiana. Niezignorowana, tylko wysłuchana. Spełnianie marzeń i ambicji. Postać Diany pokazuje nam, że za pomocą ciężkiej pracy i wiary w siebie, można zdobywać szczyty. Mimo że droga bohaterki nie była łatwa, nie poddała się ona i końcowo sięgnęła gwiazd. Książkę czytało mi się bardzo szybko i płynnie, nie miałam większego problemu we wciągnięcie się w lekturę; Charles i jego różyczka od samego początku chwycili mnie za serce.
-
Recenzja: anboooks Staśkiewicz JoannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Każdego lata płakałam", Natalia Fromuth “ - Świruska - prychnął. - Przecież nie zamierzam się w tobie zakochiwać. A ja nie zamierzałam zakochiwać się w nim. Ja po prostu się bałam. Bałam się wszystkiego, co prawdziwe. Bo wszystko to, co w moim życiu działo się na serio, było serią bolesnych porażek.” Książka pełna wrażliwości, niewypowiedzianych uczuć i delikatności? Oto ona! “Każdego lata płakałam” to jedna z tych pozycji, które swoją otoczką przyciągają Czytelnika, a później nie pozwalają mu siebie odłożyć na półkę. Diana, poza graniem główniejszych ról w przedstawieniach, marzy, by ją zauważono. Ją, jej talent, jej scenariusze. Nie ułatwiają jej tego jednak rodzice, którzy sądzą, że ich córka powinna przede wszystkim myśleć o swoim rodzeństwie, a nie karierze. Dziewczyna mimo przeciwności co rok, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości od teatru w Londynie - chciałaby w końcu otrzymać potwierdzenie swoich nadziei, a nie spotykać się z rozczarowaniem. To lato ma być takie samo, jak te poprzednie - trochę płaczu, żalu i szara rzeczywistość, w której staje się uczynną córką i pomocą w domu. Diana zyskuje jednak nadzieję i możliwość spełnienia swojego marzenia - znów jednak pojawia się mnóstwo przeciwności, które znacznie ją demotywują. Obsada jest nie taka, jak być dla niej powinna, dodatkowo drugą główną rolę - jej scenicznego kochanka, księcia Zygfryda - ma grać Charlie Foster. Chłopak wciśnięty w tę rolę na siłę, bez jakichkolwiek umiejętności… To nie może wyjść dobrze, przynajmniej zdaniem Diany. Chyba nie umiem opisać słowami, jak bardzo wciągnął mnie świat Diany i Charles’a. Realnie przez trzy godziny zaczytywałam się w lekturze (później co prawda niesamowicie bolały mnie plecy, ale czego się nie robi dla dobrej książki). Nie mogę powiedzieć, że pochwalam wszystkie zachowania bohaterów, ale zdecydowana większość ma moją aprobatę. Co więcej: sama zostałam ujęta przez urok Fostera i nie dziwię się, że Diana zaczęła się w nim zakochiwać… (Błagam, nie nazywajcie tego spojlerem, na sto procent byliście tego świadomi, zanim dostaliście tę książkę do rąk, po samym opisie.) Do tego całe to tło, zbudowane na fundamentach z “Jeziora Łabędziego” i utrzymane w takiej estetyce - bajka. Po prostu bajka. Nie wiem, jak Wy, ale ja, jak już wspominałam, jestem w tej książce zakochana i nie mogę doczekać się tęskniajek… Natalia, coś ty ze mną zrobiła! asia xx
-
Recenzja: domi.book domi._.book Dragon DominikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jest to bardzo ważna dla mnie książka ponieważ porusza bardzo ważne tematy. Pokochałam historie Diany i Charliego. Natalia opisała cudownie pierwsza miłość oraz problemy rodzinne. Ta książka zrobi wam rollercoaster emocji raz będziecie cieszyć się szczęściem bohaterów a raz będziecie płakać. Ta książka jest jedną z bardziej wartościowych książek , które przeczytałam. Bo cudowne jest to , że w tej książkę jest opisane jak dążyć do swoich marzeń i je spełniać. W książce znajdziemy motywy takie jak: <strong>enemies to lovers , problemy rodzinne , teatr , szkoła , miłość </strong>Pokochałam tą książkę od pierwszych stron przysięgam. Jest to moja ulubiona książka. PROSZĘ CZYTAJCIE TĄ KSIĄŻKĘ. Ona jest przecudowna i złamanie wam serce. Pozdrawiam i mam nadzieje ze pokochacie historie Diany i Charliego tak jak ja ją pokochałam.
-
Recenzja: szpinaczytanko Marciniak KingaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Większość ciepłych dni już pewnie za nami, ale może znajdziecie chwilę na jeszcze jedną letnią historię? Bardzo lubię książki Natalii Fromuth - choć zdecydowanie wyrosłam już z wieku, w którym każda strona powieści tej autorki byłaby dla mnie czystym zachwytem. Każda kolejna historia Natalii dostarcza mi jednak tak wiele przyjemności i ciekawych wrażeń, że sięgam po nie bez wahania, zawsze licząc na mile spędzony czas. Każda z opowieści pióra tej autorki ma swój klimat - nie inaczej jest w przypadku tej najnowszej, czyli “Każdego lata płakałam”. Co tym razem czeka osoby czytające? Wakacje, teatr, “dziura pośrodku Wielkiej Brytanii”, motyw fake dating, siła marzeń i postacie, do których łatwo zapałać sympatią. To przyjemna historia, idealna na lato, choć nie jest pozbawiona także gorzkich wątków - co sugerować może już sam tytuł. W opozycji do wielkiego marzenia głównej bohaterki, Diany, stoją różne przeciwności losu, między innymi nieciekawa sytuacja rodzinna. Trudności życia codziennego łatwiej jest jednak pokonać… w parze. Więcej nie zdradzę! Dużo w tym wszystkim słodyczy! Kilkadziesiąt ostatnich stron ogromnie mnie rozczuliło, ostatni rozdział zaskoczył i sprawił, że od razu zechciałam sięgnąć po kolejną część - na "Każdej zimy tęskniłem” czekam więc z niecierpliwością. Gdybym była młodsza, na bank byłabym zakochana w tej powieści. Teraz aż tak wielu motylków w brzuchu nie czuję, jednak i tak bardzo cieszę się, że mogłam poznać tę historię.
-
Recenzja: injudeslibrary Dropia JuliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
♡ „Każdego lata płakałam” autorstwa Natalii Fromuth jest jedną z takich książek, w którą się wciągnęłam od pierwszej strony, spoglądałam w zachód słońca na plaży i modliłam się w duchu, aby się nigdy nie kończyła. O czym są „płakajki”? Nastoletnia Diana Sparks kocha teatr. Od pewnego czasu grywa w szkolnych przedstawieniach. Początkowo otrzymywała jedynie epizodyczne role, ostatnio dostaje te najważniejsze, główne. W marzeniach jednak dziewczyna wybiega znacznie dalej ― chciałaby wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Czeka na potwierdzenie, że oto wreszcie jej pomysł został zaakceptowany i na szacownych stołecznych deskach będzie mogła wystawić swój dramat. Niestety, Dianę regularnie spotyka rozczarowanie. Lato poprzedzające ostatnią klasę szkoły średniej ma przynieść upragniony przełom. Z Londynu przychodzą dobre wieści ― sztuka Diany uzyskała aprobatę. Czy to oznacza, że wreszcie będzie mogła przygotować spektakl, o jakim marzy? Niekoniecznie. Na odtwórców ról w sztuce wyznaczeni zostają nie ci uczniowie, których ona sama by wybrała. Co gorsze, scenicznym kochankiem Diany ma być tajemniczy Charlie Foster. Chłopak nie pała miłością do teatru, za to jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Wszystko po to, by uchronić syna przed powtarzaniem klasy. Dla ambitnej Diany to zdecydowanie zbyt słaba motywacja do pracy. Czy to lato także skończy się płaczem? Gdy usłyszałam, że premiera nowej książki Natalii będzie miała miejsce w wakacje to wiedziałam, że zabiorę ją ze sobą na wyjazd. Wzięłam plecak i była to pierwsza opowieść w papierze, którą spakowałam. Lecz nie wiedziałam jeszcze, że trafi ona do moich lipcowych ulubieńców. Czy żałuję, że wzięłam tą a nie inną? Zdecydowanie nie. Natalia ma bardzo komfortowy styl pisania. Nie można się od niego oderwać i pochłania nas, niczym fala. Wpadamy w morski wir i nie możemy się z niego wydostać. Ja nie mogłam się wydostać z teatru, który znajduje się w Paryżu. W dodatku wątek fake dating… skradł mi serce! Co do bohaterów: Diana - główna bohaterka młodzieżówki. Dziewczyna skradła mi serce od pierwszej strony. Uwielbiam w niej jej uwielbienie do samego teatru oraz wrażliwość na sztukę. Nie wiem jak wy, ale u mnie ja poznaję ludzi i opowiadają o swojej pasji z iskierką w oku to moją plus dziesięć. Zaprzyjaźniłabym się z nią, ponieważ gdy Diana opowiadała o scenariuszach, strojach i o wszystkim co się wiązało z baletem, to w jej oczach zamiast iskry pojawiały się płomienie pasji. Charlie - chłopak, który ukazuje, że nikt nie jest idealny i każdy posiada swoje problemy. Jest on bardzo ciekawą i świetnie wykreowaną męską postacią. Uwielbiam to, że z nimi obojgiem mogę się utożsamić. Razem z Dianą mamy ogromne ambicje, marzenia, o które walczymy. Natomiast ja i Charlie mamy świra na punkcie robienia zdjęć, kiedy widzimy coś pięknego lub jesteśmy po prostu szczęśliwi. I za to Natalce dziękuję. Dziękuję za to, że poczułam się zrozumiana. Koniecznie kupujcie „Każdego lata płakałam”. Weźcie za rękę Charliego, a Diana was wprowadzi w magiczny świat teatru.
-
Recenzja: zagubione.w.slowach Szczur WeronikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Każdego lata płakałam" to pierwszy tom dylogii, który skupia się na historii Diany i Charliego. Nastoletnia Diana Sparks kocha teatr. W marzeniach jednak dziewczyna wybiega znacznie dalej ― chciałaby wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Lato poprzedzające ostatnią klasę szkoły średniej ma przynieść upragniony przełom. Z Londynu przychodzą dobre wieści ― sztuka Diany uzyskała aprobatę. Na odtwórców ról w sztuce wyznaczeni zostają nie ci uczniowie, których ona sama by wybrała. Co gorsze, scenicznym kochankiem Diany ma być tajemniczy Charlie Foster. Chłopak nie pała miłością do teatru, za to jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Kocham całym sercem twórczość Natalki Fromuth. Każda jej książka bezapelacyjnie skradła część mojej duszy i sprawiła, że znalazłam w niej ukojenie. Przed przeczytaniem "Każdego lata płakałam" czułam, że będzie podobnie i wcale się nie myliłam - przepadłam dla Diany i Charliego już od pierwszych stron. Zawsze brakuje mi słów by opisać to jak wielbię styl pisania Natalki. Przyjemny, lekki i jednocześnie pełen szczerości i nakłaniający do rozmyśleń. Momentami wywołujący smutek jak i masę innych emocji. Za każdym razem jak zaczytuję się w jakąś jej pozycję tracę poczucie z rzeczywistością. Kocham ten stan podczas czytania przysięgam. Tyle ile pięknych momentów i cytatów wyłapałam podczas czytania to coś niesamowitego. Sam pomysł na fabułę tej książki jest genialny. Motyw teatru z rozwinięciem w wykonaniu Natalki to istny strzał w dziesiątkę. Wystawienie sztuki już brzmi nieszablonowo a do tego motyw fake dating i enemies to lovers - kocham, kocham i jeszcze raz kocham. Charlie i Diana skradli moje serce. Z tą dwójką połączyła mnie tak ogromna więź, że aż sama byłam pod wrażeniem. Już same ich imiona są piękne i zauroczyły mnie na starcie. Ta dwójka to duet, który z pozoru wydaje się być różnym od siebie ale w praktyce - wcale tak bardzo się od siebie nie różnią. Oboje zakładają maski i grają. Z ogromnym zaangażowaniem śledziłam ich losy i nie raz płakałam (o zakończeniu nie wspomnę). W każdym z nich odnalazłam cząstkę siebie i to chyba było najpiękniejsze. "Każdego lata płakałam" to historia o marzeniach. O marzeniach, które wymagają poświęceń i determinacji do spełnienia ich. Natalia Fromuth po raz kolejny stworzyła niesamowitą historię, która jest bombą emocjonalną dla czytelnika. Polecam z całego serducha i czekam na drugi tom!🥺
-
Recenzja: reader_night Dropia JuliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Każdego lata płakałam” autorstwa Natalii Fromuth jest jedną z takich książek, w którą się wciągnęłam od pierwszej strony, spoglądałam w zachód słońca na plaży i modliłam się w duchu, aby się nigdy nie kończyła. O czym są „płakajki”? Nastoletnia Diana Sparks kocha teatr. Od pewnego czasu grywa w szkolnych przedstawieniach. Początkowo otrzymywała jedynie epizodyczne role, ostatnio dostaje te najważniejsze, główne. W marzeniach jednak dziewczyna wybiega znacznie dalej ― chciałaby wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Czeka na potwierdzenie, że oto wreszcie jej pomysł został zaakceptowany i na szacownych stołecznych deskach będzie mogła wystawić swój dramat. Niestety, Dianę regularnie spotyka rozczarowanie. Lato poprzedzające ostatnią klasę szkoły średniej ma przynieść upragniony przełom. Z Londynu przychodzą dobre wieści ― sztuka Diany uzyskała aprobatę. Czy to oznacza, że wreszcie będzie mogła przygotować spektakl, o jakim marzy? Niekoniecznie. Na odtwórców ról w sztuce wyznaczeni zostają nie ci uczniowie, których ona sama by wybrała. Co gorsze, scenicznym kochankiem Diany ma być tajemniczy Charlie Foster. Chłopak nie pała miłością do teatru, za to jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Wszystko po to, by uchronić syna przed powtarzaniem klasy. Dla ambitnej Diany to zdecydowanie zbyt słaba motywacja do pracy. Czy to lato także skończy się płaczem? Gdy usłyszałam, że premiera nowej książki Natalii będzie miała miejsce w wakacje to wiedziałam, że zabiorę ją ze sobą na wyjazd. Wzięłam plecak i była to pierwsza opowieść w papierze, którą spakowałam. Lecz nie wiedziałam jeszcze, że trafi ona do moich lipcowych ulubieńców. Czy żałuję, że wzięłam tą a nie inną? Zdecydowanie nie. Natalia ma bardzo komfortowy styl pisania. Nie można się od niego oderwać i pochłania nas, niczym fala. Wpadamy w morski wir i nie możemy się z niego wydostać. Ja nie mogłam się wydostać z teatru, który znajduje się w Paryżu. W dodatku wątek fake dating… skradł mi serce! Co do bohaterów: Diana - główna bohaterka młodzieżówki. Dziewczyna skradła mi serce od pierwszej strony. Uwielbiam w niej jej uwielbienie do samego teatru oraz wrażliwość na sztukę. Nie wiem jak wy, ale u mnie ja poznaję ludzi i opowiadają o swojej pasji z iskierką w oku to moją plus dziesięć. Zaprzyjaźniłabym się z nią, ponieważ gdy Diana opowiadała o scenariuszach, strojach i o wszystkim co się wiązało z baletem, to w jej oczach zamiast iskry pojawiały się płomienie pasji. Charlie - chłopak, który ukazuje, że nikt nie jest idealny i każdy posiada swoje problemy. Jest on bardzo ciekawą i świetnie wykreowaną męską postacią. Uwielbiam to, że z nimi obojgiem mogę się utożsamić. Razem z Dianą mamy ogromne ambicje, marzenia, o które walczymy. Natomiast ja i Charlie mamy świra na punkcie robienia zdjęć, kiedy widzimy coś pięknego lub jesteśmy po prostu szczęśliwi. I za to Natalce dziękuję. Dziękuję za to, że poczułam się zrozumiana. Koniecznie kupujcie „Każdego lata płakałam”. Weźcie za rękę Charliego, a Diana was wprowadzi w magiczny świat teatru.
-
Recenzja: zuzxana Sionkowska ZuzannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Każdego lata płakałam to przepiękna historia pokazująca, że warto spełniać nawet najskrytsze marzenia. Dążyć do celu i nie poddawać się mimo przeszkód. Uświadamia, że każdy z nas jest ważny i zasługuje na szczęście. Pamiętaj o tym Drogi Czytelniku! Zasługujesz na wszystko, co najlepsze. Natalia Fromuth niezwykle mnie zaskoczyła. Jestem pod wrażeniem, jak zniewalająco ujęła tę historię w słowa. Przekazała emocje, uczucia i pierwsze kroki w miłości w sposób niezwykle delikatny, niewinny i czuły. Każdy moment poczułam na własnej skórze. Wielokrotnie chciałam przytulić Dianę i powiedzieć jej, że wszystko będzie dobrze. Podziwiałam ją za ogrom determinacji i siły. Oddawała cząstkę siebie, aby przedstawienie wyszło idealnie. Chciała spełnić swoje marzenie, a gdy szansa stanęła przed nią otworem strach i niepokój często brały górę. Dodatkowo problemy w domu ściskały moje gardło. Dziewczyna nie zasłużyła na takie traktowanie. Nikt nie zasłużył. Charlie był czarujący. Wielokrotnie roztopił moje serce. Okazał się czułym i wyrozumiałym chłopakiem, mimo początkowej niechęci do teatru i Diany. Zaimponował mi podczas urodzin nastolatki. Po raz pierwszy ktoś pokazał jej, że zasługuje, aby coś dostawać, a nie tylko dawać od siebie. Gdy ta dwójka była razem świat nie istniał, a wszelkie zmartwienia schodziły na dalszy plan. Cała historia Diany i Charliego jest po prostu piękna. To jakie wartości przekazuje Natalia, zostają w myślach na naprawdę długo. Niesamowicie się cieszę, że książka przedstawia ciężkie relacje rodzinne, walkę z tęsknotą i siłę na każdy kolejny dzień. To wszystko sprawia, iż wiele osób znajdzie w książce zrozumienie i odnajdzie dom.
-
Recenzja: cynamonowestrony Szeluk AmeliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książka opowiada historię Diany- dziewczyny, której największym marzeniem jest wystąpić na największej scenie Anglii- w teatrze w samym Londynie. Dlatego też od wielu lat bierze udział w konkursie na adaptacje teatralne znanych klasyków. Nigdy nikomu o tym nie powiedziała, jednak każdego lata jest to powód, dla którego płacze. Wszystko zmienia się jednak, gdy tego lata dostaje informację, że udało jej się wygrać konkurs, a nagrodą jest możliwość wystawienia swojej sztuki we wrześniu na scenie największego teatru w Anglii. Z początku dziewczyna ma trudność ze znalezieniem chętnych, jednak na jej drodze stoi jeszcze jedna przeszkoda, a mianowicie brak środków. I tak oto poznaje Charliego Fostera- chłopaka który umożliwi jej spełnienie największego marzenie… po to, aby mógł zdać do kolejnej klasy. Charlie foster to moja miłość absolutna, uwielbiam go. Zaczynając tę książkę miałam co do niej pewne oczekiwania, które Płakajki jak najbardziej spełniły zostawiając mnie z pustką, którą wypełnić może jedynie druga część (jak ja mam bez niej żyć, płak). W książce pokazana jest zupełnie nowa perspektywa, z którą dotychczas jeszcze nigdy nie spotkałam się w książce, a mianowicie perspektywa osoby z biedniejszego domu. Owszem, pieniądze nie są żadnym wyznacznikiem, ale mogą być sporą przeszkodą, lub ułatwieniem na drodze do spełniania marzeń. W tej książce spotykają się dwa światy: świat, w którym pieniądze pomogłyby w marzeniach, oraz świat w którym wyraźnie zaznaczone jest, że nie mogą dać one szczęścia i często są powodem jego braku. Akcja książki była strasznie szybka, nie na tyle, żebym gubiła się w fabule, a na tyle, że na spokojnie mogłam się wciągnąć w czytanie i nie chcieć zerkać ciągle na telefon. Język Natalii jest bardzo przyjemny, a do tego w niektórych momentach poetycki. Mimo, że książka na początku miała swoją publikację na wattoadczie, to nie widzę tu elementów typowej wattpadowej opowieści (co jest ogromnym plusem, bo nie mogłabym polecać tej książki z czystym sumieniem, gdyby dramatyzować przemoc, czy tym podobne zachowania). Wątek romantyczny to największy plus całej książki, change my mind. Na początku nie byłam do końca przekonana, ale szybko pokochałam język miłości Diany Sparks i Charliego Fostera <3 Jeśli szukacie książki, która zostanie wam w głowie na baaaardzo długo, książki, która wyciśnie z was wszystkie łzy i książki, która potencjalnie zasłuży na miano waszej ulubionej to dobrze trafiliście
-
Recenzja: och.czytanie Golachowska ZofiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Każdego lata Diana Sparks płakała. Każdego lata miała spełnić swoje największe marzenie - wystawić własną sztukę w teatrze w Londynie jako laureatka konkursu na najlepszy scenariusz. Jednak każdego lata musiała godzić się z porażką. Wszystko zmienia się latem przed ostatnią klasą szkoły średniej. Diana dostaje mail z informacją o wygranej konkursu - ma w końcu szansę pokazać się ze swoją sztuką, adaptacją „Jeziora łabędziego” szerszej publiczności. Radość z wygranej nie trwa jednak długo. Szkoła nie ma funduszy na scenografię i kostiumy, a większość aktorów wyjeżdża na wakacje i nie będzie mogła brać udziału w próbach. Kiedy Diana uświadamia sobie, że jej marzenia nie zostaną spełnione, na scenie pojawia się Charlie Foster - razem ze swoją matką, która chętnie sfinansuje całe przedsięwzięcie. Warunek jest jeden, Charles wystąpi w przedstawieniu i w ten sposób jego nieobecności w szkole odejdą w zapomnienie. Diana zrobi wszystko, by pojechać ze swoją sztuką do Londynu, ale użeranie się z chłopakiem, który nigdy nie miał do czynienia z teatrem, jest ponad jej siły. Zaczęłam czytać tę książkę z przeświadczeniem, że będzie dobra i na pewno dołączy do moich ulubieńców. Choć wcześniej czytałam jedynie „Perfectly wrong” Natalii Fromuth, jest to zdecydowanie moja ulubiona autorka. W jej piórze jest coś takiego, co porusza najdalsze zakątki mojej duszy. Zawsze, po przeczytaniu jej powieści, długo nie mogę dojść do siebie. Tak miałam w przypadku debiutu Natalii i teraz po lekturze „Każdego lata płakałam”. Kocham tę historię całą sobą. Sięgnęłam po tę książkę w momencie, w którym tego najbardziej potrzebowałam. Jest to zdecydowanie idealna powieść na lato, która obfituje w wiele słodko-gorzkich momentów. Pokuszę się o stwierdzenie, że jest trochę jak życie - niekiedy przewidywalna, ale jednocześnie wyjątkowa. Sięgając po „Każdego lata płakałam” dostaniecie nie tylko uroczą historię miłosną, opowieść o teatrze i spełnianiu marzeń, ale także powieść z nieco trudniejszymi wątkami. Tak powinno się pisać młodzieżówki! Ta książka jest moją „comfort book”, a po jej przeczytaniu nie pozostaje mi nic innego, jak ją Wam polecić i jak najszybciej sięgnąć po kolejne powieści Natalii Fromuth. Przewiduję, że znajdą one specjalne miejsce na mojej biblioteczce.
-
Recenzja: zaczytanaaaaaa Lis OliwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
O mój boże. Ta książka była cudowna. Cała akcja była wciągająca i ta historia O MY GOD. I LOVE IT! ⭐⭐⭐⭐⭐/5 zdecydowanie
-
Recenzja: strangeerecenzuje Klimek PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jakiś czas temu poznałam pióro Natalii Fromuth za sprawą jej książki „Let me in”. I chociaż tamta historia mi się podobała, znalazłam kilka rzeczy, które nie przypadły mi do gustu. Byłam jednak ciekawa, jak rozwinie się pióro autorki w kolejnych historiach, dlatego chętnie sięgnęłam po jej najnowszą powieść „Każdego lata płakałam”. I nie zawiodłam się. Diana Sparks jest absolutnie zakochana w teatrze, który daje jej ukojenie i odskocznie od życia, które nie jest usłane różami. Chora matka, ojciec zrzucający większość obowiązków na dziewczynę i dwie siostrzyczki, którym próbuje zapewnić dzieciństwo lepsze, niż jej własne. Tegoroczne lato daje jej jednak szansę - scenariusz napisany przez Dianę wygrał w konkursie i dziewczyna będzie mogła wystawić sztukę na scenach londyńskiego teatru. Jest tylko mały problem - musi obsadzić w głównej roli chłopaka, którego matka zasponsoruje przedstawienie, a który szczerze nienawidzi całego tego zamieszania. Czy Diana będzie w stanie sprawić, żeby tego lata nie płakać? „Każdego lata płakałam” to historia, która pochłania w swój świat i nie daje się odłożyć. Z napiętymi emocjami śledzi się walkę Diany o powodzenie przedstawienia, która tak bardzo chciała spełnić swoje marzenia, że była gotowa zrobić absolutnie wszystko, aby tylko móc wystąpić i pokazać się na scenie w Londynie. Ta książka jest przede wszystkim o tym - o ogromnej determinacji w walce o swoje cele, o wierze w siebie, kiedy tak naprawdę inni nie dają szan na powodzenie, o ciężkiej pracy, która przybliża do sukcesu, o poświęceniu i robieniu wszystkiego, aby tylko dosięgnąć marzeń. Jest to także historia o pięknej przyjaźni i rodzącym się uczuciu, które nie miało prawa się rozwinąć, a jednak okazało się najlepszym, co spotkało dwójkę bohaterów. O wielkim wsparciu i zrozumieniu, którego nie dostawało się przez większość życia od najbliższych. „Każdego lata płakałam” to także opowieść o siostrzanej miłości i, mimo młodego wieku, próbie zastąpienia swojemu rodzeństwu rodziców. W tej historii czają się także trudne tematy i problemy, z którymi musiała borykać się główna bohaterka, a które, mam wrażenie, nie wybrzmiały tutaj dostatecznie. To także mój jedyny zarzut co do tej historii. O ile główny wątek tej opowieści jest najważniejszy i poprowadzony naprawdę dobrze, tak nie podoba mi się pozostawienie wątków pobocznych, które mają niebagatelny wpływ na życie i wybory Diany, potraktowanie tego nieco po macoszemu. Wiemy, z jakimi problemami w domu zmaga się główna bohaterka, obserwujemy zaledwie dwie czy trzy jej sprzeczki z ojcem, ale tak naprawdę nie dostajemy więcej. Nie czytamy o wykonywanych obowiązkach, które teoretycznie tak bardzo zajmują dziewczynę, w najważniejszym momencie powieści nie dostajemy konfrontacji z ojcem, o którym też niewiele taki naprawdę wiemy. Czuję duży niedosyt jeśli chodzi o opisanie całego tła, które przecież ukształtowało naszą główną bohaterkę, które bezpośrednio wpływa na jej wybory. I chociaż ten mój niedosyt przyczynił się do obniżenia oceny w gwiazdkowej skali, tak naprawdę mogę polecić tę książkę. „Każdego lata płakałam” to naprawdę dobra historia o niezłomnej walce o swoje marzenia, ale także o rosnącym uczuciu, które okazuje się ukojeniem i trochę takim lekiem na całe zło. Będzie na pewno przyjemną lekturą na lato!
-
Recenzja: Booksdeer Woźnicka NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
To niesamowite ile emocji może wywołać książka. Litery spisane na papier, które dosłownie miażdżą od środka. Młodzieżówka, której daleko do lekkości z jaką kojarzony jest ten gatunek. "Każdego lata płakałam" to przejmująca historia nastoletniej dziewczyny, która walczy o swoje marzenia. Wychowana w biedzie, pozostaje pełna empatii, troski i smutku. To właśnie tego smutku jest w niej i w całej książce najwięcej. Czy to za sprawą teatru, związanych z nim zawodów, wyrzutów sumienia z wyrzeczeń czy przede wszystkim rodziców. Przyznaje, że to właśnie wątek rodzinny połamał moje serce na drobne kawałeczki. Nie posklejał ich nawet, gdy dotarłam już do samego końca. Ze ściśniętym sercem przyglądałam się życiu Diany i jej rodzeństwa. Jak w swojej sztuce, Diana jest bohaterką tragiczną. Każde działania jakie podejmuje przysparzają jej zmartwień i skutków. Do samego końca jej wybory były pełne dylematów i kwestią ciągłego wybierania. Natalia Fromuth pisze książki, które są ważne. Chociaż traktują o miłości, poruszają tematy, trafiające prosto w serce. Niecodzienne, ale ważne. Dla mnie autorka i jej twórczość jest pewnikiem jakości. Uwielbiam każdą jej młodzieżówkę i wiem, że następna również mnie nie zawiedzie. Z niecierpliwością czekam na kontynuację.
-
Recenzja: breatheabook Lipińska NelaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Każdego lata płakałam” to pierwsza pozycja Natalii Formuth, jaką miałam okazje przeczytać. Książka opowiada o nastoletniej Dianie, która kocha teatr, a jej największym marzeniem jest wystawienie własnej sztuki. Co roku bierze udział w Londyńskim konkursie na najlepszy scenariusz, jednak każdego lata nie zostaje zwycięzcą. Lato poprzedzające ostatnią klasę licealną okazje się inne, ponieważ jej scenariusz uzyskuje aprobatę. Nagrodą jest wystawienie swojej sztuki na deskach Londyńskiego teatru. Wszystko wydaje się być idealne, jednak okazuje się, że brak aktorów, funduszy oraz czasu stanowi ogromny problem. Jednak z pomocą przychodzi matka jednego z uczniów, która oferuje sfinansowanie całego przedstawienia pod jednym warunkiem. Jej syn ma zagrać główną role męską. Historia Diany i Charliego bardzo mnie poruszyła. Ci bohaterowie zdobyli moją sympatie od pierwszych stron. Zdarzyło mi się wzruszyć na tej książce kilka razy, z powodu problemów z jakimi bohaterowie się zmagają. Zakończenie książki również było dość przykre, ale mam nadzieje ze w 2 części wszystko się wyjaśni. Jeżeli ktoś uwielbia teatr i słodkie romanse to zachęcam do przeczytania!
-
Recenzja: otulonastronami Skorupa KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ta książka to moja definicja komfortu! Będę wracać do niej za każdym razem jak przyjdzie mi na myśl, że jestem niewystarczająca. Każdy z nas potrzebuje takiej osoby jaką był Charlie dla Diany🥹 Ich relacja była bardzo wzruszająca! Wątek teatru, trudnych relacji rodzinnych oraz stawiania siebie na pierwszym miejscu porwał mnie i sprawił, że pokochałam tę historię niesamowicie mocno! Każda przeczytana strona była ukojeniem dla mojej duszy! Zaznaczyłam tyle pięknych i ważnych dla mnie fragmentów, że zabrakło mi znaczników!! To była moja pierwsza książka Natalki Fromuth, a jej styl pisania zdążył mnie przekonać do tego stopnia, że kolejne będę kupować w ciemno!
-
Recenzja: zlodziejka.stron Dziubak AleksandraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Q: Lubicie chodzić do teatru? Diana to dziewczyna, która uwielbia teatr, gra w przedstawieniach, a gdy udaje jej się zdobywać główne role w spektaklach- ma jeszcze większe marzenie. Chciałaby wydać własną sztukę. Zazwyczaj jej pomysł był odrzucany, ale w tym roku jest zauważony. Czy wystawienie sztuki się uda? Jak ja uwielbiam książki Natalii. Całym sercem. Na początku nie wiedziałam, która historia podobała mi się bardziej i wiecie co? Nadal nie wiem. Styl Natalii jest nie do podrobienia, akcja książki rozgrywa się powoli, a gdy akcja nakręca się, dzieje się dużo i szybko Natalia tak pięknie operuje słowem. Ja jestem zakochana. To jest historia dwójki osób, które zostają zmuszone by codziennie pracować razem i dopiero z czasem docierają się do siebie. Ile tutaj jest emocji!! Ale nie tylko tych udawanych na scenie, bo poza nią bohaterowie również noszą maski. Ta historia, na której i mi poleciała łza - nie mogę się doczekać drugiej części bym mogła je obie ładnie zaadnotować. Książki Natalii to dzieła sztuki i kopalnie niesamowitych cytatów. Nawet jeśli nie przepadacie za teatrem- dajcie szansę tej historii. Jest magiczna. A ja nie mogę się doczekać dalszych losów tej dwójki i będę wciskać Wam tę powieść teraz wszędzie🔥
-
Recenzja: Wrolowana.wksiazki Iwanowska WeronikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚: 🦢 Po raz pierwszy sięgnęłam po książkę z pod pióra Natalii. I powiem że się nie zawiodłam i napewno sięgnę po więcej. Pióro Natalii bardzo mnie urzekło. Totalnie wpasowało się w moje gusta. Pokochałam język którym posługuje się autorka. Książka jest napisana cudownie. Dzięki czemu bardzo przyjemnie mi się czytało tą pozycję. 🎭 Książka wywołała u mnie wiele emocji. Płacz, radość, gniew, zauroczenie. Wiele tego było. To był niesamowity rolercoster emocjonalny. Jednak wszystkie te emocje były potrzebne. Dzięki nim historia była barwna. 🦢 Jeśli chodzi o bohaterów to zostali wykreowani cudownie. Każdy ma swój charakter i osobowość. Najbardziej pokochałam Dianę. Dziewczyna była zdeterminowana i nieugięta. Mimo jej ciężkiej sytuacji dziewczyna nie poddaję się i dąży do swoich upragnionych celów. 🎭 Relacja pomiędzy głównymi bohaterami była cudowna. Wszystkie dialogi były naturalne i niewymuszone. Byli do siebie bardzo podobni, oboje nosili maski co zostało cudownie opisane. 🦢 Książkę pokochałam od pierwszych stron. Wyciągnęłam się w nią i przeczytałam na raz. Dawno tak bardzo nie wciągnęłam się w żadną historię. Nie moge się już doczekać aż sięgnę po kolejną pozycję Natalii.
-
Recenzja: bookstagram.m Kulig AmeliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jak mam być szczera, na początku kompletnie mi się nie podobała ta książka i nie była w moim klimacie, ale jak już rozkręciła się akcja, nie mogłam się od niej oderwać. Jest to książka, która mówi o różnych problemach bohaterów, tych rodzinnych i tych osobistych, które dręczyły głównych bohaterów. Było sporo momentów, które mnie wkurzały np. jak powtarzały się różne rozmyślenia Diany i jak za wszystko nie potrzebnie bohaterka przepraszała, i się przejmowała najmniejszymi rzeczami nie potrzebnie. Było też dużo fajnych i bardzo uroczych scen uwaga może być spoiler dla osób, które nie czytały, jednym z fajniejszych momentów było to, kiedy musieli główni bohaterowie udawać parę i ja wiedziałam, że nie może się to inaczej skończyć i że któreś się zakocha, a ta osobą był nie kto inny, jak Charlie, i w końcu z udawanej pary powstała prawdziwa miłość. Jest to przeurocza opowieść o nastoletniej miłości, która niestety nie skończyła się dobrze, to i tak była cudowna. Chodź końcówka mnie rozwaliła i nie mogłam się pozbierać po niej, nie żałuję każdej chwili poświęconej tej przecudownej historii i już nie mogę się doczekać drugiego tomu.
-
Recenzja: books..and.me._ Michalik LenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Może się wydawać, że najłatwiej napisać recenzję o książce, która nam się bardzo podobała. Lecz z „Każdego lata płakałam” tak nie jest. Ta powieść to o wiele więcej niż tylko literki na papierze. To moje bezpieczne miejsce, mój dom. Trudno opisać słowami jak bardzo ją pokochałam. Jest dla mnie bardzo ważna i jestem pewna, że zostanie w mojej pamięci na zawsze. Ta książka to część mojej duszy. Choć wydawać by się mogło, że historia Diany opowiada o udawaniu i ukrywaniu prawdziwego siebie, tak naprawdę często bolało mnie serce po przeczytaniu zdań, które są niewyobrażalnie szczere i prawdziwe. Nie dam rady policzyć na palcach u jednej ręki, ile razy odkładałam tę książkę z nadmiaru emocji. Utożsamiam się z główną bohaterką tak bardzo, że momentami zastanawiałam się, czy to na pewno nie książka o mnie. Odnalazłam w niej wszystko czego potrzebowałam i czuję, że wszechświat zrobił wszystko, żebym tylko ją przeczytała. I jestem mu bardzo za to wdzięczna, jak i Natalce, która napisała powieść, która uświadomiła mi wiele rzeczy i przelała na papier zdania, które zostawiły ślad na moim sercu już na zawsze.
-
Recenzja: https://www.tiktok.com/@books_byzuzia?_t=8bz3cNbL7gA&_r=1 Dziedzińska ZuzannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kolejna książka Natalii Fromuth i kolejna książkowa miłość. Ta książka jest cudowna. Polecam każdemu ,nie zastanawiacie się nad kupnem. Cudowny vibe i wykreowani bohaterowie. Wszystko do siebie pasuje ,jest przyjemnie napisana,idealna czcionka i nie warto sugerować się jej grubością.
-
Recenzja: booksvioo Boś MadziaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Każdego lata płakałam" to historia, która jest dla mnie czymś więcej niż tylko książką. Odnalazłam w niej wszystko czego potrzebowałam, a historia Diany stała się dla mnie komfortową ostoją oraz domem. Jestem niesamowicie wdzięczna autorce za to, co ta książka ze mną zrobiła. Wywołała wszystkie emocje, które przeżywałam razem z bohaterami. Do książki w pełnej mierze przekonał mnie opis. Teatr, enemies to lovers, letni klimat to nie jedyne co znajdziemy w tej historii. Jeśli chodzi o bohaterów, autorka wspaniale ich wykreowała, a w szczególności Diane. W niektórych kwestiach się ode mnie różni, mimo to bardzo się z nią utożsamiam. Jeszcze żadna postać fikcyjna nie wywarła we mnie tylu emocji, co Diana. Pokochałam ją już od pierwszej strony i mam nadzieję, że z wami będzię podobnie, jeśli chodzi o główną bohaterkę jak i całą książkę. Jeśli chodzi o Charliego, nie byłam do niego do końca przekonana. Przyznam, że polubiłam go gdzieś w połowie książki, gdy "zmienił" swoje zachowanie. Styl pisania autorki jest wręcz cudowny. Bardzo przyjmnie czytało mi się tę książkę, a nawet, w niektórych momentach czułam jakbym przez tą historię płynęła. Zdecydowanie sięgnę jeszcze po inne książki od Natalii, by się przekonać czy zakocham się w nich tak samo jak w tej. Niesamowicie dziękuję Natali, że stworzyła książkę, w której odnalazłam siebie. Nie raz będę do tej historii wracać i mam ogromną nadzieję, że i wy pokochacie "Każdego lata płakałam". Ogromnie wartościowa książka, która zasługuje na specjalne miejsce w moim sercu ❤️🩹 take care, Madzia ocena: 6/5 ☆
-
Recenzja: zauroczona_literatura Przydatek JuliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Uwielbia łam swoją postać. I nienawidziłam dziewczyny, która schodziła ze sceny i którą byłam w rzeczywistości." Tytuł: Każdego lata płakałam Autorka: Natalia Fromuth Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐,5 (7,5)/10 Hej, ✨Myślę, że wielu z was, książki Natalii Fromuth są dobrze znane, czy to z platformy Wattpad, czy obecnie z wydawanych książek. Ja dzisiaj opowiem wam o jej najnowszej powieści. ✨Nastoletnia Diana Sparks kocha teatr. Od pewnego czasu grywa w szkolnych przedstawieniach. Początkowo otrzymywała jedynie epizodyczne role, ostatnio dostaje te najważniejsze, główne. W marzeniach jednak dziewczyna wybiega znacznie dalej ― chciałaby wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Czeka na potwierdzenie, że oto wreszcie jej pomysł został zaakceptowany i na szacownych stołecznych deskach będzie mogła wystawić swój dramat. Niestety, Dianę regularnie spotyka rozczarowanie. Lato poprzedzające ostatnią klasę szkoły średniej ma przynieść upragniony przełom. Z Londynu przychodzą dobre wieści ― sztuka Diany uzyskała aprobatę. Czy to oznacza, że wreszcie będzie mogła przygotować spektakl, o jakim marzy? Niekoniecznie. Na odtwórców ról w sztuce wyznaczeni zostają nie ci uczniowie, których ona sama by wybrała. Co gorsze, scenicznym kochankiem Diany ma być tajemniczy Charlie Foster. Chłopak nie pała miłością do teatru, za to jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Wszystko po to, by uchronić syna przed powtarzaniem klasy. Dla ambitnej Diany to zdecydowanie zbyt słaba motywacja do pracy. Czy to lato także skończy się płaczem? ✨Moja przygoda z twórczością Fromuth zaczęła się właśnie od tej historii, z czego bardzo się cieszę. To jak bardzo pochłonęła mnie ta książka, zdziwiło nawet mnie samą, bo uwierzcie, ale za żadne skarby tego świata, nikt nie mógł odciągnąć mnie od historii Diany i Charles'a. Jednak mówiąc szczerze, z początku nie było tak kolorowo. Przez pierwszy rozdział główna bohaterka odrobinę mnie denerwowała swoimi decyzjami. Z czasem jednak, gdy poznałam jej motywy i resztę historii, polubiłam ją, a wręcz stała się bliska mojemu sercu, odnajdując w jej postaci cząstkę siebie. To jak bardzo podążała za marzeniami, jak robiła wręcz wszystko, by je spełnić, było bardzo podbudowujące i motywujące. Myślę, że wiele osób po przeczytaniu tej książki, zmieni nastawienie do swoich marzeń. Sam styl pisania autorki był naprawdę lekki i sam sprawiał, że przez fabułę się płynęło, nie chcąc opuścić wykreowanego przez autorkę świata. Wątek teatru był genialnie opisany. Bardzo rzadko się z nim spotykam, jednak tutaj wyszedł on naprawdę niesamowicie i naturalnie. Cała historia wywołała we mnie masę emocji. Płakałam, śmiałam się, ekscytowałam czy denerwowałam, jednak to dalej były emocje, które dzięki "Każdego lata płakałam" przeżywałam. ✨Jeśli szukacie książki idealnej na lato, z motywem teatru oraz podążania za marzeniami, to ta historia będzie dla was idealna. ❤️
-
Recenzja: injudeslibrary Dropia JuliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Nie chciałam, żeby ktokolwiek wiedział, że zanim cokolwiek osiągnęłam, potknęłam się mnóstwo razy. Chciałam być idealna.” ♡ Uwielbiam chodzić do teatru. Uwielbiam chodzić do teatru, ponieważ tam dzięki aktorom zauważam z jaką łatwością każdy z nas zakłada maski na swoją twarz. Maski pod postacią makijażu, różnych zachowań, stylu bycia, ubioru. Teatr jest rodzajem sztuki widowiskowej, w której aktor lub grupa aktorów na żywo daje przedstawienie dla zgromadzonej publiczności. Lecz dla kogoś teatr jako budynek i scena widowiskowa może być domem. Miejscem, w którym czuje się sto procent sobą. Miejscem, w którym maski są zbędne. Życie jest sztuką. ,,Wszystkim, którzy noszą maski, w nadziei, że bez nich wreszcie poczują się wolni.” ♡ „Każdego lata płakałam” autorstwa Natalii Fromuth jest jedną z takich książek, w którą się wciągnęłam od pierwszej strony, spoglądałam w zachód słońca na plaży i modliłam się w duchu, aby się nigdy nie kończyła. O czym są „płakajki”? Nastoletnia Diana Sparks kocha teatr. Od pewnego czasu grywa w szkolnych przedstawieniach. Początkowo otrzymywała jedynie epizodyczne role, ostatnio dostaje te najważniejsze, główne. W marzeniach jednak dziewczyna wybiega znacznie dalej ― chciałaby wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Czeka na potwierdzenie, że oto wreszcie jej pomysł został zaakceptowany i na szacownych stołecznych deskach będzie mogła wystawić swój dramat. Niestety, Dianę regularnie spotyka rozczarowanie. Lato poprzedzające ostatnią klasę szkoły średniej ma przynieść upragniony przełom. Z Londynu przychodzą dobre wieści ― sztuka Diany uzyskała aprobatę. Czy to oznacza, że wreszcie będzie mogła przygotować spektakl, o jakim marzy? Niekoniecznie. Na odtwórców ról w sztuce wyznaczeni zostają nie ci uczniowie, których ona sama by wybrała. Co gorsze, scenicznym kochankiem Diany ma być tajemniczy Charlie Foster. Chłopak nie pała miłością do teatru, za to jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Wszystko po to, by uchronić syna przed powtarzaniem klasy. Dla ambitnej Diany to zdecydowanie zbyt słaba motywacja do pracy. Czy to lato także skończy się płaczem? Gdy usłyszałam, że premiera nowej książki Natalii będzie miała miejsce w wakacje to wiedziałam, że zabiorę ją ze sobą na wyjazd. Wzięłam plecak i była to pierwsza opowieść w papierze, którą spakowałam. Lecz nie wiedziałam jeszcze, że trafi ona do moich lipcowych ulubieńców. Czy żałuję, że wzięłam tą a nie inną? Zdecydowanie nie. Natalia ma bardzo komfortowy styl pisania. Nie można się od niego oderwać i pochłania nas, niczym fala. Wpadamy w morski wir i nie możemy się z niego wydostać. Ja nie mogłam się wydostać z teatru, który znajduje się w Paryżu. W dodatku wątek fake dating… skradł mi serce! Co do bohaterów: Diana - główna bohaterka młodzieżówki. Dziewczyna skradła mi serce od pierwszej strony. Uwielbiam w niej jej uwielbienie do samego teatru oraz wrażliwość na sztukę. Nie wiem jak wy, ale u mnie ja poznaję ludzi i opowiadają o swojej pasji z iskierką w oku to moją plus dziesięć. Zaprzyjaźniłabym się z nią, ponieważ gdy Diana opowiadała o scenariuszach, strojach i o wszystkim co się wiązało z baletem, to w jej oczach zamiast iskry pojawiały się płomienie pasji. Charlie - chłopak, który ukazuje, że nikt nie jest idealny i każdy posiada swoje problemy. Jest on bardzo ciekawą i świetnie wykreowaną męską postacią. Uwielbiam to, że z nimi obojgiem mogę się utożsamić. Razem z Dianą mamy ogromne ambicje, marzenia, o które walczymy. Natomiast ja i Charlie mamy świra na punkcie robienia zdjęć, kiedy widzimy coś pięknego lub jesteśmy po prostu szczęśliwi. I za to Natalce dziękuję. Dziękuję za to, że poczułam się zrozumiana. Koniecznie kupujcie „Każdego lata płakałam”. Weźcie za rękę Charliego, a Diana was wprowadzi w magiczny świat teatru.
-
Recenzja: Tiktok Grabowska EmiliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
6/10 gwiazdek Kiedy zaczynałam książkę miałam wrażenie, że będzie to kolejna młodzieżówka, w której spotkamy się ze związkiem szarej myszki i szkolnego "bad boya". Zaskoczyłam się jednak pozytywnie, ponieważ relacja głównych bohaterów była nieco inna. W książce możemy zauważyć wątek enemies to lovers, który rozwija się w odpowiednim tempie. Główni bohaterowie nie są płytcy i mają swoje historie. Książkę czyta się bardzo szybko i miło. Sprawą, która nie dawała mi spokoju był charakter głównej bohaterki, który był nijaki. Dziewczyna ciągle powtarzała, że jej się nie uda, albo że ma ochotę się popłakać. Na początku było to uzasadnione, natomiast w dalszej części książki po prostu męczące. Stąd obniżona ocena. Podsumowując książka ma minusy, ale pomimo tego jest warta przeczytania i zapoznania się z historią Diany.
-
Recenzja: kwiatowaliteratura Suliga MilenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Cześć misie! Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki „Każdego lata płakałam” autorstwa Natalii Fromuth. Pierwszy raz mam styczność z książką w której jest wątek teatru, który bardzo mi się spodobał. Pióro Natalki jest cudowne a zarazem bardzo przyjemne Od pierwszych stron tej powieści czułam, że mi się ona spodoba i się nie myliłam. Akcja książki jest powolna a zarazem bardzo przyjemna. Nie mogę się doczekać następnej części tej dylogii, która wyjdzie spod pióra cudownej Natalki już niebawem. W książce znajdziecie naprawdę dużo ale to dużo cudownych jak i wartościowych cytatów. Książka jest pełna emocji nie tylko tych, które odgrywają bohaterowie podczas występów ale też emocji, które przynosi nam samo jej czytanie.
-
Recenzja: secondsideofbooks Marciniak SandraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„W realnym świecie nie było garderoby ani zaplecza, scena była wszędzie.” Jest to moja pierwsza książka tej autorki i myślę, że nie ostatnia. Była bardzo lekka i przyjemna. Diana Sparks kocha teatr. Grywa w szkolnych przedstawieniach, jednak jej największe marzenie to wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Wyczekuje momentu, aż zaakceptują jej pomysł i się odezwą. Niestety, dziewczynę regularnie spotyka rozczarowanie. Jednak to lato jest inne. Z Londynu przychodzą dobre wieści. Czy to oznacza, że wreszcie będzie mogła przygotować spektakl, o jakim marzy? Niekoniecznie. Bo pojawia się Charlie Foster, który znalazł się tam ze względu na to, że ma za niską frekwencje. Chłopak nie pała miłością do teatru, lecz jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Wszystko po to, by uchronić syna przed powtarzaniem klasy. Może być ciężko. Książki Natalii Fromuth są delikatnymi i przyjemnymi młodzieżówkami. Trzeba jednak przyznać, że nie są niesamowicie wciągające, ale nadal są bardzo przyjemne do czytania. Główna bohaterka i całe otaczające ją środowisko, są bardzo dobrze wykreowane. Diana jest niesamowicie ambitna i mimo wszystkich jej problemów za wszelką cenę pragnie spełnić swoje marzenie. Relacja między głównymi bohaterami jest bardzo urocza, idealnie do siebie pasują. Oboje noszą maski, które w swojej obecności, oboje ściągają. Odsłaniają przed sobą swój ból i nawzajem ukazują sobie wsparcie.
-
Recenzja: tysiaslibrary Gadomska MartynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Będę szczera - już od początku czułam, że "Każdego lata płakałam" bardzo mi się spodoba. I prawda jest taka, że ją pokochałam. Czynnikiem, który na to wpłynął był fakt, że uwielbiam pióro Natalii całym sercem. Podobnie jak teatr, który był tu jednym z głównych wątków. Książka zawierała wszystko to co uwielbiam w młodzieżówkach. Komfortową relację, pasję i główną bohaterkę, która nie boi się przeszkód, przy czym nie jest idealna i nie zawsze wszystko jest po jej myśli. Wątek romantyczny był tu naprawdę świetnie poprowadzony, dialogi między bohaterami były naturalne i niewymuszone. Diana i Charlie mają w moim sercu specjalne miejsce, które wywalczyli sobie udowadniając mi, że dla niektórych spraw warto się poświęcić. Jest to książka, która na długo zostanie w mojej pamięci. Ma w sobie piękno, którego nie da się zignorować. I ból, który pojawia się na każdej stronie. Który każdy może odczuć w inny sposób. Nie sądzę bym szybko znalazła książkę, do której poczuję to samo co do tej.
-
Recenzja: mad.czyta Duszyńska MalwinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Diana Sparks to nastolatka, która kocha teatr całym sercem. Już od jakiegoś czasu zdarza jej się grać większe lub mniejsze role w różnych przedstawieniach. Teraz natomiast świat stanął przed nią otworem oraz dał szansę na całkiem nowy początek i spełnienie największych marzeń. Jej sztuka ma zostać wystawiona na jednym z najbardziej popularnych teatrów w Londynie. Dziewczyna czuje niesamowite szczęście, ale i pewne obawy, bo jednak skądś trzeba wziąć na to fundusze. Z pomocą przychodzi jedna z mam, która obiecuje pokryć wszystkie koszty pod jednym warunkiem. Jej syn, Charlie Foster ma zagrać w nim główną rolę, tym samym odrabiając swoje nieobecności podczas roku szkolnego. Czy Dianie uda się dobrze przygotować do tej roli Charliego i wszystko pójdzie po jej myśli? Diana to osoba, która bardzo poświęca się dla innych i robi wszystko co w jej mocy, żeby im pomoc. Niestety nie ma ona wsparcia w rodzinie i na dobrą sprawę praktycznie nikt z jej bliskich nie wie nic na temat jej marzeń i zainteresowań. Nikt się tym nie interesuje. Rodzice cały czas powtarzają jej, że nie pójdzie na studia i będzie doglądać gospodarstwa i wszystkim się zajmować. Pomoc ojcu i praca jakiej od niej wymagano to niestety nie szczyt jej marzeń, a dodatkowo pogodzić wszystkie próby i różne sprawy związane z teatrem z pomocą i obowiązkami domowymi jest naprawdę trudne. Na dobrą sprawę niemal niemożliwe. I tak dziewczyna poświęca wiele i stara się robić jak najwięcej, a na dodatek spędza dużo czasu i zajmuje się swoimi młodszymi siostrami, które potrzebują choć odrobinę miłości. Charlie to bohater, który nie jest przesadnie pozytywnie nastawiony do życia i teatru. Zdecydowanie jego znak rozpoznawczy to aparat, który zawsze wisi na jego szyi. Dzięki niemu chłopak stara się zachować ulotne chwile na trochę dłużej i móc na nie ponownie popatrzeć. Ma on na pewno lepszy kontakt z rodzicami niż Diana, natomiast nadal nie jest to taka relacja, w której mówiliby sobie o wszystkim. Często niestety zdarza się, że w jakiś sprawach decydują za niego i są nieugięci. Choć na początku za bardzo za sobą nie przepadają i twierdzą, że każda chwila spędzona wspólnie jest udręką, to z biegiem czasu i wieloma wspólnie spędzonymi chwilami bardzo zbliżają się do siebie. Odnajdują to, co było im bardzo potrzebne, spokój i szczęście. Obdarowują się dużym zaufaniem i okazują niesamowite wsparcie. Oboje potrzebowali w swoim życiu tego drugiego, bo ich relacja to nie tylko związek, to przede wszystkim niesamowita przyjaźń, która pokazała im jak zrozumienie jest ważne w życiu każdego z nas i jeśli znajdziemy taką osobę, która nam je okaże, to i Dianie, że lato potrafi być piękne. Ich teatr zaistaniała, kurtyna opadła i ukazała wszystko to co najważniejsze. Pytanie tylko, czy dane im będzie to powtórzyć? Pióro Natalki jest delikatne, ale i bardzo wyjątkowe. Potrafi zaczarować nas nawet najprostszymi tekstami i rozkochać na zabój. Jej opisy uczuć, są wręcz przesiąknięte emocjami i sprawiają, że odczuwa się te wszystkie wydarzenia ze zdwojoną siłą. Końcówka złamała moje serce na miliony kawałeczków i potrzebuje drugiego tomu na zaraz. Jeśli jesteście fanami młodzieżówek, albo macie ochotę na delikatną i chwytająca za serce historię to „Każdego lata płakałam” będzie czymś idealnym dla was.
-
Recenzja: Biblioteczka Marzeń Bartoszewicz AlicjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
,,ᴍᴏżᴇ ᴛᴏ ᴡᴌᴀśɴɪᴇ ᴛᴇɢᴏ ʟᴇᴛɴɪᴇɢᴏ, ᴡɪᴇᴛʀᴢɴᴇɢᴏ ᴅɴɪᴀ ᴘᴏ ʀᴀᴢ ᴘɪᴇʀᴡsᴢʏ ᴘᴏᴅᴀʀᴏᴡᴀᴌᴀᴍ ᴋᴏᴍᴜś sᴢᴀɴsę, ᴋᴛóʀᴇᴊ ɴɪɢᴅʏ ᴡᴄᴢᴇśɴɪᴇᴊ ɴɪᴇ ᴏᴅᴡᴀżʏᴌᴀᴍ sɪę ᴅᴀć ɴɪᴋᴏᴍᴜ. sᴢᴀɴsę ɴᴀ ᴘᴏᴢɴᴀɴɪᴇ ᴍᴏᴊᴇᴊ ᴛᴡᴀʀᴢʏ ʙᴇᴢ ᴍᴀsᴋɪ.” ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Natalii i już mogę Wam zdradzić, że nie ostatnie. Po przeczytaniu tego tytułu nie mogłam się powstrzymać i od razu sięgnęłam po jej dwie inne książki, które już od jakiegoś czasu czekały na mojej półce. ,,Każdego lata płakałam” skradło moje serce! Jest to cudowna historia, a została napisana tak pięknie, że będę się tym zachwycać już chyba do końca życia. ,,ᴍɪᴍᴏ ᴛᴏ ᴜᴡɪᴇʀᴢʏᴌᴀᴍ ᴍᴜ. ɪ ᴅᴏsᴋᴏɴᴀʟᴇ ᴡɪᴇᴅᴢɪᴀᴌᴀᴍ, ᴊᴀᴋ ᴛᴏ ᴊᴇsᴛ ɢʀᴀć ɪ ᴡᴄɪąż ᴜᴅᴀᴡᴀć, żᴇ ᴡsᴢʏsᴛᴋᴏ ᴊᴇsᴛ ᴡ ᴘᴏʀᴢąᴅᴋᴜ. ɴᴀᴡᴇᴛ ɢᴅʏ ᴛᴡᴀʀᴢ ʀᴏᴢśᴡɪᴇᴛʟᴀ ᴜśᴍɪᴇᴄʜ, ᴄᴢᴌᴏᴡɪᴇᴋ ᴍᴏżᴇ ᴜᴍɪᴇʀᴀć ᴡ śʀᴏᴅᴋᴜ. ᴛᴀᴋ ʙʏᴌᴏ ᴢᴇ ᴍɴą ɪ ᴛᴀᴋ ʙʏᴌᴏ ᴢ ᴄʜᴀʀʟɪᴇᴍ. ᴜᴍɪᴇʀᴀʟɪśᴍʏ, ᴜᴅᴀᴊąᴄ ᴘʀᴢᴇᴅ ᴄᴀᴌʏᴍ śᴡɪᴀᴛᴇᴍ, żᴇ ᴡᴄᴀʟᴇ ᴛᴀᴋ ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛ.” Diana jest niesamowitą osobą. Mimo codzienności, która nie jest dla niej łatwa, nie poddaje się i robi wszystko, by spełnić swoje marzenie - wystawić własną sztukę na londyńskiej scenie. Jest niezwykle delikatna, a zarazem niesamowicie silna. To, z czym zmaga się na co dzień sprawia, że czytelnik pragnie wziąć ją w ramiona, mocno wyściskać i pomoc jak tylko może. Tak było w moim przypadku. Bardzo ją podziwiam i myślę, że została jednym z moich ulubionych bohaterów literackich. ,,ᴄʜᴀʀʟɪᴇ ғᴏsᴛᴇʀ ɴᴀᴛᴏᴍɪᴀsᴛ ɴɪɢᴅʏ ɴɪᴇ ʙʏᴌ ᴘʏᴛᴀɴɪᴇᴍ. ᴏɴ ᴢᴀᴡsᴢᴇ ʙʏᴌ ᴏᴅᴘᴏᴡɪᴇᴅᴢɪą.” Charlie jest zagadką, lecz Dianie udaje się ją rozwiązać. Chłopak skazany jest na swoich rodziców, którzy wymagają od niego naprawdę wiele. Cierpi, lecz stara się im postawić i żyć tak, jak tego pragnie chociaż w małym stopniu. Jest niesamowicie dojrzały, o czym świadczy decyzja, którą podejmuje pod koniec utworu. UWIELBIAM GO!! ,,ʙᴀᴌᴀᴍ sɪę, ɴᴀᴅᴀʟ. ᴏʙᴀᴡɪᴀᴌᴀᴍ sɪę, żᴇ ᴊᴇśʟɪ ᴡᴘᴜsᴢᴄᴢę ᴄʜᴀʀʟɪᴇɢᴏ ᴅᴏ sᴡᴏᴊᴇɢᴏ żʏᴄɪᴀ, ᴢʀᴀɴɪę ɴᴀs ᴏʙᴏᴊᴇ. ᴊᴇɢᴏ, ʙᴏ ʙʏć ᴍᴏżᴇ ɴɪɢᴅʏ ɴɪᴇ ʙęᴅę ᴡ sᴛᴀɴɪᴇ ᴍᴜ ᴡʏᴘᴇᴌɴɪć ᴢᴀᴜғᴀć, ᴏʀᴀᴢ sɪᴇʙɪᴇ sᴀᴍą, ᴀ ɴᴀᴘʀᴀᴡᴅę ɴɪᴇ ᴄʜᴄɪᴀᴌᴀᴍ ᴊᴜż ᴡɪęᴄᴇᴊ ᴄɪᴇʀᴘɪᴇć.” Relacja tej dwójki z początku nie należy do najłatwiejszych, ponieważ zostają zmuszeni do współpracy przy sztuce. Jednak z każdym dniem spędzonym w swoim towarzystwie coś się zmienia. Diana pozwala chłopakowi wejść do swojego świata, który przed każdym skrywa, a Charlie odwdzięcza się jej tym samym. Pozwalają sobie odkryć siebie nawzajem, co jest naprawdę piękne. Każde z nich oddzielnie codziennie zmaga się ze swoimi problemami, lecz gdy są razem starają się zapomnieć o wszystkim, co złe. Znajdziemy tu pełno pięknych i głębokich cytatów. Praktycznie każdy rozdział kończy się zdaniem, które zapada w pamięci. Jeszcze raz muszę wspomnieć o języku, w którym została napisana ta książka. Moim zdaniem jest to dzieło sztuki! Historia zdecydowanie warta przeczytania. Będę ją wspominać przez długi czas, a po kolejny tom sięgnę od razu, gdy tylko będzie dostępny. Zdecydowanie polecam Wam poznanie losów Diany i Charliego, ponieważ jest to jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam. 💓
-
Recenzja: zaczytana_aleksa Lewandowska AleksandraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
,,Charlie Foster natomiast nigdy nie był pytaniem. On zawsze był odpowiedzią.’’ W książkach Natalki uwielbiam ten komfort, który towarzyszy mi podczas ich czytania. Jest to chyba pierwsza książka, w której poczułam się tak zrozumiana. I chyba przez to uderzyła we mnie jeszcze bardziej. Ale dzięki temu trafiła do mojego serca. Uwielbiam styl pisania autorki, jest lekki i przyjemny. Przenosi czytelnika do Wielkiej Brytanii i zagłębia w świat teatru. Muszę przyznać, że do tej pory był on mi całkiem odległy. Jednak po przeczytaniu tej książki jestem nim zaciekawiona i pełna podziwu dla aktorów oraz innych osób, które pomagają w przygotowaniu całego przedstawienia. Diana jest postacią, o której mogłabym powiedzieć wiele. Jest niezwykle ambitna, urocza i silna. Podziwiam ją za to, że łączy opiekę nad siostrami, grę w teatrze i obowiązki domowe, mimo, że jest to dla niej naprawdę trudne. Jest mi bardzo przykro, że tak cudowna osoba musi cierpieć przez takich rodziców. Jestem z niej dumna, bo wreszcie spełnia swoje marzenia. Charlie to postać, które skradła moje serce. Jest niezwykle uroczy i wrażliwy. Jego postać już od samego początku mnie bardzo zaciekawiła. Jednak on też nie ma w życiu łatwo, musi mierzyć się z wysokimi oczekiwaniami swojej mamy. Charles i Diana wspierają się wzajemnie i jest to cudowne. Jako jedyni są w stanie zrozumieć samopoczucie drugiej osoby i odczytać jak tak naprawdę czuję się pod maską, którą stale zakłada. Ich relacja jest wyjątkowa, urocza i rozgrywa się w idealnym tempie. Dodatkowo w książce pojawia się motyw fake dating, który osobiście uwielbiam. Mam wiele ulubionych scen, które mnie rozczuliły, wywołały motylki w brzuchu czy sprawiły, że na mojej twarzy zagościł uśmiech. Dobrą książkę mogę rozpoznać po tym, że wyciąga ze mnie wiele różnych emocji. Także tutaj nie zabrakło też bólu, smutku i moich łez. Uwielbiam w tej książce również to, że mimo poruszenia wielu ważnych tematów czyta się ją tak lekko. Oczywiście każdy z tych wątków został bardzo dobrze rozwinięty i opisany. Natalka napisała kolejną świetną książkę, która zostanie w mojej pamięci i z pewnością jeszcze nie raz do niej wrócę. Ta historia umili wam lato, więc z całego serca zachęcam abyście po nią sięgnęli. Już nie mogę doczekać się aż poznam dalsze losy Diany i Charliego!
-
Recenzja: endlesschrisbooks Groński KrystianRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
5 gwiazdek!! Historia Diany to historia, która bardzo chwyciła mnie za serce. Znalazłem w niej dom, komfort i przede wszystkim ciepło. Diana to dziewczyna pełna marzeń, które stara się spełnić, lecz przez ich sytuacje rodzinną stara się żyć rzeczywistością. Kiedy już jedno z jej największych marzeń może zostać spełnione, to dziewczyna robi wszystko, żeby jej się udało. Niski budżet, który posiada w rodzinie, oraz domowe obowiązki jej w tym przeszkadzają. Diana jednak nie poddaje się. Autorka tej książki uderzyła tą książką zdecydowanie w mój słaby punkt. Nie wiem dlaczego, ale jeśli bohater książki zmaga się z dużymi trudnościami w domu, zdrowotnymi to cholernie mnie to boli, przez co bardzo często z moich oczu wypłynęły łzy. Bohaterowie byli osobami, z którymi się totalnie utożsamiałem, znajdowałem w nich cząstkę siebie oraz momentami czułem się jakbym czytał o sobie. Sceny na scenie, w teatrze pozwoliły mi się totalnie przenieść w miejsce akcji i poczuć się dokładnie tak, jakbym to ja grał jakąś role w teatrze. No to po prostu było cudowne! Miłość między bohaterami to była kolejna rzecz przez którą ponownie poleciała mi łezka. To jak Diana opiekowała się siostrami, ile była w stanie dla nich poświęcić. Właśnie takie książki jak te powinny być bardziej doceniane, bo możemy wyciągnąć z nich bardzo i to bardzo dużo. Każdego lata płakałam to książka idealna na ciepłe wieczory na plaży, na kocyku lub przy jeziorze. Wylejecie na niej łzy i znajdziecie w niej ucieczkę
-
Recenzja: literackie.strony Stępień MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Recenzja: 🎭O mój Boże! To było takie piękne! To ile emocji wywołała u mnie ta książka to jest coś niesamowitego! Jestem zakochana w języku jakim posługuje się autorka i w sposobie w jaki została stworzona ta powieść. 🎭Kocham wątek teatru i masek jakie nosili bohaterowie. Przysłowiowe "maski", które zakłada większość z nas. W połączeniu z teatrem tworzy niepowtarzalną historię 🎭Bohaterowie zostali wykreowani wręcz fenomenalnie. Co więcej momentami faktycznie się z nimi utożsamiałam. Mam wrażenie, że pomogli mi zrozumieć i poukładać pewne rzeczy. W "każdego lata płakałam" mamy perspektywę Diany i to właśnie na niej i jej emocjach głównie się skupiamy. Dlatego nie mogę się doczekać kontynuacji, "Każdej zimy tęskniłem" kiedy to wejdziemy do głowy Charliego🤫 🎭Pragnę zwrócić również uwagę na ważne tematy jakie porusza autorka. Przemoc, brak motywacji i siły, pogoń za marzeniami, noszenie masek - wszystkie te wątki budują wspaniałą całość 🎭Na koniec chciałabym podziękować Natalii za stworzenie takiego cuda. Ta historia stała się moim nowym domem i miejscem do którego będę wielokrotnie wracać. "Każdego lata płakałam" jest niezwykle bystrąi błyskotliwą książką, która zasługuje na specjalne miejsce w moim sercu. ♾️/5⭐️
-
Recenzja: Monia tu czyta Banaszyńska MonikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
⭐️⭐️⭐️⭐️/5 „Każdego lata płakałam” Natalii Fromuth to typ młodzieżówki, której mi brakowało gdy miałam te 15,16 lat. Wakacyjna opowieść o walce o marzenia, pierwszej miłości, trudach codziennego życia. Diana kocha teatr. Pochodzi z rodziny rolniczej, nie mogącej się jednak pochwalić prosperującym gospodarstwem. Sztywne zasady wprowadzone przez ojca, choroba mamy i natłok obowiązków sprawiają, że teatr staje się całym światem nastolatki. A jej największym marzeniem, jest wygranie konkursu na najlepszą sztukę i wystawienie jej w Londynie. Czy przy wsparciu przyjaciół, ukrywając to przed rodziną, Dianie uda się spełnić marzenie? Jaki tak naprawdę jest Charlie? Zderzenie dwóch różnych światów nastolatków, różnych problemów i pogoni za marzeniami podczas angielskiego lata to świetna pozycja relaksująca na wakacje. Przyznaję, że tak jak nie czytam młodzieżówek, tak ta książka wyciągnęła mnie ze srogiego zastoju czytelniczego. Przyjemny język, wciągająca choć prosta fabuła, codzienne zmagania nastolatków z problemami wprowadziły mnie w stan rozluźnienia i tęsknoty za wakacjami. Bardzo polecam Wam tą książkę i mam nadzieję, że Wam także się spodoba!
-
Recenzja: angel_of_books Botor AngelikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Każdego lata płakałam" to przyjemna młodzieżówka, która wzruszy romantyczki i wywoła uśmiech na twarzy czytelnikom uwielbiającym teatr. Jest słodka, sentymentalna i wzruszająca. To moje pierwsze spotkanie z dziełami autorki i myślę, że nie ostatnie, choć to nie znaczy, że nie widzę wad w jej twórczości. Brakowało mi opisów wyglądu głównych bohaterów, a także dokończenia pewnych wątków - tutaj jednak mam nadzieję, że będzie drugi tom, rozwiązujący pewne kwestie. Drugoplanowi bohaterowie byli płytcy, a niektóre dialogi, sytuacje całkowicie oderwane od kontekstu. Powieść mi się spodobała, szybko się ją czyta. Jest to niezobowiązująca lektura, ale za to przypominająca, że każdy z nas nosi maski, które przy odpowiednich osobach możemy zdjąć i zacząć być sobą.
-
Recenzja: zaczytana_ad Fijołkowska AdriannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
W każdej książce Natalki, za każdym jednym razem znajduje coś niezwykłego i w pewien sposób ,,mojego’’… W Płakajkach znalazłam coś, co wciągnęło mnie do niej jeszcze bardziej. Zacznijmy od tego jak ta książka niesamowicie dobrze i emocjonująco napisana! Z każdą kolejną historią stworzoną przez @imbirdvv jest jeszcze lepiej a przed tym myśleliśmy, że może być lepiej… KOCHAM UWIELBIAM I POTRZEBUJE WIĘCEJ Każdego lata płakałam to historia o gonieniu na marzeniami, udawaniu (w którym jest coś ciekawego) oraz oczywiście o naszych bohaterach, Diana i Charlie to im oddacie serca. Jest to pierwsza część dylogii z perspektywy Diany a druga będzie z perspektywy Charlesa… Sam motyw teatru, sztuki, marzeń, noszenia masek, pierwszej miłości… To pokochałam! Niezwykła historia o normalnych ludziach. Jak wiemy słowo ,,płakałam’’ w tytule nie jest przypadkowe bo nie obyło się bez łez. Problemy naszych bohaterów (nie są one tak łatwe do wytłumaczenia i dowiecie się jakie one są w trakcie czytania) przeżywałam tak jak oni a na końcówce dosłownie się rozkleiłam i poczułam pustkę… Z tego miejsca chciałabym podziękować! @imbirdvv Po raz kolejny stworzyłaś historię, którą pokochałam i zapewne pokocha ją jeszcze masa innych ludzi. Tego jestem pewna. Dziękuję za Diane i Charliego, za ich problemy i historię, którą pokochałam jeszcze bardziej niż poprzednie, stworzone przez ciebie. 💗 Q: Teatr czy kino? 5+♾️/5⭐️
-
Recenzja: www.instagram.com/lvnerouge Angelika PasieckaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
🌙 Jeśli jeszcze nie zapoznaliście się z twórczością Natalii Fromuth - guys you're missing out! 🌙 Niesamowita autorka z równie niesamowitym warsztatem, której pióro pokochałam od czasu premiery "Lights Up". Wielka szkoda, że nie miałam jej książek pod ręką, gdy byłam jeszcze w liceum, ponieważ pisze GENIALNE młodzieżówki. Same comfort ready, przysięgam. 🌙 Po "Każdego lata płakałam" sięgnęłabym tak czy inaczej, ale jako że jestem osobą, która mocno wierzy, że okres letni przynosi jej jedynie pecha, to od razu poczułam więź z tym tytułem 😂 🌙 O umiejętnościach Natalii i stronie techniczej powieści nie będę się rozgadywać, ponieważ mogłabym wymieniać wiecznie same superlatywy. Po prostu musicie mi zaufać, że książka została napisana schludnie i profesjonalnie, przez co jest mega przyjemna w odbiorze i zdecydownie dorównuje konkurencji z Zachodu. 🌙 Co do głównych bohaterów - również i tym razem zdobyli moje serce. Bardzo przywiązałam się do Diany i Charlie'ego, których historia zostanie ze mną na długo. W ciągu kilku godzin stali mi się bardzo bliscy, a przez ostatnie dni ciągle wspominałam ich z ogromnym sentymentem. 🌙 Naprawdę, nie wiem, jak Natalia to robi, ale zawsze będzie moją comfort autorką, która pisze comfort książki o comfort bohaterach. Tylko musicie uważać na jedną rzecz... Przy jej powieściach znaczniki lecą jak woda 😭💸 Dużo wspaniałych i wzruszających momentów, świetne dialogi i wiele, wiele więcej 🩷 🌙 Czytajcie, proszę! Moje serduszko ogromnie się ucieszy 🥹 A tymczasem, pozostaje mi czekać na kontynuację od autorki!
-
Recenzja: naczteryksiazki Czerwińska JoannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Piękno. To właśnie bije ze stron najnowszej pozycji, którą otrzymaliśmy od Natalii Fromuth. Piękno, które pozwoli nam odkryć sens otaczającego nas świata. Delikatność, która będzie prowadzić nas przez całą tę historię. Szczerość, która otworzy nam drzwi do lepszej rzeczywistości. Troska, bez której nie bylibyśmy w stanie przetrwać kolejnych lat pełnych niesamowitych przygód. Właśnie z tych czterech elementów składa się "Każdego lata płakałam." Natalia z niebywałą łatwością już od pierwszych stron łapie swojego czytelnika za serce i nie pozwala mu opuścić tej historii, aż do samego końca. Rozpoczynając przygodę z płakajkami, musimy przygotować się na kilka przecudownych godzin pełnych wspaniałych momentów, które na długo pozostaną w naszej pamięci. Diana całym swoim sercem kochała teatr. Diana całym sercem również nienawidziła lata. Bo każdego lata płakała, ale tym razem wszystko miało potoczyć się zupełnie inaczej... Jeżeli jesteście ze mną już jakiś czas, to doskonale wiecie, że całym swoim sercem kocham książki, które Natalia przekazuje w nasze ręce. Posiada ona lekki, choć wyjątkowy styl, który otacza swojego czytelnika ciepłym, miękkim kocykiem i dostarcza mu to, czego najbardziej potrzebuje. Uwielbiam fakt, że zawsze historie stworzone przez Natalie przekazują mi te elementy, których po cichu pragnę w swoim życiu. Tym razem nie było inaczej, ponieważ już od pierwsze strony widziałam, że płakajki pozwolą mi na upragnioną chwilę oddechu. Zaczytując się w "Każdego lata płakałam", mamy niesamowitą możliwość zatopić się w urokach teatru. Oddajemy się w ręce sztuki, która jest kluczowym motywem tej opowieści. I chociaż na pierwszy rzut oka może nam się wydawać, że otrzymamy jedynie te szczęśliwe momenty, płakajki otwierają nam oczy na żal, który nosi w sobie główna bohaterka. Żal, ból, rozpacz i cierpienie, z którym nie jest jej łatwo się dzielić, ponieważ noszenie takiego ciężaru wymaga swego rodzaju poświęcenia.
-
Recenzja: Papierowyswiat Pędzik WeronikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Pisząc tą recenzje jestem pod takim wpływem emocji, że nie jestem w stanie przestać płakać. Ten płacz jest połączeniem szczęścia, dumy, smutku, irytacji i niesamowitego rollercoasteru jaki zafundowała mi Natalia Fromuth. Jeżeli ktokolwiek powie mi ze książki nie niosą za sobą żadnej wartości, to dam mu tą książkę. Każdego lata płakałam pokazała mi jak gonie za marzeniami jest ważne i nigdy nie powinno się w nie wątpić. Bo kim jest człowiek bez marzeń? Jestem niesamowicie wdzięczna, za powstanie tej książki bo sama wielokrotnie tracę wiarę w swoje marzenia, a ta książka dała mi nadzieje. Nadzieje na to że mam siłę na walkę o marzenia. Historia Diany chwyciła mnie niesamowicie za serce a jej wspominki o rodzinie za każdym razem wywoływały we mnie wściekłość i smutek. Bardzo bym chciała ja przytulić i jej całe rodzeństwo. Niesamowicie wkręciłam się w relacje między bohaterami i przeżywałam z nimi najdrobniejsze sytuacje. Jestem rozerwana i niesamowicie szczęśliwa po zakończeniu tej książki, a wspominanie jej czytania pozwala mi uśmiechać się najszczerzej jak tylko umiem.
-
Recenzja: ewaa.czyta Toboła EwaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ta książka była niesamowicie komfortowa. Pokochałam historię Charliego i Diana od pierwszych stron. Natalka ma cudowny styl pisania przez co płynęłam przez tą książkę. Bardzo spodobał mi się motyw teatru! Nigdy wcześniej nie czytałam podobnych książek. Podczas lektury towarzyszyło mi wiele emocji i się nie nudziłam. Często się śmiałam, ale były również smutne momenty, wiec podczas czytania był rollercoaster emocji. Diana jest naprawdę interesującą bohaterką i dąży do swoich celów. Przeżyła w swoim życiu wiele, przez co jest naprawdę silna i się nie poddaje. Charlie jest cudowny, miły i słodki jednocześnie. Skradł moje serce i napewno pokochacie go tak samo jak ja! „Każdego lata płakałam” to ta książka, której po skończeniu bez zastanowienia dałam 5⭐.
-
Recenzja: kiniaczeks_library Utzig KingaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Każdego lata płakałam” Natalia Fromuth Od samego początku ta książka wzbudziła we mnie pewne emocje. Dosłownie potrafiłam wyczuć smutek, który główna bohaterka w sobie nosi. W końcu nastał ten dzień, w którym Diana Sparks ma szansę spełnić swoje największe marzenie i tu zaczynają się schody. Pełna niepewności, świadomości o braku funduszy czy aktorów wie, że wystawienie sztuki na deskach londyńskiego teatru wisi na włosku. A to przecież jej największe marzenie! Los się zdecydowanie do niej uśmiechnął i wskutek zbiegu okoliczności udało się uzyskać sponsora, jednak Diana ma na głowie poważny problem w postaci chłopaka imieniem Charles Foster. W związku z wyłożeniem środków przez jego matkę, Diana musi nauczyć Charliego gry aktorskiej. Im dalej tym możemy zauważyć więcej szczegółów, na przykład, że dziewczyna ma w sobie lęki, których nie potrafi przepracować a i Charlie również ukrywa swoje demony. Ta historia opowiada o dążeniu do swoich celów, by nie poddawać się i podążać za marzeniami. Nie powiem, bo złamała mi ta książka serce przeokrutnie, ale była piękna. Każda emocja, każde słowo i czyny można było odczuć. Dawno nie popłakałam się tak bardzo czytając, ale zdecydowanie jest to moja jedna z ulubionych książek w tym roku.
-
Recenzja: j.michalskax (TikTok) Michalska JuliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
To była kolejna książka Natalii, która mnie nie zawiodła. Bardzo podoba mi się to, że jej książki powoli stają się dla mnie taką "bezpieczną opcją" - kiedy mam ochotę na naprawdę dobrą, przyjemnie napisaną młodzieżówkę, wiem, że jej historie mi to zapewnią. Trzeba przyznać, że chociaż teatr stanowi podstawę całej tej fabuły, akcja i wydarzenia znacznie bardziej skupiają się na czymś innym niż sam występ. Poznajemy przykrą rzeczywistość Diany - choroba matki, brak wsparcia ze strony ojca, rozłąka z ukochanym bratem i natłok obowiązków, które usilnie próbują odciągnąć ją od spełniania marzeń. Jednak tę szarą codzienność zmienia pewien uparty chłopak, który z teatrem ma tyle wspólnego co Diana z kinem. Oboje zostają obsadzeni w głównych rolach "Jeziora Łabędziego" i ta jedna sztuka zmieni o wiele więcej niż się spodziewali. Relacja Charliego i Diany jest moją ulubioną ze wszystkich książek Natalii, które do tej pory przeczytałam - ciepła, komfortowa i niezwykle dojrzała. Co bym zmieniła w tej książce? Żałuję, że nie skupiliśmy się tak bardzo na tej teatralnej grupie. Bardzo chciałabym poznać lepiej każdego z jej członków, przeżyć więcej wspólnych prób, poczuć ducha współpracy. Mogloby z tego nawet wyjść coś na wzór found family! Jednak ten jeden "minus" absolutnie nie powstrzyma mnie od szczerego polecenia wam tej książki. Bawiłam się świetnie (no, może oprócz tych momentów, w których odrobinę pękało mi serce) 🤍
-
Recenzja: Tik tok Andrzejewska PolaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Historia Diany i Charliego poruszyła mną w ten pozytywny sposób i na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci. Zakochałam się w niej od pierwszych stron. Natalia Fromuth wspaniale wykreowała postacie i przelała część ich życia na kartkę. Książka porusza wiele ważnych tematów i realnych problemów. Gorąco polecam tą książkę każdemu kto potrzebuję opowieść ze wspaniałym klimatem i rozrywki na długie letnie wieczory podczas których nieraz zdarzało mu się płakać.
-
Recenzja: dygres.ja Bielak AleksandraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książki Natalii Fromuth kojarzą mi się z niemalże idealnym przedstawicielstwem delikatnych i przyjemnych młodzieżówek. Może nie są to całkowicie porywające książki, jednak koniecznie trzeba mieć na uwadze główną grupę odbiorców. Wiem co sama lubiłam czytać wchodząc w nastoletni wiek i książki Natalii dają mi właśnie podobny styl i klimat. “Każdego lata płakałam” opowiada o Dianie, która staje przed dylematem, może albo podążyć za własnymi marzeniami albo podporządkować się woli innych. Z sporą przyjemnością zagłębiałam się w historię Diany. Obserwowanie tego czy zbierze w sobie wystarczająco siły i odwagi, by poprowadzić grupę teatralną i wystawić sztukę w Londynie, było bardzo ujmujące. Każda trudność, którą napotykała przygotowywała ją do podejmowania kolejnych wyzwań, krok po kroku. Ta młoda dziewczyna mając własne marzenie, czyli wystawienie własnej sztuki, chce choć raz pomyśleć o sobie i sprawić by nadchodzące lato było o wiele piękniejsze. Od czasu do czasu potrzebuję tego typu książek, które po części są marzycielskie, a po części mogą stać się pewnego rodzaju mądrością dla młodszych czytelników. Przedstawienie swoich pasji - aktorstwa, teatru, fotografii, może naprawdę zainspirować do własnego rozwoju i podążania za własnymi marzeniami. Poniekąd “Każdego lata płakałam” przywodzi mi na myśl historię Kopciuszka, mimo że nie ma tu żadnego balu, to jednak codzienne życie Diany i jej chęć wyrwania się z szarej rzeczywistości nadają pewnego magicznego klimatu.
-
Recenzja: three_dark_books rykier juliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
jestem zakochana w tej książce przysięgam, sięgając po nią wiedziałam, że mi się spodoba ponieważ (1) czytałam już poprzednie książki natalki i też mi się podobały (2) zuza i amelka są patronkami tej historii więc tym bardziej wiedziałam, że mi się spodoba ale naprawdę nie sądziłam, że aż tak!!!🌸 pióro natalki jest tak cudowne, że tak naprawdę nawet nie wiesz, że czytasz; dosłownie płynie się przez jej książki i bardzo łatwo zapomina się o wszystkim dookoła i jest to dokładnie to uczucie którego zawsze szukam w książkach💗 nawet nie mogę powiedzieć, że ta książka ma dużo pięknych cytatów ponieważ ta książka jest tak naprawdę jednym wielkim cytatem i jest tak boleśnie prawdziwa w tym wszystkim✨ diana jest tak bardzo „you’re on your own kid” oraz „matilda” postacią że czasem chce się płakać przez to i naprawdę duża część osób odnajdzie cząstkę siebie w niej lub w charliem co jest jednocześnie piękne i przykre, że autorka tak do oddała💔 uwielbiam wątek teatru i spełniania swoich marzeń w tej historii tak samo jak ich sekretnych miejsc oraz relacji siostrzanych i relacji romantycznej która była taka wyjątkowa i czysta w swojej prostocie🌹 w tej książce, tak naprawdę wiele rzeczy w tej książce niezmiernie mi się podobało i zdecydowanie ją polecam ponieważ moim zdaniem jest to najlepsza książka od natalki i ogromnie gratuluje moim kochanym zuzi i amelce za patronat nad tą pozycją bo tak naprawdę gdyby nie dziewczyny nie jestem pewna czy przeczytałabym kiedykolwiek jakąś książkę natalki a aktualnie wyczekuje bardzo zimy oraz kolejnego tomu płakajek❤🩹 moja ocena to 4.25⭐
-
Recenzja: merida.is.reading Ostrowska AndżelikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po zapoznaniu się z opisem książki, fabuła zapowiadała się naprawdę obiecująco. Cała otoczka motywu teatru, nadaje tej historii intrygujący charakter. Sama osobiście nie jestem ogromną fanką teatru, lecz mimo tego ta pozycja wydała mi się być na tyle interesująca, że postanowiłam ją poznać. Bardzo mi się podobało to, jak autorka stworzyła główną bohaterkę i całe otaczające ją środowisko. Jest cała przepełniona bólem, z którym musi się na codzień mierzyć. Godne podziwu jest to, że mimo wszystkich jej problemów za wszelką cenę pragnie spełnić swoje marzenie. Dąży do jego spełnienia, mimo przeciwności losu, które wcale jej tego nie ułatwiają. Relacja między głównymi bohaterami jest przeurocza. Uważam, że idealnie do siebie pasują i są naprawdę dobrze dobrani. Oboje udają i noszą maski. Jednak kiedy są w swojej obecności, chcą poznać swoje prawdziwe twarze. Odsłaniają przed sobą swój ból i nawzajem ukazują sobie wsparcie. Mimo, że Charlie wydawał mi się z początku bardzo irytujący i arogancki, to poczas czytania zdążyłam się do niego przekonać i lepiej go zrozumieć. Sytuacja rodzinna Diany została bardzo dobrze wykreowana i przedstawiona. Nie raz czułam ból w sercu podczas czytania jej kłótni z ojcem. Odczuwałam z nią wszystkie jej emocje. Pozwoliło mi to lepiej zagłębić się w tę historię. "Każdego lata płakałam" porusza niespotykaną w młodzieżówkach tematykę jaką jest teatr. Mimo, że absolutnie się na tym nie znam, to ten wątek naprawdę mi się spodobał. Został też rozwinięty w bardzo kreatywny i intrygujący sposób. Podsumowując, jest to bardzo przyjemna lektura. Byłam w stanie utożsamiać się z bohaterami i przeżywać razem z nimi ich przeszkody, jakie podrzucał im los. Wciągnęłam się w całą tę historię i czekam ze zniecierpliwieniem na jej kontynuację.
-
Recenzja: @ksiazkowny | https://www.instagram.com/invites/contact/?i=12j299atojy3z&utm_content=pmj36hd Magiera DorianRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
❁ 𝐊𝐚𝐳̇𝐝𝐞𝐠𝐨 𝐥𝐚𝐭𝐚 𝐩𝐥𝐚𝐤𝐚𝐥𝐚𝐦 ❁ 𝑲𝒂𝒛̇𝒅𝒚 𝒑𝒐𝒘𝒊𝒏𝒊𝒆𝒏 𝒎𝒊𝒆𝒄́ 𝒎𝒊𝒆𝒋𝒔𝒄𝒆, 𝒘 𝒌𝒕𝒐́𝒓𝒚𝒎 𝒎𝒐́𝒍𝒈𝒃𝒚 𝒄𝒉𝒐𝒄́ 𝒏𝒂 𝒎𝒐𝒎𝒆𝒏𝒕 𝒑𝒐𝒄𝒛𝒖𝒄́ 𝒔𝒊𝒆̨ 𝒃𝒆𝒛𝒑𝒊𝒆𝒄𝒛𝒏𝒊𝒆. Diana Spark to dziewczyna ubóstwiająca teatr. Jej największym marzeniem jest wystawienie własnego spektaklu. Co roku zgłaszała się do konkursu na najlepszą sztukę, jednak zawsze spotykało ją rozczarowanie. To lato jest jednak inne. Diana wygrała konkurs i jej sen w końcu może się ziścić. Wystawi sztukę w Londynie. Problemem staje się jednak Charles Foster, tajemniczy nastolatek, gardzący teatrem, którego matka finansuje występ, by tylko syn nie musiał powtarzać klasy. Charlie jest zmuszony do zagrania głównej męskiej roli. Między udawanymi kochankami kiełkują uczucia, przez które złamią zasady zawartego przez nich układu. 𝑾 𝒏𝒂𝒋𝒑𝒊𝒆̨𝒌𝒏𝒊𝒆𝒋𝒔𝒛𝒚𝒄𝒉 𝒅𝒓𝒂𝒎𝒂𝒕𝒂𝒄𝒉 𝒕𝒐 𝒘𝒍𝒂𝒔́𝒏𝒊𝒆 𝒑𝒐𝒄𝒂𝒍𝒖𝒏𝒆𝒌 𝒃𝒚𝒍 𝒅𝒐𝒘𝒐𝒅𝒆𝒎 𝒎𝒊𝒍𝒐𝒔́𝒄𝒊, 𝒖𝒌𝒐𝒓𝒐𝒏𝒐𝒘𝒂𝒏𝒊𝒆𝒎 𝒖𝒄𝒛𝒖𝒄́ 𝒑𝒐𝒎𝒊𝒆̨𝒅𝒛𝒚 𝒑𝒂𝒓𝒂̨ 𝒌𝒐𝒄𝒉𝒂𝒏𝒌𝒐́𝒘. Przyznam, że wcześniej nie miałem styczności z twórczością Natalii. To była pierwsza książka jej autorstwa, którą miałem okazję przeczytać i w ogóle nie żałuję! Jej pióro jest tak lekkie i przyjemne, że historię pochłania się bardzo szybko. Od tej książki czuć taki komfort, że przy czytaniu przeżywałem wszystko razem z bohaterami, zatapiałem się w wykreowanym przez autorkę świecie. Uwielbiam książki, które trafiają do mojego serca, niszcząc je na milion kawałków. 𝘒𝘢𝘻̇𝘥𝘦𝘨𝘰 𝘭𝘢𝘵𝘢 𝘱𝘭𝘢𝘬𝘢𝘭𝘢𝘮 jest właśnie taką książką. Historia Diany i Charliego jest skupiona na spełnianiu marzeń oraz nie rezygnowaniu z nich, bo skupiając się na nich, mogą się spełnić. Styl pisania Natalki jest tak świetny, zachowuje pełen profesjonalizm i co najważniejsze, jest wolny od wulgaryzmów. Często natrafiam na książki, w których przekleństwa są niczym przecinki. W Płakajkach, z tego co pamiętam, nie ma ani jednego. Charlie Foster z początku sprawiał wrażenie cichego chłopaka wiecznie stojącego gdzieś na uboczu. Ciężko było go jakkolwiek bliżej poznać. Kiedy jednak w końcu się otwiera, od razu inaczej zaczyna się na niego patrzeć. Często nie wiemy co siedzi w głowie drugiej osoby, co przeszła i dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej. Dlatego nie powinno się nikogo oceniać bez jej poznania. Czasami kompletnie obce nam osoby mogą stać się jednymi z najważniejszych w naszym życiu. Tak właśnie było u Diany i Charliego. Na początku nawet nie pałali do siebie sympatią, a po zaledwie kilku tygodniach stali się dla siebie bratnimi duszami. Charles okazał się niezwykle dojrzałą osobą. To, ile potrafi zrobić dla drugiej osoby jest wspaniałe. Wychodzi na to, że 𝘒𝘢𝘻̇𝘥𝘦𝘫 𝘻𝘪𝘮𝘺 𝘵𝘦̨𝘴𝘬𝘯𝘪𝘭𝘦𝘮 będzie z perspektywy Charliego, co mi się bardzo podoba. Ciekawie będzie zobaczyć historię jego oczami. Nie tylko Charles był dojrzały. Diana też musiała taka być. Silna, waleczna, wytrzymała, dojrzała. Zawsze w jej domu marzenia były deptane, rozwiewane tłumaczeniem, że jej miejsce jest w domu. Czy tego właśnie chciała? Oczywiście, że nie. Musiała walczyć o spełnianie marzeń, o akceptację. Była zmuszona do ciągłego zajmowania się domem oraz siostrami, nawet jeśli w grę wchodziło zaniedbanie nauki. Mimo tego, że kochała swoje siostry i była w stanie zrobić dla nich wszystko, nie chciała takiego życia. Jej punkt widzenia jest bardzo ważny w tej historii, ponieważ pokazuje, że mimo trudnych momentów i chwil zwątpienia, warto dążyć do spełnienia swoich marzeń. Nie żałuję przeczytania tej książki, wręcz bardzo się cieszę, że mogłem zostać jej recenzentem! Jest to książka, w której zużyłem najwięcej znaczników! Zdecydowanie warto to przeczytać, gwarantuję, że niejeden z was się zaskoczy, jak ta historia jest dobra! 𝑪𝒉𝒂𝒓𝒍𝒊𝒆 𝑭𝒐𝒔𝒕𝒆𝒓 𝒏𝒂𝒕𝒐𝒎𝒊𝒂𝒔𝒕 𝒏𝒊𝒈𝒅𝒚 𝒏𝒊𝒆 𝒃𝒚𝒍 𝒑𝒚𝒕𝒂𝒏𝒊𝒆𝒎. 𝑶𝒏 𝒛𝒂𝒘𝒔𝒛𝒆 𝒃𝒚𝒍 𝒐𝒅𝒑𝒐𝒘𝒊𝒆𝒅𝒛𝒊𝒂̨. ★ 𝐨𝐜𝐞𝐧𝐚: 𝟓/𝟓 ★ 𝐐: 𝐖𝐨𝐥𝐢𝐜𝐢𝐞 𝐭𝐞𝐚𝐭𝐫 𝐜𝐳𝐲 𝐤𝐢𝐧𝐨?
-
Recenzja: zelkaczyta Khachatryan AngelikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
W moich recenzjach książek, którym daje pięć gwiazdek często można przeczytać, że piszę, iż dana książka skradła moje serce. Jednak przy tym tytule nie mogę tak powiedzieć, bo „Każdego lata płakałam” skradło kawałek mojej duszy i mam wrażenie, że kawałek niej utkwił gdzieś na kartkach historii Diany i Charliego. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Natalii Fromuth i OCH WOW. Czemu jak tak długo zwlekałam?! Historia Diany wtargnęła do mojego umysłu i to niesamowicie szybko, bo już po kilkunastu stronach, przewijała się w zakamarkach mojego umysłu. Pióro, którym posługuje się autorka jest przepiękne, można rzec, że jej styl zawiera nutkę poetyzmu. Podczas czytania nie mogłam wyjść z podziwu jak cudownie napisane były zdania. Przez pozycje płynie się jak na spokojnym morzu, bez fal, jednak ogromne fale nadchodziły. Podczas poznawania bliżej głównej bohaterki uderzył we mnie sztorm, ogromne, zimne fale zalały mnie. Melancholia przedostawała się przez refleksje bohaterki i nie ukrywam nie raz po moich policzkach spłynęły łzy. Dziewczyna jest niesamowicie smutną postacią, zasługującą na cały świat, a przede wszystkim zasługującą na swoje największe marzenia - wystawienie swojej własnej sztuki w teatrze. W jej domu nie było miejsca na marzenia, a od rodziców nie dostawała wsparcia, bądź zrozumienia. Każdego lata płakała. Jednakże to lato było inne, niż każde poprzednie, spełniła marzenie, a na swojej drodze spotkała Charliego. Jeden z powodów, dzięki któremu w te wakacje łzy nie wydostały się spod jej powiek. Chłopak jest przeciwieństwem Diany nigdy nie występował na deskach teatru ani nic nie wie o sztucę, a nagle dostaję główną rolę, w przedstawieniu. Razem spędzają wakacje na nauce scenariusza oraz na udawaniu pary. Wątek fake dating został niesamowicie wplątany w historie. Jestem pewna, że Charlie Foster odnajdzie drogę do waszych serc. Gdybym jak on robiła zdjęcia momentom, które chciałabym zapamiętać, na pewno zrobiłabym sobie zdjęcie podczas czytania tej pozycji, bo właśnie wtedy odnalazłam swój komfort. Otuliła mnie ciepłem jak letnie słońce, świecące mocno na odkryte ramiona. Bohaterowie tej książki są ludzcy. Protagoniści nie są przedstawieni jako ideały, oni także moją problemy oraz gorsze dni, codziennie ukrywają się pod maskami. Nawet taki Charlie, który w oczach innych jest postrzegany jako arogancki chłopak. Grał codziennie swoją idealną rolę, o której marzył, starając się nie ukazać swojej prawdziwości. Najbardziej urzekła mnie relacja dwójki zagubionych nastolatków, którzy każdego dnia zakładali maski. Razem stworzyli urzekającą, komfortową relację. Przyjemnie czytało mi się o tym, jak otwierają się na siebie i jak zyskują swoje zaufanie. Wątek teatru został cudownie przeprowadzony, już od pierwszych stron wyczułam, że dziewczynie niesamowicie zależy na nim, czuć miłość. Wraz z Dianą przeżywałam momenty załamanie, kiedy nie wie, czy aby na pewno wystawienie sztuki wypali oraz wraz z nią sięgnęłam gwiazd, których pragnęła dotknąć już jako mała dziewczynka.
-
Recenzja: bookof_goddess Pędzińska WeronikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Najbardziej, z całego serca nienawidziła lata... Natalia Fromuth powraca do czytelników z nową, fascynującą historią, dla której przepadnie każdy 🥰. Diana Sparks kocha teatr i marzy o tym, aby wystawić swoją sztukę w Londynie. Marzenia są niekiedy trudne do spełnienia, zwłaszcza gdy w twoim życiu pojawia się ktoś nowy 😉. Charlie Foster zmienił wszystko. Od tamtej pory bohaterowie zaczynają grać na scenie, ale i w prawdziwym życiu jako para. Czy to lato także skończy się płaczem? "Każdego lata płakałam" to młodzieżówka do bólu prawdziwa i przejmująca. Naprawdę przyjemnie mi się czytało tą lekturę. To była cudowna przygoda i to dzięki pomysłowości cudownej Natalii 💗! Książka z motywem fake-dating idealnie odzwierciedla ludzkie pragnienia i słabości, a w szczególności marzenia. Pomimo ogromu obowiązków oraz problemów główna bohaterka odnajduje światło w ciemności. Diana od początku była silna dla swoich sióstr, które były dla niej najważniejsze 🙈. Nieustannie poświęcała swój czas rodzinie, aż w końcu sprzeciwiła się i wybrała przyszłość związaną z teatrem. Ogromnie podobała mi się jej relacja z Charliem, która opierała się za zaufaniu, ale i wzajemnej akceptacji. I choć początkowo wszystko było jedynie na pokaz to i tak ich związek był prosty, a jednocześnie trudny. Ponownie spotkałam się z otwartym zakończeniem, który tym razem mnie trochę dobił 😐. Tak bardzo liczyłam na szczęśliwe zakończenie dla Diany i Charliego, a teraz nawet nie wiem czy takie było. Niemniej jednak polecam książkę każdemu, kto kocha klimat wakacji, ale i teatru.
-
Recenzja: bookish.destiny Zyznawska RóżaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
8/10⭐ • Na prawdę lubię książki Natalki, bo zawsze znajduje w nich to, czego potrzebuje. Przy tej historii nie było inaczej. Jednak początkowo coś mi nie zagrało, nie umiałam do końca się wkręcić. Akcja mi się trochę momentami dłużyła. Co do głównej bohaterki mam mieszane uczucia - z jednej strony zdarzało się, że mnie denerwowała, z drugiej - utożsamiałam się z nią, i w wielu momentach widziałam siebie. Kiedyś gdzieś słyszałam, że jeśli w filmach czy książkach nie lubi się jakiejś postaci, to prawdopodobnie ma się jej cechy charakteru czy zachowania. Możliwe że w tym przypadku właśnie tak było. • Przepięknie były tu pokazane marzenia, że są na prawdę ważne dla każdego człowieka. Warto za nimi dążyć, ale nie zawsze jest kolorowo, czasami trzeba coś poświęcić, walczyć o nie💞 Diana pragnęła wystąpić w teatrze w Londynie. Po wielu latach nadarzyła się okazja. Było wiele przeszkód, ale razem ze swoją grupą o to zawalczyli. • Również wątek romantyczny wyszedł cudownie. Dwóch zranionych ludzi, którzy ukrywają swoje niedoskonałości za maskami 🎭 Bo gdy zajrzy się za kurtynę, nie wszystko będzie wyglądać tak idealnie jak na scenie. Jednak mimo to, potrafili stworzyć relacje, żeby sobie wzajemnie pomagać 🥹
-
Recenzja: Epicka Epika Banaszak MartynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Chyba jeszcze nigdy nie przeczytałam książki, przy której tak bardzo znienawidziłam swój nawyk czytania ostatniej strony przed rozpoczęciem, jak w przypadku “Każdego lata płakałam” autorstwa Natalii Fromuth. Codzienność głównej bohaterki odbiega od przyjętego za wzorzec nastoletniego życia. Nie ma w niej miejsca na imprezy, wypady ze znajomymi i pasję. Jest przepełniona bólem, który czytelnik odczuwa wspólnie z nią, gdy zagłębia się w lekturę. Pomimo kłód, jakie los rzuca Dianie pod nogi, ona się nie poddaje. Pomaga w ogrodzie, zajmuje się młodszymi siostrami, gotuje, sprząta i… stara się spełnić marzenia. Kiedy Diana płakała po kolejnej kłótni z ojcem, płakałam i ja, kiedy cieszyła się z osiągniętego celu, cieszyłam się i ja, kiedy stresowała się przygotowaniem sztuki, stresowałam się i ja. Książka napisana jest w taki sposób, że można poczuć obecność Diany. Znamy jej codzienność, marzenia, myśli i uczucia. Widzimy spektakl, będący jej życiem, ale na scenę wpada nagle niespodziewany aktor - Charlie Foster. Chłopak gasi reflektory, zrzucona przez niego kurtyna przysłania graną przez Dianę idealną dziewczynę i ukazuje jej prawdziwą wersję, silną, piękną i doskonale nieidealną. Charliego poznajemy powoli, z każdym rozdziałem odsłania trochę siebie, choć Dianę zdążył przejrzeć na wylot szybciej niż ktokolwiek inny. Relacja między głównymi bohaterami buduje się powoli, mogę nawet powiedzieć realnie, ze względu na problemy Diany, które są widoczne w początkowej nieufności i powściągliwości. Książka wzrusza, doprowadza do śmiechu i nakłania do refleksji. Pomimo że zakończenie złamało mi serce, uważam je za odpowiednie i jeśli byłabym na miejscu Diany, również podjęłabym taką decyzję. Książce przyznaję mocną piątkę w mojej szkolnej skali oceniania. Poczujcie szum wody, letnie słońce, miłość Odetty do Zygfryda oraz smak zwycięstwa razem z Dianą - czytajcie “Każdego lata płakałam”.
-
Recenzja: hope.czyta Urbaniak NadiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Każdą godzinę podczas czytania tej książki płakałam. Diana Sparks jest przepełniona po brzegi bólem, z którym musi mierzyć się codziennie. Diana kocha teraz i wszystko co z nim związane, dlatego gdy dowiaduje się, że coś albo bardziej ktoś stoi na przeszkodzie do spełnienia jej największego marzenia, jest w stanie zrobić wszystko, nawet jeżeli będzie musiała wejść w pewniej układ. Jestem pełna podziwu, jak Natalka wykreowała moją kochaną zranioną Diane. Mimo tego, że nie miała wsparcia w rodzicach, goniła za swoim marzeniem nie poddając się. Chyba nigdy nie czytałam o tak skromnej i cieplej bohaterce. Zburzenie muru, który wybudowała wokół siebie było nie lada małym wyzwaniem, ale jeżeli ktoś temu podołał, poznawał prawdziwą Diane Sparks, a nie tą maskę, którą zakładała na codzień. Charlie na pozór gburowaty nastolatek, któremu (przynajmniej w moim odczuciu) nie zależało na niczym. Dawno się tak nie pomyliłam, ponieważ przy wczytaniu się w jego historie mogłam poznać jego prawdziwa twarz. Czy płakałam podczas fragmentów opisujących jego ból i to co czuje? Nie, ja wyłam. Kocham go i to co robił, żeby tylko zobaczyć mały uśmiech na ustach dziewczyny. Natalka stworzyła następnego bohatera, który mimo przeciwnościom losu płynie dalej i skrada serca czytelnikom. Ta dwójka dobrała się idealnie, tworząc swój własny pokręcony świat. Zawsze robili wszystko, żeby druga osoba czuła się komfortowo, zawsze byli dla siebie w momentach, w których najbardziej tego potrzebowali. Trochę tak jakby byli połączyli niewidzialną nicią, przez którą czuli gdy coś jest nie tak. Dwa słoneczka, które świeciły najbardziej gdy drugie było blisko. Jestem ogromną fanką stylu pisania Natalki i tego ile emocji jest w stanie zawrzeć w nich. Ta dwójka ma specjalne miejsce w moich sercu i już nie mogę się doczekać następnego scenariuszu napisanego przez Diane.
-
Recenzja: pollyczyta Lisowska PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
𝐊𝐚ż𝐝𝐞𝐠𝐨 𝐥𝐚𝐭𝐚 𝐩ł𝐚𝐤𝐚ł𝐚𝐦 - 𝐍𝐚𝐭𝐚𝐥𝐢𝐚 𝐅𝐫𝐨𝐦𝐮𝐭𝐡 ★★★★★★★★☆☆ 𝐨 𝐩 𝐢 𝐬: Najbardziej, z całego serca nienawidziłam lata… Nastoletnia Diana Sparks kocha teatr. Od pewnego czasu grywa w szkolnych przedstawieniach. Początkowo otrzymywała jedynie epizodyczne role, ostatnio dostaje te najważniejsze, główne. W marzeniach jednak dziewczyna wybiega znacznie dalej ― chciałaby wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Czeka na potwierdzenie, że oto wreszcie jej pomysł został zaakceptowany i na szacownych stołecznych deskach będzie mogła wystawić swój dramat. Niestety, Dianę regularnie spotyka rozczarowanie. Lato poprzedzające ostatnią klasę szkoły średniej ma przynieść upragniony przełom. Z Londynu przychodzą dobre wieści ― sztuka Diany uzyskała aprobatę. Czy to oznacza, że wreszcie będzie mogła przygotować spektakl, o jakim marzy? Niekoniecznie. Na odtwórców ról w sztuce wyznaczeni zostają nie ci uczniowie, których ona sama by wybrała. Co gorsze, scenicznym kochankiem Diany ma być tajemniczy Charlie Foster. Chłopak nie pała miłością do teatru, za to jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Wszystko po to, by uchronić syna przed powtarzaniem klasy. Dla ambitnej Diany to zdecydowanie zbyt słaba motywacja do pracy. Czy to lato także skończy się płaczem? 𝐦 𝐨 𝐣 𝐚 𝐨 𝐩 𝐢 𝐧 𝐢 𝐚: Twórczość Natali miałam okazję poznać przy każdym możliwym opowiadaniu, jakim miała okazję stworzyć. Wattpad, jak i papier są dokładnie mi znane, dlatego możliwość poznania nowej historii jest dla mnie niczym zaszczyt. Zaszczyt, że mam szansę poznać nową historię, nowych bohaterów oraz nową sytuację. Jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkich opowiadań, które stworzyła Natalia. Zawsze w owych opowiadaniach znajdziesz nutkę subtelności oraz orginalności. Przyznam szczerzę, ze gdy ujrzałam pierwszy raz okładkę nie byłam przekonana do historii, więc ciężko było mi sięgnąc po nią. Lecz na szczęście po długich przemyśleniach zdecydowałam że dam szanse opowiadaniu, by poznać co skrywa tak odmienna okładka. I teraz powinnam stwierdzić aby " nie oceniać książki po okładce " Szczerze, okładki autorki zaczynają odbiegać od norm jakie prezentują nam inne opowiadania. Dlatego coraz bardziej jestem zafascynowana wyglądem książek: wewnątrz jak i zewnętrz. Przyznajmy szczerze że owa okładka przyciąga wzrok jak i zainteresowanie wnętrzem. Oceniając książkę po okładce, popełniałam błąd od razu stawiając że książka nie sprosta moim oczekiwaniom. Wyraziłam swoje zdanie na temat całokształtu patrząc tylko na zdjęcie. Dlatego mała przestroga: nigdy nie postępuj jak ja i nie oceniaj bo popełnisz błąd. Dopiero gdy zaryzykowałam a opowiadanie przyszło do mnie, zaczęłam dostrzegać wiele rzeczy. Okładka zaczęła być dla mnie powalająca a drobne szczegóły dostrzegalne. Od początku gdy książka dotarła do mnie - a ja zaczęłam pojmować wszystko - historia zaczęła wzbudzać we mnie ekscytację oraz ogromne zainteresowanie. Po lekkim przebudzeniu, nic mi nie pozostało poza sięgnięciem po pozycję. Historię Natali Fromuth mają w sobie delikatność i przedewszystkim orginalność, jaką prezentuje autorka z opowiadania na opowiadanie. Jestem ogromnie zaskoczona tym w jaki sposób jej historie tak odbiegają od zwykłych opowiadań. Zaczynając czytać książkę od razu wkradła się delikatność i poczucie bezpieczeństwa, jakim otuliła mnie autorka. Pióro czyniło taki wstęp że z czystym umysłem mogłam sięgać dalej, oraz dalej. Słowa jak i również składane zdania były miejscem, gdzie mogłam obejrzeć się we wszystkie strony i ruszyć dalej. Przemyślenia bohaterów sprawiały że sama miałam ochotę rzucić na daną sytuację oko, by następnie ją dokładnie rozpatrzeć. Prócz tych trudnych sytuacji jakie zostały poruszane odczuwałam wewnętrzny spokój. Z każdą odkrytą stroną czułam ból, ale i zachowaną harmonię. Twórczość dawała mi grunt pod nogami, by kontynuować drogę jaką zaczęłam. Ale to wszystko przez styl, jaki stworzyła Natalia tworząc swoje historie. Przy książkach autorki nie ma mowy o jakichkolwiek niedociągnięciach czy niedopracowań. Gdy wkręciłam się w historię zaczęły pojawiać się nowe sytuację, które mnie zaintrygowały sprawiając że pragnęłam więcej. Teatr, który w innych opowiadaniach stawał się nużący oraz " oklepany " stał się czymś co pragnęłam dostać więcej. Coś tak banalnego a zarazem drugiego do wyobrażenia, stało się moim własnym pragnieniem. Fabuła opowiadania została przedstawiona w ciekawy sposób, pokazując nam że przy takim temacie można się dobrze bawić. Jednak mam małe subiekcję na temat rozwinięcia historii. A mianowicie w połowie opowiadania zaczęłam odczuwać nudę i lekką niechęć do kontynuowania książki. Niestety odczuwałam małe zmuszanie by kartkować kolejne strony, lecz ma szczęście z czasem to minęło. Nie zrozum mnie źle, fabuła bardzo mi się spodobała lecz jestem typem czytelnika gdzie uwielbiam gdy coś się dzieje oraz potrafi porządnie namieszać mi w głowie. Wtedy moje przemyślenia się mieszają, a ja nie wiem co w danym momencie sie dzieję - wtedy wiem że owe opowiadanie zawróciło mi w głowie, a ja jestem podekscytowana. Nie wiesz jak bardzo jestem szczęśliwa że to chwilowe znużenie minęło. Bo później sytuacja jeszcze bardziej się nakręciła a ja mogłam odetchnąć że postanowiłam kontynuować. Trudniej byłoby mi ocenić sytuację, gdybym zrobiła przerwę w miejscu gdy nuda wzięła górę. Chłopiec o imieniu Charlie sprawił że moja dusza pragnęła zatrzymać go jak najdłużej przy sobie. Od początku opowiadania zyskał we mnie swoją sympatie oraz szacunek. Również zyskał moje miękkie serducho, które radowało się za każdym razem, gdy pojawiał się w otoczeniu. Wieść o propozycji, którą rzucił chłopak przyprawiła mnie o mini zawał. Ale może zacznijmy od początku? Diana, to młoda kobieta która pragnie marzyć oraz dążyć do spełnień. Mimo trudnego życia, nastolatka spełnia się w spektaklach, pisze oraz tworzy. Jej największym marzeniem jest wystawić sztukę w największym teatrze w kraju. Po wielu trudnościach, los postanawia spełnić jej marzenie ale nie łatwą drogą. Jedną z przeszkód jest Charlie Foster. Chłopak by zaliczyć rok, jest zmuszony zagrać główną rolę w sztuce Diany. Nic nie jest proste dla niego, zważywszy na to że Charlie nienawidzi sztuki, gdyby nie jego matka wszystkie potoczyłoby się inaczej. Diana pragnie by Charlie zagrał w sztuce, lecz Charlie pragnie aranżowanego związku. Czy ta dwójka znajdzie wspólny język? Wątek fake - dating, sprawił że natychmiastowo się obudziłam, wstając na nogi. Czytając sceny bohaterów czułam wszystkie emocje naraz. Wszystkie emocje które czułam wcześniej - wybuchły. Bo naraz potrafiłam czuć smutek, radość, złość czy żal. Tego było wiele, nie jestem w stanie zliczyć nawet ile. Czas z książką spędziłam naprawdę dobrze. Natalia stworzyła kolejne opowiadanie, które pozwoliło odetchnąć pomimo wysokiego bólu.
-
Recenzja: _golden_book Chmielewska EwelinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
🌹,,Każdego lata płakałam" to moja pierwsza pozycja, tej autorki,którą przeczytałam. Teraz żałuję, że nigdy wcześniej nie sięgnęłam po żadną inną twórczość Natalki. 🌹Diana Spark to młoda dziewczyna mieszkająca w środku Wielkiej Brytanii. Nastolatka kocha teatr, pisze własne sztuki i ma szczęście grywać główne role w przedstawieniach teatralnych. Jej największym marzeniem, które skrywa w sobie to wystawienie sztuki w londyńskim teatrze. Co roku dwudziestego pierwszego czerwca wysyła propozycję własnej sztuki lecz zawsze przychodzi odmowa, aż do pewnego momentu. Rok przed ukończeniem ostatniej klasy szkoły średniej,.w czerwcu, z Londynu przychodzi tak bardzo wyczekiwana aprobata. Sztuka Diany Spark zostanie wystawiona na deskach londyńskiego teatru. Jej marzenie wreszcie ma szansę się spełnić. Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z jej myślą. Niespodziewanie główną rolę dostaje Charles Foster. Chłopak nienawidzi teatru, a angaż do sztuki dostaje tylko dzięki protekcji i szantażowi matki. Grozi mu niezdanie do kolejnej klasy. Jego matka z tego powodu jest gotowa ponieść wszystkie koszty z wystawieniem sztuki, aby tylko jej syn zdał. Diana, która jest ambitna, widzi, że dla głównego aktora taka sytuacja to słaba motywacja. 🌹Styl autorki jest bardzo przyjemny, przez co miałam wrażenie, że płynę czytając tą książkę. Nie ma w powieści niedopracowanych elementów czy niedociągnięć.Tu wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Według mnie, Autorka w tą książkę włożyła całą swoją duszę by chwycić nas ,czytelników, za serce. W książce każda scena, uczucie, emocje mają uzasadnienie,wiadomo z czego wynika konkretna sytuacja. Wszystko ma swój początek, środek i zakończenie. 🌹Życie Diany Spark nie jest tak kolorowe, jak by nam mogło się wydawać. Pod maską ukrywa problemy rodzinne. Opieka nad młodszymi siostrami, Melanią i Popp, zabiera jej dużo czasu. Dodatkowo musi jeszcze pomagać rodzinie w domu na dwieście procent po tym, jak jej brat wyjechał by finansowo wesprzeć domowy budżet.. Jej rodzice nie szanują jej decyzji i nie rozumieją jak córka może chcieć iść na studia. Przecież ma wszystko to, co powinna. Dom, miejsce do spania, jedzenie i prace w gospodarstwie rodziców. Uważają, że studia nic jej nie dadzą. 🌹Charles Fosfer to tajemniczy bohater, który nagle dostaje główną rolę w sztuce Diany, a nienawidzi teatru. Głęboko skrywa własne uczucia, emocje. Zagłębiając się w lekturę poznajemy chłopaka coraz bardziej. Dowiadujemy się, że lubi fotografować, często przeżywa ciężkie chwilę, których przyczyny sam nie potrafił zrozumieć i aż do czasu, gdy poznał bardziej Dianę. Bohater zapamiętuje najdrobniejsze rzeczy dotyczące Diany. 🌹 Jedno dla drugiego stało się promykiem nadziei w życiu na lepszą przyszłość. Ich relacja została cudownie napisana. Każdą emocję pojawiającą się między nimi czułam całą sobą. Drobnostki, takie jak sposób w jaki Charlie nazywał Dianę roztapiały moje wnętrze. Troska o siebie nawzajem była tak cudowna, że aż brakuje mi słów. 🌹Zakończenie złamało mi serce. Szczególnie ostatni rozdział, a najbardziej ostatnie dwa wersy i epilog. Wtedy z moich oczu płynęły strumienie łez. Wtedy moje rzęsy zostały podlane przez łzy. 🌹Polecam wam sięgnąć po tą pozycję z całym sercem. Nie zawiedziecie się czytając tę książkę. 🌹Bo w końcu ,,Nie tylko czyny przypominały sercu o miłości. Czasem potrzeba było też czegoś tak prostego jak słowa."
-
Recenzja: everlessss Sikora KajaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przychodzę do was z recenzją książki, po której musiałam odczekać jakiś czas, aby opowiedzieć wam o niej. Mowa tu o ,,Każdego lata płakałam’’, czyli książka, która zniszczyła mnie psychicznie.. "wszystkim, którzy noszą maski, w nadziei, że bez nich wreszcie poczują się wolni" Przepiękne słowa prawda? Tak właśnie zaczyna się ,,Każdego lata płakałam’’. Przeczytawszy tą dedykację poczułam, że ta książka stanie się dla mnie ogromnie, ale to ogromnie ważna. Wy doskonale wiecie, że książki Natalki są dla mnie komfortowym miejscem. Zawsze czuję ekscytację jak mam szansę przeczytać jej dzieło. I tak czułam się za tym razem. ,,Każdego lata płakałam’’ urzekło mnie wszystkim. Przepiękną okładką, wklejką, dedykacją, obrazkami w środku, dosłownie wszystkim. Zacznijmy od całokształtu historii. Motyw teatru skradł moje serce. To jak Diana walczyła, aby spełnić swoje marzenie było czymś niesamowitym. Widząc jej starania byłam z niej ogromnie dumna. Dowiedziawszy się, że ma szansę wystawić swoją własną sztukę na ogromnej scenie teatru Londyńskiego była ogromnie podekscytowana i jednocześnie przerażona. Doskonale to rozumiałam. Ja naprawdę nie chciałam, aby ta historia się kończyła… Relacja Diany i Charliego była wyjątkowa. Mamy tutaj wątek udawanego związku, który później przerodził się w coś pięknego. Charlie powiedział do Diany, że wystąpi w jej sztuce, kiedy ona będzie jego dziewczyną. Każdy z nich miał coś do stracenia, dlatego przystali na ten układ. Z biegiem czasu zrozumieli, że mają wiele wspólnego, rozumieją się doskonale bez słów, czują się komfortowo w swoim towarzystwie. Zakładali oni maski i to wyglądało jakby grali na scenie, a za kulisami ściągali je i nie pokazywali prawdziwych siebie. Nawet najbliższym. Zakochałam się w nich bezpowrotnie. Skradli moje serce i nawet nie chcę aby mi je oddali. Oczarowała mnie relacja Diany z siostrami. Nie powiem, rozklejałam się za każdym razem przy ich interakcji. Za to nienawidzę ich rodziców. Jak można tak traktować swoje dzieci? Akcja ,,Każdego lata płakałam’’ nie dzieje się we współczesnym świecie. Historia dzieje się wiele lat wstecz i tu idealnie to pasuje. Moment, kiedy Charlie podarował Dianie telefon, aby miała z nim kontakt 24/7 był tak uroczy, że zalałam się łzami ze wzruszenia Jest to historia, która przedstawia idealnie walkę o siebie, swoje marzenia, zaufaniu i smutku. Dwójka złamanych ludzi, którzy znaleźli w sobie oparcie. Natalka stworzyła przepiękną książkę, która spowodowała, że musiałam pomyśleć po jej przeczytaniu. Nie pogodziłam się jeszcze z zakończeniem i myślę, że jeszcze długo się nie pogodzę. Jednoczenie rozumiem, dlaczego tak to się skończyło, ale jednak myślałam, że autorka da nam wszystkim to o czym marzyliśmy od samego początku tej historii. Wiem, że potrzebuję jeszcze trochę czasu, aby pomyśleć, ale wiem, że myślami będę wracała do niej niejednokrotnie. Mimo złamanego serca i duszy mogę powiedzieć, że jest to najpiękniejsza historia o trudnej miłości jaką miałam szansę przeczytać. Ogromne brawa dla ciebie Natalka.
-
Recenzja: amelka_reads Łowińska AmeliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Płakajki to kolejna książka, która podbiła moje serce. Zaczynajac tę pozycję od początku wiedziałam, że będzie to dobra książka, ale nie spodziewałam się, że aż tak. Po przeczytaniu jakiś 100 stron byłam wręcz przekonana, że to kolejna historia, która będzie jedną z tych szybkich i przyjemnych, ale od razu zapomnianych. Tak się jednak nie stało, bo nawet nie wiem, w którym dokładnie momencie przepadłam dla tej historii całkowicie, a w szczególności dla bohaterów. Mamy tutaj naszą główną bohaterkę czyli Dianę, która ma dość ciężkie życie. Nie będę tutaj teraz przytaczać wszystkich rzeczy, które się jej przydarzają, ale nawet nie wiecie ile bólu sprawiało mi czytanie o jej problemach i o tym jak w tym wszystkim co dzieje się wokół niej nie myślała o sobie i swoich marzeniach. Dobro innych, a przede wszystkim jej ukochanych sióstr, było dla niej o wiele ważniejsze niż jej własne. Dlatego tak bardzo pokochałam Charliego. Ten chłopak od początku zyskał moją sympatię, a nawet nie wiem, w którym momencie skradł też całkowicie moje serce. Sam miał swoje problemy, z którymi to Diana pomagała mu się zmagać, więc można powiedzieć, że to on uratował Dianę i to ona uratowała jego. Ich relacja była naprawdę piękna. Rozwijała się powoli, naturalnie, nigdzie się nie spiesząc. Co mi się też bardzo podobało to to, że tutaj najważniejszą rzeczą nie był dotyk, a słowa. Za każdym razem gdy bohaterowie chcieli się dotknąć, chociażby złapać za rękę, pytali się o zgodę drugiej osoby. I może to nie było nic takiego, ale to właśnie takie małe, zwykłe pytanie sprawiało, że ich relacja od początku opierała się na zaufaniu. Oprócz głównych bohaterów bardzo polubiłam też siostry Diany. Dziewczynki, chociaż bardzo małe, wprowadziły w tę historię trochę więcej słońca i słodkości. Każdy moment, w którym się pojawiały, sprawiał, że na mojej twarzy widniał uśmiech. Teatr to też jeden z głównych wątków tej książki, dlatego nie możemy o nim zapomnieć. Został on przedstawiony w cudowny i magiczny sposób. Ta wędrówka przez próby, które doprowadziły nas do spełnienia marzenia Diany, były niesamowitą przygodą, która była pełna wzlotów i upadków, ale to właśnie przez to była tak prawdziwa i piękna. Przez tę historię spojrzałam na teatr z trochę innej perspektywy i napewno dużo z tego wyciągnę. Wiele razy też tutaj płakałam. Ze wzruszenia, smutku czy radości, ale na koniec absolutnie pękło mi serce.
-
Recenzja: www.tiktok.com/@martha_with_books__ Zawada MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zabierając się za tą książkę nie wiedziałam czego mam się spodziewać. Jest to moja pierwsza książka Natalii Fromuth i wiem, że nie ostatnia. „Każdego lata płakałam” opowiada o Dianie Sparks, której marzeniem jest wystawić swoją sztukę w londyńskim teatrze. Niestety nigdy jej się nie udawało wygrać konkursu, który zapewniłby jej możliwość odegrania spektaklu na największej scenie w kraju. Aż do tego lata. Dziewczyna wygrywa konkurs i ma możliwość wystawienia swojej sztuki w stolicy. Niestety w kółku teatralnym brakuje aktorów, szkoła nie ma na tyle funduszy, aby pokryć koszty wyjazdu do Londynu. Niespodziewanie matka jednego z uczniów zgadza się na pokrycie wszelkich kosztów wyjazdu. Jej warunkiem jest, aby jej syn grał główną role w sztuce. Czytając tą książkę nie wiedziałam jeszcze ile łez wyleję na niej i jak bardzo skradnie ona moje serce. Pokochałam Dianę całym sercem. Dziewczyna jest wytrwała w drążeniu do swoich marzeń, opiekuńcza oraz empatyczna. Niestety jak większość nastolatków w dzisiejszych czasach zakłada maskę na twarz i boi pokazać ludziom prawdziwej siebie. Tak bardzo dziewczyna przypomina mi samą siebie. W późniejszych etapach książki widzimy jak Diana powoli i stopniowo zaczyna ściągać maski i zaczyna być prawdziwą sobą. Za to Charles to mój nowy książkowy mąż. Chłopak na samym początku jest opryskliwy i chamski, ale z czasem ściąga maskę i poznajemy go z zupełnie innej strony. Książka ta jest fenomenalna i napewno pojawi się w ulubieńcach tego roku.
-
Recenzja: booktolia_ Malicka NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
,,Wszystkim, którzy noszą maski, w nadziei, że bez nich wreszcie poczują się wolni.” Zabierając się za tę książkę, myślałam, że będzie to lekka historia, która nie zostawi po sobie trwałego śladu. Taka idealna na raz. Po jej skończeniu uświadomiłam sobie, że to założenie było błędne, bo ,,Każdego lata płakałam” sprawiło, że nie mogę przestać o niej myśleć i z pewnością długo o niej nie zapomnę. Diana kocha teatr całym sercem i w końcu otrzymuje szansę, o której marzyła każdego lata. Kiedy dociera do niej fakt, że naprawdę ma szansę wystawić własną sztukę, pojawiają się wątpliwości, oczekiwania, miliony wymagań i stres przed porażką. Potrzeba bycia idealną i nieustraszoną powoli zamykała w klatce jej prawdziwe ,,ja”. Niezliczone maski i strach przed tym, co prawdziwe. Strach przed rzeczywistością, uczuciami i życiem. Diana nosi w sobie wiele bólu i niewyobrażalnego ciężaru oraz odpowiedzialności, za dom i rodzeństwo, które kocha całą sobą. Teatr to jej odskocznia, serce i pasja i to, co robi wkładka całą siebie, co aż zapiera dech w piersiach. Poznając ją bliżej, ma się bolesną świadomość, wytworzonej więzi z główną bohaterką. Na pewno każdy chociaż raz odpłynął myślami do miejsca, gdzie życie było lepsze, my byliśmy lepsi, a problemy nie istniały. Tak też wyglądało życie Diany. Tak było jej łatwiej żyć, aby radzić sobie z szarą codziennością. To było wręcz niesamowite, móc obserwować powolny proces pękania jej masek i obnażania się, bo każdy człowiek, tak jak i Diana też ma swoje granice, a w tej książce dziewczyna pokazała pełną gamę emocji, które do samego końca książki trzymają czytelnika w swoich sidłach. Charlie jest nazywany bogatym gburem i materialistą. Poznajemy go jako buntownika, który sprzeciwia się rodzicom, szkole oraz sztuce Diany. Tak naprawdę to, co widzieli inni, to nic innego jak nakładane przez niego maski. W rzeczywistości Charlie to wrażliwy i niezwykle spostrzegawczy, mądry chłopak. Bardzo podobała mi się jego pasja do fotografii i myślę, że bardzo dobrze komponuje się z całym zamysłem książki, aby utrwalać chwile godne zapamiętania. Im więcej go poznajmy, tym bardziej można odczuć jego czułość i zaangażowanie w to, co robi. Ten chłopak skradł moje serce i myślę, że zrobi to samo z niejedną osobą, która sięgnie po tę historię. Relacja głównych bohaterów nie ma fajerwerków, spicy scen, czy też wulgarnych zwrotów. Sięgając po ,,Każdego lata płakałam” doświadczycie delikatnych motylków w brzuchu, onieśmielenia i prawdy oraz bolesnej rzeczywistości. Ich relacja jest odkrywcza, bo zarówno Charlie, jak i Diana widzieli w sobie więcej, niż inni. Historia Diany i Charliego jest do bólu prawdziwa. Już dawno nie spotkałam się z tak uniwersalną, ale i też oryginalną tematyką, w której każdy człowiek bez problemu by się odnalazł. Natalia ujęła wszystkie problemy, rozterki i myśli w naprawdę wspaniały sposób, pozwalając poznać nie tylko bohaterów, ale i też wniknąć w głąb samego siebie. Nawet tytuł, który z pozoru wydaje się niepozorny i jak wynika z początkowych rozdziałów książki, jest dość oczywisty. Tak naprawdę te trzy słowa zwierają o wiele głębsze znaczenie. Wątek z teatrem również był świetnie przeprowadzony. Przygotowania do sztuki oraz emocje wylewające się z poszczególnych bohaterów naprawę przenoszą czytelnika na widownię. Samo zakończenie było dla mnie dużym zaskoczeniem. Bolesnym i szczęśliwym, a także w pewien sposób odpowiednim, dlatego zdecydowanie długo nie będę mogła zapomnieć o nim. Przepiękna historia, nacechowana miłością, bólem oraz rzeczywistością i iluzją. Bycie nieidealnym też jest idealne.
-
Recenzja: tik tok (pseudo.ksiazkara) Kędziora NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Każdego lata płakałam” jest książka niespotykaną i wyjątkową. Przysięgam, że od samego otworzenia tej historii nie da się jej zakończyć nie później niż w kilka dni. Fabuła skupiająca się na opowieści dążenia marzeń biednej dziewczyny, która od zawsze miała pod górkę i w tym pomocy bogatszego chłopaka, który mimo iż wydawałoby się że na wszystko, sam ma problemy choćby z wstaniem z łóżka. Lektura naprawdę ma tyle świetnych wątków, że nie jestem w stanie przyczepić się do czegokolwiek. Jest smutno, jest słodko i jest radośnie. Autorka skupiła się idealnie nie tylko na głównych bohaterach, ale i przedstawiła ich dotychczasowe życie w tak różnych rodzinach. Sądzę, że to idealny przykład opowiadania, po które musi sięgnąć każdy nastolatek bądź osoba, która w życiu tez musi przemierzać przez liczne przeszkody. O to dowód, że i wy znajdziecie w końcu swojego Charliego, który pomoże wam spełnić wasze marzenia.
-
Recenzja: kassnbooks Wojtowicz KasiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jest to jedna z tych historii w którą wciągnęłam się w takim stopniu, że miałam nadzieję, że nigdy się nie skończy. Od dawna chciałam poznać twórczość Natalii, ale nigdy nie poczułam, że chcę jakąś jej książkę bardzo przeczytać - póki nie dowiedziałam się o tej premierze. Mnóstwo wspaniałych i powracających wątków, ciekawa historia trzymająca w napięciu, a także nowy książkowy mąż - Charlie. 🫶 Muszę z czystym sercem przyznać, że nie spodziewałam się, że dostanę tak dużo z tej historii, na szczęście się w ogóle nie zawiodłam, a bardziej dostałam motywację, aby poznać następne dzieła spod pióra tej autorki 💞
-
Recenzja: ubranewslowa Kochańska AleksandraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
każdego lata płakałam - Natalia Fromuth 🎭 "wszystkim, którzy noszą maski, w nadziei, że bez nich wreszcie poczują się wolni" "każdego lata płakałam" to książka, której już sama dedykacja skradła moje serce i wyryła się w pamięci, a motyw teatru, wystawienia sztuki od podstaw na deskach teatru był przepięknym tłem dla rozgrywających się wydarzeń. to historia, którą pragnęłam poznać jak najszybciej, a jednocześnie chciałam, aby ciągnęła się w nieskończoność. skradła moją duszę i sprawiła, że odnalazłam w niej cząstkę siebie. stała się moją comfort book. pomimo, że to delikatna i ckliwa historia to porusza niełatwe tematy. autorce udało się wszystko genialnie połączyć. stworzyła bohaterów, którzy są ze skóry i kości i przedstawiła ich w taki sposób, że bardzo łatwo jest ich pokochać, zrozumieć, a przede wszystkim znaleźć w nich cząstkę siebie. otoczyła ich bańką problemów, którymi nie chcieli dzielić się ze światem i ludźmi. nakładali maski, aby ich problemy i emocje nie ujrzały świtała dziennego. bohaterowie byli jak aktorzy, ktorzy świat traktowali jak scenę teatralną, na której odgrywali spektakl - życie. historia o walce o siebie, swoje szczęście i marzenia mimo przeciwności losu jakie są nam stawiane na drodze. o zaufaniu, którym ciężko jest kogoś obdarzyć. historia pięknej miłości dwojga kochanków. o dzieciach, których nie kochają rodzice oraz o rodzicach dla których liczy się własne dobro zamiast dobro dzieci. niejednokrotnie miałam łzy w oczach i serce mi się krajało podczas czytania. autorka tą książką wzbudziła we mnie mnóstwo emocji. dała historię, która zadziałała na mnie jak plaster na ranę i ukoiła moje myśli. nie chciałam, aby historia Diany i Charlsa skończyła się tak szybko. pragnęłam, aby trwała jeszcze przez chwilę, aby autorka troszkę dłużej dała nam się nacieszyć ich szczęściem, które nie trwało zbyt długo. ciężko było mi pogodzić się z zakończeniem, które boleśnie dało się w znaki. cieszę się, że ich losy potoczyły się tak, a nie inaczej jednocześnie wyklinając, że nie było dla nich innego zakończenia. ich historia była piękna i wiem, że niejednokrotnie będę do niej wracała
-
Recenzja: book_hello_ Wysokińska WiktoriaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Recenzja Każdego lata płakałam - Natalia Fromuth Książka, o której dziś będzie recenzja, pokonała mnie. Pokonała stylem pisania czy tym jak bardzo przywiązałam się do bohaterów. Jest to kolejna książka spod piór Natalii, którą pokochałam i uwielbiam całym sercem. Styl pisania autorki jest lekki i miły dla oczu, przez co czyta się i czyta. Jeśli chodzi o rozdziały, to są krótkie, a czytając je i kończąc, chce się wiedzieć, co jest dalej. Diana Sparks to dziewczyna, która ma swoje marzenia i plany, o których tylko ona wie. W szkole chodzi na kółko teatralne, a jej ukrytym marzeniem jest, aby wystąpić w wielkim teatrze w Londynie. I wszystko by się udało gdyby nie rodzice i szkoła, do której chodzi. Zaczynają się wakacje a dla Diany to ważny część całego roku. Każde lato kończyło się płaczem, teraz przyszedł czas na nowy kolejny rok, gdzie miała się dowiedzieć czy to lato też skończy się płaczem. Każdego lata Diana wysyłała zgłoszenia o swojej sztuce do największego teatru w Londynie i co roku kończyło się to niepowodzeniem. Ale tym razem było inaczej. Dostała się i otrzymała propozycje wystawiania swojej sztuki. Dla dziewczyny była to dobra okazja pokazać się i zaprezentować sztukę, o której marzyła każdego dnia. Na jej drodze tak jak wspominałam stają rodzice i szkoła. Diana Sparks pochodzi z rodziny, w której ma obowiązek zajmować się domem i siostrami. Nie ma łatwo. Mieszka daleko od miasta pośrodku lasów i łąk a do tego ma rodziców, którzy nie wierzą w marzenia. Jeśli chodzi o szkołę to, czego się najbardziej obawiała byli ochotnicy. Nikt kto interesował się autorstwem, nie chciała wsiąść z uczniów udziału. Wiedziała, że miała osoby z kółka teatralnego, ale to dalej było za mało. I do tego podróż. Szkoła nie miała środków, aby zafundować podróż do Londynu. I te wszystkie minusy oznaczały, że Diana Sparks była skreślona z marzeń o wielkim teatrze. Ale nie mogła zrezygnować i próbowała walczyć. Jej jedynym pozwoleniem, aby tam się znaleźć była pani dyrektor. Wchodząc do niej zauważyła ze nie była sama w gabinecie. Naprzeciw jej siedziała matka a obok chłopak, który nie był zadowolony z tego gdzie się znajduje. I to właśnie ten chłopak, który już od samego początku był wrogo nastawiony miał wziąć udział w teatrze. Bohaterowie byli idealnie wykreowani. Ich problemy czy ich cele były wspaniałe pokazane. Charlie Foster to chłopak, który uwielbia się chować i jest buntownikiem. Już od samego początku nie pałał wieściami o tym, że ma zagrać główną rolę w teatrze Diany. Skrywa w sobie dużo, a rodzice (matka) chce, aby syn zdał w tym roku klasę. Z problemów jakich nie było go w szkole, ma nadrobić nieobecności, a do tego być sponsorem całego wyjazdu do Londynu. Oboje pragnęli wolności. Na wykonanie sztuki mieli całe dwa miesiące wakacji. Przez ten czas poznawali siebie i pokonywali swoje lęki. Diana Sparks miała nauczyć Charliego Fostera grać. Czy to się uda? Czy ten cały spektakl był aż tak bardzo ważny? Czy to lato skończy się płaczem?
-
Recenzja: powiklane.mysli Bury MilenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Każdego lata płakałam — Natalia Fromuth ❁ ❁ ❁ Opis: Nastoletnia Diana Sparks kocha teatr. Od pewnego czasu grywa w szkolnych przedstawieniach. Początkowo otrzymywała jedynie epizodyczne role, ostatnio dostaje te najważniejsze, główne. W marzeniach jednak dziewczyna wybiega znacznie dalej ― chciałaby wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Czeka na potwierdzenie, że oto wreszcie jej pomysł został zaakceptowany i na szacownych stołecznych deskach będzie mogła wystawić swój dramat. Niestety, Dianę regularnie spotyka rozczarowanie. Lato poprzedzające ostatnią klasę szkoły średniej ma przynieść upragniony przełom. Z Londynu przychodzą dobre wieści ― sztuka Diany uzyskała aprobatę. Czy to oznacza, że wreszcie będzie mogła przygotować spektakl, o jakim marzy? Niekoniecznie. Na odtwórców ról w sztuce wyznaczeni zostają nie ci uczniowie, których ona sama by wybrała. Co gorsze, scenicznym kochankiem Diany ma być tajemniczy Charlie Foster. Chłopak nie pała miłością do teatru, za to jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Wszystko po to, by uchronić syna przed powtarzaniem klasy. Dla ambitnej Diany to zdecydowanie zbyt słaba motywacja do pracy. Czy to lato także skończy się płaczem? ❁ ❁ ❁ Nie miałam do tej książki żadnych oczekiwań. Głównie z powodu, że nigdy nie potrafiłam wciągnąć się w żadną poprzednią książkę Natalki. Ale w tej pozycji się zakochałam. Od samego początku książka mnie wciągnęła. Ma ona krótkie rozdziały więc dziennie potrafiłam przeczytać 100 stron nawet tego nie odczuwając. W tej pozycji nie ma żadnych zwrotów akcji, ale mimo to cały czas chciałam wiedzieć co jest dalej i jak zaczęłam czytać to nie mogłam się oderwać. Zakochałam się w głównych bohaterach. Diane pokochałam od pierwszych stron. Uwielbiam jej delikatność. Cała jej postać jest idealnie wykreowana. Charlie też jest moim ulubieńcem. Okazał się kompletnie inny niż był zazwyczaj opisywany. Uwielbiam to jaki jest w stosunku do Diany. Ta dwójka pozostanie w moim sercu na zawsze. Cieszę się, że temat teatru był cały czas podtrzymywany. Często tak jest, że główny wątek ucieka i fabuła opiera się na relacji głównych bohaterów. Bardzo podobał mi się ten „wątek” teatru, sama podczas czytania tej książki chciałam w nim uczestniczyć. Wszystko było idealnie opisane, czułam się jakbym była na scenie razem z bohaterami. Odbiegając od treści książki, muszę przyznać, że jest ona przepięknie wydana. Te detale, prolog i epilog.. jestem zakochana. Autorka odwaliła świetną robotę pisząc tę powieść. Nie mogę doczekać się kolejnej części i chyba sięgnę po inne dzieła Natalki. Zapraszam was do zakupu tej książki, jest warto! 5/5⭐
-
Recenzja: zaczytane.serce Głaczyńska PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Bardzo lubię książki Natalii, ale ta chyba moim zdaniem była najlepsza. Poznajemy nastolatkę Dianę, która kocha teatr, a w szkolnych przedstawieniach gra główne role. Co roku wysyła propozycję swojej sztuki do Londyńskiego teatru, jednak w czerwcu zawsze przychodzi wiadomość odmowna. Tym razem jednak jest inaczej... Jej sztuka zyskuje aprobatę, jednak nie wszystko idzie po jej myśli. Aktorzy nie są tacy jakich ona wybrała, a na dodatek główną męską rolę przy jej boku dostaje Charlie Foster, który robi to z przymusu, aby nie powtarzać ostatniej klasy... Czy pierwsze, tak ważne przedstawienie okaże się klapą? Dosłownie wszystko w tej książce mnie oczarowało, łącznie z dedykacją na pierwszej stronie. Autorka chwyta za serce, przedstawia nowy, niespotykany i oryginalny temat, za który jestem jej bardzo wdzięczna, bo to sprawia, że dosłownie czekam na kolejne jej książki. Główna bohaterka, ma rzucane pod nogi same kłody, i zdaje sobie sprawę, że realizacja jej marzenia wcale nie będzie taka łatwa. Brakuje jej funduszy i aktorów. Dodatkowo Charlie wcale jej tego nie ułatwia. Niestety dziewczyna musi przystać na jego udział, ponieważ jego matka gotowa jest zapłacić całe przedsięwzięcie. Ich historia jest niesamowicie magnetyzująca - dodatkowo rozwija się powoli, wszystko ma swoje miejsce i czas, jak na dłoni widać ich zmianę. Totalne przeciwieństwa, dwójka nieznajomych, którzy muszą udawać sympatię, aby gra nabrała tempa. Charlie jest totalnie niechętny, nie ma motywacji, nie przepada za teatrem, a Diana jest perfekcjonistką, jest bardzo zmotywowana i za wszelką cenę chce, aby wszystko wyszło idealnie. A dlaczego tak jej zależy? Cóż, tutaj odnoszę się do scen z rodzicami dziewczyny, którzy nie mieli dla niej zrozumienia, nie popierali jej pasji, wręcz podcinali dziewczynie skrzydła. Niesamowicie polecam Wam tą książkę, to wspaniała przygoda, która uczy nas mnóstwa rzeczy. Oryginalny temat przykuwa uwagę, a lekkie pióro dodaje szybkości w czytaniu. Jestem totalnie zauroczona także okładką. Zdecydowanie jestem na tak! Czytajcie kochani, nie pożałujecie.
Szczegóły książki
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-832-2076-5, 9788383220765
- Data wydania książki drukowanej :
- 2023-06-28
- ISBN Ebooka:
- 978-83-289-0360-9, 9788328903609
- Data wydania ebooka :
- 2023-06-28 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@sensus.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 188364
- Rozmiar pliku Pdf:
- 1.8MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3.5MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 8MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF »
- Zgłoś erratę
- Kategorie:
Literatura obyczajowa i romans
- Serie wydawnicze: Płakajki
- Kategoria wiekowa: 14+
Spis treści książki
Prolog
Rozdział 1.
Rozdział 2.
Rozdział 3.
Rozdział 4.
Rozdział 5.
Rozdział 6.
Rozdział 7.
Rozdział 8.
Rozdział 9.
Rozdział 10.
Rozdział 11.
Rozdział 12.
Rozdział 13.
Rozdział 14.
Rozdział 15.
Rozdział 16.
Rozdział 17.
Rozdział 18.
Rozdział 19.
Rozdział 20.
Rozdział 21.
Rozdział 22.
Rozdział 23.
Rozdział 24.
Rozdział 25.
Rozdział 26.
Rozdział 27.
Rozdział 28.
Rozdział 29.
Rozdział 30.
Rozdział 31.
Rozdział 32.
Rozdział 33.
Rozdział 34.
Rozdział 35.
Rozdział 36.
Rozdział 37.
Rozdział 38.
Rozdział 39.
Epilog
beYA - inne książki
-
Nowość Promocja
Wydaje się, że życie Madeline Tissner jest idealne. Ma wszystko. Mieszka w Nowym Jorku, jest bogata, popularna, chłopaka można jej tylko pozazdrościć. Niestety, ze względu na majątek, jaki posiada rodzina Tissnerów, bywa o niej głośno. Zbyt głośno. W usta ojca wkłada się słowa, których nigdy nie powiedział. Prasa bezpodstawnie atakuje matkę. Media wyśmiewają Madeline i jej brata Ethana.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(26,94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Ze światła w mrok. Z mroku w światło. Między cieniem i słońcem, rozpaczą i szczęściem, zwątpieniem i nadzieją. Victoria Clark porzuciła rodzinne Culver City, aby spełnić największe marzenia zmarłej matki ― zamieszkać w innym stanie, studiować na prestiżowej uczelni i zdobyć dobrą pracę. Dziewczyna realizowała plan krok po kroku i wydawało się, że jest szczęśliwa… W rzeczywistości jej życie w Lewiston w stanie Maine bolało w sposób, o którym nie chciała mówić głośno. Niestety, pewien człowiek jednym telefonem zniszczył ― złudny, jak się okazało ― spokój Victorii i jej brata. Ta jedna rozmowa zmarnowała lata leczenia i prób zapomnienia o przeszłości. Co gorsza, sprawiła, że perspektywa powrotu do rodzinnego miasta stała się bardziej realna niż kiedykolwiek wcześniej. Victoria ponownie musi podjąć decyzję: zamknąć temat swojej rodziny czy spróbować dowiedzieć się prawdy o matce, która przez całe życie ją okłamywała? Los młodej kobiety znów jest niepewny, a każdy kolejny wybór okazuje się trudniejszy od poprzedniego.- Druk pkt
(47,40 zł najniższa cena z 30 dni)
51.35 zł
79.00 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Ariadne Crawford ma niecałe osiemnaście lat. Niedługo skończy szkołę średnią, ale nie bardzo wie, co chciałaby robić dalej. Wynikające z troski pytania starszej siostry Kaydence nie pomagają, a tylko dokładają dziewczynie stresu. Lecz oto pojawia się światełko w tunelu: Ariadne dostaje szansę na spełnienie swojego największego marzenia – będzie się uczyć jazdy konnej!- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(26,94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł (-35%) -
Promocja
Ruby Miller panicznie bała się osoby, którą oglądała codziennie w lustrze. Przerażało ją wszystko, co widziała w swoim odbiciu. Przez osiemnaście lat nieustannie słyszała w domu powracający niczym koszmar komunikat: że nie jest dość dobra, mądra ani ładna. Nigdy nie odważyła się na to, by wypowiedzieć głośno swoją opinię, bo w głowie wciąż słyszała karcący głos matki, który powtarzał, że jej zdanie i tak nikogo nie interesuje.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Dla Jane ta sytuacja okazuje się bardzo trudna do udźwignięcia. Dziewczyna raczej trwa, niż żyje, utrzymywana na powierzchni dzięki Luke’owi. To on jest głosem rozsądku i uzmysławia Jane, że wszystko, przed czym ucieka, dawno ją wyprzedziło; że musi w końcu zmierzyć się z rzeczywistością i depczącą jej po piętach przeszłością.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Mason nie cieszy się zaufaniem otoczenia. Chłopak ma trudny charakter, dużo imprezuje, lubi się rozpędzać na motocyklu do nieprzyzwoitych prędkości, a swojego ojczyma raz za razem doprowadza do stanu przedzawałowego. Gdy więc pewnego dnia na poboczu drogi znajduje ranną dziewczynę, bliskim trudno jest uwierzyć, że to nie on spowodował jej obrażenia. Ranna nie może mu pomóc dowieść prawdy, ponieważ niczego nie pamięta. Ani tego, jak znalazła się sama za miastem, pokiereszowana i nieprzytomna. Ani nawet tego, jak się nazywa.- Druk
- ePub + Mobi pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
W ramach wymiany międzyuczelnianej Sophie Lavender wyjechała do Anglii. W tym dalekim kraju, wraz z przyjaciółmi, stara się doświadczyć pełni studenckiego życia. I, choć nie ma ochoty, zmusza się nawet do uczestnictwa w pewnej imprezie ― gra muzyka, ludzie tańczą i wygląda na to, że poza Sophie wszyscy świetnie się bawią. Dziewczyna rozgląda się dookoła, poszukując w tłumie przyjaznej twarzy, i… Kto to? Kim jest chłopak, którego rysy nie wydają jej się obce? Czy jego pojawienie się wpłynie na rozdzielony oceanem związek Sophie i Milesa?- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Dziewiętnastoletnia Victoria Clark nie może się doczekać momentu, kiedy zacznie studiować medycynę na prestiżowej uczelni w samym sercu Wietrznego Miasta. Pragnie wyjechać z rodzinnego Naperville i zostawić za sobą wszystko, czym dotychczas żyła, w tym niesławną znajomość z Nathanielem - najmłodszym z trzech synów głowy rodu Mitchellów i przyszłym spadkobiercą fortuny.- Druk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 pkt
(32,94 zł najniższa cena z 30 dni)
35.69 zł
54.90 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Isabella po traumatycznych przeżyciach i próbie samobójczej wyjeżdża do jedynego miejsca, które kojarzy jej się ze spokojem. To zaciszne miasteczko w północnej Szwecji, które odwiedzała z rodzicami każdego lata, aż do 1989 roku. Wówczas co rok czekał tam na nią Noah, jej bratnia dusza.- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(31,85 zł najniższa cena z 30 dni)
31.85 zł
49.00 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Wygląda na to, że Dalia Mayer na dobre zadomowiła się w miasteczku Maidstone i zaprzyjaźniła z ludźmi z miejscowego liceum. Jej relacja z Adrianem Walkerem, kapitanem drużyny koszykówki, także nabiera rumieńców. Czyżby tym dwojgu pisane było wspólne szczęście? Niekoniecznie. Nowa dziewczyna najfajniejszego chłopaka w szkole bowiem ukrywa smutną tajemnicę...- Druk
- PDF + ePub + Mobi pkt
(29,94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł (-35%)
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@sensus.pl
Książka drukowana
Oceny i opinie klientów: Każdego lata płakałam Natalia Fromuth (2) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.
(2)
(0)
(0)
(0)
(0)
(0)
więcej opinii