×
Dodano do koszyka:
Pozycja znajduje się w koszyku, zwiększono ilość tej pozycji:
Zakupiłeś już tę pozycję:
Książkę możesz pobrać z biblioteki w panelu użytkownika
Pozycja znajduje się w koszyku
Przejdź do koszyka

Zawartość koszyka

ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Inteligencja praktyczna. Sztuka i nauka zdrowego rozsądku

Po co nam inteligencja, wysokie IQ - jeśli nie potrafimy z nich korzystać... To może się zmienić po lekturze bestsellera dra Karla Albrechta "Inteligencja praktyczna. Sztuka i nauka zdrowego rozsądku", wydanego przez Sensus.
Albrecht, prezentując najnowsze wyniki badań mózgu, hipnoterapii i systemów informatycznych, odkrywa przed czytelnikami swoje frapujące przemyślenia na temat działania ludzkiego umysłu. Do lektury zachęca barwny, a jednocześnie prosty, zrozumiały język wykładu. Rozpoczynamy od... humoru zeszytów szkolnych ( "Niektóre bakterie rozkładają obornik na kompot"), apotem jest już tylko ciekawiej.
Autor koncentruje się głównie na szukaniu i rozwijaniu nowych koncepcji, których celem jest zwiększanie efektywności - zarówno jednostek jak i organizacji, począwszy od kreatywności człowieka, po wizję rozbudowy przedsiębiorstw. Te zróżnicowane organizmy przenikają się. Wszak, by zarządzać talentami - trzeba je mieć, a z tym nie jest łatwo. "Produkcja" absolwentów potrafiących korzystać z komputera i surfować po internecie nie jest równoznaczna z przygotowaniem osób potrafiących myśleć i wykorzystywać swoją wiedzę.
Albrecht sypie cytatami i barwnymi przykładami, dowodzących "zdziczenia Ameryki" i hołdowania przez nią kulturze - przede wszystkim elektronicznej - rozrywki. Dostaje się także telewizji -za ogłupianie i odrywanie od słowa pisanego. Niezdecydowanie widać jedynie w podejściu do internetu, który -przynajmniej potencjalnie -jest zarówno telewizualnym środkiem przekazu, jak i nośnikiem tekstu do czytania.
Propozycje zmierzają do poznania naszego "biokomputera" i ulepszania umysłowego "oprogramowania". Droga ku temu wydaje się nie tylko ciekawa, ale wiele obiecująca.
POLSKA - DZIENNIK ŁÓDZKI N, 18/01/2010

Narty. Poradnik bez kantów

Ferie przed nami - czas więc zacząć przygotowywać się do szusowania na nartach, sezonowej frajdy, która nie jest wynalazkiem nawet ostatnich wieków. Konrad Drzymała, autor "poradnika bez kantów" Wydawnictwa Septem, zatytułowanego "Narty. Szaleństwo na dwóch deskach", zapewnia, iż możliwością przemieszczania się po miękkim puchu zafascynowani byli już mieszkańcy Skandynawii przed... 5-7 tys. lat. I to zapewne nie mniej niż obecni fani narciarstwa. Nie wiemy, jak kiedyś, ale dziś naukę jazdy rozpoczynamy od spotkania z instruktorem. Najcierpliwszym z nich jest z pewnością ten poradnik. Autor "na narty" zaprasza dopiero w połowie wykładu. Wcześniej studiujemy zasady zachowania się na stoku, kompletujemy sprzęt i odzież oraz poznajemy możliwości konserwowania nart i wiązań. Aż w końcu zaczynamy przygotowania - fizyczne i... psychiczne, by w końcu stanąć na deskach. Stok czeka!
POLSKA - DZIENNIK ŁÓDZKI N, 16/01/2010

50 dzieł klasyki dostatku i bogacenia się. Zdobądź fortunę i zarządzaj majątkiem

Nie wiem dlaczego, ale początkowo miałem opory przed przeczytaniem tej książki. Myślałem sobie - przecież to 50 streszczeń innych książek. Przecież nie da się oddać ducha całej książki opisując ją na zaledwie kilku stronach! I to prawda, bo nie o to w tej książce chodzi!
Zacząłem ją czytać jednego niedzielnego popołudnia i już w połowie pierwszej strony wstępu musiałem wstać po mój rażąco żółty zakreślacz, aby podkreślić sobie cytat Andrew Carnegie’go:
"Nikt nie zostaje bogaty, dopóki nie wzbogaca życia innych."
I wtedy moje początkowe opory co do tej książki topniały strona za stroną, linijka za linijką, słowo za słowem. Przeczytałem tego popołudnia ponad 150 stron i nawet nie poczułem kiedy.
Teraz wiem, że książka Toma jest po prostu rewelacyjna i mimo, że moja obawa, która podpowiadała mi, że przecież nie da się oddać ducha całej książki opisując ją na zaledwie kilku stronach z jednej strony się potwierdziła, to z drugiej strony autor udowodnił, że da się z powodzeniem wycisnąć całą esencję książki, przelać ją na kilka stron i zachęcić przy tym do przeczytania jej w oryginale.
Dzięki przeczytaniu Fortuny w pigułce (jak mówi podtytuł) moja lista książek do uzupełnienia w mojej domowej biblioteczki powiększyła się o 24 tytuły [sic!]. No ale cóż, przyjemności trzeba odpowiednio dozować, więc pewnie wszystkich od razu nie kupię ;) a 50 dzieł klasyki dostatku i bogacenia się naprawdę polecam wszystkim tym, którzy uważają, że zwiększania swojej inteligencji finansowej nigdy za wiele ;)
Bogać się mądrze!
neoma.pl Marek

Moc Przyciągania. 5 prostych kroków do zdobycia bogactwa (lub czegokolwiek innego)

Zastanawiając się, jak najlepiej opisać Moc przyciągania zabrałem tą książkę do rąk i zacząłem wertować kartki, które zatrzymały się nagle na stronie, na której podkreślone pomarańczowym, dającym po oczach kolorem było jedno pytanie: Na czym się koncentrujesz? Przeczytałem cały akapit poprzedzający to pytanie i postanowiłem go przepisać, bo świetnie oddaje to, co znajdziesz w środku.
Jeśli chcesz poznać prostą formułę Joe’a Vitale na przyciągnięcie czegokolwiek, to jest to dobra książka. Autentyczne przykłady z życia Joe’ego i jego znajomych, stosujących, czy to świadomie, czy nieświadomie poszczególne kroki naprawdę motywują do działania.
neoma.pl Marek

Psychologia zmiany. Rzecz dla wściekniętych. Wydanie II rozszerzone

Niejednokrotnie zastanawiałem, się co bardziej skłoniło mnie do zakupu tej książki - jej tytuł, czy widoczne na okładce znane nazwiska wypisane na rakietach, albo jeszcze zabawne i trafiające w sedno rysunki Andrzeja Mleczki wewnątrz książki. A może to wszystko złożyło się na to, że leżąc sobie spokojnie na półce w księgarni, książka ta przekonała mnie, że warto ją mieć w swoim prywatnym księgozbiorze.
Co ciekawe, mimo tego że znałem już większość książek, czy osób, które opisuje Marek Skała w Psychologii zmiany to czytając jeszcze raz, w jego wydaniu niektóre kwestie trafiły do mnie w zupełnie inny sposób niż ja je odebrałem, a inne jeszcze bardziej sobie utrwaliłem.
Rewelacyjny jest też rozdział zatytułowany Guru są wśród nas, który opisuje naszych polskich guru z różnych dziedzin, czy to zarządzania, czy to wystąpień publicznych, networkingu… To uświadomiło mi, że rzeczywiście Guru są wśród nas… trzeba się tylko dobrze rozglądać.
Dużo ciekawych stwierdzeń, podsumowań, przykładów do naśladowania i tego, co bardzo sobie cenię nie tylko w książkach, ale i w życiu - humoru ;)
Polecam! Szczególnie wściekniętym ;)
neoma.pl Marek

Psychologia zmiany. Rzecz dla wściekniętych. Wydanie II rozszerzone

Niejednokrotnie zastanawiałem, się co bardziej skłoniło mnie do zakupu tej książki - jej tytuł, czy widoczne na okładce znane nazwiska wypisane na rakietach, albo jeszcze zabawne i trafiające w sedno rysunki Andrzeja Mleczki wewnątrz książki. A może to wszystko złożyło się na to, że leżąc sobie spokojnie na półce w księgarni, książka ta przekonała mnie, że warto ją mieć w swoim prywatnym księgozbiorze.
Co ciekawe, mimo tego że znałem już większość książek, czy osób, które opisuje Marek Skała w Psychologii zmiany to czytając jeszcze raz, w jego wydaniu niektóre kwestie trafiły do mnie w zupełnie inny sposób niż ja je odebrałem, a inne jeszcze bardziej sobie utrwaliłem.
Rewelacyjny jest też rozdział zatytułowany Guru są wśród nas, który opisuje naszych polskich guru z różnych dziedzin, czy to zarządzania, czy to wystąpień publicznych, networkingu… To uświadomiło mi, że rzeczywiście Guru są wśród nas… trzeba się tylko dobrze rozglądać.
Dużo ciekawych stwierdzeń, podsumowań, przykładów do naśladowania i tego, co bardzo sobie cenię nie tylko w książkach, ale i w życiu - humoru ;)
Polecam! Szczególnie wściekniętym ;)
neoma.pl Marek