×
Dodano do koszyka:
Pozycja znajduje się w koszyku, zwiększono ilość tej pozycji:
Zakupiłeś już tę pozycję:
Książkę możesz pobrać z biblioteki w panelu użytkownika
Pozycja znajduje się w koszyku
Przejdź do koszyka

Zawartość koszyka

ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Chorwacja. W kraju lawendy i wina. Wydanie 6

Jest wiele powodów, dla których turyści tak często wybierają Chorwację na miejsce wakacyjnego odpoczynku: jest ona dobrym miejscem do plażowania i morskich kąpieli, a odpoczynek na wybrzeżu uprzyjemniają piękne krajobrazy, przytulne zatoczki i wspaniałe zabytki. Wydawnictwo Bezdroża w przewodniku "Chorwacja. W kraju lawendy i wina" zachęca do odwiedzenia nie tylko nadmorskich kurortów, ale także tych mniej popularnych zakątków Istrii, Kvarneru i Dalmacji. Istria usytuowana jest w północno-zachodniej Chorwacji i jest największym półwyspem na Adriatyku. Jej najwyższy szczyt to Učka, która jednocześnie stanowi granicę między regionami Istrii i Kvarneru. Mianem Białej Istrii określa się wschodnie wybrzeże z imponującymi, jasnymi skałami, na którym leżą znane ośrodki turystyczne: Rabac, Lovran i Opatija. Zielona Istria obejmuje środkową część półwyspu z licznie występującym dębem śródziemnomorskim, oliwkami i winnicami. Warto zwiedzić piękny, średniowieczny Motovun i Hum - najmniejsze miasto świata, liczące 17 mieszkańców. Najciekawszymi miastami w tej części są Rovinj, Poreč i Umag. Istria słynie z win teran i malvazija, a także ze smakowitych trufli. Region położony pomiędzy Istrią a Dalmacją, Kvarner, obejmuje swoim zasięgiem część kontynentalną z urzekającym Parkiem Narodowym Risnjak. Swą nazwę zawdzięcza starożytnym Rzymianom, którzy, sugerując się kształtem zatoki, nazwali go Mare Quaternarium (morzem czworobocznym). Znajduje się tu wiele istotnych dla historii Chorwacji i Europy zabytków, liczne dobrze przygotowane ośrodki turystyczne i plaże (Stara Baška na wyspie Krk, Crikvenica, Lopar na Rabie). Kvarner słynie również z kasztanów jadalnych oraz ze wspaniałych win - są tu specjalne trasy jego degustacji, np. Novi Vinodolski - Bribir. Dalmacja to najbardziej znany i najpopularniejszy region Chorwacji, który rozciąga się wzdłuż wybrzeża od Senja do Dubrownika. Nazwa Dalmacja pochodzi od jednego z plemion iliryjskich, Dalmatów, zamieszkujących te tereny w starożytności. Przepiękną, naturalną ozdobą regionu jest roślinność śródziemnomorska - drzewa oliwne, magnolie, oleandry, rododendrony i palmy. Całości dopełniają wspaniałe zabytki - od starożytnych po współczesne. W tej części Morza Adriatyckiego leży wiele wysp, np. Pag, Hvar Brač. W Dalmacji środkowej i południowej leżą miasta, które powinny znaleźć się na trasie każdego turysty: Szybenik, Trogir, Split i Dubrownik. Z przewodnika Bezdroży dowiemy się także, w jakie pamiątki z poszczególnych regionów Chorwacji warto się zaopatrzyć. Symbolem Chorwacji są krawaty, które tu wymyślono. Można kupić kamienne płytki i ozdoby z napisami zrobionymi głagolicą lub z motywem chorwackiej plecionki - słynnej pletenicy, dużą popularnością cieszą się lalki w strojach ludowych. Bardziej praktyczną pamiątką będzie oliwa z oliwek lub olejki eteryczne lawendowe i rozmarynowe, suszone figi i muszle. Można również kolekcjonować pamiątki charakterystyczne dla poszczególnych regionów kraju. Na Istrii będzie to rakija z owoców, w Puli - kamienne rzeźby z wzorami rzymskimi, na wyspie Cres - wizerunki delfinów i sępów. Podczas pobytu w Dalmacji można kupić sobie płyty z muzyką ludową wykonywaną przez zespoły folklorystyczne albo rzeźbę psa dalmatyńczyka - symbolu Dalmacji.
tur-info.pl

Wychowawcze czary-mary. Odzyskaj spokój w domu i ciesz się z posiadania dziecka

Ta książka zdobyła główną nagrodę NAPPA (Międzynarodowa Nagroda wśród Publikacji dla Rodziców) i została przetłumaczona na 20 języków. Sprzedana została w nakładzie przekraczającym milion egzemplarzy. Wygląda na to, że właśnie takiej pozycji brakowało rodzicom na całym świecie. Dedykowana jest rodzicom dzieci w wieku od 2. do 12. roku życia. Thomas W. Phelan proponuje metodę „1-2-3”. „Ta strategia opiera się na założeniu, że rodzice ustalają reguły gry i egzekwują ich przestrzeganie, przy czym kłótnie, wrzaski ani bicie są niedopuszczalne” – czytamy w przedmowie. Nie bez powodu w oryginale tytuł książki zawierał podtytuł „Effective Discipline” (skuteczna dyscyplina). Metoda „1-2-3” zakłada, że przed rodzicami stoją trzy podstawowe zadania. Zadanie pierwsze to zwalczanie nieznośnych zachowań. Zadanie numer dwa to zachęcanie dzieci do dobrego zachowania – chodzi o to, by dzieci same chciały być grzeczne, pomocne i uprzejme. Trzecie zadanie to wzmacnianie więzi z dziećmi, a więc dbanie o równowagę pomiędzy przyjaznymi relacjami a stanowczością, bez której o dobrym wychowaniu nie może być mowy. Książka napisana została z humorem i zawiera wiele z życia wziętych przykładów. Dzięki nim dowiesz się na przykład, jak reagować, gdy twoje dziecko w nieznośny sposób domaga się batonika.
Lokalna mp, 2011-08-18

Wychowawcze czary-mary. Odzyskaj spokój w domu i ciesz się z posiadania dziecka

Ta książka zdobyła główną nagrodę NAPPA (Międzynarodowa Nagroda wśród Publikacji dla Rodziców) i została przetłumaczona na 20 języków. Sprzedana została w nakładzie przekraczającym milion egzemplarzy. Wygląda na to, że właśnie takiej pozycji brakowało rodzicom na całym świecie. Dedykowana jest rodzicom dzieci w wieku od 2. do 12. roku życia. Thomas W. Phelan proponuje metodę „1-2-3”. „Ta strategia opiera się na założeniu, że rodzice ustalają reguły gry i egzekwują ich przestrzeganie, przy czym kłótnie, wrzaski ani bicie są niedopuszczalne” – czytamy w przedmowie. Nie bez powodu w oryginale tytuł książki zawierał podtytuł „Effective Discipline” (skuteczna dyscyplina). Metoda „1-2-3” zakłada, że przed rodzicami stoją trzy podstawowe zadania. Zadanie pierwsze to zwalczanie nieznośnych zachowań. Zadanie numer dwa to zachęcanie dzieci do dobrego zachowania – chodzi o to, by dzieci same chciały być grzeczne, pomocne i uprzejme. Trzecie zadanie to wzmacnianie więzi z dziećmi, a więc dbanie o równowagę pomiędzy przyjaznymi relacjami a stanowczością, bez której o dobrym wychowaniu nie może być mowy. Książka napisana została z humorem i zawiera wiele z życia wziętych przykładów. Dzięki nim dowiesz się na przykład, jak reagować, gdy twoje dziecko w nieznośny sposób domaga się batonika.
Lokalna mp, 2011-08-18

Andaluzja. Sewilla, Granada i Kordowa. Wydanie 2

Podró­żo­wać to żyć — te jakże popu­larne słowa Hansa Chri­stiana Ander­sena, uka­zują istotę i war­to­ści wyni­ka­jące z podró­żo­wa­nia. Ile razy marzymy dzi­siaj, aby udać się w wielką podróż dookoła świata, a może nawet cza­sem mamy oka­zję to marze­nie (bądź jego namiastkę) zrealizować? Wydaje się, że best­sel­ler wydaw­nic­twa Bez­droża "Anda­lu­zja. Sewilla, Gra­nada i Kor­dowa. Kra­ina fla­menco" jest ide­alną pro­po­zy­cją dla podróż­ni­ków zafa­scy­no­wa­nych pań­stwami pół­wy­spu Ibe­ryj­skiego, a więc też Hisz­pa­nii, któ­rej dosko­nałą kwin­te­sen­cję sta­nowi wła­śnie… Anda­lu­zja. To w tej kra­inie doświad­czyć można prze­cież hisz­pań­skiej pasji i gorączki — wyni­ka­ją­cej z warun­ków kli­ma­tycz­nych i nie­zwy­kłego tem­pe­ra­mentu jej mieszkańców. Nie­wąt­pliwą zaletą prze­wod­nika jest jego układ, który w jasny i bar­dzo bez­po­średni spo­sób zwraca uwagę na perły archi­tek­tury, naj­cie­kaw­sze muzea i wyda­rze­nia, atrak­cje przy­rod­ni­cze oraz naj­lep­sze plaże i miej­sca na aktywne waka­cje, nie szczę­dząc przy tym naprawdę wielu cen­nych infor­ma­cji — od wska­za­nia naj­bar­dziej wła­ści­wej pory na odwie­dze­nie Anda­lu­zji, pla­có­wek dyplo­ma­tycz­nych, moż­li­wych form trans­portu, do poda­nia adre­sów aptek, poste­run­ków poli­cji, noc­le­gów i lokali gastro­no­micz­nych, wzbo­ga­co­nych ponadto o czę­sto naprawdę urze­ka­jące i/lub zabawne opisy. Książka jest rów­nież bogata w liczne foto­gra­fie, przed­sta­wia­jące oma­wiane miej­sco­wo­ści regiony, mapy poglą­dowe, słow­nik pol­sko — hisz­pań­ski oraz cie­ka­wostki, doda­jące cało­ści bar­dzo dużo smaczku. Jeśli więc chce­cie poznać nie­zwy­kłe piękno Anda­lu­zji, zasta­na­wia­cie się jakich sma­ko­ły­ków skosz­to­wać, na jakie plaże się udać, a jakich uni­kać, albo pra­gnie­cie dowie­dzieć się, w jakim hostelu John Len­non w latach 60. skom­po­no­wał Straw­berry Fields, koniecz­nie się­gnij­cie po ten prze­wod­nik, który opi­su­jąc Anda­lu­zję wciąga i inspi­ruje, zachę­ca­jąc swoją spe­cy­fiką, bo przecież: (…) zie­mia ta nie jest już czę­ścią Europy i jesz­cze nie jest czę­ścią Afryki — trwa gdzieś pomiędzy Pozo­staje mi tylko zachę­cić czy­tel­ni­ków do odby­cia wycieczki — wycieczki, w którą sama rów­nież uda­łam się z tą książką i życzyć: Buen viaje!
unfeigned.pl 2011-08-28

Wybrzeże Bułgarii i Rumunii. Przewodnik - Celownik. Wydanie 1

Waka­cje, waka­cje i po waka­cjach… Korzy­sta­jąc z reflek­sji wyni­ka­ją­cych po pro­stu z dzi­siej­szej daty / jak dobrze, że jestem stu­dentką / i poja­wia­ją­cej się zewsząd paniki zwią­za­nej z koń­cem waka­cji, ja prze­wrot­nie powrócę do recen­zji pozy­cji z cyklu prze­wod­ni­kowo — tury­stycz­nego i opi­szę dzi­siaj książkę z serii o bar­dzo wdzięcz­nej nazwie — prze­wod­nik — celow­nik, tym razem przed­sta­wia­ją­cej wybrzeże Buł­ga­rii i Rumunii. Prze­wod­nik o wła­śnie takim tytule, wymie­nia­jąc na początku liczne miej­sco­wo­ści / kurorty / parki naro­dowe, sta­no­wiące główne atrak­cje tury­styczne Buł­ga­rii i Rumu­nii (odpo­wied­nio 18 i 7 pozy­cji), pre­zen­tu­jąc następ­nie liczne mapy wybrzeży, koń­cząc w rezul­ta­cie na przed­sta­wie­niu kra­jo­znaw­czego ABC, sta­nowi zna­ko­mite połą­cze­nie infor­ma­cji i atlasu. Sam opis nad­brzeż­nych miej­sco­wo­ści, poprze­dzony jest ponadto ogólną cha­rak­te­ry­styką Buł­ga­rii i Rumu­nii — poznać tutaj możemy mię­dzy innymi cha­rak­te­ry­stykę geo­gra­ficzno — przy­rod­ni­czą, kli­ma­tyczną oraz… kuli­narną obu państw. Ele­ment kuli­narny, wpro­wa­dzony do książki jest powo­dem, w związku z któ­rym odra­dzam jej czy­ta­nie z pustym żołąd­kiem — zamiesz­czono w niej kilka prze­pi­sów na (jak się wydaje) naprawdę wyśmie­nite dania, wzbo­ga­co­nych oczy­wi­ście o dodat­kowo pobu­dza­jące wyobraź­nię i zmy­sły fotografie :-) To wła­śnie foto­gra­fie ilu­stru­jąc poszcze­gólne frag­menty tek­stu, sta­no­wią dużą część prze­wod­nika i są swo­istym dowo­dem na to, że w buł­gar­skich i rumuń­skich miej­sco­wo­ściach poło­żo­nych na wybrzeżu, każdy czło­wiek znaj­dzie coś dla siebie. Oczy­wi­ście całość uzu­peł­niają wska­zówki doty­czące noc­le­gów, pla­có­wek dyplo­ma­tycz­nych, prze­pi­sów dro­go­wych, wyży­wie­nia, czy zagro­żeń, czyli wszyst­kiego, co każdy podróż­nik / czy­tel­nik zain­te­re­so­wany podró­żami wie­dzieć powinien. Książka Wybrzeże Buł­ga­rii i Rumu­nii w bar­dzo czy­telny i jasny spo­sób poru­sza naj­waż­niej­sze kwe­stie zwią­zane z podró­żo­wa­niem, koń­cząc się dodat­kowo miej­scem na notatki wła­sne, co czyni ją w mojej opi­nii pozy­cją nie­zwy­kle prak­tyczną, wręcz pod­ręczną, mogącą sta­no­wić dosko­nały atry­but czy­tel­nika — podróżnika.
unfeigned.pl 2011-08-31

Sekret NLP, czyli poznaj siebie, uporaj się ze złymi nawykami i zacznij prawdziwie żyć

Osobom zajmującym się NLP – prywatnie lub zawodowo – nie trzeba przedstawiać Richarda Bandlera. Jest on Michaelem Jordanem samorozwoju i porusza się w tej tematyce tak sprawnie, jak Usain Bolt na bieżni. „Sekret NLP” to kwintesencja wiedzy o programowaniu neurolingwistycznym. Wyciśnięta do ostatniego słowa esencja. W prosty sposób zaprezentowane zagadnienia i przejrzyście opracowane ćwiczenia. Do rąk czytelnika trafia prawdziwy skarb. I to za cenę przyzwoitego obiadu. Tudzież dwóch kebabów na mieście. Lektura i wprowadzanie w życie rad Bandlera będzie z pożytkiem dla świadomości, podświadomości i organizmu. Czy warto? Ty decydujesz.
Z życia książek Przemek Opłocki, 2011-09-07

Sekret NLP, czyli poznaj siebie, uporaj się ze złymi nawykami i zacznij prawdziwie żyć

Osobom zajmującym się NLP – prywatnie lub zawodowo – nie trzeba przedstawiać Richarda Bandlera. Jest on Michaelem Jordanem samorozwoju i porusza się w tej tematyce tak sprawnie, jak Usain Bolt na bieżni. „Sekret NLP” to kwintesencja wiedzy o programowaniu neurolingwistycznym. Wyciśnięta do ostatniego słowa esencja. W prosty sposób zaprezentowane zagadnienia i przejrzyście opracowane ćwiczenia. Do rąk czytelnika trafia prawdziwy skarb. I to za cenę przyzwoitego obiadu. Tudzież dwóch kebabów na mieście. Lektura i wprowadzanie w życie rad Bandlera będzie z pożytkiem dla świadomości, podświadomości i organizmu. Czy warto? Ty decydujesz.
Z życia książek Przemek Opłocki, 2011-09-07