×
Dodano do koszyka:
Pozycja znajduje się w koszyku, zwiększono ilość tej pozycji:
Zakupiłeś już tę pozycję:
Książkę możesz pobrać z biblioteki w panelu użytkownika
Pozycja znajduje się w koszyku
Przejdź do koszyka

Zawartość koszyka

ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Helion News -- czerwiec 2007

TOP tytuł w super cenie » 50% taniej

 

Internet miażdży prasę

Reklamodawcy wydają coraz więcej pieniędzy na kampanie w internecie. Media tradycyjne i sieć zaczynają się przenikać, jednak wkrótce te pierwsze zostaną wchłonięte przez sieć - czytamy w raporcie Money.pl.

Gazety najpierw straciły czytelników, potem odsunęli się od nich reklamodawcy, następnie -- inwestorzy. Teraz -- jak pisze Bloomberg -- szerokim łukiem omijają je również analitycy rynkowi i medioznawcy, uważając, że prasa to już przeżytek. Tak jest już w USA.

Badania wskazują, że 24% osób w wieku 35-44 lata czytuje newsy online, podczas gdy newsów na papierze szuka zaledwie 19% spośród nich. Spośród osób w wieku 18-24 lata, 13% czytuje informacje dostępne online, ale już zaledwie 2% spośród nich jest czytelnikami gazet.

W 2006 roku wydatki netto na reklamę w internecie w Polsce wyniosły ok. 215 mln złotych. Oznacza to wzrost o prawie 60% w stosunku do roku poprzedniego. Wydatki na reklamę on-line stanowiły już 3,9% wszystkich wydatków reklamowych. Na całym świecie wydatki na marketing on-line stanowią już 5,8% budżetów reklamowych. Rynek reklamy w internecie ma do 2010 roku wzrosnąć o 18,1% i osiągnąć wartość 52 mld dolarów.

Wydaje się, że jedyną szansą na reanimację podupadającego rynku prasowego jest właśnie główny rywal -- internet. Tylko poprzez profesjonalne serwisy www papierowe wydania mogą obronić się przed zniknięciem z rynku i zyskać nowych czytelników.

źródło: wirtualnywydawca.pl

Najnowsze informacje z rynku międzynarodowego

Kanadyjski koncern medialny Thomson Corp. sprzedał swój udział wydawnictw edukacyjnych za 7,75 mld $. Nabywcą jest konsorcjum funduszy inwestycyjnych, do którego należą Apax Partners oraz OMERS Capital Partners. Thomson planuje również przejęcie największej na świecie agencji informacyjnej Reuters Group,za ok. 17,6 mld $.

Grupa Tesco zanotowała 8,1% wzrost przychodów do poziomu 42,6 mld L, w roku finansowym zakończonym 24 marca. Zysk netto wyniósł 1,89 mld L. Jest to wynik o 20,5% lepszy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Tesco ma ok. 1,5 tys. sklepów w Wielkiej Brytanii i 1,3 tys. poza granicami kraju.

Najnowsza powieść J.K. Rowling "Harry Potter and The Deathly Hallows" będzie pochodzić z Niemiec. Książka powstaje w drukarni w miejscowości Pössneck w Turyngii. Przygotowywana jest tam angielska wersja powieści, która ukaże się na całym świecie 21 lipca. Wersja niemiecka pojawi się w sprzedaży w październiku, a polska ma być gotowa na początku przyszłego roku.

Google zanotował bardzo dobre wyniki w I kwartale finansowym zakończonym 7 marca 2007 roku. Przychody firmy wzrosły o 62%, do poziomu 3,66 mld $. Zysk netto operatora najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej wzrósł o 69%, osiągając granicę 1 mld $.

autor: Ł.D.; źródło: wirtualnywydawca.pl

Google Book Search w witrynach wydawnictw

Google Book Search zachęca wydawców do umieszczania swojej wyszukiwarki na ich stronach internetowych. Firma pozwala w łatwy sposób odnaleźć interesującą nas pozycję wydawcy, który na swojej stronie internetowej zdecyduje się umieścić tę wyszukiwarkę. Google dotąd umożliwiał korzystanie z Book Search wyłącznie umieszczając wyszukiwarkę w swojej własnej domenie. Teraz będzie ją można znaleźć na wielu witrynach wydawców jeśli postanowią oni współpracować z internetowym gigantem.

źródło: wirtualnywydawca.pl

Żywa Biblioteka

22 i 23 czerwca we wrocławskiej Mediatece można było "wypożyczać" tylko ludzi reprezentujących różne grupy społeczne spotykające się z przejawami dyskryminacji. To część projektu Żywa Biblioteka, który osobom z uprzedzeniami ma pomóc przełamać stereotypy.

W "katalogu" znajdowali się m.in. Niemiec, Żyd, ksiądz, były więzień, strażnik miejski, były narkoman, gej, były bezdomny, niepełnosprawny, egzaminator na prawo jazdy, lesbijka, feministka, Rom, bezrobotny i trzeźwy alkoholik. Można ich było "wypożyczyć" na pół godziny. Gdy rozmowa z żywą książką okazywała się ciekawa, można było przedłużyć termin wypożyczenia o następne pół godziny.

Idea Żywej Biblioteki pochodzi z Danii. Inicjatorami są ludzie z organizacji "Stop the Violence", którzy siedem lat temu podczas festiwalu w Roskilde zorganizowali taką akcję. Projekt przyjął się już na Węgrzech, Islandii, w Norwegii, Portugalii, Finlandii i Szwecji. W Polsce akcję realizuje Dom Spotkań Angelusa Silesiusa. Oprócz samej Biblioteki organizatorzy przewidzieli warsztaty, spotkania, pokazy fotografii i filmów, które wiążą się z tematyką praw człowieka i różnorodnością kulturową.

źródło: Gazeta.pl