×
Dodano do koszyka:
Pozycja znajduje się w koszyku, zwiększono ilość tej pozycji:
Zakupiłeś już tę pozycję:
Książkę możesz pobrać z biblioteki w panelu użytkownika
Pozycja znajduje się w koszyku
Przejdź do koszyka

Zawartość koszyka

ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Opinie czytelników - Wszystko, czego pragniemy

TOP tytuł w super cenie » 50% taniej

5.3

2018-06-16
Karolina Marek
Pierwsze moje spotkanie z Marybeth. Czuję jednak, że nie ostatnie. Książki obyczajowe nie są mi obce tylko nie sięgam po nie zbyt często. Te, które kryją na swych stronach jakiś dramat są przeze mnie wybierane częściej i chętniej. Tak już niestety tam, że im historia boleśniejsza tym bardziej przykuwa moją uwagę. Whalen na kartach swej powieści jeden z takich epizodów ukazuje, a ja postanowiłam się z nim zapoznać. Urokliwa podmiejska Jaworowa Dolina znajdująca się w Północnej Karolinie. To tu mieszkańcy starają się żyć dniem dzisiejszym i robią wszystko by zapomnieć o przeszłości i żyć dniem dzisiejszym. Starają się by niczego w życiu nie stracić. Jednak chyba każdy z nas wie, że cena szczęścia zazwyczaj jest wyjątkowo wysoka, a sekrety i tak najczęściej ujrzą światło dzienne. I choć czasem kłamstwo jest lepsze od prawdy to zastanówmy się czy warto w to brnąć Jedno miejsce, kilka perspektyw, mnóstwo wydarzeń i różne osoby... Mieszkańcy Jaworowej Doliny żyją jakby obok siebie, na własny rachunek. Nikt nie wtrąca się w sprawy innych. Wszystko zmienia się latem, gdy spotykają się na otwartym basenie. Tyle, że wszystko jest w tedy powierzchowne, zainteresowania sąsiadem jest tyle by jakoś utrzymać konwersację i tyle. Zdawkowa wymiana zdań, pozdrowienia głową czy ręką. Jednak to lato będzie inne niż wcześniejsze. Zmieni życie wielu osób, choć na razie nie zdają sobie one z tego sprawy. Wystarczył jeden wypadek. Jedno straszne zdarzenie by okazało się, że ludzie jednak potrafią ze sobą rozmawiać i stanąć razem w obronie innych. Jednak ma to też swoje wady, bo skrywane do tej pory sekrety zaczynają wypływać na wierzch jak oliwa. A nie każdy sekret to przyjemna rzecz. Komu można zaufać, gdy nikogo się nie zna, a każdy coś ukrywa? Czy da się ukryć prawdę tak by nikt do niej nie dotarł? Jak dobrze znamy siebie, bliskich i znajomych? Czytając tę książkę nasunęło mi się wiele pytań na które nie umiałam znaleźć odpowiedzi i właśnie to mi się spodobało. Autorka i jej powieść zmusiły mnie do szukania głębiej, do zadawania pytań, poznawania siebie i innych. Uświadomiła mi, że czasami sekrety to nie tylko efekt złych wyborów, ale też wybór mniejszego zła. Nie zawsze chcemy wszystko powiedzieć. Chcemy chronić innych przed prawdą, która bywa bardzo bolesna. I choć najczęściej i tak wszystko wypływa na wierzch to wydaje mi się, że czasami warto. Choćby po to by ból trwał krócej...
2018-02-07
Książkowy zakątek
Jaworowa Dolina to pozornie spokojne miejsce, w którym sąsiedzi żyją w zgodzie i wzajemnej sympatii; wszyscy się znają, dzieci bawią się razem, a letnie popołudnia spędza się wspólnie na urokliwym basenie. Nie ma tu żadnych powodów do niepokoju, wszystko działa dobrze od lat. Ale moment... czy to informacja o zaginięciu małej dziewczynki? Czy to wypadek na basenie, na wskutek którego młody chłopiec omal nie stracił życia? Czy to kobieta, która wraca na to sielankowe osiedle po tym, jak kilka lat temu musiała stamtąd uciec w dramatycznych okolicznościach? Okazuje się, że Jaworowa Dolina niekoniecznie jest taką idyllą, na jaką wygląda. Początkowo "Wszystko, czego pragniemy" autorstwa M.M.Whalen wydaje się być historią, która jest nie do końca określona. Podczas czytania odniosłam wrażenie, że książka jest o niczym. Każdy rozdział jest o innej postaci, aż dochodzimy do momentu, że rozdziały te zaczynają się ze sobą przeplatać. Na tragiczny wypadek na basenie, o którym wspomniano w opisie, musimy więc trochę poczekać. Nie oznacza to jednak, że to oczekiwanie jest nudne. W tym czasie powoli zagłębiamy się w historię, poznajemy bohaterów, ich relacje pomiędzy sobą i oczywiście budowane jest swego rodzaju napięcie - głównie związane z powrotem do Jaworowej Doliny pewnej kobiety, Jencey. Jej powrót jest zabarwiony niepokojem, którego źródła nie poznamy jeszcze przez kilkadziesiąt stron. Gdy wzięłam tę książkę w dłonie po raz pierwszy, spojrzawszy na opis, spodziewałam się czegoś dużo mroczniejszego niż dostałam. Nie zrozumcie mnie źle - w żadnym razie nie postrzegam tego jako negatyw. "Wszystko, czego pragniemy" daje nam wszystko, na co ma się ochotę w długie zimowe wieczory - dobrze nakreśloną fabułę, wokół której owiana zostaje tajemnica, delikatną nutkę niepokoju, ciekawie wykreowane postaci, z których każda jest inna i ma własne wstydliwe sekrety. Od nitki do kłębka docierałam do rozwiązań tajemnic, które wielokrotnie wywołały we mnie szok i niedowierzanie. Miałam przy tym niezły ubaw i bardzo miło spędziłam czas. Jeśli chodzi o bohaterów, to najbardziej przypadła mi do gustu Cailey, młoda dziewczynka, która musiała dorosnąć zbyt szybko. Jej mama ledwo wiązała koniec z końcem, co oznaczało dla niej spędzanie większości godzin w pracy, więc jej córka opiekowała się wtedy swoim młodszym bratem, Cutterem. To właśnie on omal nie utonął na basenie przez chwilę nieuwagi jego siostry i przede wszystkim ratowników. Od tego momentu wszystkie wątki zaczynają zasklepiać się w jedną całość. Tajemnice sąsiadów, które przez lata były tak skrzętnie ukrywane, zaczynają wychodzić na jaw, a układanka nabiera sensu i kształtu. Kiedy nadszedł taki moment, że wpadłam w rytm podczas czytania i książka naprawdę mnie wciągnęła, już nie dałam rady się oderwać i siedziałam nad nią do 3 rano, oczywiście ze sporym zapasem herbaty ;) Polecam ten twór każdemu, kto chce się pobawić w detektywa i rozwiązać kilka ciekawych zagadek. Szczególnie sprzyjającym do tego wątkiem jest zaginięcie dziewczynki...
2018-01-24
bez podpisu
Powieść, która ukazuje nam wszystkie probemy życia społecznego. Chęć niesienia pomocy osobom w potrzebie, marzenia o byciu szczęśliwym, o przyjaźni, miłości. Powieść o tajemnicach z przeszłości, które nam z czasem przeszkadzają i sprawiają, że w końcu wyznajemy nawet najgorszą prawdę co przynosi nam ukojenie. Każdy z nas skrywa jakiś sekret czy jest on mały nie groźny czy straszny, z czasem wszystko wychodzi na jaw. Książka nasuwa pytanie, czy tak naprawdę dobrze znamy osoby w naszym otoczeniu? Czy naprawdę są tak szczęśliwi na jakich wyglądają? https://oczymszumiakartki.wordpress.com/