Opinie czytelników - Sekrety szpiegów. Techniki, które pomogą Ci zachować czujność i przetrwać w sytuacji zagrożenia

super ksiazka!

Logiczne zachowania w obliczu zagrożenia nie są takie pewne, dlatego takie książki to bezcenne źródło informacji i możliwości to przygotowania, przede wszystkim psychicznie.

Bardzo dobra. Polecam bo warto kupić :)

Ciekawa książka, ale brak ilustracji do przedstawionych w niej instrukcji to poważna niedoróbka. Autor co prawda zachęca do korzystania ze swojej strony, na której podobno udostępnia materiały poglądowe, ale wymaga od nas podania swoich danych. Zaś gdy już zdecydujemy się je podać, odkryjemy, że formularz danych na tej stronie nie działa! Fuszera. Samą książkę natomiast na pewno można przeczytać, choćby dla kilku ciekawostek w niej zawartych. Czyta się szybko i przyjemnie.

Ja również nie polecam tej książki, jestem rozczarowany zakupem. Po pierwsze wydaje mi się że autor jest chyba jakimś paranoikiem z tego co opisuje, Jason Bourne przy nim to nowicjusz. Cały czas podkreśla że był agentem CIA, jakby chciał być bardziej wiarygodny, zdobyć większą liczbę nabywców jego usług, właśnie widzę w tym metodę którą opisuje tj socjotechniki. Który agent opisuje metody pracy w książce? Coś mi się wydaje, że to taki drugi Rutkowski....jesli wiecie o czym mówię ..;-]... Celem autora jest chyba promocja książki, witryn internetowych oraz kursów które prowadzi. Taka książka jest moim zdaniem dla osób około 60lat wzwyż, lub dla typowego Amerykanina, bo połowa to rzeczy oczywiste jak naprzykład że nie można zostać w płonącym samochodzie lub samolocie tylko trzeba z niego uciekać...serio?? Kolejna część to historie jakiegoś tam Kowalskiego, który skończył u niego kurs i miał przeczucie że ktoś go śledzi..po czym zmienił kierunek i osoba zrezygnowała z dalszego śledzenia. No masakra. Kolejna część to opis morderstw na terenie USA i analiza jak można było temu zapobiec....Nie chce tego nawet komentować. Wg mnie szkoda nawet 20 zł na te książę bo za około tyle kupiłem. Szkoda czasu.. No i ten jego taktyczny długopis...chyba już się mu coś w głowę zaczęło dziać i go wysłali na wcześniejszą emeryturę, współczuję jego żonie, bo ciężkie życie z taką osobą.

Uff... przebrnąłem ale z bólem. Rady w stylu: zawsze zamykaj za sobą drzwi i nie wsiadaj do auta z obcym mężczyzną... A już całkiem mnie rozwaliła rada jak wybić szybę w samochodzie kiedy Cię porwano. Niestety autor nie wspomina co zrobić po wybiciu tej szyby (jeśli ktokolwiek miałby faktycznie tak durny pomysł). 80% banałów i 20% kabaretonu (choć autor pewnie myślał, że to cenne rady). Bardzo, bardzo nie polecam