Opinie czytelników - Mapy Myśli. Dowiedz się, jak zwiększyć efektywność pracy, i poznaj język swojego umysłu

Świetna książka, która przedstawia krok po kroku jak tworzyć i do czego mogą być przydatne myśli. Jedna z lepszych z tej dziedziny a już kilka miałem okazję czytać.

Książka świetna, polecam każdemu kto się rozwija lub chce zacząć się rozwijać!

Chcesz poznać wspaniały sposób na planowanie swoich projektów? Mapy myśli pomogą Ci w prosty sposób pokazać minusy projektowe, a także w jaki sposób ulepszyć projekt.

Znasz już mapy myśli? Jak notujesz i planujesz? Czy korzystasz z notatek trady­cyjnych, czyli tzw. notatek liniowych? A może już pozna­łeś mapy myśli i zacząłeś je stosować i zacząłeś dzięki nim oszczę­dzać czas? Jeśli nie znasz jeszcze map myśli to najwyższy czas, żeby je poznać. 2 ludzi Marin Matuszewski i Radosław Lasko to 2 trenerów, który uczą na swoich kursach zasad tworzenia map myśli. Postanowili razem napisać ksiażkę o mapach myśli Kiedy zacząłem tworzyć mapy myśli? Mapy myśli poznałem pod koniec moich studiów. Zaczynałem dopiero je wykorzystywać do prostych rzeczy np: planowania następnego dnia. Nie byłem jeszcze w nich wprawiony, ale postanowiłem, że spróbuje je wykorzystać do nauki na obronę mojej pracy magisterskiej, bo za każdym razem jak patrzyłem na przygotowany stos materiałów odechciewało mi się uczyć. Mapy myśli, a obrona pracy magisterskiej Jak zabrałem się do tworzenia map myśli? Najpierw przeczytałem wszystkie zebrane materiały. Zajęło mi to kilka, a może nawet kilkanaście godzin. Następnie na ich podstawie stworzyłem mapy myśli. Takiej ilości różnoronych tematów nie dało się zmieścić na jednej mapie, w sumie byłoby niezgodne z zasadami tworzenia map myśli. Tworzenie map myśli było szybkie. Zanim się obejrzałem miałem 6 map (6 kartek A4), które podsumo­wywały cały stos materiałów. Jedną korzyść już uzyskałem tworząc mapy myśli, bo zrobiłem powtórkę materiału i lepiej utrwaliłem ją dzięki temu, że tworzyłem je własnoręcznie i dobrze się przy tym bawiłem. Następnie największa zaleta map myśli się ujawniła. Kiedy powtarzałem materiał poświęcałem 5 minut na 1 mapę myśli. Czyli cały materiał powtarzałem w pół godziny zamiast kilku godzin. Dzięki temu mogłem robić powtórkę kilka razy dziennie i miałem czas na odpoczynek. W sumie mapy myśli pozwoliły mi łatwo powtórzyć materiał, dały czas na odpoczynek, dzięki czemu z łatwością obroniłem moją pracę magisterską i pozwoliły zaoszczędzić bardzo dużo czasu i nerwów. Jak powinna wyglądać książka o mapach myśli? Jaka powinna być książka ucząca tworzenia map myśli? Przede wszystkim powinna być taka jak mapy myśli, czyli kolorowa. To jest wręcz niezbędne. Bo uczenie map myśli bez kolorów to zapomina­nie o podstawowej zasadzie ich tworzenia. Taka właśnie jest ksiażka Marcina Matuszewskiego i Radosława Lasko — jest kolorowa. Pamiętam 3 małe kolorowe książki Tony Buzana. Właśnie dzięki kolorom przyswajałem wiedzę w nich zawartą znacznie szybciej. Kolory sprawiają, że życie jest ciekawsze. Książek też się to tyczy Format książki też ma znaczenie Mnie zaskoczył format książki. Był nietypowy — niemal kwadratowy. Jednak kiedy zajrzałem do książki stało się jasne dlaczego książka została wydrukowana w takim formacie — świetne pasuje to do treści i obrazów (swoją drogą to jedna z zasad map myśli — korzystaj z obrazów/rysunków). Zacznij oszczędzać czas korzystając z map myśli Jeśli chcesz oszczędzać czas i bawić się tworząc notatki i plany koniecznie zapoznaj się z książką Mar­cina Matuszewskiego i Radosława Lasko

polecam tym którzy nie boją się uwierzyć że można więcej szybciej lepiej- nie ma takiego komputera jak nasz mózg tylko trzeba go uruchomić - daj sobie szanse

Kolejne podejście do mapy myśli. Które to już? Sam nie wiem. Czytałem o tej metodzie notowania w internecie. Nie zostałem przekonany. Przeczytałem książkę Tony'ego Buzana. Również nie zostałem przekonany (tak przy okazji "Mapy twoich myśli" to całkiem zabawna pozycja, uśmiech na twarzy wzbudzała zwłaszcza kłótnia przy pomocy map myśli). Czy przekonałem się do map myśli po lekturze książki Marcina Matuszewskiego i Radosława Lasko? Jeszcze nie wiem, ale na pewno podejdę po raz kolejny do nich. Mimo, że zarzekałem się, że nigdy więcej. Publikacja skutecznie zachęciła mnie do podjęcia kolejnej próby, "Mapy myśli" składają się z dwóch części. W pierwszej autorzy wyjaśniają czym są mapy myśli oraz ukazują korzyści płynące z ich stosowania. Wszystkie argumenty już znałem wcześniej, więc trudno jest mi się odnieść do nich. Bardzo dobrze wyjaśniono proces uczenia i krzywa zapominania. Pierwsza część jest teoretyczna. W drugiej przechodzimy do praktyki. Na podstawie mapy myśli dotyczącej wakacji autor krok po kroku przeprowadza nas przez nowy sposób notowania. Wszystko zostało dokładnie opisane. Myślę, że nikt nie powinien mieć żadnych problemów. Książka jest krótka i zwięzła. Zaliczam to do plusów. "Mapy myśli" ma być poradnikiem, który pozwoli nam zaoszczędzić mnóstwo czasu (notowanie za pomocą mapy myśli to oszczędność ok. 50-90% czasu, nauka przy ich pomocy ok. 90%). Dobrze więc, że jego lektura nie trwa długo. Instrukcje są jasne i przejrzyste. Książka zwraca uwagę nie tylko ze względu na zawartość, ale także na "opakowanie". Okładka w rzeczywistości prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciu. Rysunki są bardzo dobrej jakości. Układ tekstu jest optycznie dobrze rozplanowany. Co mnie irytowało w książce? Nachalne reklamowanie swojej strony przez autorów. Rozumiem, że Marcin Matuszewski i Radosław Lasko chcieli ją wypromować. Nie mam nic przeciwko temu. Można jednak było zamieścić adres strony na początku lub końcu książki. A tak otrzymujemy kryptoreklamę w pięciu czy sześciu miejscach. Cena książki jest moim zdaniem zbyt wysoka. Miękka okładka i 144 strony, a koszt o 32,90 zł. Rozumiem, że wszystko drożeje, ale żeby aż tak? Jeszcze kilka lat temu taka książka nie kosztowałaby więcej niż 25 zł. Mimo wszystko nie będą to pieniądze zmarnowane. Pozycja na pewno pozwoli zapoznać się nam z mapami myśli, nie zanudzi nas i zmotywuje do stosowania nowej metody notowania. Na koniec moje dwa ulubione cytaty zamieszczone w książce: Im więcej się uczysz, tym lepiej pamiętasz, im więcej pamiętasz, tym lepiej się uczysz. Ludzie sukcesu odnoszą sukcesy przede wszystkim dlatego, że są nastawieni na samokształcenie (Artur Wojciechowski).

Mapy myśli w wydaniu Marcina i Radka to świetna zabawa. Podstawowe informacje jesteś w stanie wyszukać w ciągu kilkunastu minut lektury. Od razu sięgnij po kolorowe długopisy, kredki lub inne materiały pisarskie i kartkę papieru. Genialne i jakże proste.

Druga część książki stanowi praktyczny poradnik, po którym każdy chyba zrozumie jak tworzyć Mapy Myśli. Ja je obecnie wykorzystuję do planowania strategicznego w firmie i powiem, że działają świetnie. To co wyciągam dzięki nim ze swojej głowy byłoby chyba nieosiągalne bez nich. Polecam tą książkę i widzę, że inni też są z niej zadowoleni :) W końcu miejsce na liście bestsellerów zobowiązuje.

Książka bardzo dobra, dobrze się czyta, wszystko podparte przykładami. W prosty i przystępny sposób przeprowadza przez cały proces tworzenia map myśli- czegoś takiego szukałam. śmiało można dawać dzieciom do przeczytania. Teraz tylko potrzebna motywacja by wprowadzić to w życie.

Książka mi się bardzo spodobała, przeczytałem już kilka pozycji na temat map myśli lecz to ta książka nauczyła mnie realnie je robić. Osobiście daję duży plus za część w której autorzy uczą robić mapę myśli krok po kroku - bardzo mi to pomogło. Dziękuję.

Książka wiele wyjaśnia, daje wiele rad, mam tylko problem ze zrobieniem takich map z materiałem szkolnym, myślę jednak że to kwestia treningów i większej informacji na ten temat.

Książka trudna do oceny - jeśli ktoś chce się zapoznać z tematem Map Myśli możliwie ogólnie i szybko to ta książka może spełnić tą rolę. Ze względu na skondensowanie dużej części teorii odnośnie rysowania Map Myśli - sprawdzi się jako źródło szybkiej informacji w tej materii. Mnie osobiście przekonała do sięgnięcia po książki Tony'ego Buzana, pomysłodawcy i propagatora technik map myśli. Pragnę jednak zaznaczyć, że do samego konceptu Map Myśli byłem nastawiony dość pozytywnie. Niska ocena głównie dlatego, że jej uzupełnieniem miały być w zamyśle autorów (wniosek po lekturze) materiały dostępne na stronie internetowej ich firmy szkoleniowej. Niestety materiałów nie udało się odnaleźć na wskazanej stronie, ani żadnej informacji na ich temat uzyskać. Gdyby nie sytuacja z materiałami dodatkowymi, samą książkę można by ocenić na 4 a być może nawet na 5, a tak to niezbyt dobre wrażenie i w pewnym stopniu zawód (bo cena książki do niskich nie należy). Do samej książki zapewne zaglądnę jeszcze nie raz.

Niestety nie był to dobry zakup... nie polecam... Pierwsza część książki to wywody na temat tego jak to wspaniale jest dobrze pamiętać i jak wspaniale jest korzystać z Map Myśli. Super. Należało by się spodziewać, że w dalszej części książki uzyskamy konkrety, wnioski,rezultaty sposoby - a co tam znajdziemy? Otóż wielostronicowy rysunkowy przykład rozplanowania wycieczek autora. A gdzie omówienie sposobu prowadzenia notatek z wykładów o których chyba najwięcej jest mowy? Przecież ta książka jest dla osób które nigdy nie miały z MM do czynienia, albo o tym słyszały... W zasadzie nie potrafię znaleźć przeznaczenia tej książki, ani to wstęp do tematu, ani poradnik, ani opis... Pozycja nijaka... mierna!

nie polecam,oczekiwania miałam większe, jestem zawiedziona. Autor podaje stronę internetową /www.mm.intelektualnie.pl/, która nie działa. Druga podana strona /www.bajart.pl/ miała mnie nauczyć rysować, a to zwykła strona ściągająca klientów. Dużo rysunków o niczym, nic konkretnego, cena z kosmosu.