×
Dodano do koszyka:
Pozycja znajduje się w koszyku, zwiększono ilość tej pozycji:
Zakupiłeś już tę pozycję:
Książkę możesz pobrać z biblioteki w panelu użytkownika
Pozycja znajduje się w koszyku
Przejdź do koszyka

Zawartość koszyka

ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Opinie czytelników - Zranieni

TOP tytuł w super cenie » 50% taniej

5.3

2018-01-25
Klaudia Aleksandra Grabowska , Uczeń
Czujesz na sobie jego wzrok. Przyciąga cię do siebie samą siłą woli. Nie musi nic robić. Ty i tak nie potrafisz mu się oprzeć. Wiesz, że chce porozmawiać. Bronisz się przed tym z całych sił. Czujesz, że jeżeli wypowiesz do niego choć jedno słowo, przegrasz. Poniesiesz porażkę w bitwie, którą sama rozpoczęłaś. Nadal na ciebie patrzy. Czujesz dreszcze na całym ciele. Pragniesz go, ale nie możesz z nim być. Nie potrafisz już tego wytrzymać. To zbyt wiele. Jak do tego doszło? Jakim cudem poczułaś coś do własnego wykładowcy? Przypominasz sobie ten feralny, a zarazem niesamowity dzień. Miałaś wybrać się na randkę w ciemno, którą zaplanowała twoja przyjaciółka. Choć nie lubisz robić takich rzeczy, wiesz, że musisz wyjść do ludzi, ponieważ wspomnienia z przeszłości cię zniszczą. Przygotowywałaś się na kilka nudnych godzin, które nie wniosą niczego ciekawego do twojego życia. Nie zdawałaś sobie sprawy, jak bardzo się myślisz. Weszłaś do restauracji i rozejrzałaś się z niepokojem po wnętrzu. Nigdzie nie widziałaś swojej przyjaciółki. Chciałaś sięgnąć po telefon, aby się z nią skontaktować i zobaczyłaś jego. Mężczyznę, który od pierwszego wejrzenia sprawił, że twoje serce zabiło szybciej. Tak właśnie zaczęła się wasza historia. Tego pięknego dnia wszystko układało się wyśmienicie, ale kolejnego dnia prawda wyszła na jaw... H. M. Ward to pisarka, o której twórczości wiele słyszy się na światowym rynku wydawniczym. Niektórzy zwą ją nawet królową, która potrafi rozpalić w czytelnikach ogień. ,,Zranieni" to pierwsza powieść tej autorki, z którą miałam do czynienia i już teraz mogę stwierdzić, że nie ostatnia. Niesamowita, poruszająca i pasjonująca historia zakazanego romansu między wykładowcą a studentką, którzy, choć bronią się przed uczuciem z całym sił, to nie mogą oprzeć się więzi ich łączącej. H. M. Ward stworzyła książkę, którą się przeżywa na jednym tchu. Nie można jej odłożyć spokojnie na bok, ponieważ nęci czytelnika swoją magią i wręcz zmusza go do przeczytania, choć jeszcze jednego rozdziału. Czy jesteście ciekawi, co takiego kryje w sobie jeszcze ta cudowna powieść? Zapraszam do zapoznania się z recenzją! ,,Prawda jest taka, że kiedy wydarzy się coś złego, nie ma sposobu, żeby to odkręcić. Niestety, w prawdziwym życiu nie ma opcji "cofnij". Nie możesz po prostu wymazać wszystkiego i zacząć od nowa." Sidney i Peter. Piękna dziewczyna i wyjątkowy mężczyzna. Oboje pełni temperamentu i wdzięku. Spotykają się przypadkowo, na randce w ciemno, która początkowo układa się jak zabawna komedia pomyłek z happy endem... który niestety nie następuje. Zamiast namiętnego finału Sidney otrzymuje kolejnego kopa w tyłek. Niestety, na tym rozczarowaniu sprawa się nie kończy. Już wkrótce okazuje się, że ten piękny facet, bosko zbudowany i silny, a przy tym inteligentny i wrażliwy, jest wykładowcą akademickim, a ona jego asystentką, a także — co gorsza — studentką. Byłoby łatwiej, gdyby Sidney nie ścigały demony przeszłości, a także, gdyby Peter nie nosił w sobie bolesnych wspomnień o śmierci i rozstaniu. Oboje czują, że nie są sobie obojętni — łączy ich więź silniejsza od bólu i strachu. Miłość, którą przyjmują z niedowierzaniem, będzie jednak wymagać odwagi, woli i mocy. Najpierw trzeba stawić czoła przeszłości, aby móc rozpocząć budowę wspólnego szczęścia. Skrzywdzone anioły to pierwszy tom historii Sidney i Petera, która zachwyciła setki tysięcy czytelników. To zaledwie początek opowieści o dwojgu młodych ludziach, o narastającym pożądaniu, radości żywiołowego tańca, cieple młodzieńczej przyjaźni, ale i strachu przed cieniami, które wciąż powracają. Ta wciągająca powieść sprawi, że każdą kolejną kartkę będziesz odwracać z niepokojem i niecierpliwością... Zgadza się. Życie to nie bajka. W życiu nie ma opcji „cofnij”. ,,Tęsknię za tą "starą sobą". Tęsknię za osobą, którą kiedyś byłam. Wiem, że ona wciąż gdzieś tam we mnie jest, uwięziona i czekająca, aż ktoś ją uwolni." Sidney nie potrafi zapomnieć o przeszłości, choć bardzo się stara. Traumatyczne wspomnienia sprawiają, że zamyka się na innych ludzi, a w szczególności na związki z mężczyznami. Młoda kobieta pragnie spokoju. Nie chce, by cokolwiek burzyło poczucie bezpieczeństwa, które jakoś wokół siebie zbudowała. Pewnego dnia ulegając namowom przyjaciółki, Sidney zgadza się na wzięcie udziału w poczwórnej randce, gdzie spotka się z mężczyzną, którego jeszcze nigdy nie poznała. Randka w ciemno - brzmi kusząco? Kiedy dziewczyna dociera na miejsce spotkania i nie widzi swojej znajomej, dosiada się do jedynego wolnego kandydata w lokalu. Choć z początku ten bosko zbudowany i jakże inteligentny mężczyzna wyraża zdziwienie, to rozmowa idzie im gładko. Sidney nigdy nie czuła się w tak szczególny sposób z nikim. Peter okazuje się wspaniałym towarzyszem, ale właśnie wtedy okazuje się, że zaszła pomyłka, a młoda kobieta dosiadła się do kogoś całkowicie innego. Przypadkowe spotkanie jakimś cudem zmienia się w coś więcej, kiedy Sidney odwozi Petera do jego nowego domu, ponieważ samochód, którym przyjechał, postanowił nie zadziałać. Wizyta w jego mieszkaniu podnosi temperaturę, ale nagle wszystko się zmienia. Zamiast upojnej nocy, dziewczyna dostaje przysłowiowego ,,kosza". Jakby nie dość, że duma studentki tak bardzo ucierpiała, to pierwsza noc z mężczyzną od czasu traumatycznych zdarzeń z przeszłości, okazuje się całkowitą klapą. Kolejny dzień przynosi jeszcze większe niespodzianki. Wykładowca uniwersytety, w którym dziewczyna się uczy, umiera, a jego miejsce zajmuje ktoś nowy. Sidney dorabia jako asystentka nauczyciela, aby związać koniec z końcem. Przygnębiona wiadomością o stracie tak dobrego nauczyciela, wchodzi do sali wykładowej, aby pomóc nowemu szefowi, którym okazuje się... Peter! Romans studentki i wykładowcy to sprawa karygodna. Nigdy nie powinno do czegoś takiego dojść. Początkowe zaskoczenie z czasem przeradza się w coś więcej, a uczucie, z którym ta dwójka zranionych ludzi, nie potrafi już walczyć, może zniszczyć wszystko, na co tak długo pracowali. Czy miłość okaże się ważniejsza od przyjętych zasad? ,,Mawiał, że życie jest podróżą. Że nikt nie wie wszystkiego - i najlepsze w tym jest to, że wcale nie musi. Twierdził, że nie trzeba być wszechwiedzącym, żeby wiedzieć, jak żyć." ,,Zranieni" to ukazująca największe ludzkie pragnienia i lęki powieść, która czyni z czytelnika obserwatora budującej się powoli relacji między wykładowcą a studentką, którzy, choć próbują zapobiec uczuciu, które się między nimi wytworzyło, a serce mówi co innego niż rozum. Które z nich wygra? H. M. Ward stworzyła książkę, którą czyta się w ciągu jednego wieczoru - intrygująca, poruszająca i zabawna - natomiast myśli się o niej wciąż wiele dni po zakończeniu. Więź Sidney i Petera przyciąga ich do siebie niczym magnes, choć tak bardzo starają się przerwać uczucie między nimi powstałe. Zakazany romans pomiędzy nauczycielem a uczennicą uważany jest za najbardziej nieodpowiedni, ale również najbardziej pociągający. ,,Zranieni" opowiadają o potędze miłości, której nie można tak po prostu odepchnąć, o marzeniach i lękach, które zarówno popychają człowieka do przodu, ale niekiedy zatrzymują go w miejscu, przeszłości pełnej bólu i cierpienia cały czas raniącej ostrzami wspomnień, bestialstwie i prześladowaniu, ale również walce o lepsze jutro. H. M. Ward stworzyła powieść, która od samego początku chwyta za serce! ,,Przez większość czasu przeszłość prześladuje mnie niczym wielki, złowrogi cień bestii, kładący się na wszystkim, co robię." ,,Zranieni" to idealna powieść na zimowe wieczory, gdy pragniemy tylko zanurzyć się pod ciepłym kocykiem i przenieść do świata pełnego namiętnego uczucia, ale również uważanego za nieodpowiednie przez wiele osób. Pikantna, niesamowita, piękna historia, która skrada serce i sprawia, że bije coraz szybciej. H. M. Ward zabierze was w podróż, o której nie będziecie mogli zapomnieć przez wiele dni. Pierwszy tom serii pozostawia po sobie wielką pustkę, którą wypełnić może tylko kontynuacja losów Sidney i Petera, co na szczęście jest możliwe, ponieważ druga część jest już dostępna w księgarniach. ,,Zranienie" to historia, do której będę często powracała. Polecam!
2018-01-20
Klaudia Aleksandra Grabowska , uczeń
Czujesz na sobie jego wzrok. Przyciąga cię do siebie samą siłą woli. Nie musi nic robić. Ty i tak nie potrafisz mu się oprzeć. Wiesz, że chce porozmawiać. Bronisz się przed tym z całych sił. Czujesz, że jeżeli wypowiesz do niego choć jedno słowo, przegrasz. Poniesiesz porażkę w bitwie, którą sama rozpoczęłaś. Nadal na ciebie patrzy. Czujesz dreszcze na całym ciele. Pragniesz go, ale nie możesz z nim być. Nie potrafisz już tego wytrzymać. To zbyt wiele. Jak do tego doszło? Jakim cudem poczułaś coś do własnego wykładowcy? Przypominasz sobie ten feralny, a zarazem niesamowity dzień. Miałaś wybrać się na randkę w ciemno, którą zaplanowała twoja przyjaciółka. Choć nie lubisz robić takich rzeczy, wiesz, że musisz wyjść do ludzi, ponieważ wspomnienia z przeszłości cię zniszczą. Przygotowywałaś się na kilka nudnych godzin, które nie wniosą niczego ciekawego do twojego życia. Nie zdawałaś sobie sprawy, jak bardzo się myślisz. Weszłaś do restauracji i rozejrzałaś się z niepokojem po wnętrzu. Nigdzie nie widziałaś swojej przyjaciółki. Chciałaś sięgnąć po telefon, aby się z nią skontaktować i zobaczyłaś jego. Mężczyznę, który od pierwszego wejrzenia sprawił, że twoje serce zabiło szybciej. Tak właśnie zaczęła się wasza historia. Tego pięknego dnia wszystko układało się wyśmienicie, ale kolejnego dnia prawda wyszła na jaw... H. M. Ward to pisarka, o której twórczości wiele słyszy się na światowym rynku wydawniczym. Niektórzy zwą ją nawet królową, która potrafi rozpalić w czytelnikach ogień. ,,Zranieni" to pierwsza powieść tej autorki, z którą miałam do czynienia i już teraz mogę stwierdzić, że nie ostatnia. Niesamowita, poruszająca i pasjonująca historia zakazanego romansu między wykładowcą a studentką, którzy, choć bronią się przed uczuciem z całym sił, to nie mogą oprzeć się więzi ich łączącej. H. M. Ward stworzyła książkę, którą się przeżywa na jednym tchu. Nie można jej odłożyć spokojnie na bok, ponieważ nęci czytelnika swoją magią i wręcz zmusza go do przeczytania, choć jeszcze jednego rozdziału. Czy jesteście ciekawi, co takiego kryje w sobie jeszcze ta cudowna powieść? Zapraszam do zapoznania się z recenzją! ,,Prawda jest taka, że kiedy wydarzy się coś złego, nie ma sposobu, żeby to odkręcić. Niestety, w prawdziwym życiu nie ma opcji "cofnij". Nie możesz po prostu wymazać wszystkiego i zacząć od nowa." Sidney i Peter. Piękna dziewczyna i wyjątkowy mężczyzna. Oboje pełni temperamentu i wdzięku. Spotykają się przypadkowo, na randce w ciemno, która początkowo układa się jak zabawna komedia pomyłek z happy endem... który niestety nie następuje. Zamiast namiętnego finału Sidney otrzymuje kolejnego kopa w tyłek. Niestety, na tym rozczarowaniu sprawa się nie kończy. Już wkrótce okazuje się, że ten piękny facet, bosko zbudowany i silny, a przy tym inteligentny i wrażliwy, jest wykładowcą akademickim, a ona jego asystentką, a także — co gorsza — studentką. Byłoby łatwiej, gdyby Sidney nie ścigały demony przeszłości, a także, gdyby Peter nie nosił w sobie bolesnych wspomnień o śmierci i rozstaniu. Oboje czują, że nie są sobie obojętni — łączy ich więź silniejsza od bólu i strachu. Miłość, którą przyjmują z niedowierzaniem, będzie jednak wymagać odwagi, woli i mocy. Najpierw trzeba stawić czoła przeszłości, aby móc rozpocząć budowę wspólnego szczęścia. Skrzywdzone anioły to pierwszy tom historii Sidney i Petera, która zachwyciła setki tysięcy czytelników. To zaledwie początek opowieści o dwojgu młodych ludziach, o narastającym pożądaniu, radości żywiołowego tańca, cieple młodzieńczej przyjaźni, ale i strachu przed cieniami, które wciąż powracają. Ta wciągająca powieść sprawi, że każdą kolejną kartkę będziesz odwracać z niepokojem i niecierpliwością... Zgadza się. Życie to nie bajka. W życiu nie ma opcji „cofnij”. ,,Tęsknię za tą "starą sobą". Tęsknię za osobą, którą kiedyś byłam. Wiem, że ona wciąż gdzieś tam we mnie jest, uwięziona i czekająca, aż ktoś ją uwolni." Sidney nie potrafi zapomnieć o przeszłości, choć bardzo się stara. Traumatyczne wspomnienia sprawiają, że zamyka się na innych ludzi, a w szczególności na związki z mężczyznami. Młoda kobieta pragnie spokoju. Nie chce, by cokolwiek burzyło poczucie bezpieczeństwa, które jakoś wokół siebie zbudowała. Pewnego dnia ulegając namowom przyjaciółki, Sidney zgadza się na wzięcie udziału w poczwórnej randce, gdzie spotka się z mężczyzną, którego jeszcze nigdy nie poznała. Randka w ciemno - brzmi kusząco? Kiedy dziewczyna dociera na miejsce spotkania i nie widzi swojej znajomej, dosiada się do jedynego wolnego kandydata w lokalu. Choć z początku ten bosko zbudowany i jakże inteligentny mężczyzna wyraża zdziwienie, to rozmowa idzie im gładko. Sidney nigdy nie czuła się w tak szczególny sposób z nikim. Peter okazuje się wspaniałym towarzyszem, ale właśnie wtedy okazuje się, że zaszła pomyłka, a młoda kobieta dosiadła się do kogoś całkowicie innego. Przypadkowe spotkanie jakimś cudem zmienia się w coś więcej, kiedy Sidney odwozi Petera do jego nowego domu, ponieważ samochód, którym przyjechał, postanowił nie zadziałać. Wizyta w jego mieszkaniu podnosi temperaturę, ale nagle wszystko się zmienia. Zamiast upojnej nocy, dziewczyna dostaje przysłowiowego ,,kosza". Jakby nie dość, że duma studentki tak bardzo ucierpiała, to pierwsza noc z mężczyzną od czasu traumatycznych zdarzeń z przeszłości, okazuje się całkowitą klapą. Kolejny dzień przynosi jeszcze większe niespodzianki. Wykładowca uniwersytety, w którym dziewczyna się uczy, umiera, a jego miejsce zajmuje ktoś nowy. Sidney dorabia jako asystentka nauczyciela, aby związać koniec z końcem. Przygnębiona wiadomością o stracie tak dobrego nauczyciela, wchodzi do sali wykładowej, aby pomóc nowemu szefowi, którym okazuje się... Peter! Romans studentki i wykładowcy to sprawa karygodna. Nigdy nie powinno do czegoś takiego dojść. Początkowe zaskoczenie z czasem przeradza się w coś więcej, a uczucie, z którym ta dwójka zranionych ludzi, nie potrafi już walczyć, może zniszczyć wszystko, na co tak długo pracowali. Czy miłość okaże się ważniejsza od przyjętych zasad? ,,Mawiał, że życie jest podróżą. Że nikt nie wie wszystkiego - i najlepsze w tym jest to, że wcale nie musi. Twierdził, że nie trzeba być wszechwiedzącym, żeby wiedzieć, jak żyć." ,,Zranieni" to ukazująca największe ludzkie pragnienia i lęki powieść, która czyni z czytelnika obserwatora budującej się powoli relacji między wykładowcą a studentką, którzy, choć próbują zapobiec uczuciu, które się między nimi wytworzyło, a serce mówi co innego niż rozum. Które z nich wygra? H. M. Ward stworzyła książkę, którą czyta się w ciągu jednego wieczoru - intrygująca, poruszająca i zabawna - natomiast myśli się o niej wciąż wiele dni po zakończeniu. Więź Sidney i Petera przyciąga ich do siebie niczym magnes, choć tak bardzo starają się przerwać uczucie między nimi powstałe. Zakazany romans pomiędzy nauczycielem a uczennicą uważany jest za najbardziej nieodpowiedni, ale również najbardziej pociągający. ,,Zranieni" opowiadają o potędze miłości, której nie można tak po prostu odepchnąć, o marzeniach i lękach, które zarówno popychają człowieka do przodu, ale niekiedy zatrzymują go w miejscu, przeszłości pełnej bólu i cierpienia cały czas raniącej ostrzami wspomnień, bestialstwie i prześladowaniu, ale również walce o lepsze jutro. H. M. Ward stworzyła powieść, która od samego początku chwyta za serce! ,,Przez większość czasu przeszłość prześladuje mnie niczym wielki, złowrogi cień bestii, kładący się na wszystkim, co robię." ,,Zranieni" to idealna powieść na zimowe wieczory, gdy pragniemy tylko zanurzyć się pod ciepłym kocykiem i przenieść do świata pełnego namiętnego uczucia, ale również uważanego za nieodpowiednie przez wiele osób. Pikantna, niesamowita, piękna historia, która skrada serce i sprawia, że bije coraz szybciej. H. M. Ward zabierze was w podróż, o której nie będziecie mogli zapomnieć przez wiele dni. Pierwszy tom serii pozostawia po sobie wielką pustkę, którą wypełnić może tylko kontynuacja losów Sidney i Petera, co na szczęście jest możliwe, ponieważ druga część jest już dostępna w księgarniach. ,,Zranienie" to historia, do której będę często powracała. Polecam!
2017-06-03
KarolinaM
To jedna z tych pozycji, których okładka mnie odepchnęła, a nie zachęciła by po nią sięgnąć. Ale jak to mówią - nie oceniaj książki po okładce. Dodatkowo grubość, a raczej jej brak. Ja uwielbiam książkę, która trochę waży, a stron ma znaczącą ilość. Tu było skromniutko. Ale jak widać nic nie stanęło na przeszkodzie by poznać losy bohaterów stworzonych przez panią Ward. Sidney jest studentką, ale jest też wystraszoną i zagubioną dziewczyną po przejściach przed którymi nadal ucieka. Peter jest wykładowcą, którego życie również nie oszczędziło i z czego efektami zmaga się do dziś. Los chciał, ze drogi obojga się krzyżują i to w niecodzienny sposób. Sid zaproszona na podwójną randkę (w jej przypadku w ciemno) siada przy stoliku niesamowicie przystojnego nieznajomego pewna, że umówiona jest właśnie z nim. Szybko jednak okazuje się, że była to pomyłka, a prawdziwa randka kończy się katastrofą. Życie jednak ma inne plany i jeszcze tego samego wieczoru Sidney natyka się na Przystojniaka, a spotkanie kończy się u niego w domu. Miała być kawa, wyszło coś więcej. Jednak nie tyle na ile ona liczyła. Oboje pewni, że to koniec - żegnają się i tyle. Następnego dnia ona jak zwykle idzie na studia gdzie przy okazji pracuje jako asystentka wykładowcy. Załamana jest od samego rana gdy dowiaduje się, że profesor, któremu asystowała i któremu tak wiele zawdzięczała nie żyje i ma zostać oddelegowana do nowego doktora. Smutna, ale i zaciekawiona rusza na wykład. Jakie jest jej zdumienie, gdy jej nowym przełożonym okazuje się Przystojniak z restauracji i ... nieudanej nocy! On również jest niemniej zaskoczony. Oboje wiedzą, że nie da się zapomnieć o tym co było, a już od pierwszych minut ich spotkania między nimi nie tylko zaiskrzyło, ale pojawiła się mocna nić zrozumienia i bezpieczeństwa. Świadomi tego, że nie maja szans na jakikolwiek związek, bo relacja wykładowca- student jest zabroniona starają się robić wszystko by żyć na stopie przyjacielskiej. Jednak pasja do tańca oraz założenie na uczelni kółka tanecznego sfinansowanego przez Petera nie pomaga... Jakie decyzje podejmą zarówno Peter jak i Sidney? Co się stało w jego życiu, a co w jej, że oboje zmagają się z cierpieniem? Na co zdecydują się bohaterowie? Na próbę stworzenia związku czy może jednak rozejście się w dwie różne strony? Tak jak wspomniałam na początku książka ma niepozorną objętość co niestety daje się odczuć czytając, bo wszystko dzieje się szybko i nie ma czasu na dłuższe zastanowienie się nad czymkolwiek. Troszkę to psuje radość czytania. Ja akurat nie miałam okazji czytać niczego o relacji wykładowca-studentka, więc była to mimo wszystko fajna odskocznia. Książka mimo schowanych dramatów wyjątkowo lekka i przyjemna w czytaniu. Tak na prawdę na kilka godzin. I choć nie jest to pozycja najwyższych lotów to czekam na kolejną część, bo ciekawa jestem dalszych losów bohaterów. No i to co podbiło moje serce to humor. Autorka stworzyła bohaterom tyle niefortunnych sytuacji, że ciężko nie uśmiechnąć się podczas czytania. Pozycja zdecydowanie jako odskocznia od codzienności. Jeśli liczycie na coś głębszego to raczej nie tutaj.