Opinie czytelników - Jak poderwać dziewczynę? Poznaj tajemnice uwodzenia, flirtu i podrywu

Bardzo fajna ksiazka w formie FAQ czyli odpowiedzi na najczesciej zadawane pytania dotyczace flirtu. W szczegolnosci polecam osobom ktore zastanawiaja sie jak rozpoczac znajomosc z dziewczyna i jak ja pozniej dalej prowadzic. Poza tym jezyk bardzo przystepny i prosty. Czyta sie lekko i szybko. Polecam

Jedna z najlepszych książek o uwodzeniu. To moja druga książka Tomka, ale na pewno nie ostatnia. Polecam.

W sam raz dla myśliwego :D

Autor mnie przekonał, przekonałem się sam do siebie, jest po prostu łatwiej. Tylko uwaga: bądźcie Panowie elastyczni i z dystansem do kobiet. Pomysłów z książki nie stosowałbym "jeden do jeden".

Odważna książka dla odważnych kobiet i facetów. Forma Q&A czyni z niej narzędzie do natychmiastowego zastosowania. Doskonała zabawa, serdecznie polecam.

Może z moją nieśmiałością uda mi się coś wskórać w te wakacje, dziękuję Tomkowi za świetne rady

świetna książka dla niedoświadczonych w podbojach:)

W jednym miejscu zostało zebranych masę prostych i przede wszystkim skutecznych porad....bez lania wody i używania tajemnych sztuczek czy innych pierdół.... Książka na zasadzie pytanie-odpowiedź i takiego FAQ chyba brakowało dotychczas na rynku... Na dodatek szybko i łatwo się czyta, jak wszystko co ten Pan napisze!!! Gratuluję kolejnego bestsellera i dziękuję za książeczkę!!!

Autor prezentuje wiele sposobów podrywu, nie że wszystkim trzeba się zgadzać. Ale każdy znajdzie coś dla siebie.

Od miłego gościa do "niedostępnego" cwaniaka. Działa!. Dzięki za wskazówki Tomku!

Nawet jeśli nie wszystko zadziała, bo zadziałać nie może w każdym "przypadku", to lektura jest motywująca do ciągłej poprawy siebie, nie tylko jako uwodziciela, ale człowieka pewnego siebie i swoich zachowań.

Przyznam, że czytałem własnym kluczem, zaczynając od odpowiedzi na pytania, które stawiałem sobie wielokrotnie. Taka właśnie jest ta książka: rozwiązuję od ręki konkretne problemy. Dostałem to czego oczekiwałem, brawo za błyskawiczną wysyłkę!

W ostatnim czasie sporo tego typu poradników pojawiło się na rynku, każdy dotyka tematu uwodzenia, ale ten jest napisany szczerym i dosadnym językiem. Nie ma owijania w bawełnę, liczą się fakty. A fakty są takie, że bez kobiet żyć się nie da:) A jak ją poznać to już Tomasz Marzec wie najlepiej. Byłem na Jego szkoleniach, fantastycznie, że książka nie powiela szalonych pomysłów, a jest ich genialnym uzupełnieniem. Tak trzymać. Ja połknąłem książkę w jeden wieczór.

Prosta zawierająca podstawy.

Świetna ksiazka

Rozsądnie i konkretnie napisany poradnik.

Książka może wydawać się na pozór kiczowata- "Jak poderwać dziewczynę?", czerwona okładka z kobietą w tle... niektórzy mogą pomyśleć, iż to kolejna "genialna" książka nie wnosząca nic ponad nudne i utarte stwierdzenia: "bądź sobą!", "podejdź do niej, po prostu", "pokaż, że jej pragniesz" itp. Sam podszedłem do tej książki z podobnym nastawieniem... dawno nie byłem tak pozytywnie zaskoczony treścią poradnika relacji! Napisana w sposób prosty, rzeczowy oraz skuteczny! Każde zachowanie poparte argumentami, a nie teoriami wyssanymi z kosmosu. Warto zrobić z niej notatki! Każdy, niezależnie od wieku znajdzie tam coś dla siebie! Według mnie książka warta zakupu i wnikliwego przerobienia. Porusza nie tylko temat samego podrywu, ale przede wszystkim pracy nad samym sobą, co może być równie skuteczne w kontakcie z płcią piękną. Pozdrawiam i polecam! Adam

Po książce nie oczekiwałem cudów i taka właśnie ona jest. Plusem jest to, że książka propaguje zdrowe podejście, a nie chamskie i tanie chwyty. W większości nie ma w niej nic czego zdrowy mężczyzna by nie wiedział i można ją potraktować jako usystematyzowanie posiadanej wiedzy. Chyba że jest się totalnym lewusem wtedy może i coś się z niej wyniesie.

Wydanie drugie w zasadzie prawie niczym się różni od pierwszego..

Trudno mi to pisać, ale zakupiłem 2 audiobooki z nadzieją na przyjemne słuchanie, jednak sie rozczarowałem. Zawsze sprawdzam dokładnie czy będę chciał to słuchać, tutaj postąpiłem zbyt nierozsądnie słuchając się opini innych ludzi. Panie Tomaszu lub inny czytelniku liczę na wyrozumiałość :)